Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bigrw

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    444
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez bigrw

  1. podobnie myslę... bo sam ogrzewam dom 165 m2 + piwnica....wktórej mało co sie grzeje bo temperatura tam i tak jest ok.16 stC....ale wracając koszty ekploatacyjne wynoszą średnio z ostatnich sezonów ROCZNYCH (bo grzeję również ciepłą wodę) = 1000 zł więc przy tak niskim koszcie sam nie będę na razie kombinował i zmieniał pieca jaki mam na miał z podajnikiem (tłokowy/szufladowym) ...twierdzę jednak że przyszłość to jednak Elektryka i jej pochodne....ale do tego ludzie się przekonają dopieor wtedy kiedy będa znacznie więcej zarabiać i całość inwestycji nie będzie tak duża... ja jestem zadowolony...schodzę do kotlowni (w piwnicy ze dwa razy na dzien popratrzec czy się pali....) tak przy okazji zerkając do kotłowni a podsumowując ....internet zaczyna sie robić propagandowy....i nie warto czasami czytac czego kolwiek bo nie wiadomo komu wierzyć....
  2. czepiać się zawsze mozna... wszystkiego...bo na te tematy ile ludzi może być tyle pogladów... najlepiej się przeprowadzić tam gdzie nie trzeba wogole grzać...
  3. ja nie narzekam, jest mi dobrze tak jak jest.... wszystkie dla mnie istotne priorytety osiagnałem... i jesli się one zmienią będę zmieniał swoje życie tak aby miały one odzwierciedlenie w codziennym życiu... na razie jest OK..... i zyczę tego wszystkiego innym...
  4. Arturo72 uwierz mi że jak najbardziej brałem wszystkie koszty jakie musiałbym ponieść na to iż wybudowałem komin do tego pieca i że mam pomieszczenia (kotłownia i pomieszczenie na MIAŁ) ale jesli bym ich nie miał to i tak te pomieszczenia bym miał bo mam pod całością domu piwnicę....a bez niej nie obyło by się (a wolałem wybudować pod calościa niż tylko pod częscią domu)....wiec oszczędności by z tego nie było jedynie dodatkowe jedno lub dwa pomieszczenia...na etapie wyboru projektu wszystko policzyłem bardzo dokładnie (dlatego koszt wykonania bydynku tylko przekroczył mi kosztorys o 8.000żł) i bardzo dokładnie temat CO był przeze mnie rozpoznany....jestem z natury bardzo nie tyle bardzo oszczedzajacym człowiekiem....co bardzo odpowiednio wydajacym swoje ciezko zarobione pieniadze....i zawsze każda złotówke oglądam dokladnie zanim ją wydam....zresztą jak wieszość ludzi którzy nie zarabiaja kroci... dom mam dopasowany do siebie i mojej rodziny...uwgledniajacy moje potrzeby dzisiaj i potencjalne w przyszłosci...źródło Ciepała jakie obecnie posiadam ma swoje wady....ale zmiana w przyszłosci tego źródła nie będzie mnie kosztować juz tak duzo....bo instalacje wewnętrzne mam.... a przyszłość to przyszłość i wszystko sie zmienia.... tak jak mówiłem przyszłością jest prąd ze wzgledu na to iż dość łatwo i tanio można go wytwarzać....wiadomo jest to równiez jakaś inwestycja.... ale w tym temacie będe podejmował decyzje wtedy kiedy moje obecne źródło padnie... dla tych co buduja domy nowe dobrze ocieplone i z dbałością o szczegóły w ociepleniu...itp. dobrym rozwiazaniem jest prąd.... ale ja sam daje wszystkim możliwość wyboru....bo decyzje są podejmowane przez ludzi z róznego punktu widzenia i nie mozna ich wrzucać do wspólnego worka... bo ci co mają kasę nigdy nie zrozumieją tych którzy jej nie mają... Pozdrawiam
  5. palić w piecu normalnie bez podajnika... i grawitacyjnie....dlatego mam i podłogówke i grzejniki.... bez wykorzystywania akumulatorów itp.... choć w przyszłości tak jak mówię jesli przejde na elektryke to pewnie bedę sie starał tak aby w dużej mierze samemu wytwarzać prąd... i nie być uzalezniony od innych dostawców....
