Nurek_

Bo to garaż? Chyba nie sądzisz że mam 10 stopni w łazience.... Serio? 0,3 stopnia różnicy i zdecydowana mniejszość? To policz ile procentowo musiałbym zużyć więcej energii żeby mieć te 0,3 stopnia więcej. Będziemy mieć wartość tych zysków. Bzdury wyliczył jak w większości projektów. Ty chyba się nie sugerowałeś tym co masz w projekcie? Poprzedni sezon 1800kWh na grzanie. Długość sezonu - załóżmy że mamy taką samą, przyjmij ile uważasz.

Nie zauważyłem żeby się grzał, ale skoro ci zależy - może być kuchenny blat? Jakby jednak nie pasował, to na dole po prawo jest sypialnia. Widziałem, wszystko ok, tylko że u nas nikt nie spuszcza wody aż poleci ciepła, tylko myje ręce w tym co jest. Rury mam cienkie, krótkie, ciepła woda jest po 3-4 sek, nie jest to problem. Jedynie w kuchni czeka się dłużej, ale tam się wody używa do mycia, więc i tak się leje długo. Zresztą akurat zużycia wody się nie czepiam, każdy zużywa ile chce. Chociaż 60l/dobę na 4 osoby, zakładając, że z 15l pójdzie na jakieś ręce i zmywanie, to zostaje po 12l na osobę na prysznic - da się, ale moim zdaniem ciężko (zwłaszcza przy dzieciach) To jak już zauważyłeś, że zyski mam większe, sezon niekoniecznie dłuższy to może odniesiesz się do tego:

Nie, nie grzeje. Pewnie za moment zacznę, bo rano już przymrozki, a dni pochmurne. Ale na tą chwilę jeszcze nie ma takiej potrzeby. Temperatura z dziś: Cyrkulacja to raczej oszczędność wody, nie energii. Czy to nie Ty pisałeś, że grzejesz w łazienkach od miesiąca? Więc chyba z tym dłuższym sezonem to nie bardzo... 7,2 kWh dziennie razy 120 dni sezonu daje 864 kWh. Ty twierdzisz, ze zużywasz na CO 2300 kWh. Czyli ja powinienem zużywać ok 3200kWh, zużywam 5-6 tyś. Uważasz że 2-3 tyś kWh ucieka mi nieszczelnym bypasem?

Ale to tylko dzięki dopłatom. Inaczej magazyn nigdy się nie zwróci, ceny są kosmiczne. Jedyny sens przydomowego magazynu jaki widzę, to jeśli mielibyśmy, stałe niezależne od słońca i wiatru źródło energii. Dajmy na to przez działkę płynie nam jakiś strumyk, instalujemy turbinkę, wystarczyłoby żeby miała ok 1kW. Mamy do wykorzystania 24kWh/dobę, z takim czymś bez problemu można by już przejść nawet w off-gird

Nie 21 i 25 tylko 22 i 24. Zanim mnie będziesz uczył liczyć sam się naucz czytać. D. myjecie się w wodzie po parówkach Możesz, tłumaczyć, liczyć, pokazywać przykłady. Kaizen się nie myli, nigdy. Policzył 2300 to jest 2300 i koniec. Jeśli fakty są inne to tym gorzej dla faktów. A tak serio 3 godziny dziennie klimą 3kWh przez 120 dni sezonu to jest ponad 1kkWh. Do tego 3 razy w tygodniu koza - wystarczy że przepali kubik drewna i już jesteśmy grubo ponad to jego OZC. A jeszcze nie odpaliliśmy kabli które podobno są głównym ogrzewaniem.

Pisałem w wątku że mam zużycie mam nieco większe niż standardowo bo i temperaturę mam większa. 24 stopnie zamiast 22 to nawet nie 20% mniej zużycia, a nie 100. Nie mam to mi i nie odstaje. Odstaje u Ciebie. Skoro nie masz nic opomiarowane, to skąd wiesz że zużywasz 4kkWh a nie więcej? Przyjecie SCOP3 dla pompy jest według Ciebie złe. Mógłbym podać dane z pompy, ale powiesz że przekłamuje. Mógłbym podać dane producenta, ale cośtam znajdziesz, będziesz się czepiał i rozmydlisz temat. Natomiast Ty mimo braku jakiegokolwiek opomiarowania wiesz w 100% ile twój dom ciepła zużywa. Skąd ta pewność - oczywiście się nie dowiemy. Nie dowiesz się. Abo dowiesz się, że jesteś rozrzutny bo za często się myjesz. Niecałe 2kkWh na CWU to jeszcze pryszcz. Skoro na całość (CWO+CO) zużywa 4kkWh to znaczy że na ogrzewanie zużywa też tylko 2kkWh. I to nawet nie prądu przez kable tylko ciepła, więc w tym jest klima i palenie 3 razy w tygodniu w kominku. Widzicie ten poziom bzdur?

