Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fr3d3k

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    181
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez fr3d3k

  1. kupujesz dodatkowo trójeczke + paleta kleju i jazda ! taki żart, nie mam pomysłu na rozwiązanie spawy- daj znać jak Ci poszło
  2. Oj. Nie zazdroszczę! Patrze na to i wracają wspomnienia. 4 lata życia poświęcone na podobny remont. Masz moje duchowe wsparcie. Powodzenia! ps. czy tego perlitowego tynku nie rzucasz przyadkiem na stary tynk c-w? U siebie na kilku scianach rzucałem ręcznie od 3 do 15 cm !!! tego i nic nie odpadało.Spękania sie pojawiały delikatne ale u Ciebie to masakra jakas. Z tego co pamietam to proporcje były 1/2 worka cementu, 1/3 worka perlitu 125 litrów, + wapno i woda tak zeby sie fajnie rzucała i nie spadało
  3. najpopularniejszm chyba u nas rozwiązaniem jest sadzenie żywotników. Po prostu jak ktoś chce sie od sąsiada odizolować to pół metra od ogrodzenia stawiasz "zieloną ścianę" i po problemie. Droga wersja odrazu takie 2 metrowe krzaki lub bida wersja gdzie trzeba czekać pare lat aż podrosną Wiadomo- traci sie ten pół metrowy pas swojej działki. Coś za coś.
  4. u siebie mamy 300 m2 na trzech kondygnacjach. Na kazdej kondygnacji 2 gniazda. Jeden wąż 9 m w pomieszczeniu gospodarczym na parterze i musze przyznać ze o ile jeszcze z tym 9 metrowym wezem da rade ogarnąć co potrzeba to mocno upierdliwe jest przenoszenie się z tym osprzętem po piętrach. Napewno wygodniej byłoby miec gdzies upchany wąż + rurka + szufla na kazdej kondygnacji. A jeśli chodzi o wyrzut. Początkowo był bezpośrednio w pomieszczeniu gospodarczym. Rezultat - wszystko wiecznie zakurzone (pompa ciepła, odkurzacz, zbiornik cw, ciuchy etc) Zrobiliśmy wyrzut na zewnątrz budynku i jest git. Minus dla sąsiadów - słychać na zewnątrz hałas odkurzacza.
  5. Testowałem. Troche irytujący montaż i pionowanie ale przy bardzo krzywych ścianach pomocne. Przy prostej ścianie nie ma sensu stosować ..lepiej placki kleju. Ja miałem odchył czasem 7-10 cm ...wkręcałem długie kołki i po sprawie. Wczesniej robiłem klej + podkładki np ze styropianu ..ale często te łączenia puszczały i listwy odpadały w czasie obrzutu.
  6. okres wakacyjny... prace nad elewacją wciąż trwają. Nie ma sensu wrzucać znów fotek stojącego rusztowania, klejonego styro i ogólnego bałaganu. Poczekamy kilka tygodni jeszcze i wrzucimy skończone. Udało się za to wprowadzić rodziców. Wiadomo, zawsze w takich sytuacjach zostaje do zrobienia sporo detali. Ale najważniejsze: mieszkają wszyscy! I tak o to 4 lata remontu stukneły... pozdrawiamy!
  7. U siebie wszystkie cięższe rzeczy tj szafki kuchenne, tv, szafki łazienkowe etc wieszam na kotwach molly. Płyty mam wszędzie praktycznie. Narazie nic nie spadło Jak sie trafi w słupek stelaża to jeszcze pewniej jest.
  8. przydałaby sie jaka ankieta na forum ...kto ma , kto nie ma / jakieś skutki czy wsztko ok i wszystko było by jasne. A tak jeden napisze, że trzeba bo ma, drugi, że nie trzeba bo nie ma
  9. dobra..pytanie wyżej nieaktualne. Odpowiedz jest w dzienniku moniss
  10. elegancka fotorelacja! i jaki porządek! wyjaśnisz po co otwór na brame taki wielki ? Czym wypełniana będzie szczelina ? Styro? pozdr!
