Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mały biały domek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 228
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mały biały domek

  1. Czytam sobie zaległości i mi kopara opadła:sick: ja myślałam, że u nas zimno i wichury jakieś. Jednak te Wasze śniegi mnie zastrzeliły. Życzę wszystkim ocieplenia i dużo słońca:) Asiu super skrzynka truskawkowa, oby rosło!
  2. Chwilkę spóźnione, ale najserdeczniejsze życzenia Gratuluję wylewek. Pamiętam to wspaniałe uczucie, kiedy dom dostał podłogi, stał się taki "prawdziwy". Teraz już coraz bliżej końca
  3. Asieńko gratuluję serdecznie proszę, jak szybko doszliście własnymi ręcami do tego etapu, dzielne człowieki
  4. Danusia, zobacz, jaką kwitnącą niespodziankę dziś znalazłam na rabacie, ale się ucieszyłam Wiesz skąd ją mam http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/4/9/7907796_IMG_20170409_185339[1].jpg
  5. Spoko Ewedelko nie wiem jeszcze czy pisałam wcześniej, ale na spód dawałam siatkę przeciw kretom, chociaż u mnie musiałby podejść raczej z kilofem od spodu, ale dałam, co tam
  6. Wani może pokażę któregoś dnia, jak słonko zaświeci Czekam na porady Dany, Ona jest specem od cegieł, innych też poproszę o wypowiedzi, tym bardziej, że jest więcej chętnych, pilnych uczniów
  7. Schody świetnie kontrastują ze ścianą płytki w kuchni klasa!
  8. O idę zobaczyć, dzięki
  9. No właśnie nie wiem, jaki to styl, ale kolory mam teraz takie w dodatkach, no i jak zobaczyłam białe domki, stwierdziłam, że muszę je mieć zwłaszcza ten środkowy mnie się podoba
  10. No pięknie będzie z deską elewacyjną, już jest całkiem całkiem Ale Ty masz gimnastykę kobieto!!! U nas wszystkie dziewczyny w jakiś szał fitness wpadły i ze znanych mi dziewczyn tylko ja nie chudnę, wręcz przeciwnie, dupsko urosło, nie chce mi się ruszać, za zimno, zero słonka. A już wywalać kasę, żeby poty wylewać to ja dziękuję, wolę rower czy pobiegać i jeszcze widoki mieć polno-leśno-łąkowe
  11. Dzięki za namiary na kratki, czy możesz zdradzić cenę swojej? może być na priv, jeśli będziesz chciała namiary na stolarza chętnie podam, również na priv, jakby co Dosyć blisko mamy do siebie, często jestem w Poznaniu Płytki rewelacyjnie wyglądają na podłodze, gratulacje. Teraz doczytałam o hydrauliku, o jej
  12. Danuś KOCHANA pisz sobie tutaj, mi to nie przeszkadza Otworzysz swój nowy wątek, kiedy znajdziesz czas. Tata najważniejszy. 3 mam kciuki Ja też Cię szukałam i domyśliłam się, że wystartujesz od nowa. Wracając do ogrodu - pierwotnie miałam kłaść bruk własnoręcznie na ścieżkach, później pomyślałam o tej cegle od rodziców. Ostatnio kopałam dołek i znów sporo kamieni ukopałam i już sama nie wiem Czy będzie pasować, jeśli warzywnik obwiodę cegłą, a pozostałe ścieżki w ogródku będą z kamienia? Jakiś czas temu zdobyłam za grosze fajne obrazki, wiszą nad stołem. Co powiecie na takie Małe Białe Domki?? http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/4/7/7892043_mbd.jpg