Ja tam nie pytałem o ciepło tylko o prąd. Skoro nie zrozumiałeś pytania to nie moja wina. Twierdziłeś ze grzejesz kablami więc przyjąłem, że to energia wytworzona przez kable. O klimie i kominku nie wspominałeś nic. Ale w porządku, nie zrozumieliśmy się, czyli mam rozumieć, że Twój dom potrzebuje na CO i CWU 4000kWh na rok i w tym jest już wliczone grzanie klimą i kominkiem? https://forum.muratordom.pl/showthread.php?371707-Pompa-ciep%C5%82a-czy-elektryczne-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe&p=8055764&viewfull=1#post8055764 Cały ten wątek jest o tym, że twierdzisz że zużywasz tylko 4000 kWh na CO i CWU. I to jak się okazuje nawet nie nie prądu, a ogólnie ciepła. Ja się pytam jak to możliwe, skoro ja w podobnym domu zużywam na to samo prawie 3000 kWh z COP3. Kilka innych osób mówi to samo, pokazują swoje REALNE i ZMIERZONE zużycie. A Ty przez kilkanaście stron się wykłócasz, snujesz teorie z dudy o "zyskach słonecznych i bytowych", grzaniu przez kota, psa i router. Nie masz opomiarowanych kabli, klimy, kozy. O realnym zużyciu ciepła w swoim domu nie wiesz nic. Ale wyliczyłeś, że będzie 4kkWh, podjąłeś na tej podstawie decyzję o wyborze ogrzewania to ma być 4kkWh - choćby fakty mówiły co innego. I będziesz tego bronił do upadłego. A potem masz czelność napisać:

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?371707-Pompa-ciep%C5%82a-czy-elektryczne-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe&p=8055764&viewfull=1#post8055764 Nie masz opomiarowanych kabli, nie masz opomiarowanej klimy, kozy tez nie masz opomiarowanej. To jak to przeliczasz?

W wątku który linkowałem. I w każdym innym gdzie podajesz zużycie, bo przecież w przypadku kabli zużycie=produkcja To nie jest konkretna wypowiedź Ale to jest: Jak widać na pytanie czemu tak mało zużywasz prądu na ogrzewanie nawet się nie zająkniesz, że używasz klimy i kominka. Natomiast wciskasz ciemnotę ze to przez "zyski bytowe i słoneczne". I oczywiście zachwalasz kable.

Nie da się dać konkretnej wypowiedzi do czegoś czego nigdy nie powiedziałeś. Za to ja dalej czekam aż pokażesz wątek gdzie proponujesz kable i mówisz otwarcie ile grzejesz klima i kozą. Najlepiej konkretną wypowiedź. Jeśli to nie ma znaczenia to dlaczego nie odpalisz kabli na początku sezonu i nie zapomnisz o ogrzewaniu do wiosny? Klima buczy, zawsze powtarzasz ze ma gorszy rozkład temperatur od podłogówki, trzeba ją czyścić i serwisować. To po co jej używasz, skoro według Ciebie kablami jest lepiej, tanio i bezobsługowo?

Przede wszystkim, to na tym zdjęciu nie wygląda na wieniec. To tylko uzupełnienie betonem skosów, żeby pustaków nie docinać, ale miejsca na zbrojenie tam nie widzę.

Przykładowo przejrzyj sobie ten wątek https://forum.muratordom.pl/showthread.php?371707-Pompa-ciep%C5%82a-czy-elektryczne-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe Nasza dyskusja od #30. Wykłócasz się o zyski bytowe z routera ale "zapominasz" powiedzieć że trzy razy w tygodniu palisz w kozie... Ale ogólnie pokaż mi watek jeden, w którym jest mowa o ogrzewaniu Twojego domu i otwarcie przyznajesz ile grzejesz klimą i palisz w kozie. A po co ma wpadać szczeliną pod drzwiami? Wpada anemostatem stopień albo dwa chłodniejsze.

Podajesz ciepło wyprodukowane kablami. A nie podajesz tego że grzejesz klimą i kozą. Manipulujesz danymi, żeby wyszło, że kable się opłacają. Pokaż mi jeden wątek, gdzie namawiałeś na kable i wyjaśniłeś że: Gdzie widzisz zmianę? - dalej twierdze to co pisałem https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379721-Pompa-ciep%C5%82a-piec-elektryczny-czy-klima&p=8157430&viewfull=1#post8157430 Kilka postów wcześniej twierdziłeś coś dokładnie przeciwnego - To zdecyduj się w końcu jak jest, bo widzę że już sam się pogubiłeś w swoich teoriach.

Nie bardzo łapię analogię. Nie, nie rozmawiamy o moich łazienkach. I nie rozmawiamy o sytuacji teraz, tylko o całym sezonie grzewczym. O tym, że jak sam napisałeś "klima chodzi w tanim okienku, żeby w domu było cieplutko". Ewidentnie z twoich wypowiedzi wynika że dużo grzejesz klimą i kominkiem, mam je zacytować jeszcze raz? I w sumie to guzik mnie to obchodzi, grzej czym chcesz, Twoja sprawa. Tylko po co wszystkich oszukujesz że grzejesz kablami i każdemu te kable wciskasz? A możesz w łazienkach odpalić kominek albo klimę?

