U mnie układ jest podobny , nawet zrobiłem "drabinkę " , nie mam jednak zaworu dławiącego ( nie zdał by egzaminu ) , grzałka zasilana z fotowoltaiki , a więc moc na grzałce taka jak świeci słońce , zbiornik grzeje się absolutnie bez warstwowo , rozładowuje się warstwowo . Po prawie 3 latach użytkowania brak warstwowego ładowania absolutnie nie przeszkadza , latem 500 l nagrzewa sie do 95 st .