-
Liczba zawartości
12 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Marka
-
jak przyspieszyć rozkład pniaków?
Marka odpowiedział oresund → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Randap, randap, a może od razu bomba atomowa..?? lejecie ten syf do wód gruntowych, a potem będziecie na raka umierać... Są do tego odpowiednie preparaty ekologiczne - szybkie, skuteczne i bezpieczne dla środowiska! jak np. BIOEKOL lub Pg-POSZWALD lub jakikolwiek preparat do kompostowania gałęzi -
No, i całą stronę pierdół trzeba przeczytać, żeby znaleźć JEDNĄ SENSOWNĄ ODPOWIEDŹ ..! (Jacław - wielkie dzięki ) ludzie, kuźwa, jak wam się nudzi to piszcie blogi, a nie zawalajcie forum swoimi durnymi komentarzami - szanujcie czas innych !!!
-
Z gotowych bud do kupienia trochę podobną filozofię ma buda oferowana do sprzedaży przez firmę DREWPACK: http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Inne/buda2_drewpack.jpg - jest nie tylko piękna ale i funkcjonalna (prowadzą sprzedaż wysyłkową - wiem, bo znajomi mają budę od nich właśnie zamówioną internetowo i dostarczoną kurierem, gotowe elementy budy są wtedy do samodzielnego złożenia).
-
Witam! Ta "podwójna" buda - albo inaczej - buda z werandą - może wyglądać tak: http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Inne/budaprojekt1.jpg (to taki rzut górno-bocznyj) - obie kormory - ta otwarta i ta zamknięta (z okrągłym otworem na wejście) - mają kształt prostokąta - a razem - wzięte - kwadratu (np. dla dużego psa podstawą będzie kwadrat 140x140 cm, dla średniego - ok. 110 cm, bo w komorze zamkniętej trzeba dać jeszcze do środka ocieplenie - styropian i jakąś sklejkę, żeby go zasłonić, więc powierzchnia legowiska się de facto odrobinę zmniejszy) Ten okrągły otwór wejściowy do komory "zamkniętej" (choć może być też prostokątny oczywiście, albo półokrągły jak kto woli ) jest bliżej tylnej ściany - czyli dalej od wiatru . Pozdrawiam
-
"Drodzy wrażliwi, ten list jest tzw. ostatnią deską ratunku dla blisko 50 psiaków z likwidowanego schroniska w Krzyczkach pod Nasielskiem (około 50 km od centrum W-wy)... Przebywało tam jednocześnie po kilkaset psów. Warunki tam panujące urągały wszelkim normom, a zwierzęta były tygodniami głodzone. Masowo umierały z głodu, chorób, zaniedbań, wzajemnych zagryzień... Byłam w wielu schroniskach w różnych częściach naszego kraju, warunki są tam bardzo różne, ale tak wstrząsającego widoku jak w Krzyczkach - nie widziałam nigdzie... Nigdy też nie widziałam tak wychudzonych i wygłodniałych zwierząt rzucających się na wszystko, co nadaje się do zjedzenia... 3 miesiące temu schronisko zostało oficjalnie zamknięte, czyli wstrzymano przyjmowanie kolejnych zwierząt, ale te, które były - zostały.... Zostały zapomniane przez świat i ludzi, zamknięte w ciasnych, brudnych boksach, bez możliwości ucieczki, czy choćby poskarżenia się komukolwiek na swój los... skazane na łaskę i niełaskę właściciela i pracowników. Przyjeżdżający tam wolontariusze robili co w ich skromnej mocy - karmili i leczyli przebywające w tym strasznym miejscu zwierzęta. Wielu z nich udało się znaleźć kochające domy lub tzw. domy tymczasowe, gdzie bezpieczne czekają na nowych właścicieli. W ostatnich dniach teren schroniska został przez właściciela sprzedany, a znajdujące się tam psiaki mają zostać usunięte do końca czerwca!!! Dlatego BŁAGAM WSZYSTKICH O POMOC W URATOWANIU IM ŻYCIA!!! MAMY CZAS DO 28 CZERWCA - CZYLI TYDZIEŃ... Żadna instytucja ani inne schronisko nie jest zainteresowane przejęciem tych zwierząt bez gratyfikacji finansowej, a tej nikt im nie