Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rjarek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    227
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez rjarek

  1. To nie wątek na opisywanie kotłów i ich sterowania , swoją drogę przez mękę opisałem na innym forum http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/20130-problem-z-temperatura-kot%C5%82a/page-3 , nikogo nie będę przekonywał do moich rozwiązań , u mnie działa kotłownia perfekcyjnie , oraz kotłownia która trochę poprawiłem po "fachowcach " , żadne pieniądze mi w konin nie uciekają
  2. Ja właśnie po przewertowaniu dziesiątek stron i opinii , oraz tygodniach w piwnicy , zamontowałem automatykę i już nie wrócę do ręcznych ustawień . Każda kotłownia ma swoją charakterystykę i nie ma rozwiązania uniwersalnego . Teraz moja wizyta w kotłowni ogranicza się do załadunku kotła , rozpalenia i jeśli taka jest potrzeba dołożenia do kotła po kilku godzinach . Czyli wizyta w kotłowni trawa niecałe 10 min .
  3. Nie chce reklamować , ale coś takiego jak Kalvis 2-16n , albo podobne . świetnie pracuje z buforem , jednak wymaga dobrej regulacji , czasem nawet zastosowania dobrego sterownika z wentylatorem wyciągowym . Pisałem o tym na wwwinfo.ogrzewanie .pl , tam jest bardzo dużo o kotłach , trzeba poczytać, albo nawet kalvis 20 kW poprawiałem troszkę taką kotłownię , współpracuje z buforem 1000 l w perspektywie drugi bufor 1000 l . Właściciele bardzo zadowoleni z takiego rozwiązania .
  4. Moc kotła nie jest za bardzo ważna . Jednak im większy kocioł tym więcej trzeba energii aby kocioł rozgrzać ,a potem w nim zostaje . Aby rzadko biegać do kotłowni trzeba wybrać kocioł dedykowany do określonego rodzaju opału , oraz o max komorze załadowczej . Będzie to kocioł albo dolnego spalania , albo na tzw holzgas .
  5. Wg mnie wystarczy termostat 60 st , bo i tak wszystko co ponad 60 st dołożysz do bufora nie ma znaczenia dla temperatury wyjścia na ogrzewanie ( temperatura na ogrzewanie będzie czymś sterowana ) , potem liczy się już tylko ilość energii dostarczonej do bufora .
  6. Słońce już grzeje dobrze , podzielę się swoimi spostrzeżeniami odnośnie ogrzewania cwu panelami pv . Moc nominalna 2 kW z tego co teraz zaobserwowałem to max ok 1,2 kW . Zasobnik cwu ci co czytali moje wcześniejsze moje posty to wiedzą , ci co nie czytali niech poczytają . Z układu elektrycznego grzania cwu za pomocą paneli pv jestem bardzo zadowolony , dla trzyosobowej rodziny wody az nadto , ( chyba ze ze 3 dni brak słońca ) układ działa bardzo dobre . Aby za słodko nie było próbowałem zrobić warstwowe grzanie zasobnika ( drabinka ) , niestety zbiornik nie grzeje się warstwowo , choć przy próbach wyglądało obiecująco , cały zasobnik grzej się równomierne , może dla tego że panele pv pracują bardzo różnie zależy od nasłonecznienia . Jednak summa summarum nie ma to zbyt wielkiego znaczenia z punku widzenia praktycznego . Generalnie jestem bardzo zadowolony , choć teraz nie budował bym drabinki , wewnętrzne lejki też pewnie by sie nie sprawdziły ponieważ woda ogrzana od grzałki ma niewielką różnicę temperatury od wody w zasobniku ( grzałka 2 kW a zasilana zazwyczaj poniżej 1 kW ) . Pewnie pokombinował bym coś jeszcze z kształtem drabinki , ilościom odgałęzień itp , ale teraz to już niemożliwe . dla przypomnienia załączam fotkę .
  7. zawór różnicowy nie zadziała , grawitacja powrotna nie zamknie go
  8. zawór klapowy na powrocie jest tylko ze względu na pompy , natomiast aby zapobiec powrotowi gorącej wody do kotła zawór powinien być na wyjściu z kotła . Ja od razu planowałem ładowanie bufora za pomocą pompy , a grube rury i możliwość obiegu grawitacyjnego jest na wypadek awarii obiegu wymuszonego i to mi tak działa .
