Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Marcin B

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    424
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Marcin B

  1. Marcin B
    Ufff,
     
    Wypuścili mnie ze szpitala (na szczęście to były czery dni).
    Ale jak widziałem to słońce za oknem to nie mogłem wytrzymać.
     
    Na szczęście budowa ruszyła.
    Ściany rosną jak na drożdżach.
    Trzeba już zamawiać nowe dostawy materiałów.
     
     
    Wieczorem postaram się wstawić kilka fotek.
     
    To tyle, na razie.
  2. Marcin B
    Tak, czas płynie wolno.
    Mam szansę rozważyć jeszcze raz różne oferty.
     
    Rozmawiałem dziś (po raz kolejny potwierdzając uzgodnienia z dostawcami) w sprawie konstrukcji dachowej, dachówki, okien i zadałem kilka pytań odnośnie instalacji c.o.
     
    Dostawców mam wybranych i w najbliższych dniach będę finalizował zamówienia. Aby, jak przyjdzie na to czas, wykonać jedynie telefon i towar będzie na budowie. Marzenia?
     
    Dzwoniłem dziś do lokalnego monopolisty w zakresie wodociągów - PEKO
    Z pytaniem kiedy podłączą wodę? (prąd na budowie już mam)
    Otrzymałem odpowiedź jak puszczą mrozy i trochę odtaje (przyp. ziemia)
    Powiedziałem "ojcu dyrektorowi", że gazownia już tydzień temu wykonała przyłącze w dwóch sąsiednich budynkach.
    A moim pracownikom już ciężko ciagle łazić za wodą po sąsiadach.
    Na co otrzymałem odpowiedź, że może w poniedziałek (byłoby pięknie) przyjdą. Trzymam kciuki.
  3. Marcin B
    W końcu obiecane fotki materiałów, tj. tu akurat pustaki ścienne i cegły.
     
     

    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/53_348.ts1142453338047.jpg
     


    I to akurat tylko połowa z nich. Pozostałą część przywiozą na telefon (skład fabryczny jest 500m od budowy )
     
     

    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/54_348.ts1142453342477.jpg
     


    Inne materiały mam w garażu w Gdyni. Przyjadą na budowę wraz z ekipą budowlaną. Czyli w poniedziałek.
  4. Marcin B
    Niestety nie ma jeszcze fotek, bo za późno wróciłem z pracy (było za ciemno).
     
    Ale są też dobre wiadomości: mam nowe przemyślenia odnośnie komina i wentylacji. Jutro mam spotkanie z architektem - z panią Szczepankowską. Muszę zatwierdzić kilka zmian.
     
    Na szczęście od piątku przewidują ocieplenie. Już z radości przebieram nogami.
  5. Marcin B
    No i co ?
     

    Jak powiedziała moja żona: No i jajco.
     
     

    Materiały miały być. I co? I były.
     

    Ja miałem być na budowie. I co? I byłem.
     

    Murarze mieli być. I co? Byli, ale ....
     
     
     
     

    ... przyjechali spóźnieni, bo jakaś tam guma i coś jeszcze.
     
     

    Przyjęli materiały i poprosili aby przełożyć początek prac na za tydzień.
     
     

    Bo to jeszcze zimno, bo ktoś ich tam jeszcze nie chce puścić.
     
     

    Co miałem zrobić ? Przypomniałem ich kierownikowi uzgodnione terminy.
     
     

    Potwierdził, że na pewno zdążą.
     
     

    Zobaczymy. Jak na razie pierwsza obsuwa.
     
     

    Może jutro wkleję zdjęcia. Bo jak widomo. Matriał na placu budowy cieszy.
     

    Mam nadzieję, że poleży tam do dwudziestego.
  6. Marcin B
    No, to tyle jeżeli chodzi o historię.
     

    Choć późno się za to zabrałem to zdążyłem.
     
     

    Od jutra zaczynam pisać dziennik na bieżąco.
     
     

    Czuć już wiosnę. :) Dziś już jeździłem na rowerze.
     
     

    Jutro przyjeżdża piach, porotherm, cement, wapno.
     
     

    No i najważniejsze: mam nadzieję, że przyjadą murarze.
  7. Marcin B
    Na szczęście zdążyliśmy przed mrozami.
     
    Ścianki fundamentowe ocieplone i zaizolowane przeciwodnie.
     
    A później obsypane ziemią, przekryte papą obciążoną pustakami.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/45_348.ts1142180986732.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/45_348.ts1142180986732.jpg
     
    No choć działka mała, to po zgarnięciu ziemi zrobiło się troszkę miejsca.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/32_348.ts1142180925552.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/32_348.ts1142180925552.jpg
  8. Marcin B
    Nadchodziły już mrozy więc zaczęło się nam spieszyć.
     
    Przed zimą planowaliśmy jeszcze wymurować ściany fundamentowe z bloczków ...
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/41_348.ts1142180967866.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/41_348.ts1142180967866.jpg
     
    Kasia z mamą bacznie kontrolują ścianki
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/40_348.ts1142180962987.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/40_348.ts1142180962987.jpg
     
    Murowanie zakończone, teraz musi przeschnąć i będziemy izolować.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/43_348.ts1142180977025.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/43_348.ts1142180977025.jpg
     
    Upsssss, to zdjęcie nie było najlepsze
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/44_348.ts1142180982743.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/44_348.ts1142180982743.jpg
  9. Marcin B
    Tak to był listopad.
     
     

    Ekipa zaczęła lać ławy.
     
