Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fr3d3k

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    181
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez fr3d3k

  1. fr3d3k

    Kolektor poziomy

    i rozdzielacza przy okazji - bardzo fajna relacja! I dlaczego piszecie płytko...zasada jest taka, żeby było poniżej poziomu przemarzania prawda ? 1,2m-1,5m to chyba odpowiednia głębokość. Jaki jest sens zakopywać głębiej ?
  2. Betoniarka to nasz najlepszy przyjaciel Już się myśli że koniec mokrych robót a po kilku dniach znowu trzeba coś ukulać Wrzucaj foty, fajnie jest patrzeć na postępy wiedząc ile to jest roboty! I z tą elewacją masz racje. Można już mieszkać a z zewnątrz wygląda prawie jak w dniu rozpoczęcia prac. Na koniec będzie satysfakcja mimo, że nie wybudowany nowy.
  3. witaj w klubie! Też przez to przechodze aktualnie. Niestety zgadzam się z Tobą w 100 %. No ale jak juz sie zaczeło to trza skonczyc, prawda?. A widze, że najgorsze pod względem ciezkich robót juz za wami, Teraz juz "tylko" praktycznie wykonczeniowka Fajowo zobaczyc postępy! Kibicuje i bede zaglądał ! pozdr
  4. A jednak! To ci ciekawostka. Nie wiedziałem. Dzięki Ci bardzo Skoczen za wyjaśnienie.
  5. Czy ja dobrze rozumiem, że trzeba specjalnie projektować miejsca parkingowe na własne samochody na własnej działce ? Rozumiałbym te kwestie przy projektowaniu domów wielorodzinnych czy osiedli ale czy to znaczy, że na własnym ogródku nie mogę samochodu postawić bo można dostać mandat za parkowanie na niewyznaczonym miejscu ?! A co jak ktoś ma 3 albo 4 samochody- musi mieć zaprojektowane tyle miejsc parkingowych ? Goście przyjezdni muszą też na ulicy szukać miejsca? Czegoś nie ogarniam chyba. Pomoże mi to ktoś wyjaśnić ?
  6. dobry! mało zdjęć ale relacja fajowa! Fajnie widzieć jak ludziom takie remonty frajdę sprawiają. gratulacje!
  7. Fundamenty odkopałem, wyrównałem betonem i styropian przykleiłem. Podłoga tak jak u Ciebie drewniana była, pod nią pustka więc miejsce na chudziaka 15 cm styropianu +wylewka z podłogówką było. Stropy to wełna między legarami. Dach 20 cm wełny miedzy krokwie plus 10 cm pod. Na ścianach zamiast tynku mam w wiekszości stelaże pod karton gipsy, więc 5-10 cm wełny od wewnątrz dało sie upchać. W planach mam jeszcze 15 cm ocieplenia od zewnątrz ale nie wiem jeszcze czy styropian czy wełna.
  8. hej. kawał chałupy! Z mojej strony po 3 latach babrania się w remontowanie - nie polecam. Na moje oko to 150-200 tysięcy wsadzisz jeśli prawie wszystko będziesz robił samemu. A roboty dwa razy tyle co przy stawianiu nowego- nie dość że trzeba najpierw pozbyć się starego (poszycie, krokwie, stare instalacje, tynki, podłoga, gdzieś Ci ścianka będzie przeszkadzać) to potem musisz się wpasować nowym w to stare jeszcze- a to ściana pionu nie trzyma, a to wieniec trzeba wylać bo inne obciążenie dachu, a to rury nowej kanalizacji przeszkadzają w nowej wersji i tak milion innych rzeczy o których jeszcze nie wiesz Doświadczyłem i nadal doświadczam podobnego remontu- u Ciebie może jest lepiej (stropy,tynki, fundamenty, dach w lepszym stanie) i mogę napisać, że da się...dużo czasu, ciężkiej pracy i pieniędzy. Chyba że wpuścisz tam ekipe i w kilka miesięcy Ci to ogarną to wtedy tylko pieniędzy ale dwa razy więcej niż napisałem na początku Jeśli się zdecydujesz, wyremontujesz i się wprowadzisz to będzie co wspominać. Bo przygoda to spora i satysfakcji mnóstwo. powodzenia pozdr!
