tomkwas

A ja mam w nosie .... yyyyyyyyy .... nie macie innych tematów?

Pfy .. TY ŁOsiu .. mam chęć to Wam gołą skromnością po oczach świecę.... A zdjęcie z niezimy to takie mam: Niby nie różowe, ale mnie się tam tak podoba, że ... wszelkie różowości niech się schowają ......

No to lusterko odpada. Musze szybko nabyć portret Einsteina ... w najgorszym razie ... Franza Josepha .....

Się dopiszę. Lubię zdjęcia z budowania Iskierek. Lubię oglądać jak się komuś DOM-ISKIERKA buduje. Myślicie, że "zboczenie" będzie dobrym określeniem?

Tak tak tak tak tak ... tydzień jest dodupny. Jutro piąteczek, Tak tak tak tak .... TYLKO TA ZIMA ZA WSZYSTKIMI OKNAMI ................JA PIERD....niczę ......

EWAAAAAAAAAAAAA!!!. Tu się o Tobie coś insynuuje!!!

Wolę określenie "prosty człowiek" ...

Kiedy ja tak ciężko kaca odchorowuję ...... no i pić samemu (?) ... jak ankokolik jakiś ... Na złą mnie sprowadzasz drogę ....

Moja baba, się wywozi na calutki weekend .. na kursa do Sulejówka .... I tak się zastanawiam, na ile szerokie jest dla mnie - w tej sytuacji - stwierdzenie: "wszystko se muszę sam" .....

A u nas, to się trzymie kciuki za Balbina. Niech mu tam prawo lekkim będzie i moc niech go wspiera. Pozdrowienia ze wsi.

Nooo ... i dalim ...

Ferie zaczynamy mocnym akcentem, jednakowoż tern akcent .. no niestety, z innym forum związany .....

A ja to tylko chciałem powiedzieć, że czasem się tęskni .. za czasami kiedy się tu dużo działo .. i za ludziami ... Pozdrówka.

Halllo. Prompaniom. Ja tam u siebie straszną epistołę wysmarował. A pani milczysz. Chociaż byś opieprzyła ...... za opieszałość .... a tak .. smutek jeno .....i zapomnienie ... ech ....

Witamsię... ... i tradycyjnie na zasadzie Filipa co w konopiach bytuje rzucam coś Osiobistego, a najlepiej jeśli będzie całkiem nie na temat ... jakikolwiek ..... http://www.youtube.com/watch?v=ei4ifWLR91w

Betina .. okrutnie się cieszę, że mi Cię czytać dane. I nie kłaniaj się mi tu jakoś specjalnie głęboko, bo to raz, że mnie onieśmiela, a dwa, że przed domem spore mam zaspy i gotowaś z rozmachu w którąś pacnąć niechcący. I nie tłucz tak mocno we drzwi, bo one blaszane i dołów narobisz. Dzwonek jest - śmiało korzystaj. (wiem wiem, poziom dowcipu mi się mocno opuszcza, ale co robić .. mało się ostatnio pisze, bo czasu brak .....) Zaś co do szafy .... hmmmm .. mieści sporo, jednak "wszystkomieszczenie" między bajki trzeba włożyć. Chyba, że to my tylko tak obrastamy we wszelkie .. pierdoły i nie ma ich gdzie ..... Nie trzymam się chyba sedna ... otóż .. nie, nie zrobiłbym jej wyższej, że do sufitu w sensie. Jest dobra jaka jest. A to z następujących przyczyn: - ta przerwa między szafą a sufitem daje optycznie trochę lekkości sprzętowi, który w naturze ma bycie prostokątnym klocem (nooo znaczy .. według mnie taka niższa jest ciut ładniejsza, ale to moje zdanie jest), - najwyższe półki są już na krawędzi zasięgu rąk małżonki, więc te wyższe i tak były by używane od dzwonu jakiegoś wielkiego względnie z drabiny (co niewygodne) albo z jakiego krzesła (co normalnie głupie bo niebezpieczne), - u mnie szpenio od tynkowania tak wykoncypował zatynkować jeden z kabli na suficie, że teraz źródło światła wchodzi w konflikt z otwierającymi się drzwiczkami szafy i gdyby szafa była do sufitu musiałbym kuć ... a mnie się całkiem by nie chciało, - mam schowek-spiżarkę, gdzie upycham sporo z rzeczy które by się w tej dodatkowej pojemności szafy zmieścić miały. I chyba tyle. Sama musisz sobie odpowiedzieć czy u Ciebie te powody (poza ostatnim może) mają mieć przewagę nad Twoimi unikalnymi potrzebami. Nieustająco pozdrawiam i pozostaję z nadzieją, że pomogłem jakoś i że jeszcze kiedyś wpadniesz .. z potrzebą.

Ośka ... Ty wiesz, że ja wszystko dla przyjemności robię ... głównie własnej. I tyle szeptania w tajemnicy po kątach.

To da się zrobić. Zwłaszcza, że chwilowo mam jeszcze w sobie sporo niechęci do ... yyyy ... picia .... Nalepszego w Nowym Roku.

Coś z tym numerem nie tak jest. Za cholerę nie mogę się nań dodzwonić ......

Internet pełen jest różności ...... http://ih1.redbubble.net/image.8699300.6192/flat,550x550,075,f.jpg

No przecie nie przyszłemżem się tu reklamować.

Ja tam jeszcze troszkę mogę.

No neeee ... widziałem parę razy jak Osia zaciąga i nigdy, przenigdy nic się nie wylewało ...

A teges, mogę się pod to podpinać? Bo niby byłem dwa razy ... co prawda miodu nie piłem, wina też nie, ale .. ALEEEEE .... NOOOooooo chyba, że o jakich innych gośćiów chodzi .. bardziej niedawniejszych .... to ja przepraszam .....

Dobra .. ja to nakręcę ... ale Wy się potem zrzucacie na lekarzy dla mnie.