     

    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/35_348.ts1142180939088.jpg
     


    A później przyjechała inspekcja.
     
     

    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/36_348.ts1142180943516.jpg
     


    Wygląda to nawet prosto
     
     

    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/38_348.ts1142180953052.jpg
     


    No i zasłużony odpoczynek z pieskiem.
     
     

    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/39_348.ts1142180958189.jpg
  10. Marcin B
    Jeszcze widoki wykopu z innej strony
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/46_348.ts1142183635617.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/46_348.ts1142183635617.jpg
     
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/47_348.ts1142183640159.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/47_348.ts1142183640159.jpg
     
     
    A to podręczny magazynek i miejsce do odpoczynku dla ekipy budowlanej.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/33_348.ts1142180929648.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/33_348.ts1142180929648.jpg
     
    Nasz piesek chętnie jeździ z nami na budowę. Szkoda że już nie ma tych fajnych górek ziemi.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/34_348.ts1142180934268.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/34_348.ts1142180934268.jpg
  11. Marcin B
    Sprzęt na plac budowy przyjechał punktualnie i wyglądał na solidny.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2_348.ts1142177916313.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/2_348.ts1142177916313.jpg
     
    Najpierw zdjęli humus.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/3_348.ts1142177921382.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/3_348.ts1142177921382.jpg
     
    Większość ziemi z trawą wywieźli, czystą ziemię odkładali na bok.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/5_348.ts1142177931349.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/5_348.ts1142177931349.jpg
     
    Nie obyło się też bez problemów. Na środku planowanego budynku znaleźliśmy okazały głaz. Koparka ledwo dała radę go wyciągnąć.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/4_348.ts1142177926648.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/4_348.ts1142177926648.jpg
     
    Po zakończeniu prac teren wyglądał bardzo ładnie.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/6_348.ts1142177935869.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/6_348.ts1142177935869.jpg
  12. Marcin B
    No tak po świętowaniu, trzeba było się zabrać do pomiarów geodezyjnych i wyznaczenia obrysu budynku.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/29_348.ts1142179931747.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/29_348.ts1142179931747.jpg
     
    W tle widać tymczasowe ogrodzenie.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/30_348.ts1142179936535.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/30_348.ts1142179936535.jpg
     
    A oto podłączona przez zakład energetyczny prowizoryczna skrzynka elektryczna.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/31_348.ts1142180027354.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/31_348.ts1142180027354.jpg
  13. Marcin B
    Niedługo po wykarczowaniu krzaków i traw ogrodziliśmy prowizowrycznie naszą działkę.
     
    Pewnej niedzieli przypadkiem trafiliśmy na uroczyste otwarcie ulicy dojazdowej.
     
    Oczywiście wzięliśmy aktywny udział w imprezie.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/26_348.ts1142179917918.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/26_348.ts1142179917918.jpg
     
    ... i samemu burmistrzowi wstęgę przeciąć dam!
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/27_348.ts1142179922786.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/27_348.ts1142179922786.jpg
     
    Nasza córka Asia podawała burmistrzowi nożyce do przecięcia wstęgi.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/28_348.ts1142179926898.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/28_348.ts1142179926898.jpg
     
    Na koniec ulica została poświęcona.
  14. Marcin B
    Stan początkowy
     
    Załączam kilka fotek przedstawiających stan początkowy.
     
    Oto nasza działka:
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/24_348.ts1142179907670.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/24_348.ts1142179907670.jpg
     
    Ciana, ale własna. Przede wszystkim tak jak chieliśmy - narożna.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/23_348.ts1142179903830.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/23_348.ts1142179903830.jpg
     
    No i jeszcze widok z innej strony.
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/25_348.ts1142179912898.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/25_348.ts1142179912898.jpg
     
    Tu na razie jest ściernisko, ale ...
     
    Przy koszeniu pomagał nam przyjaciel rodziny Piotr
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/51_348.ts1142191241680.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/51_348.ts1142191241680.jpg
     
    A ja na koniec złamałem kosę
     
    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/50_348.ts1142191236642.jpg" rel="external nofollow">http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/50_348.ts1142191236642.jpg
     
     
    Taaaaaaak, jak to miło powspominać. Tak to wyglądało we wrześniu 2005.
    Przepraszam za błędne daty na zdjęciach, choć w latach 2003-2005 nic w tym miejscu się nie zmieniało.
  15. Marcin B
    Witam wszystkich forumowiczów i zapraszam do lektury naszego dziennika budowy.
     
     
     

    Najpierw kilka słów o mnie i mojej rodzince.
     

    Mam na imię Marcin, moja żona Kasia, a córka Asia. Mamy suczkę Bonę, królika i chomika.
     
     

    Aktualnie jeszcze mieszkamy w Gdyni. W 2003 roku zakupiliśmy działkę w Kosakowie. W ubiegłym roku dojrzeliśmy do budowy własnego domu.
     

    We wrześniu zleciliśmy wykonanie projektu, a w listopadzie wykonaliśmy stan zerowy i zamknęliśmy budowę na zimę.
     
     
     

    Tak ma wyglądać nasz nowy dom
     
     

    http://mborycki.photosite.com/~photos/tn/49_348.ts1142189812629.jpg
     
     


    Bardzo chcielibyśmy wprowadzić się do nowego domu jeszcze w 2006 roku. Wyczekujemy więc z utęsknieniem na wiosenne ocieplenie by ostro ruszyć z dalszymi etapami, które postaram się Wam przybliżyć w tym dzienniku.
     
     

    Proszę o Wasz głos w ankiecie, czy nam się powiedzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...