da!!! Właścicielowi schroniska los tych zwierząt jest obojętny... Jeśli ktoś z Was lub Waszych znajomych może przygarnąć na stałe lub na jakiś czas (do momentu znalezienia domu docelowego, w czym pomożemy) jakiegokolwiek psa z tego przeklętego miejsca - ofiaruje mu tym samym wszystko, ofiaruje życie.... Roześlijcie tę informację do wszystkich, których znacie - to może być jedyna szansa na czyjeś psie życie....." Chcesz adoptować psiaka lub pomóc napisz: [email protected] Wśród kilkudziesięciu psów na dom czekają m.in. te piękne suki mix OWCZARKA NIEMIECKIEGO - piękne, łagodne psy wiernie oddane rodzinie, która da im odrobinę serca: http://www.owczarek.pl/forum/uploads/doc/20080623_094627_001B_ONs_Krzycz.jpg http://www.owczarek.pl/forum/uploads/doc/20080623_094656_002A_ONs_Krzycz.jpg http://www.owczarek.pl/forum/uploads/doc/20080623_094717_007A_ONs_Krzycz.jpg http://www.owczarek.pl/forum/uploads/doc/20080623_094801_003C_ONs_Krzycz.jpg http://www.owczarek.pl/forum/uploads/doc/20080623_094857_005A_ONs_Krzycz.jpg http://www.owczarek.pl/forum/uploads/doc/20080623_094827_004C_ONs_Krzycz.jpg http://www.owczarek.pl/forum/uploads/doc/20080623_094929_006D_ONs_Krzycz.jpg popatrzcie w te błagające o litość oczy... i pomyślcie - RATUJĄC JEDNEGO PSA NIE ZMIENISZ ŚWIATA - ALE ŚWIAT ZMIENI SIĘ DLA TEGO JEDNEGO PSA Zdjęcia innych psiaków: http://krzyczki.jg1.pl/
-
Adi - ten powyższy popis prymitywizmu naprawdę robi wrażenie - brakuje tylko twojego zdjęcia, żeby wszyscy mogli popatrzeć na takiego geniusza!
-
Piękna Molly (4 mies.szczeniak) szuka domu w W-wie/okolicach
Marka odpowiedział Marka → na topic → Zwierzę też człowiek
Molly przechodzi właśnie pierwszą cieczkę, więc kwestia jej adopcji jest tymczasowo zawieszona - będzie ponownie aktualna po wysterylizowaniu suczki. -
Piękna Molly (4 mies.szczeniak) szuka domu w W-wie/okolicach
Marka odpowiedział Marka → na topic → Zwierzę też człowiek
http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Psy/Molly/Molly38.jpg http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Psy/Molly/Molly37.jpg -
Piękna Molly (4 mies.szczeniak) szuka domu w W-wie/okolicach
Marka odpowiedział Marka → na topic → Zwierzę też człowiek
Niedawno w gabinecie weterynaryjnym zweryfikowaliśmy wiek i wagę suczki - obecnie Molly ma ok. 5 m-cy, a ponieważ ostatnio spowolniła swój wzrost i przyrost masy sądzimy, że nie będzie dużym, ale średnim psem w przyszłości (tak ok. 20 kg). No i czekamy na kochający dom dla niej -
Dobrego i odpowiedzialnego domu szuka szczeniak - suczka MOLLY Molly jest pieskiem po przejściach - została zabrana z pijackiej meliny, gdzie głodzono ją i źle traktowano. W tej chwili przebywa w bezpiecznym domu tymczasowym, gdzie jest odkarmiana i wychowywana. Molly szuka domu na terenie woj. mazowieckiego, z właścicielami, którzy będą mieli dla niej czas, wyrozumiałość w jej socjalizowaniu i cierpliwość w wychowywaniu (bo sunia poza tym że jest przemiła ma także uparty charakter i lubi dokazywać). Suczka jest pojętna - uczęszcza na zajęcia Psiego Przedszkola i bardzo dobrze jej idzie. Wymaga jeszcze intensywnej socjalizacji z ludźmi, bo obawia się obcych (reaguje obawą ale i grożąco), ale szybko się przekonuje do serdecznie nastawionych ludzi. http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Psy/Molly/Molly19.jpg Suczka ma teraz ok 5 m-cy, waży 14 kg - w przyszłości będzie prawdopodobnie średniej wielkości psem (ok. 20 kg] http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Psy/Molly/Molly14.jpg Kontakt w sprawie adopcji: tel. 0-507920043, mail: [email protected]