  13. Cześć Wani mi również miło ogrodzenie temat rzeka, męczyło mnie strasznie. Szczególnie z powodu uganiania się za Urwisem ( i po co go tak było nazywać ). W marzeniach sztachetowy płot, ograniczenia finansowe skłaniały mnie ku żywopłotowi i tylko furtce i bramie drewnianej. Stanęło jednak na najtańszym zwykłym ogrodzeniu ( krzaczorki ukradłyby mi i tak już niedużą przestrzeń). Facet był nam wyceniać ocynkowaną, ręcznie wykonaną bramę i furtkę i wyszło trzy razy tyle, co wydaliśmy. Fakt, że byłoby ładne, wzór wybrałabym, jaki mi się podoba, no ale... Nie podam Ci firmy, bo jej nie ma, kupowaliśmy w Casto. Już miałam wybraną trochę ładniejszą, czarną, ale do malowania i nieocynkowaną. Po głębszym namyśle doszłam do wniosku, że przecież się przyzwyczaję, a ważniejsze, że dłużej wytrzyma i dlatego wybraliśmy taką właśnie. Kolorystycznie - myślę, że najbardziej wtapia się w otoczenie, a trzy ściany płotu mam zieloną siatkę, więc inna opcja kolorystyczna nie bardzo wchodziła w grę. Siatka ogrodzeniowa natomiast kompletnie mi nie przeszkadza, bo jak już pisałam mam ją z tyłu i boków i nie rzuca się w oczy. To ładnie Was drzewo kosztuje, ech:( Skrzynie zawsze mi się podobały wizualnie. Głównym powodem ich posadowienia jednak był fakt, że w tamtej części ogrodu mam fundament po stodole i jakoś go muszę zagospodarować W skrócie zalety skrzyń wszechobecnie podawane: estetyka ( jak kto lubi), wygoda w obsłudze ( kręgosłup), szybkość nagrzewania się podłoża ( taki inspekt bez okna), możliwość uprawy roślin o różnych wymaganiach glebowych ( w jednej możesz mieć np. kwasolubne, w innej zasadowe podłoże), itp. W skrócie wady: nietrwałość materiału w moim przypadku drewna, co prawda zaimpregnowane, a od wewnątrz wyłożone folią, jednak to drewno. W przyszłości marzą mi się ceglane grządki, wtedy ta wada odpadnie, drugą dość istotną wadą jest szybsze wysychanie podłoża ( lubię podlewać, nie mam z tym problemu, w razie potrzeby można wymyślić wspomaganie, np. założyć linie kroplujące, czy nawet wkopać zwykłe butelki plastikowe odwrócone dnem do góry, ściąć dno i tam uzupełniać wodę, która mniejszym otworem powoli się rozsącza w dół). Moje skrzynie dodatkowo były wypełniane gałęziami, kompostem, przekompostowanym obornikiem, odkwaszonym torfem, odwróconą darnią, słoma i ziemią, mam nadzieję, że to pomoże roślinkom Co do cegieł - u moich rodziców jest taka kupka do zabrania i jakoś ciągle nie ma na to czasu, więc, co u nich jestem, to zabieram po dwie cegły, az uzbieram pełną obwódkę
  14. Tak Tarciu, myślę nad matą trzcinową z obu stron warzywnika Sąsiad twierdzi, że posprząta w tym roku, ale na nim polegać nie będę Tylko wszystko czeka na swój zakup ( kasa:rolleyes:) mam tak wielkie plany i puste konto w banku W rogu z palet jeszcze będę mieć dwukomorowy kompostownik. M zbuduje mi przy dopływie czasu wejście do warzywniaka w kształcie domku proste z kantówek. Kiedyś sztachetową furteczkę do tego przed psiakiem może dorobię. Na wejście puszczę coś pnącego. Marzy mi się "kiedyś" mały domek ogrodnika i jakiś stół do pracy. Do tego mam jeszcze kantówki do zbudowania podpór dla róży i wiciokrzewów, będą prawdopodobnie przeplecione linkami stalowymi. To ma być przy płocie, gdzie będzie budowa z tyłu domu. Rośliny już posadzone, przyjęły się i czekają na podpory Kantówki wyszły mega tanio, przy zamówieniu desek z tartaku kupiliśmy za jednym transportem. Moje skrzynie mają 2,4x1,2x0,4m, a Twoje? pokażesz? Ja w przyszłym roku jeszcze planuję dać na obwodzie deseczki do góry do przycupnięcia. Póki co M zmajstrował mi deskę, która położona między grządkami lub na ściankach jednej skrzynki tworzy ławeczkę. Zamiast się schylać i wyć z bólu pleców siedzę sobie jak pańcia z kawką i wysiewam sałatę Hehe, a sąsiad pytał kogo tam pochowaliśmy. No i zapomniałam dodać, że docelowo na ziemi będzie jakiś grys, ewentualnie kora.
