Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

hun19

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez hun19

  1. Kolejne zdjęcia (można dodawać tylko 5 na post?), niestety robione budką telefoniczną bo te z aparatu też nie chcą wejść na stronę. No i po kolei układanie podłogówki, poddasze z reku w tle, widok na kuchnię, córka już sprząta swój pokój i na koniec rezultaty mojej własnej działalności w zakresie montażu parapetów
  2. Dobra to teraz trochę zdjęć 1, 2. Układanie PCI i papy 3 widać przekrój kolejnych warstw tarasu czyli styropian plus wylewka. Pierwotnie planowaliśmy balustrady na szkielecie stalowym wypełnione OSB i pokryte styropianem tak by zlicować je z elewacją, ale trochę bałem się czy z czasem na połączeniu między ścianą a balustradą nie powstanie pęknięcie, a poza tym szacowany koszt był szalony. Zdecydowaliśmy się więc na wycięcie fragmentu wylewki na szerokość 12cm (jak bloczek solbetu) i postawienie bezspośrednio na stropie "barierek z bloczków. Co ok 2 metry wylaliśmy żelbetowe, zbrojone słupki a na górze całość zepniemy płaskownikiem aby uzyskać stabilność konstrukcji. Widać to na kolejnych zdjęciach.
  3. Wiesz, ale to wcale nie jest tanio, na warstwy pod wylewką 4000, na wylewki 2000, balustrady też 4000 to już 10000. Dojdzie mi jeszcze ta papa lup epdm pewnie z 3000 no i jakaś deska na to. Co do hydroizolacji to wydaje mi się że to PCI jest godne polecenia - jak pisałem przez wszystkie zimowe deszcze ani kropla nie przeleciała. Co do zielonego dachu to wykonawca mówił mi, że wtedy trzeba zastosować jakąś dużo droższą warstwę wierzchnią więc pewnie musisz sobie rozważyć Koszty tych tarasów to masakra, ale z drugiej strony jak wyobrażam sobie że wstanę rano i wyjdę sobie w klapkach na taras, albo w letni wieczór położę się na leżaku z jakimś % to mam nadzieję że nie będę żałował wydatków
  4. TsunamiM dzięki za zaintersowanie. Z tarasami nie jest do końca łatwo no ale po kolei 1. strop żelbetowy typowy 2. nad pomieszczeniami membrana PCI - coś m/w jak w linku https://suez.com.pl/pl/p/PCI-Pecilastic-W-Elastyczna-mata-uszczelniajaca-pod-okladziny-ceramiczne-i-kamien-naturalny-1m/2259 - to jest taka guma od spodu na całej powierzchni podklejona 3. tam gdzie pod spodem nie ma pomieszczenia daliśmy typową papę zgrzewaną 4. styropian ze spadkiem - na dużym tarasie spadek od budynku z rozchodzeniem na boki 5. na to wylewka ze spadkiem chyba 1cm/2m I w takim stanie to stoi od listopada 2015 i trzeba powiedzieć że przez calą zimę nic nie przeciekało W kwietniu wystawiliśmy balustrady z solbetu więc taras przybrał formę basenu, żeby się nie wypełnił wodą to co 2 metry nawierciłem otwory wiertłem 15 i tędy sobie ucieka. No i teraz na to damy jeden z dwóch wariantów (czekam na wycenę) 1. papa 3 warstwy 2. membrana epdm Co do odprowadzenia wody to z dużego tarasu w miejscach gdzie zrobilem te prowizoryczne przepusty przebijemy rurki pewni 5cm z szczelnym kołnierzem i całość zbierzemy rurą 5cm ukrytą w warstwie elewacji. Z kolei z balkonu z racji tego że jest mniej wody zbierzemy ją w rogu balkonu do takiego jakby "odpływu liniowego" i rynienką do ziemii i do drenażu. Co do kosztów (powierzchnia moich tarasów to 60m2) to w dzienniku budowy wpisałem sobie "PCI + papa + styropian + robota 4136zł" ale szczerze nie pamiętam już co dokładnie ile kosztowało Chciałem wczoraj wrzucić jakieś zdjęcia jak to wygląda ale coś nie zagrało - postaram się to nadrobić. Jak chcesz wiedzieć więcej to pytaj może będę umiał odpowiedzieć A dachówki mamy creaton domino łupek angoba. Ty zrobiłaś czarne?