-
Jasabar podpowiedziała Ci bardzo dobry sposób - ale warto go ulepszyć: zmniejszając liczbę gazet trzeba doprowadzać powoli do tego, żeby ta ostatnia mała ich ilość znajdowała się jak najbliżej drzwi wyjściowych - kiedy psiak już dobrze kojarzy, gdzie są gazety, na które się robi siusiu - będzie tam chodził, kiedy mu się zachce - dla Was będzie to czytelny sygnał kiedy z nim wyjść na dwór. Jak zdążycie się ubrać i wyjść z psiakiem - dobrze, jeśli nie - dajcie mu spokojnie zrobić na te gazety w przedpokoju - niech nie odbiera sytuacji sikania jako stresującej, bo będzie chciał na przyszłość załatwiać to jak najszybciej i możliwie niepostrzeżenie - żeby uniknąć Waszej irytacji. POWODZENIA! PS. Z moich doświadczeń wynika, że pieski małych ras często sikają w domu dłużej niż pozostałe - taki ich urok
-
Na "obce pióro" to się bale łączy - żeby zwykłe deski to nie słyszałam
-
pewnie można sobie takie deski samemu wystrugać kozikiem - ale my chcieliśmy ten domek zbudować jeszcze w tej dekadzie, więc kupiliśmy w składzie drewna
-
Tak, dokładnie, użyte deski to szalówka 18 mm.
-
To co oferują w sprzedaży za tysiąc złotych zrobione jest z tak cienkich deseczek, że ma się wrażenie, że pękną, jak się oprzesz o ścianę takiej szopki Mój mąż z niewielką pomocą teścia zbudował im na działce taki domek: http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Inne/domek_dzialkowy1.jpg http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Inne/domek_dzialkowy2.jpg http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Inne/domek_dzialkowy3.jpg wymiar podłogi 2x3 m, zbudowany z desek z felcem, przykręconych śrubami (ponad 500 śrub) do drewnianych słupów (słupy mocowane w takich specjalnych metalowych obejmach, które się wbetonowuje w podłoże). Poza tym podmurówka z gotowych bloczków betonowych, podłoga z płyty wiórowej klejonej, tak samo drzwi i te trójkątne elementy pod dachem. Dach to ondulina przymocowana do paru długich desek. Materiały na ten domek latem 2007 r. kosztowały ok. 2 tys. zł.
-
Napiszę parę słów, żeby podnieść temat, bo to rewelacyjny projekt budy - pomyślany przede wszystkim pod kątem zwierzaka, który będzie w niej mieszkał, a nie tradycji ( --> te trójkąty a la Reksio - tak powszechne w narodzie, a tak bardzo nie funkcjonalne ) czy wymyślnego piękna. Psia buda powinna: - mieć przedsionek/wiatrołap lub przynajmniej otwór wejściowy na dłuższej stronie (te tradycyjne mają na krótszym boku, przez co wiatr wwiewa do budy bezpośrednio na leżącego tam psa), jeśli nie ma przedsionka - koniecznie trzeba pamiętać o tym, żeby w zimie powiesić psu w otworze wejściowym kawałek wykładziny, osłaniający wejście i odcinający napływ zimnego powietrza do budy; - powinna też mieć wysoki próg (żeby pies wychodząc nie wyrzucał sobie słomy na zewnątrz) - spad dachu (jeśli jedno-spadowa) skierowany do tyłu (czyli nie na tą ścianę, na której jest wejście - a jest firma, która sprzedaje swoje budy właśnie z tak ułożonym dachem, że cały deszcz spływa przed wejście do budy ) Ideałem jest buda podobnej konstrukcji jak buda JoShi, tyle, że zbudowana na podstawie kwadratu, przedzielonego na dwa - wtedy i przedsionek i komora główna są podłużne, ale na tyle duże, że przy mrozie pies może wejść do komory i tam sobie nagrzać, a w cieplejsze, ale np. deszczowe dni - może sobie leżeć w przedsionku, swobodnie obserwując podwórko, ale na łepek mu nie pada (wtedy buda ma dach dwu-spadowy - bo to jakby dwie budy złączone ze sobą największą ścianą, tyle, że ta, która ma "robić" za przedsionek nie ma też jednego krótszego boku - mam