Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ada Rafał

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    183
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Ada Rafał

  1. mamy już za sobą pierwszy miesiąc w nowym domu a więc do naszej skrzynki pocztowej wpływają pozdrowienia od zaprzyjaźnionych instytucji, jak zakład energetyczny, zakład wodociągowy itp ( he he ). Bardzo nas intrygowało ile kosztuje utrzymanie domu, z tego co widać do tej pory nie będzie tak tragicznie, mimo że nie należymy do osób, które jakoś szczególnie oszczędzają energię. Jak jest zimno to dogrzewamy, jak było za gorąco, działała klima, woda lała się w ogrodzie cały sierpień, odkąd kupiliśmy suszarkę, to nawet nie chce nam się rozwieszać prania itp.. A więc: prąd 360 PLN ( od 01.07 do 10.09 ) woda 120 PLN ( od 01.07 do 10.09, większość wody poszła na ogród ) śmieci 36 PLN ( za 1 miesiąc ) szambo 0 PLN ( jeszcze się nie napełniło, ale myślę że stanie się to lada dzień, mamy zbiornik 10m3, jedno wybranie kosztuje 130 PLN ) gaz 0 PLN ( jeszcze nam nie podłączyli ochrona 122 PLN ( za 1 miesiąc ) Z tego co widać, energia elektryczna stanowi największy składnik kosztów utrzymania, jednak wartość ta jest napewno zawyżona, gdyż z powodu braku gazu ciepła woda i ogrzewanie jest na prąd. Gaz ziemny jest sporo tańszy niż prąd tak więc ogólny koszt powinien być niższy, oczywiście w zimie będzie gorzej. Myślę że w okresie letnim i przejściowym, średni koszt utrzymania domu będzie wynosił ok 350 PLN miesięcznie, a w zimie ? Zobaczymy. Czy to dużo czy mało, nie wiem, ale w porównaniu do kosztów utrzymania 50 m2 mieszkania ( 450 PLN miesięcznie ), w którym mieszkaliśmy do tej pory nie wygląda to źle.
  2. mamy już za sobą pierwszy miesiąc w nowym domu a więc do naszej skrzynki pocztowej wpływają pozdrowienia od zaprzyjaźnionych instytucji, jak zakład energetyczny, zakład wodociągowy itp ( he he ). Bardzo nas intrygowało ile kosztuje utrzymanie domu, z tego co widać do tej pory nie będzie tak tragicznie, mimo że nie należymy do osób, które jakoś szczególnie oszczędzają energię. Jak jest zimno to dogrzewamy, jak było za gorąco, działała klima, woda lała się w ogrodzie cały sierpień, odkąd kupiliśmy suszarkę, to nawet nie chce nam się rozwieszać prania itp.. A więc: prąd 360 PLN ( od 01.07 do 10.09 ) woda 120 PLN ( od 01.07 do 10.09, większość wody poszła na ogród ) śmieci 36 PLN ( za 1 miesiąc ) szambo 0 PLN ( jeszcze się nie napełniło, ale myślę że stanie się to lada dzień, mamy zbiornik 10m3, jedno wybranie kosztuje 130 PLN ) gaz 0 PLN ( jeszcze nam nie podłączyli ochrona 122 PLN ( za 1 miesiąc ) Z tego co widać, energia elektryczna stanowi największy składnik kosztów utrzymania, jednak wartość ta jest napewno zawyżona, gdyż z powodu braku gazu ciepła woda i ogrzewanie jest na prąd. Gaz ziemny jest sporo tańszy niż prąd tak więc ogólny koszt powinien być niższy, oczywiście w zimie będzie gorzej. Myślę że w okresie letnim i przejściowym, średni koszt utrzymania domu będzie wynosił ok 350 PLN miesięcznie, a w zimie ? Zobaczymy. Czy to dużo czy mało, nie wiem, ale w porównaniu do kosztów utrzymania 50 m2 mieszkania ( 450 PLN miesięcznie ), w którym mieszkaliśmy do tej pory nie wygląda to źle.