  9. a u mnie jakoś nie chce sie regenerować. Po 8 godzinach nocnego grzania temperatura na wejściu -1.6 A powrót to pewnie koło -4,5 (czujnik padł i nie wiem dokładnie) :!o
  10. Właśnie pompa nie pokazuje jaki COP. Myślałem nad ciepłomierzem, ale jakoś tak trzeba na inne wydatki. Pomyślimy, zobaczymy.
  11. Sebcio55 jak już zaczęliśmy to musimy skończyć. Siły się muszą znaleźć. Co do stopki. Jeśli byłoby tak jak myślisz, że jest to byłbym w niebie Niestety nie. To jest miesięczne zużycie dla pompy czyli CO+CWU. Tak się akurat ułożyło, że jest rosnąco. Mam nadzieję, że od następnego miesiąca będzie juz tylko spadać Drugą taryfę mamy dopiero od dzisiaj. Do tej pory leciało na G11. Nieocieplone ściany+g11= złoooo pozdr !
  12. Dzięki ! Dla nas też tak było ...mieliśmy to zrobić rok temu. Teraz niestety już od tego uciec nie mogliśmy. Fajnie, że ktoś wpada jeszcze zajrzeć w to nasze radosne budownictwo pozdr !
  13. STYCZEŃ 2017 cd Tutaj idziemy z drugiej strony. Tak jak u nas zaczeliśmy od parteru to teraz zaczynamy od samej góry czyli poddasza. Jako, że w większości strop drewniany i wylewka nie wchodzi w gre, a te płyty andychrydowe z metalowymi "radiatorami" nie dość, że drogie to mnie nie przekonują padło na ogrzewanie ścienne. Ściany z cegły murowane chyba na czas. Krzywizny sięgające kilku centymetrów. Rozłożyliśmy rurki gdzie się dało. Napełniliśmy, odpowietrzyliśmy i odrazu cieplej. Okazuję się że wcale za dużo miejsca na tych ścianach bez rurek nie zostało No i teraz temat tynkowania... Spróbowałem na kawałku samemu. Kupiłem 4 różne worki tynku, maszynowe, ręczne, cem-wap i gipsowe) zniknęły po kilku minutach a ściana została obrzucona na powierzchni ok 1 m2 Doszliśmy do wniosku, że sami to hardcore będzie. Także szukamy ekipy. Myślałem, że to problemu nie będzie. Na dworze mrozy więc mają luzy. Pięć telefonów. Trzech odpowiedziało, że przyjadą ocenią i wycenią. Pierwszy zanim przyjechał oferował 19zł/m2 roboty+ mat. Po obejrzeniu robocizna wzrosła do 30 i minimum 3 palety tynku czyli 120 worków. Zaznaczę że do otynkowania mało bo niecałe 100m2 ścian. Drugi przyjechał i robota to 23 od metra + tyle samo materiału. Mówię okej. Miał zadzwonić tylko na hurtownie czy mają na stanie i tyle go widziałem. Trzeci przyjechali, zobaczyli i na drugi dzień napisali sms, że się nie podejmują:!o No w sumie nie dziwię się. To nie jest tynkowanie o grubości 1 cm równych ścian. Tylko tynkowanie bardzo krzywych ścian + rurki które też swoje odstają. No więc skoro nikt nie chce to trzeba samemu. Kupiliśmy 5 ton piasku i codziennie wracając z pracy kupuje 5 worków cementu i 2 worki wapna. Dzień wcześniej musimy sobie wnieść piasek na poddasze, żeby przez noc rozmarzł Betoniarka też wniesiona więc mieszamy. Każda ściana to 3-4 razy rzucania ręcznego. Próbowaliśmy maszynowo, ale żeby ok 10 cm ukulać to chyba ze 15 razy by trza było smarkać. Po tygodniu dosyć ostrego uwijania się popołudniami z bratem i tatą mamy ogarnięte jedno z poddaszy. Nie cierpię mokrych robót ! ! ! wszędzie syf! wszystko ochalapne. Teraz trzeba przygotować drugą stronę poddasza i obserwować tę zrobioną czy zdało to egzamin czy nie. http://i.imgur.com/Pk6z0dy.jpg http://i.imgur.com/d0nkfwl.jpg http://i.imgur.com/ClkR8Ap.jpg http://i.imgur.com/Q8ANRm1.jpg http://i.imgur.com/B9jj3R5.jpg