  5. Aktualizacja - będziemy mieszkać pod szczęśliwą siódemką Postępy budowlane: - skończona instalacja wod-kan-gaz-co - podłogówka na całości (TECE) i kocioł gazowy Junkers z zasobnikiem 120L - od wczoraj grzejemy wylewki - założone drzwi wejściowe firma MP Drzwi - bardzo polecam - wylewki są - balustrady z solbetu zrobione - podjazd częściowo ogarnięty ale brakuje jeszcze ze 3-4 cm kruszywa, ale to przy okazji bo musiałem oddać zagęszczarkę - rekuperacja zrobiona - położone sześć kafelków w kotłowni pod zasobnik - brama garażowa wiśniowski Co dalej: - zamawiamy podłogi na dół - prawdopodobnie dąb rustical z Finish Parkiet - czekamy na schody - od 16.08 robimy łazienki - od poniedziałku idę na urlop i będę malował. - trzeba wybrać jakieś drzwi wewnętrzne - ktoś coś poleca?? Wydatki? Wiadomo, za duże a końca nie widać Pozdrawiam
  6. hun19

    Jaki parapet wewnętrzny.

    Ja osobiście zamówiłem u znajomego stolarza drewniane (koszt czterech parapetów - w sumie ok 6mb. to ok 200zł) i raczej się o nie nie boję. W domu moich rodziców są takie od 30 lat i nic złego się z nimi nie dzieje, a jak się podniszczą to bez problemu można przeszlifować i podmalować. BTW - dzisiaj je osadzałem:
  7. A jak żona tygodniowe zakupy zrobi??
  8. k***a*z przy okazji wyrównywania gruntu na działce ekipa od koparki wykorytowała mi podjazd do garażu, na dnie jest gruz, a na tym wysypali pewnie z 30cm kamienia "okrągłego". Potem dali mi belę geowłókniny żeby na to położyć/ Czy jak wysypię na to kliniec i ubiję to będzie się trzymać czy ten kamień okrągły ze spodu zawsze będzie powodował niestabilność podłoża?
  9. Aktualizacja po przerwie 1. W listopadzie zrobiliśmy elektrykę, panowie szybcy, solidni i co najważniejsze schludni - na budowie zostawili większy porządek niż zastali 2. W grudniu zapadła decyzja o zmianie koncepcji wentylacji na mechaniczną z rekuperatorem firmy Paul 3. Styczeń to załatwianie "pozwolenia na wpięcie do sieci wodociągowej" mimo, że było ono zawarte w pozwoleniu na budowę - taki grymas zakładu komunalnego 4. Marzec - tynki cementowo wapienne, ekipa też pierwsza klasa - tynki równiutkie, nie popękały, nadrobili niechlujnośc murarzy i w końcu mamy równe ściany. 5. Obecnie robimy poddasze, zainstalowaliśmy wieszaki, a wczoraj Panowie ocieplili poddasze pianą PUR na grubość co najmniej 22cm, jutro taszczymu rekuperator na stryszek i układamy podłogę z OSB, potem g-k na sufity 6. Równolegle pracuje ekipa od wod kan gaz co. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na ogrzewanie podłogowe w całym domu. 7. Jeszcze bardziej równolegle pracujemy w ogrodzie - odwodenienie dachu, podjazd do garażu, izolacja fundamentów, wyrównywanie powierzchni działki. 8. Mamy już wszystkie przyłącza, w poniedziałek składamy podanie o nadanie nr domu i jade podpisywać umowy z dostawcami. 9. W przyszłym tygodniu prawdopodobnie podgonimy z rekuperacją. 10. Jesteśmy na etapie zamawiania drzwi i bramy do garażu - brama pewnie z NICE a drzwi najbardziej podobają nam się Parmax (ale boimy się ceny - czekamy na wycenę) albo Urzędowski Następne plany: 1. Wylewki 2. Balustardy na balkonach i izolacja tarasów 3. Elewacja (maj/czerwiec) 4. ....
