
jojoro
Użytkownicy-
Liczba zawartości
106 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez jojoro
-
Żebyś się nie zdziwił. W ciągu ostatnich 10 lat gęstość upakowania energii w ogniwach wzrosła może o 10%. Można sobie między bajki włożyć chińskie bateryjki z napisem 100000000 mAh. Nikt nie ma sensownego pomysłu jak zrobić akumulator o pojemności nawet 2x większej przy zachowaniu sensownej trwałości i norm bezpieczeństwa. Obecnie łatwiej jest wyprodukować 3x bardziej energooszczędny procesor niż o 20% mocniejszy akumulator.
-
Jak obliczyć moc na jakiej pracuje kocioł?
jojoro odpowiedział jojoro → na topic → Kotły na paliwa stałe
OZC - fajna sprawa przy w miarę nowych domach. Ja tutaj, albo na sąsiednim forum, pytałem nawet kto mi wykona takie obliczenia ale nikt się nie kwapił specjalnie. Co innego zrobić obliczenia gdy zna się materiał budowy domu, wszystko jest ładnie zgodnie z projektem robione, a co innego gdy wiemy jedynie że dom stoi a budowali go przed wojną ze wszystkiego co było pod ręką. Dodatkowo zauważyłem, że "zagłębie" polecanych fachowców od OZC to rejony śląska, generalnie płd-zach polska. Ewentualnie Szczecin i okolice. W rejonie mojego miejsca zamieszkania (okolice Kutna) nikogo sensownego nie znalazłem. Ale wracając do meritum. Wiem, że sie wszystko da policzyć, ale mój dom-kamienica jest budynkiem dość nietypowym w dodatku nietypowo użytkowanym. Piwnica - pod połową budynku, ściana wspólna z sąsiadem (ale tylko w 3/4 długości). Klatka schodowa w bryle budynku (nieogrzewana), schody drewniane nadbudowane nad piwnicą. Różna grubość murów w zależności od miejsca (piwnica 80cm, parter 65cm, piętro 45cm). Bardzo nieregularna bryła budynku, 2 balkony, taras na gruncie połączony z budynkiem, okna narożne. Dodatkowo kilka pomieszczeń nieogrzewanych (magazyny/sklepy). Generalnie cuda. Człowiek bez 10-letniego doświadczenia w OZC tego nie ogarnie. -
RANKING KOTŁÓW NA EKO GROSZEK
jojoro odpowiedział krolik1719500910 → na topic → Kotły na paliwa stałe
Nie, nie prowokacja. Widziałem kotły na eko z odpopielaniem (chyba SEKO), wiem, że jest jakiś sterownik z opcja ciepłomierza, Jarecki sprzedaje dosuszanie opału itp. Są sterowniki z bajerami. Ale to są rozwiazani różnych producentów w różnych kotłach. Zastanawiam sie czy ktoś produkuje All-In-one. Albo czy nawet na zamówienie może poskładać taki wypas.- 22 743 odpowiedzi
-
- 170m2
- balkon
-
(i 56 więcej)
Oznaczone tagami:
- 170m2
- balkon
- bramy garażowe
- budowa
- dachy
- defro duo uni
- dom
- dom ciepły
- dom pasywny
- domy drewniane
- drewno
- drzwi
- ekogroszek
- ekologicznie
- elewacje zewnętrzne
- fundamenty
- garaże
- izolacje
- jaki
- kielar
- kielar eco2
- kocioł
- kocioł i piec
- kominy
- kotły
- lazar eko komfort
- lista wykonawców
- mieszkanie
- ocieplenie
- ogniwo eko plus
- ogrodzenia
- ogrzewam dom
- okna
- okna drewniane
- pcv
- piec
- piec co
- pieca
- piece na ekogroszek
- piwnicę
- pleszewski
- podjazdy
- podłogi
- pomoc
- powierzchnia działki
- projekt
- projekty
- rekuperator tak czy nie
- schody
- ściany
- stropy
- taras
- węgiel
- węglowy
- wyborze
- wykończenie ścian
- wymiana doświadczeń
- żeliwne
-
RANKING KOTŁÓW NA EKO GROSZEK
jojoro odpowiedział krolik1719500910 → na topic → Kotły na paliwa stałe