  14. STYCZEŃ 2017 Nowy rok, nowe wyzwanie. Koniec laby. Zaczynamy drugą stronę domu czyli przyszłe mieszkanie rodziców. Jako, że zima doskwiera to zostało wykonane podłączenie kominka z płaszczem wodnym do instalacji grzewczej. Jest cieplutko, a i pompę można trochę odciążyć przy tych mrozach. http://i.imgur.com/5HvE92i.jpg http://imgur.com/vPsKnux.jpg Równolegle trzeba było wykonać drugą parę schodów roboczych, żeby nie łazić już po tych skończonych ładniutkich po zrobionej stronie. Dla dolnych została wykonana konstrukcja stalowa dla podparcia jednej strony, a druga będzie podwieszona na prętach i otulona rurami. Górne schody to już najprostsza drewniana konstrukcja. http://imgur.com/UwNaD67.jpg http://imgur.com/aO5A83P.jpg Przyszły też profile i płyty k-g w ilości takiej żeby wykończyć już cały domek. Około150 płyt. 1/3 wnieśliśmy na poddasze i trochę na piętro. http://imgur.com/xyo5pds.jpg
  15. Odkurzamy troche temat. PAŹDZIERNIK 2016 to pracę wykończeniowe przed przeprowadzką+przenoszenie mebli czy składanie nowych. Roboty dużo ale nie ma co zdjęć pokazywać. LISTOPAD 2016 - wprowadzamy się i mieszkamy. GRUDZIEŃ 2016 - mieszkamy, robimy "parapetówki", obchodzimy święta i organizujemy sylwester w domu Kilka słów podsumowania po miesiącu mieszkania. Prace remontowe trwały dotąd 27 miesięcy czyli dobre ponad 2 lata. Koszty to ok 200 000 za materiały i urządzenia potrzebne by wymienić podłogę, stropy, dach, okna.Wzmocnić fundamenty, położyć instalację grzewczą (dolne źródło, podłogówka, pompa ciepła), sanitarną(woda, kanalizacja), elektryczną, odkurzacza. Ocieplić dach, wykonać schody, zabudować wszystko płytami k-g i wykończyć. To tak z grubsza Robociznę którą zapłaciliśmy to montaż okien 3600 i wylewka z miksokreta 2000. Dziękujemy braci forumowej za pomoc. Z wami idzie to łatwiej! Trochę fotek podsumowujących i lecimy dalej. Łazienka parter. http://i.imgur.com/souBpty.jpg Salon http://imgur.com/e1Q88gb.jpg Przedpokój i sypialnia na piętrze http://imgur.com/saiYVpx.jpg Pokój dzieci http://imgur.com/zo4GeIN.jpg
  16. Wiecej energii pójdzie na ogrzanie akwarium niż salonu Taki żart oczywiście. Ale 500 litrów ustawione na 26 stopni to dwie grzałki po 300W i pare godzin na dobę będą działać. Dodatkowo nie wiem jaki planujesz biotop, ponieważ z tym wiąże się jeszcze oświetlenie. Jeśli to by miało by być np malawi to jakaś belka ledowa 40W i po problemie. Ale jeśli mocno roślinne to światło by też musiało mieć też około 300 W. Czyli 1 kW kilka/kilkanaście godzin na dobę: ) Myślę, że nie jest to pomijalna wielkość i może być o jakąś dziesiątą część stopnia w salonie cieplej niż bez akwa. Jeszcze jedna zależność to światło w pokrywie czy otwarte. Przegrzaniem pomieszczenia na pewno bym się nie przejmował.
  17. hej! Bardzo fajny videotutorial ! Max jest dobry do wszystkiego. Bardzo często najpierw modeluje sobie wszystko żeby właśnie "złapać" wymiary. Schody, meble,deskowania etc. Widać nie jestem sam Choć samo trasowanie w maxie nie jest dla każdego- siedze w tym na co dzień w robocie i próbowałem na kilku przypadkach. Czasem ciężko jest nauczyć interfejsu, max w niektórych kwestiach jest toporny i mało intuicyjny. Przy bardziej skomplikowanych dachach z precyzją jest coraz gorzej. Dodatkowo dla niektórych może być przeszkodą język. Nie wiem czy jest idealnym softem do takich technicznych rzeczy. I trzeba mieć tę chęć do zabawy w 3d. Mam nadzieję, że kogoś tym tutkiem zachęcisz. Jak się przebrnie przez te początki z nauką softu to potem już tylko sam fun jest z efektów. Choć czasu na naukę też mało, po 30 dniach triala nie sądze by ktoś do trasowania kupił sobie licencję na program za kilkadziesiąt tysi PS. Nie wiem jak inni , ja mam audio praktycznie nie słyszalne dla mnie przy maksymalnym dźwięku i słuchawkach. Także nie bardzo wiem co tam mówisz.