  6. a ja twierdzę iż wystarczyło by aby nikt nie używał śmieciuchów i już by było fajnie...gdyż spalanie jest znacznie lepsze jesli pali się w nim cały czas....natomiast ekonomia sama zmiany wprowadzi....wystarczy że urzadzenia takie jak PC i inne oferujace ciepło z energi elektrycznej były tańsze a to z czasem nastapi ludzie nie chcą płacić wiecej jesli mogą mniej...więc jeśli takie rozwiazania miały by okres zwrotu ok. 5-6 lat nikt by nie inwestował w ogrzewanie weglem.... ale część ludzi ekonomicznie myslacych....po przeliczeniu nakładów na instalacje i na eksploatacje a majacych takie a nie inne dochody będa liczyć każda zaoszczedzoną złotówkę....no i dobrze...bo każdemu wolno mieć dom taki jaki chce mieć i na jaki go stać....każda złotówkę zaoszczędzoną na CO (musieli by zarobić gdzieś indziej) Ja sam mam piec opalany miałem i sobie nie krzywduję...jak już pisałem nie zarobiłbym tych zaoszczędzonych pieniędzy na CO i CWU w 3 minuty srednio dziennie w dowolnych czasie w ciągu dnia...w moim przypadku (kosztów LIWKO) 27 tys.zł) mam 10,5 zł oszczedności oraz mam koszty na CO I CWU na poziomie 1000zł oraz do tego łącznie zuzywam 2500 kWh pradu (ogólnie na pompki CO i na ogolno bytowe podczas uzytkowania budynku)... również dla mnie to mało prawdopodobne aby normalnie koszt zakupu PC wraz z instalacją Co w całym domu + grzejniki, OP mozna by bylo wykonać w tej cenie....bo do mojego domu oferty były równiez na poziomie 38-44 tys.zł ....wtedy różnica by była na poziomie 22-28 tysł..... i kiedy by mi sie to zamortyzowało....? skoro i tak przy PC miałbym takie same koszty albo i trochę wyzsze napewno z biegiem czasu koszty urządzeń bedą maleć....i bedzie również coraz wiecej tanich urzadzeń tj. koletktory fotowoltaiczne....wiatraki....i rynek sam to zweryfikuje...wystarczy poczekać.... sam kiedyś przejdę na elektrykę ( w jakiejś tam formie) ale dbając o swoją dywersyfikację źródeł dostarczania energii elektrycznej ..... na siłę nic nie da się zrobić nie w krajach gdzie rozróżnienie w wynagrodzeniach jest tak wielkie... dom w dzisiejszych czasam nie powinien być luksusem.... a według niektórych tutaj na tym forum takby miało byc....