  3. A więc: Mieszkamy już dwa tygodnie i chociaż nasz dom nie jest kompletnie urządzony no i nie mamy jeszcze gazu ( właśnie trwają wykopy ) to jesteśmy ogromnie zadowoleni. W porównaniu do mieszkania w bloku, dom ( nawet taki nieduży jak nasz ) daje zupełnie inny standard życia. Prywatność, niezależność kontakt z naturą, ogród, po prostu życie stało się z dnia na dzień dużo piękniejsze. Tylko nasze koty nie mogą jeszcze dość do siebie. Teraz zajmujemy się głównie doborem mebli i elementów dekoracyjnych, co pochłania dużo czasu ( i kasy ), ale jest bardzo przyjemne. Tak więc nasza przygoda z budowaniem powoli się kończy, życzymy wszystkim forumowiczom równie szczęśliwego zakończenia. zapraszamy na nasze strony, jest tak kilka nowych zdjęć
  4. A więc: Mieszkamy już dwa tygodnie i chociaż nasz dom nie jest kompletnie urządzony no i nie mamy jeszcze gazu ( właśnie trwają wykopy ) to jesteśmy ogromnie zadowoleni. W porównaniu do mieszkania w bloku, dom ( nawet taki nieduży jak nasz ) daje zupełnie inny standard życia. Prywatność, niezależność kontakt z naturą, ogród, po prostu życie stało się z dnia na dzień dużo piękniejsze. Tylko nasze koty nie mogą jeszcze dość do siebie. Teraz zajmujemy się głównie doborem mebli i elementów dekoracyjnych, co pochłania dużo czasu ( i kasy ), ale jest bardzo przyjemne. Tak więc nasza przygoda z budowaniem powoli się kończy, życzymy wszystkim forumowiczom równie szczęśliwego zakończenia. zapraszamy na nasze strony, jest tak kilka nowych zdjęć
  5. hurra !!! od soboty mieszkamy w naszym nowym pięknym domku. Na razie mamy straszne urwanie głowy, jak się sytuacja trochę wyluzuje napiszemy jak poszło i wrzucimy kilka zdjęć na naszą stronę.
  6. hurra !!! od soboty mieszkamy w naszym nowym pięknym domku. Na razie mamy straszne urwanie głowy, jak się sytuacja trochę wyluzuje napiszemy jak poszło i wrzucimy kilka zdjęć na naszą stronę.
  7. wyobraźcie sobie, że mamy już wodę i perspektywę na przeprowadzkę pod koniec lipca...........
  8. wyobraźcie sobie, że mamy już wodę i perspektywę na przeprowadzkę pod koniec lipca...........
  9. dzięki bonnie ! oprócz garażu pozmienialiśmy nieco okna i ścianki działowe. O kosztach klimatyzacji nie możemy jeszcze dużo powiedzieć bo działa dopiero od paru dni, ale pobór jest mniej więcej taki jak dużej lodówki. Z tym że klima działa tylko kilka godzin dziennie i to w te dni gdy jest gorąco.
  10. podłogi gotowe, ściany pomalowane, kuchnia wyposażona, klima pracuje, nawet trawa już posiana..... słowem można by się wprowadzać gdyby nie ... brak wody ehh.... wprawdzie już kładą rurę w ziemi, ale aby mieć wodę w kranie jeszcze długa droga. Ale cóż, jesteśmy dobrej myśli, że jeszcze w tym miesiącu będziemy cieszyć się naszym domkiem.
  11. podłogi gotowe, ściany pomalowane, kuchnia wyposażona, klima pracuje, nawet trawa już posiana..... słowem można by się wprowadzać gdyby nie ... brak wody ehh.... wprawdzie już kładą rurę w ziemi, ale aby mieć wodę w kranie jeszcze długa droga. Ale cóż, jesteśmy dobrej myśli, że jeszcze w tym miesiącu będziemy cieszyć się naszym domkiem.
  12. my też robimy gazociąg dla kilku domów, i z tego co do tej pory udało nam się ustalić to musimy wybudować go za swoje pieniądze następnie przekazać na własność gazowni ( oczywiście nieodpłatnie ). Natomiast jeżeli w przyszłości sąsiedzi będą chcieli podłączeyć się do tego gazociągu to nie muszą pytać nas o zgodę ani nic nam płacić. Nie jest to fajna perspektywa, ale chyba nie ma wyjścia.
  13. ruszyło cyklinowanie podłóg, zjeździliśmy całą warszawę aby znaleźć dobrą cyklinarkę i jak już mieliśmy ją w domu to okazało się że ma pewien defekt - po 10 minutach pracy silnik staje i koniec. Tak więc maszynę do samochodu i z powrotem do wypożyczalni, tam facet mówi że jest dobra, ale nie chce mu się 10 szlifować no i dał nam drugą. Właśnie zawiazłem ją do domu, działa dobrze ale cały dzień zmarnowany
  14. ruszyło cyklinowanie podłóg, zjeździliśmy całą warszawę aby znaleźć dobrą cyklinarkę i jak już mieliśmy ją w domu to okazało się że ma pewien defekt - po 10 minutach pracy silnik staje i koniec. Tak więc maszynę do samochodu i z powrotem do wypożyczalni, tam facet mówi że jest dobra, ale nie chce mu się 10 szlifować no i dał nam drugą. Właśnie zawiazłem ją do domu, działa dobrze ale cały dzień zmarnowany
  15. spór z wykonawcą udało się rozwiązać polubownie, tak więc budowa posuwa się do przodu
  16. spór z wykonawcą udało się rozwiązać polubownie, tak więc budowa posuwa się do przodu
  17. jesteśmy zadowoleni, cena była atrakcyjna a na dachu prezentuje się fajnie. Nie było dużo uszkodzonych, tylko zabrakło nam kilku gąsiorów i okazało się że w cełej warszawie nie można dokupić kilku szt. gąsiorów do czarnej dachówki greckiej, tak więc czeka nas wycieczka do Płońska.