Który z obecnych na rynku kotłów uważacie za najnowocześniejszy? Załóżmy, że cena jest nieistotna i klient chciałby mieć (oprócz nienagannego spalania) kocioł "na wypasie". Czyli super sterownik z bajerami, ciepłomierzem, obsługą pierdyliarda pomp, sterownika 3d/4d, internetem, apką na telefon itp. Kocioł z automatycznym oczyszczaniem, odpopielaniem. Elektroniczna zawleczka, motoreduktor z cofaniem ślimaka, osuszanie podajnika opału, czujniki pogodowe... no wszytko co przyjdzie wam do głowy.- 22 743 odpowiedzi
-
- 170m2
- balkon
-
(i 56 więcej)
Oznaczone tagami:
- 170m2
- balkon
- bramy garażowe
- budowa
- dachy
- defro duo uni
- dom
- dom ciepły
- dom pasywny
- domy drewniane
- drewno
- drzwi
- ekogroszek
- ekologicznie
- elewacje zewnętrzne
- fundamenty
- garaże
- izolacje
- jaki
- kielar
- kielar eco2
- kocioł
- kocioł i piec
- kominy
- kotły
- lazar eko komfort
- lista wykonawców
- mieszkanie
- ocieplenie
- ogniwo eko plus
- ogrodzenia
- ogrzewam dom
- okna
- okna drewniane
- pcv
- piec
- piec co
- pieca
- piece na ekogroszek
- piwnicę
- pleszewski
- podjazdy
- podłogi
- pomoc
- powierzchnia działki
- projekt
- projekty
- rekuperator tak czy nie
- schody
- ściany
- stropy
- taras
- węgiel
- węglowy
- wyborze
- wykończenie ścian
- wymiana doświadczeń
- żeliwne
-
Jak obliczyć moc na jakiej pracuje kocioł?
jojoro odpowiedział jojoro → na topic → Kotły na paliwa stałe
Na grzejnikach mam termostaty elektroniczne ustawione na 22-23C (w zależności od pomieszczenia). Na noc w sypialni przestawiam na 21C bo nie mogę zasnąć przy wyższej temp. Tak więc mniej więcej temperatura jest stała. Dodatkowo zawór 4D puszcza mi na grzejniki wodę o określonej temp (z pogodówki). CWU robi za ochronę powrotu, bo 4D spisuje się słabo. Termometr przylgowy "położony" na rurze powrotnej pokazuje 45C właściwie niezależnie od temperatury na kotle. Zawór 4D sterowany siłownikiem praktycznie nie rusza się. Niezależnie od temperatury na zewnątrz otwarty jest na 65%. Kocioł pracuje od 50C-75C (pogodówka). Uważam, że mam praktycznie idealnie wyregulowany odbiór ciepła. Żadnych wahań temperatury na kotle (+/-1C), żadnych wahań na 4D (+/-1C różnicy na wyjściu). Histerezę temperatury za 4D mam praktycznie idealnie zrobioną wg odbioru ciepła w domu. W zakresie +3C/+15C na zewnątrz głowice na grzejnikach były otwarte na 100%, temperatura w pomieszczeniach idealna. Teraz przy mrozach -6C głowice sie przymknęły ale nie reguluję na razie krzywej bo może ciepło zakumulowane w ścianach było jeszcze. -
Jak obliczyć moc na jakiej pracuje kocioł?
jojoro odpowiedział jojoro → na topic → Kotły na paliwa stałe
Jeśli chodzi o temperaturę spalin to przy dłuższej pracy (np 30 minut) na 100% ustawionej obecnie mocy to dobija ona do 130 C. Przy zwyczajnej modulacji ok 50% mocy w PID - 115C, przy minimalnej modulacji z jaką pracuje kocioł - 25% - 90C. Jeśli chodzi o powietrze to maksymalny nadmuch dla WPA06 ustawiłem na "8" wg skali IRYD'a. Podczas modulacji w cieplejsze dni zazwyczaj pracuje na 3-4 biegu. Tutaj na zdjęciu jest pokazany płomień dla 100% mocy 8 bieg. Czy to dużo czy mało prędzej Jarecki się wypowie. W popiele widać spieki, ale nie ma niedopału. Popiół biały. Rury w kotłowni są w otulinie, ale kocioł i tak taje niezłe ciepło w piwnicy. -
Jak obliczyć moc na jakiej pracuje kocioł?