  7. Arturo72 i widzisz....ja wydałem na dom wraz zakupem działki (2200 m2) mniej niż ty za sam dom....bo 238 tys. zł + 33 tys.zł działka + kostka i ogrodzenie 28 tys.zł a mam dom o 47 m2 wiekszy (takie są moje potrzeby) oraz o dodatkową piwnicę pod całością domku.... 7natomiast moje wydatki na ENERGIĘ ELEKTRYCZNĄ + co + cwu TO WYDATEK MAX = 2700 Zł rocznie niby oszczędności małe w stosunku do ciebie ale biorac pod uwagę fakt iż nas jest 4 a dodatkowo musze jednak w przyszlości bliskiej zaopiekować się tesciami....to m2 które mam są w sam raz.... sytuacje ludzi są różne...potrzeby również... poprostu ty dokonałeś wyboru który twojej osobie odpowiada i koszty również.... ja nie tylko optymalizowałem koszty budowy ale i zależało mi na optymalizacji kosztów ogolnie ekloatacyjnych....i uwierz że sam mam zboczenie zawodowe takie iż patrzę na wszystko z punku widzenia ekonomicznej zasadności danego rozwiazania.... dlatego też choc mam kominek...(to akurat to rozwiązanie jak dla mnie nie jest ekonomiczne ani tez praktyczne) to ja odpalam go głównie 5-7 razy w roku tylko i wyłacznie dla atmosfery w świeta itp. ....a dlatego tak mało rozpalam go gdyż najtaniej wychodzi mi grzanie CO i CWU MIAŁEM... swój dom budowałem od 2006 VIII do 2010do III kiedy sie wprowadziłem... i akurat wpadłem w okres wielkiej drozyzny....tym bardziej wtedy ogladąłem każdą złotówkę jaką miałem wydac... obecnie nie musze ogladac się na to co i kiedy właczam w domu aby nie zuzywać za dużo energii elektrycznej...ani tez aby ograniczać się w ogrzewaniu domu i pomieszczeń gdzie ja i cała moja rodzina ma czuć się komfortowo i przyjemnie... dltego zrozum....że nie tylko ty masz rację....gdyż nie masz odniesienia...znasz tylko i wylącznie swoje potrzeby i swoje wymagania... a inni nie muszą miec takich samych jak ty... widzisz ja za swoje źródło ciepła dałem 4800 zł....pracuje juz 5 rok....i mam nadzieję że popracuje jeszcze 10 lat.... z pompami PC jest tak że są to urządzenia uzaleznione od elektroniki....a w dzisiejszych czasam wszystkie urzadzenia elektroniczne...nie wytrzymują zbyt długo bez napraw...życzę ci aby nic złego twojej pompy PC nie spotkało... ja w razie czego poprostu tylko i wyłącznie zmienię źródlo ciepła...ty....bedziesz musiał w przypadku (kryzysy energetycznego) przerzucić się na drewno i palić w kominku nonstop... daj życ innym i podejmować innym własne decyzje bez obrażania ich itp.
  8. Arturo72 ile wydałeś na budowę swojego domku....? i jakie w takim razie masz koszty roczne za energię elektryczną (w tym CO i CWU)?
  9. rozumiem rozumiem....ale...to był twój wybór i twoje potrzeby... mój wybór był taki a nie inny....i moje potrzeby były takie a nie inne... wiec sprawa jest poporstu idywidualna....aby zbednie dyskutowac nad sensownoscią i ekonomicznościa.... żaden inwestor nie bedzie wydawał zbednie pieniedzy....teraz i wprzyszlosci... każdy je wydaje tak jak chce bo sa optymalne dla niego na dana chwilę.... ja mogę spac spokojnie w kazdym przypadku czy bedzie źródłem prąd czy tez wegiel czy też drewno.... bede miał ciepło....bo inwestycja przerobienia na prąd źródła ciepła nie będzie mnie już kosztowac xxx tys. zł tylko około 1500-2000 zł wiec tak jak pisałem w przyszłości pewnie to będzie prąd.... ale dzisiaj śpie spokojnie....i ze spokojem patrzę w przysżlość bo moja dywersyfikacja źródła ciepła jest dość spora... pozdrawiam i życze miłego wieczoru