  9. Na prośby Kolegów z forum wstawiam kompletna instalację mojej kotłowni , na schemacie nie ma zaworów odcinających , filtrów ( nie są one potrzebne do działania instalacji , każdy po swojemu może je sobie zainstalować ) , Nie opisywałem też dokładnie czujników sterowników , zaznaczyłem miejsca w których są one zainstalowane . Sterownik Tech ma czujniki programowalne więc każdy może sobie po swojemu je oznaczyć i przypisać do danego przeznaczenia . Na początku mojego tu bytowania , pisałem że chce tak zrobić układ aby po wygaszeniu kotła odzyskać większość z niego ciepła , czy to gra warta świeczki ? tego nie wiem , ale działa . Zawory mieszające mam tak zaprogramowane że : Z1 odpowiada za temperaturę w grzejnikach ( sterownik pokojowy , pogodówka itp ) Z2 działa odwrotnie niż zazwyczaj działają zawory tego typu ( troche do oszukałem ) czujnik od tego zaworu jest na róże wychodzącej z kotła , zawór miesza tak że jeżeli na róże od kotła pojawi się temperatura o 2 stopnie wyższa niż zaprogramowana temperatura na Z1 to ogrzana woda będzie pobierana od razu z kotła , a nadwyżka wody z kotła wędruje do bufora . Zaleta tego taka że praktycznie od razu po rozpaleniu ( kilka minut ) na instalacje kierowana jest gorąca woda . Odwrotnie po wygaszeniu kotła grzejniki wyciągną z kotła pozostałe tam ciepło czyli do ok 45 st . Ponieważ czujnik Z2 widzi za niską temperaturę w stosunku do Z1 i zaczyna puszczać na instalacje gorącą wodę z bufora .Kocił waży ok 500 kg plus 100 l w nim wody to trochę ciepła jest do odzyskania i puszczenia w grzejniki . Układ działa bardzo płynnie i dobrze , czy warto tak kombinować ? , u mnie się sprawdza . Więc na początku bufor pracuje jako akumulator nadmiaru ciepła , po wygaszeniu kotła , oddaje
  10. Fotka z dziś regulatora pokojowego .Schemat ideowy nie ma tam zaworów zwrotnych , filtrów itp . jest na stro 600 pierwszy post . Wszystko co zrobiłem opisałem w postach wcześniejszych . Przed zagotowaniem kotła chroni mnie kilka rozwiązań. 1. obieg grawitacyjny ( słaby ale podczas próby wystarczył , aby odbierać tyle ciepła że nie byłem w stanie porządnie zagotować kotła) 2.Sterownik kotła czyli wentylator wyciągowy , pompa bufora mają zasilanie awaryjne akumulatorowe ( akumulator 55 Ah wystarcza na wypalienie całego wsadu kotła , z dużym zapasem ) 3. Przy ewentualnym braku zasilania niedziałający wentylator wyciągowy stawia dość duży opór spalinom co bardzo redukuje moc kotła . 4. Dodatkowa pompa kocioł-bufor ( awaryjna ) zasilana z drugiego sterownika : w przypadku awarii pompy podstawowej i wzroście tem załączy się i z pominięciem zaworu termostatycznego wychłodzi i kocioł , tam pompa zabezpiecza też przed przegrzaniem kotła w przypadku np zacięcia zaworu termostatycznego . Kosztów nie liczyłem , po taniości jednak nie robiłem . Z grubsza : kocioł 5500 , sterownik tech 409n 700 , regulator pokojowy tech algorytm 700 , 4 pompy średnio po 300 zł zaworu mieszające 2 po ok 500 zł , zawór termostatyczny esbe 511 300 zł , bufor 2 tys l ok 2000 zł bufor z wężownicą miedzianą do cwu ok 2000 zł Sterownik kotła KEY ● RK-2001W4 ok 500 zł . Zasilanie awaryjne z akumulatorem ok 600 zł . Do tego zawory , filtry , rury , to tak z grubsza .