jojoro odpowiedział jojoro → na topic → Kotły na paliwa stałe
A jak ta moc kotła ma się generalnie do ilości opału puszczonego w komin? Bo 30kg/dobę to sporo, a tutaj niektórzy się szczycą spalaniem 10kg/dobę. To na jakich mocach pracują ich kotły - 2kW? Ale wracajac do mojego przypadku. Mój palnik ekoenergia 15-25kW niezależnie od tego czy faktycznie kocioł pracuje na mocy 5 czy 8kw to i tak pracuje przez większość sezonu <50% mocy minimalnej. Czy może to skutkować jakąś koszmarna sprawnością np. 30% i spalaniem węgla bez sensu? Bo szczerze mówiąc nie zauważyłem różnicy w spalaniu - gdy na zewnątrz jest +15C to kocioł pali 30kg i gdy jest 0C to też pali 30kg a są dni, że mniej. -
Ministerstwo energii chce wprowadzić specjalną taryfę za energię do celów grzewczych pobieraną poza szczytem: http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/resort-energii-chce-walczyc-ze-smogiem,698983.html Pożyjemy, zobaczymy.
-
Jaki jest wzór na obliczenie (przybliżonej) mocy pracy kotła? Mam dane np.: Węgiel 24Mj Teoretyczna moc kotła/palnika 25 kW Wiem, że przy tych parametrach spalanie to około 30kg/dziennie Znalazłem coś takiego: 25 KW * 3600= 90MJ Sprawność teoretyczna kotła to 85%, ale czytałem na jakimś blogu, że przy starszych kotłach pracujacych na małej mocy to można między bajki włożyć, więc dam optymistycznie 65%. Więc 90MJ/(24Mj/kg * 0.65) = 5.7 kg na godzinę a wiec jakieś 138kg węgla na dzień przy założeniu że kocioł pracuje z mocą pełną 25KW. A ja spalam 30kg. Korzystajac z proporcjonalności prostej 25kw - 138kg x - 30kg x=5,43 Czyli kocioł pracuje na mocy 5.4 kW? Na 20% mocy?
-
Problem z ustawieniem parametrów kotła
jojoro odpowiedział tormanik → na topic → Kotły na paliwa stałe
Ta konstrukcja już tak ma. Mam kocioł 25 kW tej firmy i co bym nie zrobił to od strony podajnika pali mocno, a od przeciwnej strony sam popiół leży, a pod nim zmielony na miał żar z ekogroszku. Palnik usczelniałem, czyściłem i po całości pali tylko parę godzin po rozpaleniu - dopóki dmuchawa nie zwolni i popiół nie zacznie się odkładać. Badziewna konstrukcja po prostu.- 9 odpowiedzi
-
- kotła
- parametrów
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Oczywiście - jeśli ktoś buduje nowy dom to jestem za tym aby nie ładować tam kotłów (żadnych). Tylko docieplić+PC lub prąd. Jednak nowe budynki to nikły procent istniejącego budownictwa. Jak już powstają to też raczej na obrzeżach miast. (czyli nie tam gdzie jest najgorzej z powietrzem) Centra miast to właśnie pokoleniowe przedwojenne kamienice i różne stare budynki. Może tego nie widać w Warszawie, która była zrównana z ziemią po wojnie, ale w Łodzi i całym województwie widać to doskonale.