  10. u mnie jest 2+2 dzieci malutkie....garaż w piwnicy(tak musiało być ze wzgledu na fakt iż dom miał miec małą powierzchnię zabudowy...po drugie jestem z natury (nie z wykształcenia i wykonywanej pracy) budowlańcem hydraulikiem stolarzem itp. więc sporo rzeczy robie sobie sam....i pomieszczenia w piwnicy dwa wolne pod salonem i pod jadalnią mam wykorzystane.... ja osobiście wole wydać różnicę 2000 zł na moje dzieci... skoro nie tracę nic na komforcie... po drugie jesli przyjdzie starość....ten dom sprzedam a wybyduje bardzo malutki... z małym ogródkiem widzisz...każdy ma inne podejścia do tych i innych spraw... ja dodatkowej pracy się nie boję....bo nie znalazłbym takiej gdzie poświecając jej średnio max 3 minut dziennie w dowolnym czasie....zarobiłbym 2000 zł no chyba że znasz taką... ja nie znam... pomieszczenia kotłowni i pomieszczenia na opał nigdy sie nie zmarnują....nawet jesli zmienię źródło ciepła....zawsze mozna je do czegoś wykorzystać.... widzisz....kosiarki i łopaty zajmuja miejsce...narzędzia elektryczne i spalinowe też....wiec żaden m2 się u mnie nie marnuje... .......napewno przyszłościowo będzie prąd....ale dopiero wtedy jak ten piec się rozleci.... wiesz znam takich którzx mają gaz i PC.....i są zadowoleni....pominę koszty i jednego i drugiego bo nie oto mi chodzi... ale ich zarobki pozwalały im na wydanie na etapie budowy wiekszą kaskę...na CO lub tez na eksploatację (gaz) CO już podczas uzytkowania... tylko że jednej z tych dwóch osobą się noga powineła.... została z duzym kredytem...a zarobek spadł o połowe...... cały temat jest dość metny....i są + i - wszystkich rozwiazań..... każdy wybierze to co wg niego dla niego i jego rodziny ma najwiecej plusów teraz i przyszłości.... pozdrawiam
  11. czyli za dwa miesiące ogrzewania i używania energi elektrycznej do celów bytowych....kosztowało cię to 1,3 tys.zł.... wow....u mnie to się kształtuje na poziomie 140 zł za energię (g11) do celów bytowych i pompki CO oraz średnio ok. 85 zł CO miesięcznie (rozbijając 1000 zł na 12 miesiecy) więc koszty miesięczne mam: 140 zł energiaelektryczna 85 zł CO i CWU latem 90 zł zimna woda (ok. 14-15m3/ miesięcznie) RAZEM 315 zł/miesięcznie....x 2 = 630 zł ...co do tych wszystkich waszych dywagacji na temat i nie na temat tego watku.... sprawa nie jest prosta...każdy ma różne priorytety...i ludzie powinni sami podejmować decyzje co wybiorą....ale warto ich uświadamiać.... ja wybrałem jak wybrałem (piec na MIAŁ...palę miałem 19MJ...po 320 zł/t) i naprawdę jestem zadowolony....gdyż daje mi to możlwiość wydatkowania zaoszczędzonych pieniedzy na inne rzeczy dla mojej rodziny....a sam fakt obsługi pieca nie stanowi problemu.. (bo to samo można powiedziec o tych co mieszkaja w domu i co mieszkaja w mieszkaniach....któ ma lepszy komfort użytkowania?) jeśli komuś coś przeszkadza...to on sam taką decyzję podejmie aby w przyszłości tego dalej nie doswiadczać.... natomiast nie zawsze chcieć to móc.... bo ludzie buduja nowe budynki...ale nie wszystkie są tak dobrze ocieplone aby móc powiedzieć że ich energochłonność jest niska...a wynika to tylko z tego iż budują za tyle ile mają bo chcą czegoś lepszego niż małe mieszkanko....a kazdy dom wg mnie jest lepszy niż mała klitka w domu....gdyz daje większa możliwość dezydowania o tym co gdzie i kiedy oraz czym.... sam wyprowadzilem się z mieszkania 40 m2 gdzie koszty CO były na poziomie 3000 zł rocznie....teraz mam 165m2 (+84 m2 piwnicy) i koszty samego COi CWU w wysokości tylko ok. 1000 zł....więc nie dziwię się sporej częsci nowych posiadaczy domów że wybierają wegiel...gdyż to jest sprawdzone i wiedza czego mogą sie spodziewać....PC i inne rozwiazania są nowymi i mało ludzi się orientuje w tym co to takiego i jak to funkcjonuje.... ja wybrałem MIAŁ jak już pisałem...nie żałuję...bo tak niskich kosztów rocznych nie uzyskam za pomoca żadnej znanej mi technologii....jestesmy ciepłolubni...nie oszczedzam na CO i CWU...poprostu musze się czuć komfortowo w domku...tak jak lubimy....