  11. Nie obawiales sie tyle płyt k-g na wylewce położyć ? Licząc, że m2 waży ok 9 kg a masz ich tam chyba koło setki to bardzo blisko wytrzymałości styro EPS 100. Ale skoro u Ciebie nic się nie stało to niepotrzebnie się martwiłem rozkładając na kilka "kupek" po 50 sztuk
  12. a może na klej? + ewentualnie kołki do styro dla świętego spokoju. Tylko nie rozumiem problemu- nie chcesz kłaść gładzi. Ale płyty też trzeba porzadnie zaszpachlować. A zrobić to ładnie bez gładzi to sztuka
  13. Zawrotne tempo. Pokażesz projektowane rzuty ? Poddasze użytkowe będzie czy tylko parter ?
  14. fr3d3k

    PC PW( starszy dom 75r)

    Myślę, że masz właściwe założenia. Pompa ciepła będzie dobrym wyborem. Bedziesz miał i ciepło w domu i ciepłą wodę. Trzymam kciuki za remont!
  15. dzięki wszystkim za słowa wsparcia ! Na dzień dziecka udało się o 7 rano skrzyknąć ekipę. Teść, brat, ja i kilku przyjaciół- nie było łatwo. Ciężkie poranki przy długim łikendzie ale muszę przyznać, dali chłopaki rade! Nie nadążałem z mieszaniem tynku. I tak o to 80 m2 ściany otynkowano w godzinę i piętnaście minut. Została polerka i poprawki przy oknach...dałem ekipię odpocząć już A w kolejne dni -parapety - oczywiscie łatwo nie może być- każde okno osadzone na innej głębokości wiec i każdy parapet na swój wymiar, jakby tego było mało to wyszło, że kilka okien nawet w płaszczyźnie muru nie jest- parapet z jednej strony oscieża 23 cm, a z drugiej 24 :!o -miała być chwila na montaż a zeszło cały dzień... -panele elewacyjne-poszły w miare gładko, choć zabawy przy oknie troche było -podbitka na długości tej części domu zajeła tacie i bratu ze trzy godzny- co weszli na góre to zaczynało lać i schodzili na dół -rura spustowa rynny została stara, dospawane pręty do jej mocowań żeby te 20 cm styropianu przebić i złapać mur -demontaż siatek, rusztowania i kotew to już z górki- pół godziny i można rozstawiać na kolejnej części. I tak o to mamy teraz domek o dwóch twarzach. Piękna i bestia normalnie:)
  16. ahhhh Ta elewacja to najcięższa rzecz jaką do tej pory przez te 4 lata robiliśmy. Po miesiącu ciężkich prac udało się ogarnąć prawie jedną szczytową ścianę, czyli 1/5 całości. Trzeba pomalować jeszcze, ale to poczeka sobie z rok dwa. Narazie zostanie surowy tynk. Ile przy tym jest roboty to się można zniechęcić. Myśłałem, że tynkowanie reczne 7 cm pod ogrzewanie scienne na poddaszu było najgorsze. Nie, nie było. Termomodernizacja trzypiętrowej budy o powierzchni 300m2 będzie mi się jeszcze długo śniła. Obrzut tynkiem c-w dał tylko tyle, że styropian można przyklejać na wmiarę równej powierzchni. Bo o pionie można zapomnieć. I tak o to wyszło, że poddasze mamy pasywne bo 20 cm styropianu, gdzie na dole zaczynałem od 12. Żeby nie robić "doklejek" to bym musiał kupić wszystkie grubości styro jakie są dostępne. Mając 12, 10, 5, 3 i 2 trzeba było nieźle kombinować i dużo tarki używać, żeby to w miarę wyszło. Opisałbym jeszcze jakieś detale, ale naprawde nie chce się. Wszystko zajmuje czas, którego sie pod uwage nawet nie brało. Skuwanie starych tynków, demontaż rynien, obrzutka, pionowanie, klejenie styro jednej warstwy, potem drugiej, pianowanie, kołkowanie, zatapianie siatki, gruntowanie, tynkowanie cienkowarstwowe, zacieranie, podbitka, stelaże pod siding, oklejanie okien, narożniki, parapety, obórbki blacharskie na fundament bo jest szerszy niż ściana rozbieranie i skłądanie rusztowania, sprzątanie tego syfu a nawet wklejanie kółek styropianowych po kołkowaniu. A wszystko to czasem 10 metrów nad ziemią i z drabiny w upał. Nie chce z wątku robić epopeji także wrzucam kilka fotek i zmykam na rusztowanie. pozdr! ps. jest jednak plastik nie drewno. Wyglada całkiem znośnie- chce to skończyć.