-
Ale zauważ, że 36zł to tylko cena za wełnę. Wełna sama się nie "przyklei" do poddasza. Powiedzmy, że realny koszt materiałów to będzie 45zł m2. Do tego robocizna - u mnie najtaniej znalazłem 65zł m2 (bez materiałów). Bo wiadomo, że 70-letnia staruszka sama nie zrobi tego. Razem 110zł m2 * jakieś 150m2 dachu to mamy 16500zł (jeśli nie wyjdą dodatkowe koszty w trakcie). A to tylko poddasze. A gdzie stropy, podłogi, ściany? Gdzie wymiana okien, drzwi? A może jeszcze fundamenty, balkony, tarasy żeby mostków nie było? Na koniec przyda się rekuperacja z GWC. Jeśli całość się zamknie w 80K PLN to byłoby super! Realnie z dofinansowania kredytu wrócą 25K PLN. Za tę kasę to staruszka będzie do śmierci palić węglem i jeszcze jej zostanie na leki
-
Wymusi przepisami. Jasne. Już widzę te tłumy biednych ludzi, którzy wydają dziesiatki tysięcy PLN na termomodernizację budynków tak, żeby dało się je ogrzewać prądem, pompą ciepła lub innym bezdymnym sposobem. Już widzę oczami wyobraźni jak jakiś urzędnik mówi 70 letniej emerytce, że ma wydać np 40000 PLN na izolację budynku. Za tyle kasy to ona może 10-15 lat grzać węglem i drewnem (o ile dożyje). Wiem, że są obecnie programy na dofinansowanie ocieplenia budynków ale to kropla w morzu potrzeb. Praktycznie zupełnie nieopłacalne 40% dofinansowania KREDYTU! A bez ocieplenia budynku nikt nie bedzie sobie zawracał głowy pompami ciepła itp. Oprócz tego jest wiele problemów konstrukcyjnych, przedwojenne kamienice w większości miast, konserwatorzy zabytków, zabudowy szeregowe (ty docieplisz, sąsiad się grzeje).
-
Dziś w drodze do pracy obserwowałem sobie kominy swój i sąsiada. Obaj mamy kotły na eko, sąsiad kupił nawet lepszy ekogroszek (bo ja ruska z lokalnego składu, a on workowany dobry polski eko). U mnie z komina nie widać w ogóle dymu podczas pracy kotła, a u sąsiada dymi, jak parowóz. I to nie jest wąska stróżka dymu, tylko kłęby siwego dymu na pół kamienicy. Dlaczego taka różnica?
-
Proszę - jaki ładny artykuł o paleniu śmieciami w Krakowie. Gość pali meblami i fajnie. Nawet SM wpuścił do domu, żeby sobie próbki pobrali.
-
Zakaz kotłów na paliwo stałe w nowych domach - ok. Ale co zrobić ze starymi? Przecież nie wyburzymy całych miasteczek i wiosek budowanych 50-100 lat temu. Nie rozwalimy kamienic przedwojennych. Nie zburzymy starych domów. U mnie w mieście ścisłe centrum ma obszar określony jako "zabytkowy" i bez zgody miasta nie można nawet kamienicy styropianem obłożyć, wymienić okien, dachu itp. Dodatkowo kamieniczki przylegają jedna do drugiej, bramy wjazdowe 2.2m uniemożliwiają ocieplenie z zewnątrz. Gazu miejskiego brak, ciepła miejskiego brak. Miejsca na gruntowe pompy brak (zabudowa ścisła), w wielu miejscach nawet zbiorników na gaz nie byłoby gdzie montować. Bardzo chętnie wywaliłbym już jutro kocioł na eko do najbliższego skupu złomu, ale co dalej? Mnie jak i 99% mieszkańców nie stać na ocieplanie zabytkowych przedwojennych kamieniczek, a bez tego nie ma sensu grzanie prądem. Ktoś powie - nie stać cię to sprzedaj. Ale nikt tego nie kupi. A jak kupi to myślicie, że będzie ogrzewał inaczej niż węglem? Problem nie zniknie. Jedynym rozwiązaniem są kompleksowe dofinansowania na termorenowację budynków. I to nie śmieszne 40% kredytu w banku tylko przynajmniej 85% z kwalifikowanym VAtem.