  10. Wjazd do garażu robimy właśnie teraz - od strony ulicy czyli tam gdzie teraz jest wjazd na działkę mamy taras i planujemy tam ogród, natomiast do garażu będziemy wjeżdżać z wąskiej bocznej dróżki. Niestety jest tam na tyle wąsko, że brama musi mieć szerokość ok 6m, żeby dało się "zawirażować" Co do formy bramy to pewnie przesuwna, chyba że zdobędziemy finanse na chowaną w podjeździe Sam podjazd będzie wyłożony kratkami trawnikowymi.
  11. Tak milutka dobranie projektu z katalogu na działkę 16m jest na tyle trudne że zdecydowaliśmy się na indywidualny.
  12. Jak całe życie mieszkasz w domu to raczej ciężko będzie Ci przejść do bloku (nawet z pasem zieleni ) Jedno jest pewne 16 metrów to dość wąsko, ale da się - my na takiej budujemy.
  13. Witam, w trakcie budowy pojawił się nowy problemik. Otóż zgodnie z projektem balustrady na tarasie i balkonach mamy zlicowane z elewacją i pokryte tynkiem elewacyjnym. Jak na zdjęciach: Wg projektu powinniśmy wymurować te balustrady z ytonga i obłozyć styropianem, ale oczywiście posłuchaliśmy naszego murarza, który stwierdził że to bez sensu i lepiej zrobić to na późniejszym etapie (wiem, że źle zrobiliśmy więc komentarze w stylu trzeba było trzymać się planu w tej chwili są bez sensu ) No i teraz jestesmy na tym późniejszym etapie kiedy trzeba to ogarnąć. Sytuacja jest następująca wylane balkony i strop z żelbetu nad garażem, zaizolowane folią PCI (nad pomieszczeniami) i papą (w pozostałych miejscach) na tym styropian i wylewka. No i teraz są dwie opcje: 1. Stalowa barierka wypełniona np. osb albo jakimiś panelami cementowymi (?) i to obłożone styropianem, ale boje się że osb może się odkształcić a cena barierki wydaje się mało zachęcająca. 2. Wyciąć 12 cm wylewki na krawędzi i postawić jednak te balustrady z ytonga, od wewnętrznej strony kanał na wodę i przepust do rynny schowanej w elewacji. Tylko jak postawię te balustrady tak po prostu to chyba może to być chwiejna konstrukcja więc jak to zakotwiczyć? Robienie wieńca wydaje mi się dość karkołomne bo też będzie to strasznie dużo wazyć. Może ktoś coś podpowie, z góry dzięki.
  14. Jeśli można dołączam się do pytania Peery 84 i dopisuję pkt 6 6. Planuję dać pianę do kalenicy by na stryszku umieścić rekuperator, czy w takim układzie między jętki mogę włożyć wełnę czy musi też być piana żeby nie łączyć dwóch systemów izolacji?
  15. onop Ładniejszy to wiesz... twoja sprawa A lepszy to też zależy co masz na myśli - mi osobiście bardziej podoba się układ pomieszczeń w dn052 - duża strefa dzienna, ale z drugiej strony musisz się zastanowić czy potrzebujesz w domu aż trzech łazienek. Z drugiej strony układ pomieszczeń w kasjopeja wydaje się być bardziej przejrzysty. Musisz się zastanowić nad kosztami budowy - ten drugi ma chyba bardziej skomplikowany dach a to droga rzecz, jest większy o kilka metrów a każdy metr też kosztuje, wykończenie dodatkowej łazienki to też kupa kasy.
  16. Dzięki za wszystkie komentarze, właśnie na to liczyłem, że dacie mi do myślenia
  17. Surgi to nie tak, że ja nie chcę nic izolowac, po prostu nie chce przesadzić. No już się nie denerwuj
  18. Wiadomo, że nic nie muszę, ale chce żeby finalnie było dobrze więc podpytuję. Jednocześnie nie chce przesadzić bo jak czytam, że ktoś ładuje 40cm styropianu pod podłogę czy pół metra izolacji pod dachem i chodzi na klęczkach po poddaszu ale ma ciepło to już moim zdaniem przesada. Po prostu szukam złotego środka, czytam tematy na forum, artykuły w internetach, kupuję prasę budowlaną, podpytuję ludzi którzy już skończyli budowy, rozmawiam z kierownikiem budowy więc rodzą się w mojej głowie wątpliwości
  19. Tak, wylał beton w rowy. No i dlatego betonie czterdziesty czwarty pytam o sensowność odkopywania tych wylanych w rowy fundamentów bo na etapie fundamentów nie byłem taki mądry żeby to zaizolować.