nadzieję, że rozjaśniłam, a nie pogmatwałam ) PS. A dla lubiących estetykę tak bardzo jak ja podpowiem: - ładnie wygląda buda pomalowana na dwa kolory - np. obramowanie wejścia, narożne neski malujemy na ciemniejszy (najlepiej skomponowany z kolorem dachu), a resztę na jaśniejszy - na pokrycie dachu bardzo się sprawdza i ładnie wygląda gont bitumiczny - na budę można nabić gotowe do kupienia w sklepach budowlanych drewniane szprosy do okienek łazienkowych (pomalowane oczywiście na ten drugi, ciemniejszy kolor) - imitują jakby okienko i dodają sporo dekoracyjności - do ścianek budy można też poprzybijać wycięte z płaskiej sklejki drewnianej kwiaty (takie kwiatki można kupić w działach dekoracyjnych marketów lub w różnych sklepach pamiątkarskich) - wyglądają naprawdę pięknie i dodają uroku psiej budzie (pies tego nie doceni, ale my będziemy codziennie patrzeć na budę, która jest ładną budowlą na naszej posesji - a to przecież bardzo ważne ) Zobaczcie, jak można przyozdobić prostą budkę zrobioną z płyty wiórowej klejonej: http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Inne/budapolo02.jpg http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Inne/budapolo04.jpg
-
To temat sprzed ponad miesiąca - czy coś wiadomo w sprawie tego łysienia? Bo ja też obawiałabym się nużycy- dlatego, mimo podawnych leków, warto psiakowi dodatkowo kupić obrożę przeciwpasożytniczą PREVENTIC (to jedyna na rynku obroża, która chroni nie tylko od pcheł i kleszczy, ale także zwalcza nużeńca - pasożyta skórnego, aktywnego u zabiedzonych psów). Obrożę trzeba założyć nie za ciasno, ale blisko skóry, żeby miała szansę dobrze zadziałać.
-
Krzymi - to życzę powodzenia i trzymam kciuki z sukcesy wychowawcze PS. A co do kopania - popytaj właścicieli tych psów (ale nie hodowców - wg hodowcy wiadomo - jego rasa jest najlepsza na świecie )
-
a dlaczego właśnie akitę? zdajecie sobie sprawę z tego, że to bardzo trudna psychicznie rasa..? czy na pewno macie na tyle doświadczenia kynologicznego, żeby ułożyć takiego psa? Akity w Japonii - tak jak amstafy w Stanach - były kiedyś psami hodowanymi do walk - nie zsocjalizowane odpowiednio w szczenięctwie mogą być niebezpieczne, a przy tym zachowują dużo większą niezależność w stosunku do swojego ludzkiego przewodnika, niż bardziej skłonne do podporządkowania się panu amstafy. Poza tym to także rasa wykorzystywana w myślistwie - a więc silny instynkt podążania za zwierzyną może skłaniać akitę do kopania - jeśli poczuje pod ziemią np. kreta czy nornicę. PS. Kopie każdy pies, który się nudzi lub znajdzie w tym sposób na odreagowanie stresu/strachu. Nie kopią tylko... gipsowe
-
Ja osobiście nie używam określenia "obroża elektryczna" - bo to trochę głupio kojarzy się to od razu ze zmaltretowanym psem podłączonym pod 220 V, - mówię "obroża impulsowa", bo impulsy wysyłane przez nią są porównywalne do dotknięcia pastucha na łące, a na pewno nie do wsadzenia palców w kontakt Ja wszystkie poziomy impulsów (jest ich 6, 8 - zależnie od modelu) takiej obroży wypróbowałam na swojej własnej ręce - i wiem, jak się je odczuwa - pies czuje to podobnie, choć tutaj dużo zależy od RASY PSA (ja tą obrożę wykorzystuję czasem w przypadku swojego 60-kilowego bernardyna - nigdy nie założyłbym jej mojej delikatnej fizycznie i psychicznie suce collie, cokolwiek by nie robiła!) I wiem jedno - istnieją przypadki, kiedy obroża jest ostatecznością, którą trzeba wykorzystać, żeby dać sobie radę z psem (kiedy np. adoptuje się 3-letniego totalnie niewychowanego - wręcz dzikiego, jak to określiła treserka, za to z