-
U mnie coś podobnego kiedyś leciało jak strażacy remizę dogrzewali. Fakt dymu było mniej ale za to żółty.
-
Latem jak ludzie zaczęli włączać klimatyzatory to brakowało prądu i przedsiębiorstwa działały na 20 stopniu zasilania. Zimą nie ma tego problemu, bo ludzie nie grzeją domów klimatyzatorami. Jeśli nagle ludzie zaczną to robić to będzie podobny problem. Latem jeszcze można z tym jakoś walczyć, bo zawsze były jakieś dotacje na fotowoltaike i do klimy można wykorzystać lokalnie produkowaną energię z paneli. Uważam, że panele+klima to idealne rozwiazanie bo zazwyczaj jest gorąco i trzeba właczać klimę latem gdy słońce ostro świeci. Mamy wtedy ogromną produkcję energii z paneli i można tę energię od razu wykorzystac w domu (bez obciążania linii przesyłowych). Zimą jest gorzej. Pochmurno, deszczowo, albo zalega śnieg. Grzać trzeba 24h/dobę (80% domów w PL to stare budownictwo, często przedwojenne albo z epoki Gierka). Linie przesyłowe są słabe w wielu miejscowościach. U mnie 99% to linie napowietrzne, niemodernizowane od lat. Transformator na jednej z ulic pali się średnio 3x w roku. Do mnie do domu i szła linia nieizolowana (3 druty) i z mojego domu pociągnięta do sąsiada, i potem jeszcze do kolejnego. W ciągu ostatnich 2 lat zrywała się ze 3 razy ( w tym raz kabel "0" spadł sąsiadowi prawie na głowę) a energetyka tylko naprawia i stwierdza "dobry stan przyłącza". W końcu sam wymieniłem na własny koszt to przyłącze, bo chcę żyć. Jak jest silniejszy wiatr to zasilanie pada w połowie miasta, a niektórzy by sobie życzyli grzania prądem na dużą skalę. Nikt też nie pisze jaka jest sprawność elektrowni i straty przesyłu. Myślę, że 40% to max. Różnica jest tylko taka, że nie kopci pod oknem tylko w innym miejscu, więc się nie przejmujesz bo śmierdzi komuś innemu.
-
Dlaczego nikt nie kontroluje syfienia okolicy dymem z kominów? Gminy wydawały miliony na fotoradary, a obecnie można za niewielkie pieniądze kupić armię dronów i puszczać je po mieście co jakiś czas. nikt nawet nie każe montować w nich analizatorów spalin - na razie wystarczyłoby wizualnie sprawdzać czy pół dnia żółty dym nie leci.
-
Twoja odpowiedź tylko utwierdza mnie w przekonaniu o konieczności wykonywania badań kotłów na danej instalacji. Masz rację, być może jest to mrzonka, ale może nie trzeba badać kotłów aż w takim zakresie jak podczas badań atestacyjnych. Wystarczyłoby sprawdzić czy kocioł jest właściwie dobrany do instalacji, zmusić inwestora i instalatora do modyfikacji instalacji w taki sposób aby odbiór ciepła był poprawny (może poprzez dobór odpowiedniej pompy, mieszacza, średnicy rur w samej kotłowni). Teraz też nikt nie zamontuje kotła np. w instalacji zamkniętej bez odpowiednich zabezpieczeń i jakoś to działa. Dodatkowo instalator powinien mieć obowiązek dobrać tak parametry na sterowniku, że kocioł pracuje w trybie modulowanym maksymalnie długo bez odstawiania się (powinno być np. potwierdzone wydrukiem ze sterownika np po 2h pracy). Sam stwierdziłeś, że jest w cholerę parametrów zmiennych i Kowalski może 5 lat próbować i nie ustawi optimum pracy. To, że zapłaci trochę wiecej przy instalacji zwróci się potem przy zakupie opału i zdrowiu okolicznych mieszkańców. W tym momencie takie badania atestacyjne są o kant dupy, bo po zainstalowaniu takiego kotła w rzeczywistej kotłowni i wrzuceniu Ruska 23 MJ 12% popiołu masz gówno, a nie wyniki z atestu. A jak jeszcze "instalator" przywali 3x przewymiarowany kocioł to...