  20. Witam, od pewnego czasu męczy mnie taka sprawa - buduję dom właściwie na szczycie góry, ziemia gliniasta, wszędzie sucho, żadnej rzeki w pobliżu (no płynie taka żygula z pół kilometra dalej) - może jednak nie ma sensu odkopywać fundamentów i dawać tych wszystkich styrodurów, wytłoczek i drenaży tylko zostawić tak jak stoi?? Po prostu nie chcę się dać zwariować bo i tak na poziomo idzie folia, chudziak, kilkanaście cm styropianu, wylewka to co oprócz dodatkowych wydatków ma zrobić te kilka cm styroduru?
  21. Długo mnie nie było, zaszło trochę zmian. W międzyczasie ekipa murarska okazała się średnia- opóźnienia wyszło im ponad 2 miesiące, a styl w jakim postawili ścianki działowe woła o pomstę do nieba. Nic już z tym nie zrobię, będziemy ratować przy tynkowaniu. Jeśli chodzi o dach zdecydowaliśmy się ostatecznie na dachówkę Creaton Domino w kolorze łupek angoba, okna firmy Vidok pakiet 3 szybowy, kolor grafitowy. Na ten moment mamy stan surowy zamknięty. Co poszło nie tak: 1. Ścianki działowe jw. 2. Fatalny sklep z zaopatrzeniem do dachu - po 3 tygodniach czekania na okna dachowe przywieźli złe. Od miesiąca czekamy na kominki wentylacyjne - w sumie przez nich budowa trochę stoi. Najbliższe plany: 1. Przed zimą musimy zrobić izolację nad garażem - czekam już na wycenę - taras widać na zdj. nr 1 2. Elektryka 3. Może uda się zrobić ogrzewanie. Co do ogrzewania zastanawiamy się nad rozwiązaniem do salonu i kuchni - to co jest bezsprzeczne to że nie chcemy płytek. Najchętniej zamontowalibyśmy kaloryfery ale w praktyce miejsce na nie jest jedynie na ścianie między schodami i kuchnią oraz między kuchnią i oknem tarasowym tylko, że nie wiemy czy to nam wystarczy. Wykonawca doradza podłogę z laminatów, ale nie za bardzo wiem o co chodzi - może jakieś dobre rady?
  22. Mała aktualizacja - jakieś dwa tygodnie temu chłopaki wpadli z impetem, pomalowali fundamenty, zrobili zasypki i jak to oni znikli , w tym tygodniu rozłożyli rurki z kanalizacji i przełożyli pod fundamentem rurkę do wody, a w czwartek już zupełnie znienacka wpadli i wylali ślepą wylewkę. Teraz podlewam sobie beton i czekam na kolejną niespodziewaną wizytę - ogólnie jestem dość zadowolony. My tymczasem wybieramy okna i pokrycie na dach. Początkowo miała być blacha na rąbek ale wychodzi na to że skończy się na dachówce ceramicznej chociaż ja brałbym cementową - wahamy się między Braas Teviva a Creaton Domino, w tym miejscu mam też pytanie o ważność gramatury membrany - w jednym sklepie mówią mi że wychodzenie ponad 165g to niepotrzebne wydawanie pieniędzy a w drugim że 210g z paskiem klejącym to absolutne minimum - jak to jest faktycznie? Pozdrowienia i do następnego wpisu - chciałbym w końcu wrzucić zdjęcia.
  23. No to ruszyliśmy! W czwartek z samego rana zajechała ekipa, szybciutko zrobili wykopy pod fundamenty i pod czujnym okiem sąsiadów zalali je betonem - zajęło im to od 6 do 16 czyli szybciutko. Na drugi dzień zrobili szalunki i nawet by to zalali ale nie wyrobiła się grucha, a że w sobotę padało to dzieła dokończyli dzisiaj. Pierwszy etap za nami, obyło się na razie odpukać bez komplikacji i teraz czekamy aż fundamenty porządnie zwiążą i bierzemy się za ściany. Koszty na ten moment to ok. 10 tys. zł.