  17. fr3d3k

    Ogrzewanie Ścienne

    hej. Co prawda nie w nowym domku ale mamy ścienne ogrzewanie na poddaszu, ponieważ nie chcieliśmy na drewnianych stropach robić wylewek. Sprawuje się tak samo jak podłogowe. Czyli jest ciepło zimą U mnie minus jest taki ze mam jeszcze nieocieplone ściany i sporo grzejemy też powietrza na zewnątrz. W przyszłym roku powinno być lepiej bo robi się termomodernizacja.
  18. grubo! Miesiąc i takie postępy. Pozazdrościć. Bardzo chętnie się przyglądam. powodzenia!
  19. maaszak dzięki za bardzo treściwy i szczery komentarz! wszystko co napisałeś ma sens. Wnętrza to nasza fantazja, mamy dzieci, lubimy kolory, szukamy różnych rozwiązań i testujemy. Strona rodziców już trochę inna. Więcej klasycznych szarości czy bieli. Gust każdy ma inny. Nie da się dogodzić wszystkim na raz Ściana pod prysznicem...też nieskormnie przyznam, że mi sie zajebiscie podoba. Co do elewacji. dzięki za spostrzeżenie. będzie trzeba jeszcze raz przysiąść i przedyskutować czy może jednak nie drzewo Wariację kolorystystyczną z szarością i dużymi wstawkami próbuje przepchnąć u żonki - napewno czyta też wątek więc dzięki za głos ! Dokumentacji nie mamy i nawet zdjęć żeby coś podpatrzeć. I tak, przybudówka była i raczej zostanie. Jest spięta ankrami z resztą budynku i cieżko ją było zwalić. Udało się ją podniesć o kilka cm i w przyszlości zaplanowany jest na jej dachu mini taras. W środku zyskaliśmy miejsce na taki większy przedsionek gdzie stoją szafy z ubraniami czy narzędziami bo jako takiego pomieszczeniagospodarczego nie przewidzieliśmy. Co wyjdzie , się okaże Może nie będzie tak odstawać. Jeszcze raz, dzięki. pozdr!
  20. Oczywiście, że będziemy kołkować To nie nowobudowana parterówka Z powodu ograniczonego rusztowania i żeby nim nie skakać, chcemy odrazu całą ścianę na gotowo czyli tynk, klej, siatka, tynk/panele. Kleimy metodą mieszaną Po obrzucie kleimy głównie z wora, a gdzie nie dochodzi styro to piana w ruch i po obwodznie w szpary. Czasem zamiast dawać dużo kleju robimy podkładki "dwójeczkami" styropianu Jeśli nie będzie ściany równej to inaczej sie nie da. edit. co do elewacji. Nie bardzo chcemy iść w biel mimo że jest najfajniejsza. Mieszkamy w okolicy gdzie wokół mamy same stare budy i wieczorem nawet nie ma co wychodzić na zewnątrz, Więc biel odpada, bo długo by się nie utrzymała. Najlepiej coś z szarości. Dzięki za uwagę!