(wiem że komfort dla óznych ludzi oznacza rózne temperatury i ine tam rzeczy....) ja nie namawiam do żadnego rozwiazania....twierdzę tylko iż jeśli wybiera się wegiel...to trzeba również brać pod uwagę jego dostępność i cenę na rynku z którego sie bedzie go zakupowac....bo sam nigdy bym nie zdecydowałbym się na wegiel jakbym musiał za niego zapłacić 800 zł i wiecej....bo wolałbym grzac pradem...a że moje koszty zakupu sa w granicach 320 zł/t i dostepność jest spora...dlatego wybrałem jak wybrałem....ale rzeczywiście nie wybrałbym nigdy samego pieca na wegiel tzw. smieciucha....bo to na dzisiejsze czasu jest już porażka całkowita....(ale to juz moje zdanie) myslę że kierunkiem dobrym dla tego tematu było by aby ci którzy mają PC... opisywali swoje urzadzenia i koszty ralizacji CO i CWU oraz koszty ekploatacji...przy podanych parametrach budynku....ocieplenie, jakie okna, ocieplenie dachu, ocieplenie stropów i podłogi na gruncie.... jak również i ci którzy grzeją samym pradem....oraz węglowców zycze wszystkim trochę spokoju...bo widze że obrazanie innych tutaj i w innych watkach staje się normą... a to nie za dobrze swiadczy o calym tym forum....bo jak na kazdym forum...są ludzi którzy lobbują i negują rozwiazania innych.... A wszystkim prawdziwym FORUMOWICZOM cierpliwości w czytaniu i wyławianiu tych wypowiedzi które coś wnoszą do watku... POZDRAWIAM
  12. w odniesieniu do poprzednich postów w tym temacie mogę powiedzieć jedno....iż jeśli chodzi o ekonomiczność tego rozwiązania....to nie jest jeszcze ono na najwyzszym poziomie....ale myslę że w ciągu najblizszych lat wszystko powoli się zmieni na korzyść grzania prądem lub wykorzytsujących prąd do przetworzenia go np. PC na ciepło.... sam temat jest mi znany dość dobrze...gdyż sam 5 lat temu zastanawiałem się nad tym co wybrać....mój wybór padł na piec z podajnikiem szufladowym na miał.... i z mojego punktu widzenia tamta decyzja jaką podjąłem 5 lat temu była trafna w 100%....piec pracuje cały czasu u mnie....brak awarii...(po za kosztem bezpieczników topikowych po 25 gr /szt jak mi się trafi w miale jakiś większy kawałek wegla....) więc koszty napraw wyniosły 0 zł....instalacja w domu w raz z kotłownią 16500 zł ( w tym piec) koszty ogrzewania po 5 latach oscylują w granicach 1000 zł na cały rok (łącznie z grzaniem CWU latem, gdyż piec chodzi cały rok - ok. 3t miału na rok / po 320 zł/t) ostatni sezon zamnkąłem się w 2,8 t MIAŁU na rok więc chyba nic tańszego na dzień dzisiejszy nie ma ....(powierzchnia 165 m2 +84 piwnicy)..... co do innych rozwiązań ogrzewania domu ...czy też grzania CWU rzeczywiście przyszłość to prąd bo można go wytwarzać w bardzo różny sposób....i i sam napewno nad tym się zastanawiać będę co dalej jesli tylko piec mi wysiądzie....bo jak na razie źródło ciepła jest na bardzo niskiem poziomie kosztowym....a nawet jesli będzie coś w przyszłości trzeba będzie zmienić źródło ciepła....to juz instalacja jest w domu więc tylko koszt np. PC....albo zbiornika i grzałek... pozdrawiam wszystkim BOBÓW BUDOWNICZYCH
  13. u mnie .... będzie rekord....5 sezon nie więcej niż 2,8 t / miału (19MJ) na cały rok (od 29-03-2013 do 28-03-2014) grzeję również piecem CWU latem (więc piech chodzi cały czas) średnia dzienna za sezon grzewczy wychodzi ok. 10,5 kg/doba 165m2 + 84m2 piwnicy
  14. witaj... możesz mi przypomnieć czy wysyłałes mi swoją isntalację...? zdjęcia z kotlowni...?