  11. odzysk ciepła z kotła też mam rozpracowany , działa świetnie pytania tel , jak wyżej
  12. na pytania "czy bufor zaoszczędza paliwo " nie ma jednoznacznej odpowiedzi , a to dlatego że : z buforem mamy ciepełko w domu tak jakbyśmy mieli nap kocioł gazowy chodzi o płynność grzania . Sprawność kotła jest znacznie większą , nie dymi , komin sie nie zatyka . Czyli paliwa dużo mnie mniej ,ale WARUNEK !!!!!!!!!!!!!, porównujemy parametry ,z przed zamontowania bufora . Ja jestem bardzo bardzo zadowolony , w domu ma stałą temperaturę zadaną na sterowniku , nie do osiągnięcia bez bufora . Koś chce zapytać, porozmawiać 502 770 978
  13. Ale się rozpisałeś , jestem elektrykiem , wprawdzie mało praktykującym , ale to co piszesz rozumiem
  14. problem pozostałej energii w kotle , u siebie rozwiązałem , działa świetnie , opisałem to w swoich postach wraz ze schematem . Kocił wazy ok 450 kg plis ok 100 l wody , gra na pewno warta świeczki . Odpowiedni sterownik załatwia też sprawę odpowiedniego sterowania pompą ładująca bufor .Co do grzałek zakładałem że instalacja jest do tego przystosowana bez wyłączników priorytetowych .
  15. A po co w buforach modulować moc grzania ? , skoro za buforem i tak sa jakieś np zawory regulujące tem na instalacji .
  16. Grzałka elektryczna zawsze powinna mieć zabezpieczenie przed przegrzaniem ( z wyłącznikiem czasom różnie może być ) . Dna nie przepali chyba że to będzie grzałka łukowa a w zasadzie elektroda jak w piecach hutniczych do wytopu np aluminium .
  17. Bufor nie powoduje zmniejszenia zużycia energii , a przeciwnie . za zwyczaj stoi w innym miejscu niż pomieszczenia ogrzewane , niby straty ciepła przez izolacjie bufora zostają w domu , ale poco grzać np piwnicę . Przy ogrzewaniu elektrycznym bufor stosuje się po to aby ogrzewać w tańszej taryfie , przy liczniku dwutaryfowym .200 l to żaden bufor , bufory zaczynają się tak naprawdę od ok 1 tyś l
  18. Ok Kolego wiesz lepiej . Dla mnie to bzdury , nie dyskutuję . Jeśli ktoś chce mieć bardzo sprawnie działająca kotłownię skorzysta z moich doświadczeń , jeśli ktoś wie lepiej i tak zrobi po swojemu . czy tak wygląda słabe spalanie ? i zatkany komin ?
  19. Zmniejszam a w zasadzie sterownik , dopływ powietrza , mam wentylator wyciągowy , przekraczanie temperatur na czopuchu świadczy o przekraczaniu mocy nominalnej ( konstrukcyjnej kotła ) będzie to skutkowało podgotowywanie ( bulgotanie ) wody , zwiększa się strata kominowa , a zwiększanie wydajności pompy wpływa na nadmierne wychłodzenie wymiennika ( smołowanie )
  20. Pierwszą rzeczą po zainstalowaniu kotła to zamontowanie termometru temperatury spalin w czopuchu , ta nie powinna przekraczać 250 st , jeśli to osiągniemy , to całe modernizacje , usprawnienia kotłowni powinny być podporządkowane temu parametrowi , u mnie tem spalin ustwiona na 190 st , praktycznie nie przekracza 210 . wszystko działa perfekcyjnie .
  21. Problem kamienia poruszany jest regularnie , kamień nie odkłada się .
  22. Z taką wężownicą woda nie będzie zimna A ten kocioł co sobie go planujecie to w zasadzie bedze dobrze pracował tylko z buforem , a to co planujecie to " czajnik na wodę "
  23. Ja mam wężownicę zrobioną właśnie tak że u góry mam 2/3 długości rurki miedzianej , zasobnik rozładowuje się idealnie warstwowo . Nie ma żadnego mieszania warstw .
  24. Nie pamiętam czy wstawiałem , jak się pali z buforem
  25. Zimą zapomnij o panelach pv . Posiadam takowe . Dopiero teraz zaczynają coś działać , a pewnie z końcem marca będzie to na tyle działać że trochę wody ogrzeje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...