  24. Rozumiem, że chętni mogą komentować nasze poczynania w tym wątku. Także zapraszam! Dodałem adres dziennika do sygnatury
  25. Witam forumowiczów. Po lekturze licznych dzienników budowy, niektórych bardzo ciekawych i pouczających, innych fascynujących (stodoła demona ) postanowiliśmy założyć nasz pamiętniczek. Piszę w imieniu moim i małżonki - ciekawe czy jak wejdzie wieczorem na muratora to zauważy temat No ale po kolei - w marcu 2014 stwierdziliśmy, że jednak trzeba się budować, teść mojej żony bardzo się ucieszył i ochoczo przekazał działkę, co prawda niewielką, ale za darmo i w świetnej lokalizacji i zaczęły się batalie urzędowe oraz zmagania z projektem. Problemem była szerokość działki - 16m w najszerszym miejscu, co skutecznie utrudniało swobodny wybór projektu. Oczywiście najpierw dom miał mieć płaski dach, ale wydział architektury stwierdził, że kto to widział takie fanaberie na Podkarpaciu, jeszcze nie daj Boże ładnie by to wyglądało wśród domów z uskokiem i komunistycznych kostek. Po namyśle stwierdziliśmy, że gra nie jest warta świeczki, a dwuspadowy dach też jest spoko i zaczęliśmy poszukiwanie takiego projektu. Pierwszy brany pod uwagę był dom w laurach z archona, ale przestraszyliśmy się życia w akwarium http://archon.pl/images/products/m4ba398e83a839/289.jpg Potem był atrakcyjny 3 z projektów z wizją, ale jest trochę za szeroki. Koniec końców to i tak ten projekt chyba najbardziej nas zainspirował. http://www.projektyzwizja.pl/pub/project_large_img/Front_2bf9692d99903b00d68b16280dd7506e1.jpg W końcu zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny. Pierwsze wersje opracowane były przez architekta poleconego przez moich rodziców, który później musiał wycofać się z projektu z braku siły roboczej, ale za to zostawił nas z gotową wizją naszego domu. Poszliśmy z tym do koleżanki z liceum, która zgodziła się dokończyć zaczęty projekt, ale po wrzuceniu wszystkiego w komputer i szybkich przeliczeniach okazało się że dom ma ponad 210 metrów więc zaczęło się projektowanie od nowa i zmniejszanie wszystkiego co się da;) W międzyczasie wynikły oczywiście problemy z planem zagospodarowania, ale to nas nawet specjalnie nie zdziwiło . Otóż urbanista zalecił na 16 metrowej działce odsunąć się 5 metrów z jednej strony, a z drugiej wspaniałomyślnie zostawił ustawowe 4m. To już był duży problem bo 7 metrów na dom z ociepleniem itp. to już odrobinę mało. Na szczęście jakoś to odkręciliśmy i zgodził się na wersję 4 i 4m. Ostatecznie pod koniec zeszłego roku ustaliliśmy wersję projektu, która odpowiadała wszystkim (nam, architektowi, konstruktorom, a nawet rodzicom i teściom ). Wygląda to mniej więcej tak: Mamy to na czym nam najbardziej zależało czyli powszechnie krytykowany przez wszystkich dach bez okapów i w miarę nowoczesny wygląd W środku z kolei jest tak: I znowu najbardziej zależało nam na dużym salonie, ja chciałem wyjście z kuchni bezpośrednio na ogród, 3 pokoje na górze i kuchnia z miejscem na wyspę. Na górze są dwie łazienki, ale to jest jeszcze do ostatecznego ustalenia w zderzeniu z finansami . W tej chwili mamy złożony wniosek o pozwolenie i wykonawca już czeka na zielone światło - jak tylko będzie to wkracza do działania;) Aha, budujemy z ytonga, fundamenty tradycyjne, strop żelbetowy. Zastanawiamy się czy kryć blachą na rąbek stojący jak na wizjach czy płaską czarną dachówką - może ktoś stał przed podobnym dylematem i podzieli się rozważaniami finansowymi - czy dachówa wychodzi dużo drożej?? Dobra to na razie tyle, jeszcze raz witam wszystkich, jak mi entuzjazm nie siądzie to będę informował jak nam idzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...