  15. u mnie grzejniki na poddaszu nie tracą temp. choć grzeję je wodą 34 stC....no ale mam również podłogówkę w 50% na poddaszu....
  16. podnieś temp. zasilania do 57-58 i temp załączania pomp 59...i zobacz jak masz ustawione termostaty na grzejnikach..... nie pamiętam czy masz OP na podaszu.... spalanie wzrośnie minimalnie ....ale temp. w grzejnikach uzyskasz wyzszą.... a jak sterujesz podłogówką na parterze....? (przeproaszam że nie pamiętam ale ostatnio sporo ludzi ze mną gada na temat ustawień u mnie obecnie spalanie 18kg MIAŁU 19MJ / doba ja mam obecnie zawór 4dr otwarty w 20% puszczam wodę do grzejnków i do rozdzialacza OP (34stC), która jest przez zawór 3dr zmniejszana na OP do około 30 stC na powrocie z obu układów grzejnikowego i OP razem mam wodę o 31 stC także woda na powrocie do pieca nie wychładza mi się wiecej niż o 4 stC piec podczas rozpalania z 58 stC(ustawionych obecnie) po wyłączeniu pomp i włączeniu się dmuchawy spada do max 54 stC ale dość szybko dochodzi do zadanej... pozdrawiam
  17. po drugie ....automatów wiekszość użytkowników nie rozumie co i jak i problemy z ustawieniem dla ludzi z brakiem doświadczenia.... dwustan....mozna ustawic i prawie mozna cały sezon przejechac na tych samych ustawieniach.... ja koryguję go może raz w sezonie.... a ze 2-4 razu ustawienia na zaworze 4dr pozdrawiam
  18. u mnie obecnie 18kg MIAŁU 19MJ na dobę 165 m2 (temp. 22-23 poddasze , 23-24parter)+ 84 piwnicy...(temp. 16) piwnica 24+ 12 XPS, pod posadzką w piwnicy 8 cm pianki poliuratenowej parter i poddasz ściany 24+15styro, na stropach 10cm styro dach 30 skosy , 45cm nad sufitem poddasza
  19. ale widzisz... ja mam najtańszą z mozlwych oczyszczalni FAMILY i mi zbiornik się nie zapadł....a musze się przyznać że ze względu na lekki spadek terenu jest na nim 60 cm ziemi.... i nic....teraz na wiosnę bedzie 4,5 roku użytkowania.... sam oczyszczalnie wykonałem i chodzi aż miło żadnych problemów z niczym... pozdrawiam
  20. u mnie sterownie jest takie: że tak jak pisałem pompy się załączają u mnie o 1 STC więcej niż zadana na piecu.... pompy energooszczędne LFP obydwie (główna załączona na 4 z 7 biegów i pompa OP na 3 z 7 biegów) i nie ma problemu.... temperatura jaka obecnie jest waha się pomiedzy 23-24 stC na parterze (ale rano po nocy jest - dzisiaj - 23,2 a po południu ok. godziny 16 jak wracam 23,8 ) i tak cały czas....zawór trójdrożny termostatyczny dla OP, a na górze-poddasze- 22-23stC a cały układ (czyli jaka temp wody pójdzie do grzejników i podejdzie do zaworu 3dr dla OP) centralnego sterowany jest zaworem 4dr (ustawiany ręcznie ustawiony na jakieś 20%, korekt dokunuje tylko 3-4 razy w sezonie grzewczym) bojler grzany jest grawitacyjnie do temp. jaką osiągnie piec i tyle... żadnego zbędnego sterowania....brak możliwości że się coś popsuje...i źle wysteruje... pompy chodzą ok 50% czasu dobowego piec rogrzewa się szybko więc i dmuchawa nie pracuje długo ....bo około 40% czasu dobowego ostatnio zadano mi pytanie ile mnie kosztuje ogrzewanie 1m2 domu po podłodze na sezon grzewczy (np. pół roku) sam byłem w szoku.... wyszło 3,85 zł/m2 nie byłem świadomy do tej pory że to taka niska kwota wychodzi.... ... kaszpir zrobisz jak zechcesz rozwiazań masz sporo...teraz trzeba podjąć decyzję co zrobisz i poprostu się zabrać za wykonanie czegoś pozdrawiam i życzę udanej przeróbki