  18. Po 1800 postach wkońcu można trafić na sensowne rady jak obudowe kominka samemu sobie zrobić. Dzięki Pestka56
  19. Raczej wszystkie pracują. Jak to sprawdzić nie mając rotametrów ? Odpowietrzniki przy rozdzielaczu i w najwyzszym punkcie instalacji nie powinny chyba dopuszczać do zapowietrzania. W wolnej chwili się temu poprzyglądam.
  20. Jakby sie kto martwił swoimi temperaturami. Po 12 godzinach grzania wejście +0.8, wyjście -2.5
  21. fr3d3k

    Kolektor poziomy

    Hej. Mam szybkie pytanie. Jakie ciśnienie glikolu macie? I jak nabić więcej- nabijam pompą do wody brudnej o wys podnoszenia 12 m i nie moge nabić więcej niż 1 bar. Są jakieś sposoby żeby nabić np 3 bary bez koniecznosci inwestowania w kosmiczną pompe ?
  22. Jeśli rury zgrzewane PP to zdarza się przy "dużych chęciach" tak zgrzać, że zblokuje przepływ do zera nawet 3/4". Jeśli problem z przepływem od początku, a reszta okej to poszukałbym w tym kierunku.
  23. i efekt końcowy, a Tata się zabawił w zaślepianie dziurek po śrubach- wyszło super. Trzeba jeszcze "maskownice" ogarnąć- ale to później pozdrawiamy!
  24. No i najważniejsze - schody. 200 km przejechałem chyba ze trzysta kilowym ładunkiem. Od zaprzyjaźnionego stolaża dostaliśmy surowe, sklejone deski dębowe. Stwierdził że wg rysunków to się nie da, więc zrobił nam surowe większe stopnie i podstopnie, dorzucił poręcz i kilka surowych słupków. Jedna z poręczy miała 3,3 metra wiec wystawała z auta, a ciotka dorzuciła 3 worki gruszek, dwa jabłek i jeden śliwek. Auto prawie charatało podwoziem o zol. Urlop się zaczął i myślałem, że dwa dni i schody będą. Myliłem się. Każdy stopień trzeba było dociąć, każdy podstopień trzeba było dociąć. Piła nie jest pierwszych lotów, więc na szlifowaniu troche zeszło. Malowanie, stopnie trzy razy lakierem, podstopnie dwa razy emulsją. Słupki i poręcze wyfrezować, pomalować, dociąć. Po tygodniu schody były pomalowane i przykręcone. Ale z poręczami to inna bajka. Uchwytów do karton gipsów się nigdzie nie dostanie, trza było samemu coś uszkrobać, bo sklepowe tylko na beton. Tralki też zrobiliśmy z resztek schodów- sporo papieru ściernego i godzin na grubościówce. Ogólnie poręcze to niezła zabawa, żeby to się trzymało, sporo kotwy chemicznej i kotew moly. Normalnie można zakład stolarski otworzyć. Wszyscy stolarze proszę nie patrzeć.
  25. Następna sprawa to stiuk wenecki. Oj z tym zabawy też było co niemiara. Kilkaset złota na zakup. Przyszło nie dość, że wiadro rozwalone i trza było przelewać przy kurierze do nowego wiaderka to druga sprawa - kolor. Stiuk sprzedawany jest biały i dodawany jest pigment. Przysłano mi pigmentu troszku za mało, i kolor zamiast fajny czerwony wyszedł różowy. Ale sprzedawca przyznał się, że wysłano za mało i dosłał więcej. Ogólnie trzy warstwy co 24 godziny i potem wosk i szlifowanie...zeszło tydzień. Efekt, no chyba wyszło. fajnie się odbija, jest zmywalne i fajnie gładkie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...