  15. No dobra, trochę mnie tu nie było i pewnie znów upłynie trochę czasu, zanim znów zaglądnę Pobiegałam po ulubionych wątkach, napatrzyłam się na zmiany, aż miło Teraz pokazuję mój warzywnik ( poświęciłam się trochę ogrodowi i wnętrza się nie zmieniają) Co prawda jest niedokończony i nie wiem, czy zdołamy w tym roku. Najważniejsze jednak, że skrzynie są już wypełnione i częściowo obsiane http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/4/6/7880404_IMG_20170322_132931.jpg http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/4/6/7880403_IMG_20170322_132943.jpg http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/4/6/7880405_IMG_20170322_132957.jpg No i mamy bramę i furtkę kupione. Nie podobają mi się, ale tylko na to mnie było stać ( musiał być ocynk, żeby nie korodowało za chwilę). Reszta będzie jak dookoła - zwykła zielona siatka. http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/4/6/7880421_IMG_20170406_092619[1].jpg Mam nadzieję, że kiedy roślinki podrosną ogrodzenie "zniknie" mi z oczu.
  16. Piękne płytki Bliskie memu sercu, bo mam vivesy w wiatrołapie Gratuluje sprzedaży domku i rychłej przeprowadzki, teraz już najprzyjemniejszy etap, czyli wykańczanie Podoba mi się Twoja kratka kominkowa, gdzie można taką nabyć? Mam co prawda inny wymiar, ale może mają w ofercie, a ja chętnie wymieniłabym swoją
  17. Asiu dawno mnie nie było z braku czasu. Wpadłam zobaczyć co się dzieje ciekawego u Ciebie i widzę, że praca posuwa się do przodu, aż miło Ściskam Cię serdecznie i życzę pięknej pogody i wielu sił
  18. Cudo kratka pomieszczenie małe, więc trzymałabym się beżu / kremu, jak pisałam wcześniej, ale jak dobrze rozumiem już kupiłaś farbę Czekamy na efekty i gratuluję postępów. Łazienka niebanalna, takie lubię
  19. Psiak czysty obstrzyżony dziś do nas przybiegł Nie wiem, czy mój alert spowodował, że właściciele o niego zadbali. Nie ważne, ważne, że jest już ok
  20. Mi to wygląda na beż/ brąz? ale może źle widzę jeśli tak - nie dawałabym ciemnego koloru, tylko krem/ beż na górę. Zależy, czy pomieszczenie jest duże, czy małe. A jaką zieleń chciałaś? daj próbki koloru. Czy zależy Ci na optycznym powiększeniu/ zmniejszeniu. Kratka przytulaśna, swojska, cudna, ale już pomniejszy wzrokowo przestrzeń. Zależy też jak i gzie jest okno, jak pada światło dzienne. Daj więcej zdjęć pomieszczenia Reniu. Jaka będzie tam podłoga? Super, że wróciłaś Czekałam na Twoje urządzanie, bo to moje klimaty, jakich mieć nie mogę ze względu na M
  21. Kasiu ale cudne fotki Głosuję za pierwszą lub ostatnią wersją. Jakoś najbardziej mi pasują do Wani. Regał/ biblioteczka w tym miejscu to strzał w 10 i porządkuje wnętrze
  22. Ale jaki wczoraj numer zrobiłam... Mieliśmy z Dzikuskiem do weta jechać na kolejne szczepienie. Wypuściłam go na dwór około 11,00 po dwóch godzinach zaczęłam go nawoływać i za nim gwizdać ( przy Urwisie nauczył się reagować na mój gwizd, a nie na "kicianie"). M po 14 miał wrócić z pracy i mieliśmy jechać na szczepienie, a tu nic... Zawsze przybiega. Już się zaczęłam martwić, nawoływałam go co pięć minut. Zaczęłam sobie wyobrażać najgorsze. Obiecałam, że jak wróci cały i zdrowy nawet pozwolę mu w sypialni się położyć w pościeli żeby tylko wrócił... M przyjechał po 14 z pracy, a kota dalej nie ma nagle dostałam olśnienia - o 11 wchodziłam do garażu po karmę dla ptaków i kazałam M sprawdzić, czy Dzikus tam nie wszedł. Okazało się, że tak. Zamknęłam go nieświadomie w garażu Posiedział sobie trzy godzinki w ciemnicy
  23. Mam nadzieję, że ten "nasz" się zgubił i właściciele go znajdą Ja mogę dać tylko ogłoszenia i go nakarmić
  24. Makowa Panienka robiła z mężem sama jeśli dobrze pamiętam taras, zaglądnijcie, w komentarzach chyba pisała co i jak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...