  21. 130 m3 gazu i ty uważasz że to dużo....to około 4 m3 / doba nowy budynek drugi sezon grzewczy.... w przypadku ścian tak grubych oddawanie wilgoci i nagrzanie się ścian trwa nie rok....ani dwa.... tak naprawdę dopiero po okresie 4-5 lat będziesz miał powiedzmy juz spalanie na dość stałym poziomie przy określonych i porównywalnych warunkach.... tak jak napisali poprzednicy...ściany to nie wszystko...(.jesli posadzki są słabo ocieplone a się posiada podłogówkę to nie ma sie tez czemu dziwić) tak samo z dachem....pierwsza warstwa w dachu wełny tylko i wyłącznie zatrzymuje nawiewanie zimniejszego powietrza ale nie dokońca zatrzymuje ciepło....bo sama ta warstwa jest dość chłodna dopiero druga warstwa wełny powoduje że powietrze w wełnie zawarte się zatrzymuje i bliżej płyt gipsowo kartonowych robi się lekko ciepłe... ja sam w domu mogę powiedzieć że ilość paliwa w ciagu ostatnich 4 sezonów mi zmalała o blisko 40 % i nie oszczędzam mam cieplutko... co do ścian.... 40 cm + 8 cm styro....gorzej wychodzi niż 24 +15 cm styro
  22. temp. wody na wyjściu z bojlera (z układu CO) to nie jest temp. wody w bojlerze.... rozkład jest w bojlerze wielowarstwowy....u samej góry jest najcieplejsza....u samego doły bojlera nazimniejsza.... wiec nie dokońca może to odzwierciedlać temp wody w bojlerze.... u mnie mam tak że mam termomert na zasilaniu do bojlera i na powrocie do bojlera....róznica w temp. pomiedzy zasilaniem a powrotem jest na poziomie 3-5 stC w zalezności ile w danej chwili zuzyje ciepłej wody.... co do szybkości przepływu wody....poprzez bojler w przypadku zasilania go grawitacyjnie .....to woda przepływa tym szybciej im wieksza jest różnica jej temp. bo np bojler jest bardziej wychłodzony poprzez napływ świerzej wody z rurociągu (zimnej) więc... tak jak mówiłem... sam na twoim miejscu przerobiłbym tylko i wyłącznie samo podejscie do bojlera... czyli tą rurkę odpowietrzajacą za pompą CWU bym zlikwidował i przeniósł tą rurke i odpowietrznik tuż przed wejściem do bojlera.... usunał bym ZZ (albo tak bym zrobił że zastąpił bym go MUFĄ aby móc póżniej w razie czego go sam zamienić na ZZ jesli wg ciebie będzie konieczny) wymontowałbym pompę CWU i zastapił ją rurką.... ustawił włączanie pomp zmostkowanych CO i OP o 1 stC taka przeróbka praktycznie nic nie pociągnie za sobą do kupienia....(no chyba że mufę ) nawet sam byś był wstanie to zrobić.... i okazało by się czy przepływ twoimi przekrojami jest wystarczający aby nagrzać CWU... nie wiem na ile masz obecnie kocioł nastawiony....i czy twój sterownik pozwoli ci ustawic temp. załączania pomp wyzej.... ja mam tak jak pisałem obecnie 58 stC zadana i 59 stC włączanie się pomp.... spadek temp. na piecu po włączeniu się wentylatora jest na poziomie 3-4 stC od zadanej.....i dość szybko dochodzi do niej znowu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...