-
I co Arturo? Wyprowadzisz całe miasta na ulicę, żeby mieszkali w kartonach? albo zamarzali? To nie jest tylko problem 1 jojoro. połowa miasteczka mieszka w tego typu budynkach (takie małe 1-piętrowe zabytkowe przedwojenne kamieniczki). Ocieplić się tego za bardzo nie da - wąskie bramy, ciasna zabudowa, kamienne fundamenty, nadzór konserwatorski. Gazu nie ma. Ciepła miejskiego nie ma. Nikt pozwolenia nawet na ten nieszczęsny zbiornik oleju czy gazu tu nie dostanie (obszar zagrożony + zabytki). Ludzie biedni (większość to najniższa krajowa), sporo tzw patologii. Ja palę ekogroszkiem i jestem uważany za tego bogatszego, wręcz trendsettera. Wszyscy sąsiedzi i 80% miasta pali jakimś syfem w śmieciuchach i to jest dopiero problem. I żeby nie było - do wyborcy PiS bardzo mi daleko. Szczególnie pod względem światopoglądowym.
-
Projektując dom? O czym ty mówisz? Mieszkam w kamienicy budowanej przez moich dziadków w 1936r.
-
OK. Bardzo chętnie. Sam palę ekogroszkiem i nie marzę o niczym innym jak nie musieć sie w tym babrać. Ale nie wiedzę innego wyjścia. Gazu miejskiego u mnie nie ma i w przeciągu 10 lat pewnie nie będzie (miasteczko 5k mieszkańców, 20 km do najbliższej miejscowości 15k mieszkańców, zero przemysłu do którego opłaca sie ciągnąć sieć). Miejskie ciepło jest w "blokach" ale też produkowane z węgla. Na miasto nie pójdzie nigdy, Gdy był boom na tani olej to paru bogatszych sobie zmieniło ogrzewanie ale teraz wymienili z powrotem kotły na eko, bo nawet oni nie są w stanie udźwignąć kosztów, grzanie butlami z gazem równie nieopłacalne i uciazliwe (zamiast worków z węglem taszczysz 20kg butle z gazem do piwnicy)
-
Czytam sobie od czasu do czasu wasze kłótnie, ale faktycznie do tej pory nic z tego nie wynika. Jak to jest faktycznie z tymi pomiarami? Kotły dostają jakieś certyfikaty, określa się ich sprawność itp. ale jak się to ma do rzeczywistości? Bo ja uważam, że jakieś pomiary powinny być dokonywane dla instalacji rzeczywistej u klienta. Instalator montuje kocioł, klient kupuje sobie paliwo jakim zamierza palić (czyli w 90% jakiś opał z marketu, albo rusek z lokalnego składu) odpalamy i mierzymy. Wszyscy byliby zadowoleni - klient - bo miałby faktycznie dobrze dobrany kocioł do swojej instalacji/domu oraz odpowiednio wyregulowany, ekolodzy i okoliczni mieszkańcy - bo mniej wyziewów, instalatorzy - bo wyeliminowałoby to z rynku niedouczonych debili (łatwo byłoby zweryfikować po pomiarach, reklamacji klienta itp.).
-
Mieszkam w Polsce centralnej (okolice Kutna). Zastanawiam się nad termomodernizacją budynku z wykorzystaniem 40% dotacji z Rysia, ale nie mogę znaleźć sensownej firmy, która by to wszystko ogarnęła. Trzeba będzie zrobić ściany + dach, może też okna. Sam budynek jest ciekawy. Lata 30-te, styl "mała kamienica" w dodatku bliźniak na 1 ścianie z sąsiadem. 2 balkony, taras, kształt nieregularny (zbliżony do L). Podpiwniczona połowa budynku. Fundamendy z kamienia. Z zewnątrz nie da się ocieplić wszystkich ścian bo brama wjazdowa ma szerokość 2,30m a muszą tam samochody się mieścić. Także ciekawa konstrukcja. Chętne firmy zapraszam do kontaktu