  21. Doli. dzięki! Ja po tych latach mam odwrotnie- na poczatku miałem mylne myślenie, że wszystko sie fajnie szybko ogarnie, Nie. Nie ogarnie się szybko, Może nie bez dna, ale bardzo głęboka ta studnia jest Ale najważniejsze, że mamy dom na dużą rodzinę, z podwórkiem i kawałkiem ogródka gdzie i dzieci i dorośli się dobrze czują. Jeszcze troche wysiłku trzeba włożyc i odpoczniemy. A tymczasem start elewacji. Rusztowanie stoi. Siatka na rusztowaie też jest- ponoć grafitowi słońce nie służy. Muszę przyznać, że stracha miałem jak trzeba ramki rusztowania ustawiać coraz wyżej. Wiatr wieje, poręczy brak, kotwienia jeszcze też brak. Normalnie na miękkich nogach Dobrz chociaż, że szelki są. Tak więc ściana "obsmarkana" szprycą- już wiemy, że kolejne ściany bedą bardziej pożadnie tynkowane. Jak pisałem wyżej, klejenie na takich krzywiznach to udręka niesamowita. Przy okazji postawił się drugi komin, który kupiliśmy 3 lata temu Z drabiny się go postawić nie dało. Na początku miałbyć do drugiego kominka, ale zrezygnowaliśmy skoro rodzice po drugiej stronie mają z płaszczem wodnym podłączony do wspólnej instalacji CO/CWU. Może kiedyś się nam zachce, a jeśli nie to wykorzystamy do grila na tarasie czy coś W trakcie zamawiania jest jeszcze kilka ramek rusztowania warszawskiego, bo trzeba jakoś narożnik obrobić tym sytro, a te elewacyjne za krótkie. Tak więc pierwsza ściana jest mocno testowa:) Wychodzą co chwile jakieś niepodziajki, trzeba wyrobić sobie system pracy wykorzystując line a nie biegać góra-dół i przyzwyczaić się do kicania po rusztowaniu też troche czasu zajmuje. Mam nadzieje, że dalej pójdzie troche sprawniej. Wrzucam jeszcze link do naszych pomysłów na elewacje. Chcemy połączyć tynk z jakimś akcentem drewnopodobnym. Raczej w samo drzewo nie pójdziemy, tylko coś sztucznego- panele vinylowe czy styropianowe.(nie tak ładne ale lekkie i nie trza malować ponoć) Kolorystyka jak i samo rozmieszczenie tych elementów, też wyjdzie w praniu. Ja skłaniam się do większych powierzchni i mniejszych ilości. Żonka natomiast mniejsze a więcej Ciężka sprawa. Nie umiem podlinkować jak zdjęć więc jest sam link. https://imgur.com/7H1aWLx pozdrowienia!
  22. I wszystko jasne. aiki - to była początkowa opcja, dużo myśleliśmy o tej wełnie ale jednak padło na styro. Nie ma juz opcji powrotu do niej Tak więc jedną ścianę już tak dokończe na szprycy tylko. Pozostałe 250m2 bede równał. Trza więcej piachu kupic Dzięki wam !
  23. @prumpel. Cieszymy się, że nasze radosne remontowanie może się nawet komuś przydać : ) Relację będe kontynuował niebawem, jak tylko troszkę czasu sie znajdzie na zdjęcia i pisanie. Jako, że pracę nad elewacją powoli ruszyły to pozwolę sobie tylko to tutaj zostawić. Może ktoś z samorobów, będzie miał pomysł na rozwiązanie moich problemów z klejeniem styro. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?346470-Jak-wykona%C4%87-izolacj%C4%99-zewn%C4%99trzn%C4%85-styropianem-krzywych-%C5%9Bcian&p=7652389#post7652389
×
×
  • Dodaj nową pozycję...