problemem agresji na różnych tłach - bernardyna). Mój pies wielu rzeczy nauczył się drogą "normalnej" tresury (choć z prawdziwym trudem, bo to uparty i pewny swego molos). Jednej rzeczy niestety nie udało się zrobić - spuszczony ze smyczy pies uporczywie nie przychodził na wołanie, i żadne piłeczki, klikerki ani nawet szynka w plasterkach nie przyniosły tu najmniejszego efektu, szczególnie, gdy w polu widzenia pojawiał się inny pies. I tylko w takich przypadkach, sporadycznie muszę tej obroży używać, dla bezpieczeństwa psa i otoczenia. Zielony_listek ma wiele racji pisząc - i posiadając taką obrożę jestem wielkim przeciwnikiem używania jej w ramach "pójścia na łatwiznę" (np. bo pies gryzie meble, bo pies wyciąga odpadki ze śmietnika, bo pies za głośno szczeka) - jest wiele sensowniejszych metod, żeby takie rzeczy wyeliminować i ich przede wszystkim należy użyć, bo pies to inteligentne zwierzę i wielu rzeczy uczy się przez utrwalanie i pozytywną motywację - a nieumiejętnie i niepotrzebnie używając obroży impulsowej można zrobić więcej krzywdy niż pożytku, wychowując sobie znerwicowanego psa! A co do ucieczek z posesji i pastuchów - uważam, że to dobra metoda na psa-wędrowniczka, który notorycznie ucieka pokonując wszelkie ogrodzenia (zdecydowane lepsza niż trzymanie psa na wiecznej uwięzi ) ale z jednym zastrzeżeniem: LINIA, KTóREJ PIES MA NIE PRZEKRACZAć MUSI BYć BARDZO WYRAźNIE ZASYGNALIZOWANA (np. pasiastą taśmą foliową, chorągiewkami itp.) - żeby pies wyraźnie skojarzył, gdzie ma nie leźć (no, chyba, że tą "linią" jest samo ogrodzenie - wtedy sprawa jest jasna) Bo metoda wkopywania w ziemię czujników, które wysyłają sygnał do obroży kiedy pies się do nich zbliży jest po prostu NIE FAIR - można znerwicować psa, który zanim skojarzy impuls z określonym miejscem, narazi się przedtem WIELOKROTNIE na nieprzyjemne doznania (a widziałam taki schemat narysowany na reklamie takiej obroży, gdzie pies miał nie przechodzić przez niewidzialną linię na trawniku, za którą to linią rosły kwiatki pani domu ). Jeśli narzucamy zwierzęciu reguły gry - niech będą one jasne dla wszystkich - nie każmy się psu "domyślać" czego od niego oczekujemy, bo to zbyt wysoka poprzeczka.
-
Piękny, czarny mix ON z wielkim serduchem - SZUKA DOMU..!
Marka odpowiedział Marka → na topic → Zwierzę też człowiek
Zapraszam do obejrzenia filmu ze spaceru z Huzarem w plenerze - zobaczcie sami, jaki to piękne, mądre i karne psisko: http://www.zippyvideos.com/4207352007268196/film_huzara/ -
Piękny, czarny mix ON z wielkim serduchem - SZUKA DOMU..!
Marka odpowiedział Marka → na topic → Zwierzę też człowiek
piękny, kochający pies czeka... -
"Katia" 3-mies. wilczkowate szczenię - MA DOM :-)
Marka odpowiedział Marka → na topic → Zwierzę też człowiek
Śliczna mała wilczyca ma już swój własny, dobry dom z kochającymi ją bez reszty Opiekunami http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Psy/Katia/Katia72.jpg -
"Katia" 3-mies. wilczkowate szczenię - MA DOM :-)
Marka odpowiedział Marka → na topic → Zwierzę też człowiek
Katia pięknie się rozwija (ma już prawie 4 miesiące) i dalej czeka na dom http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Psy/Katia/Katia58.jpg -
"Katia" 3-mies. wilczkowate szczenię - MA DOM :-)
Marka odpowiedział Marka → na topic → Zwierzę też człowiek
Katia przypilnuje Waszego domu (ach, jaki ona ma już "poważny" szczek - można się przestraszyć ) a w zimne dni chętnie wygrzeje łóżko swojej ukochanej Pani lub Panu - wystarczy dać jej.. DOM! http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Psy/Katia/Katia51.jpg