  18. z dobrych wiadomości: mamy już prąd i za kilka dni będziemy mieli pozwolenie na budowę przyłącza gazowego. W domu trwają prace wykończeniowe, do końca tygodnia będą już wszystkie podłogi. Nie możemy się doczekać jak będą wyglądać, bo będziemy je przed lakierowaniem bejcować na biało !! Podłogę kładzie Ady tato, więc o jakość i efekt końcowy jesteśmy spokojni. ze złych wiadomości: wygląda na to, że po 8 miesiącach współpracy rozstaniemy się z naszym głównym wykonawcą i wykończenie będziemy robić we własnym zakresie. O powodach nie będę na razie pisał bo piłka jest w grze i różnie może się to skończyć. jak nasz domek wygląda dzisiaj możecie zobaczyć na naszych stronach.
  19. z dobrych wiadomości: mamy już prąd i za kilka dni będziemy mieli pozwolenie na budowę przyłącza gazowego. W domu trwają prace wykończeniowe, do końca tygodnia będą już wszystkie podłogi. Nie możemy się doczekać jak będą wyglądać, bo będziemy je przed lakierowaniem bejcować na biało !! Podłogę kładzie Ady tato, więc o jakość i efekt końcowy jesteśmy spokojni. ze złych wiadomości: wygląda na to, że po 8 miesiącach współpracy rozstaniemy się z naszym głównym wykonawcą i wykończenie będziemy robić we własnym zakresie. O powodach nie będę na razie pisał bo piłka jest w grze i różnie może się to skończyć. jak nasz domek wygląda dzisiaj możecie zobaczyć na naszych stronach.
  20. mamy już komplentą glazurę w dużej łązience, teraz układają w małej. Cały dom nabrał charakteru szpitalnego, bo wszytko jest pomalowane na biało, ale to tymczasowe bo już myślimy nad kolorem ścian wewnętrznych. Zaczynamy też montować ogrodzenie działki. Kilka zdjęć na naszych stronach.
  21. mamy już komplentą glazurę w dużej łązience, teraz układają w małej. Cały dom nabrał charakteru szpitalnego, bo wszytko jest pomalowane na biało, ale to tymczasowe bo już myślimy nad kolorem ścian wewnętrznych. Zaczynamy też montować ogrodzenie działki. Kilka zdjęć na naszych stronach.
  22. ostatnie dni były dla nas wyczerpujące, nasz wykonawca mocno przyspieszył i musieliśmy wybrać całą glazurę i terakotę w jeden dzień, całe szczęście w Warszawie tego nie brakuje tak więc udało się, choć oczopląs mam do dzisiaj. Na budowie tłok, że ciężko się poruszać, tynki wewnętrzne już zrobione. Zadowolenie jesteśmy że zdecydowaliśmy się na płyty G-K, dzięki temu ściany są równe jak stół no i wszytko wygląda bardzo estetycznie, na suficie też już wiszą płyty. W łazienkach i kuchni trwa układanie glazury, oczywiście zapomnieliśmy położyć maty grzewcze pod posadzki w łazienkach, tak więc terakota układana jest po raz drugi. A my ... rozglądamy się już za meblami kuchennymi..
  23. ostatnie dni były dla nas wyczerpujące, nasz wykonawca mocno przyspieszył i musieliśmy wybrać całą glazurę i terakotę w jeden dzień, całe szczęście w Warszawie tego nie brakuje tak więc udało się, choć oczopląs mam do dzisiaj. Na budowie tłok, że ciężko się poruszać, tynki wewnętrzne już zrobione. Zadowolenie jesteśmy że zdecydowaliśmy się na płyty G-K, dzięki temu ściany są równe jak stół no i wszytko wygląda bardzo estetycznie, na suficie też już wiszą płyty. W łazienkach i kuchni trwa układanie glazury, oczywiście zapomnieliśmy położyć maty grzewcze pod posadzki w łazienkach, tak więc terakota układana jest po raz drugi. A my ... rozglądamy się już za meblami kuchennymi..
  24. uff... troszkę ochłonąłem z ostatnich wrażeń i pojechałem rzucić okiem na budowę. Niestety zbytni nawał dni wolnych nie wpływa mobilizująco na budowlańców, tak więc dopiero od wczoraj prace ruszyły na ostro. Aktualnie trwa montaż płyt G-K ( zamiast tynku ).
  25. uff... troszkę ochłonąłem z ostatnich wrażeń i pojechałem rzucić okiem na budowę. Niestety zbytni nawał dni wolnych nie wpływa mobilizująco na budowlańców, tak więc dopiero od wczoraj prace ruszyły na ostro. Aktualnie trwa montaż płyt G-K ( zamiast tynku ).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...