Właśnie nie bardzo bo grawitacyjna jest zależna od wielu rzeczy - temperatury wewnątrz, na wewnątrz, wiatru itp. To co zmierzysz jednego dnia, drugiego jest nieaktualne. Mostki termiczne - owszem. Współczynnika przenikania ciepła - w żadnym wypadku.

Nie musi być płukana i nie muszą być otoczaki. Ja zasypywałem grysem granitowym. Ładne białe otoczaki były kosmicznie drogie (ponad 1000 zł za tonę), a grys jak dobrze pamiętam 220. Miedzy kamyki a piasek daj geowłókninę. Jak kamyki nie są jakoś mocno usyfione to wypłukać możesz sobie sam wężem po rozsypaniu.

Ta jasne. To dlaczego Twoje ściany mają 17.5 stopnia? https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=456736 Faktycznie, siedzę w ciepłym i nie mam wyboru. Ty masz wybór zmarznąć, dogrzać się kablami (drogo), dogrzać się klimą (tanio) czy dogrzać się kozą (też chyba tanio, ale nie bezobsługowo). To się nazywa wolność wyboru. Nie rozmawiamy teraz o temperaturach bez grzania więc nie rozmydlaj tematu. Rozmawiamy o tym, że wciskasz wszystkim kable, a sam żeby mieć ciepło w domu grzejesz klimą i kozą.

Nie pal głupa. Teraz wiadomo, że nie trzeba jeszcze grzać. Jeśli w zimie masz ciepło i nie dogrzewasz klimą to po co to napisałeś: "Chodziła w dziennym okienku taniej strefy (żeby było cieplutko, jak wracamy ze szkoły i pracy" Serio palisz "dla klimatu"? Bo parę postów wyżej pisałeś zupełnie co innego: Już parę razy pisałem, że ogrzewane prądem domy które znam, dzielą się 2 dwie grupy. W jednych jest 18 stopni "bo to zdrowo i oni tak lubią", w drugich palą na okręta w kominku "dla klimatu". A ty widzę należysz do obydwu.

Ta, zwłaszcza przy WM A to nie da się grzać klimą w taniej? A dlaczego są wyłączone? Dlaczego musisz uruchamiać klimę "żeby w domu było cieplutko"? Dlaczego żona suszy ci głowę żebyś rozpalił w kominku? Moja PC zapewnia komfort, bo jest cały czas włączona i grzeje tyle ile trzeba żeby ten komfort był.

Tu pięknie pokazujesz jak chłód z klimy rozchodzi się po domu. Rozumiem, że z ciepłem z klimy jest inaczej i zostaje w salonie? https://forum.muratordom.pl/showthread.php?105523-ROLETY-ZEWN%C4%98TRZNE-Czy-warto-montowac&p=7839607&viewfull=1#post7839607 Klima z cop 2 to jest i tak 2 razy taniej niż kable z cop1 Pogrążasz się. Właśnie przyznałeś, że kable, na które tak wszystkich namawiasz nie zapewniają Ci komfortu cieplnego. Musisz się dogrzewać klimą i kozą bo jest za zimno. "Chodziła w dziennym okienku taniej strefy (żeby było cieplutko, jak wracamy ze szkoły i pracy)" - cieplutko to ja mam cały czas. To są właśnie te tanie i bezobsługowe kable wg Ciebie: "okazywało się, że zyski słoneczne i bytowe z popołudniowej aktywności są za małe to żona mi suszyła głowę, żebym rozpalił w kominku"

Serio? Podsumowując: Pół domu grzejesz klimą, (a może i więcej bo przecież ciepło z klimy rozchodzi się po całym domu) i na dodatek 3 x w tygodniu hajcujesz w kozie. Ale twierdzisz że grzejesz kablami.

Ta.. W tym sezonie to jeszcze nie ma potrzeby grzania. Ale rozumiem że chcesz powiedzieć że przez cała zimę nie będziesz używał klimy i kozy i w poprzednich sezonach tez nie używałeś?

Dokładnie, gruntówka do takiego małego domku jest bez sensu. Chyba, że będziesz miał ją w cenie powietrznej, ale bez pracy własnej będzie ciężko. Załóż podłogówkę i tani piec elektryczny. Po pierwszym sezonie będziesz wiedział czy grzanie z COP1 się opłaca czy nie. Wtedy zdecydujesz co dalej, czy piec zastąpić PC czy np. dołożyć klimatyzator. Za rok-póltora też już może się ustabilizuje rynek PC i też będzie więcej wiadomo co do cen energii. Kaizena nie słuchaj - wciska wszystkim kable, a sam grzeje głownie klimą i kozą, a kablami się co najwyżej dogrzewa

Sugeruję, że autor tego filmiku grzeje medialny temat, żeby mieć jak najwięcej wyświetleń. Czy w filmie jest prawda czy nie to już go średnio obchodzi....

A myślisz że oni się będą pytać czy ich chcemy?