nikos33

Posiadam dwie bramy WIŚNIOWSKI i też zauważyłem prześwity pomiędzy panelami. Teraz założone mam gumowe uszczelnienia które można kupić na ich stronie. https://sklep.wisniowski.pl/elementy-wypelniajace-przetloczenia,id1553.html (ja wezwałem serwis, gdyż mega mi się to nie podobało. Założyli elementy wypełniające przetłoczenia za darmo w ramach gwarancji) Dziwi mnie jedynie fakt, że skoro wiedzą o takich prześwitach to dlaczego w standardzie nie stosują takich uszczelnień? Ja mam bramy od południa. Zauważyłem nieszczelności tylko dlatego, że słońce było nisko i prześwitywało w rogach pomiędzy praktycznie wszystkimi panelami.

Poproś wykonawcę o namiary gdzie już wykonał takie tynki. Najlepiej zobaczyć na żywo i wówczas podjąć decyzję. Tak przynajmniej było w moim przypadku.

Po pierwsze jest taki tynk cementowo-gipsowy https://www.dolina-nidy.com.pl/produkt/thm-tynk-hybrydowy-maszynowy/ Sam mam takim zrobione. Jestem zadowolony. Na pietrze tylko go przeszlifuje. Miałem trochę zmian oraz zabudowę sufitów na parterze, dlatego żeby uzyskać jednakową strukturę salon jednak będzie szpachlowany.

To dobra informacja. W moim przypadku różnica pomiędzy Simon 10 a 54 to ponad 1000zł. Dzięki wielkie za podzielenie się opinią. Nie będę dopłacał jeżeli nie jest to konieczne.

Pytanie do osób które zdecydowały się na system Simon 10. Jak po kilku latach użytkowania możecie ocenić jakość gniazdek/włączników? Czy białe elementy np. nie zżółkły po czasie?

Czy dla nowego domu o powierzchni 190m2 + 50m2 wentylowanej piwnicy rekuperator iZZi 402 ERV da radę? W domu na stałe mieszkać będzie 5 osób. Zgodnie z projektem powinienem mieć rekuperator z maksymalnym wydatkiem powietrza 500 m3/h. Czytając komentarze wnioskuję że nie ma potrzeby przewymiarować rekuperatora gdy w domu nie mieszka 10 osób. Minus jaki widzę w tym reku to brak możliwości sterowania po WiFi.

Tak, mam serwisanta w okolicy który nie ma złego zdania o marce Vaillant. To jest jeden z powodów dlaczego myślę poważnie o takiej pompie. W tym momencie problem jest z dostępnością pomp ciepła zwłaszcza Panasonica, a ta pompa Vaillanta pojawiła się w magazynie. Miałem ofertę na Daikina ale cena była próbą sprawdzenia ile jestem wstanie zapłacić: z hasłem "panie nie ma pomp i nie będzie, a jak będą to dwa razy droższe".

Porównywałem OZC ze stroną Ciepło Właściwie i wyniki wyszły bardzo podobne. Cena jaką dostałem jest za samą pompę bez zbiornika CWU oraz bez montażu. Wychodzi na to że ta pompa będzie odpowiednia do mojego domu. Przy trzech poziomach i różnych temperaturach grzania pomiędzy piwnicą a częścią mieszkalną myślę o zastosowaniu bufora, który powinien również przeciwdziałać taktowaniu pompy, a przy okazji zwiększę wykorzystanie taniej taryfy G12 lub G13.

Vaillant VWL 125/5 zgodnie z tym co nawet dzisiaj przysłał CNC w wątku: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?380422-Tabela-mocy-pomp-ciep%C5%82a-w-r%C3%B3%C5%BCnych-temperaturach-zewn%C4%99trznych wychodzi że przy -20 C ma 8,5 kW. Wylewki mam 8cm grubości. Cena za jaką mogę mieć tę pompę to 27 000 zł netto. Czy to dobra cena?

Chciałbym prosić o poradę w doborze pompy ciepła. A mianowicie budujemy dom na południe od Myślenic a wiec w III strefie klimatycznej, Powierzchnia parteru + piętra to około 200m2 oraz około 100m2 ogrzewanej ale nie do temperatur pokojowych- piwnicy z garażem. W całym domu, piwnicy i garażu 100% podłogówka + WM Z obliczeń projektowych OZC wychodzi: Projektowane obciążenie cieplne budynku fiHL: 9298 W Zapotrzebowanie na ciepło- ogrzewanie QH: 13609 kWh/rok W domu mieszkać będzie 5 osób do CWU Instalator zaproponował mi 3-fazową pompę ciepła Vaillant VWL 125/5. Czy to będzie dobry wybór do mojego domu?

Byłem i widziałem u mnie na budowie, jakie pobojowisko i ile syfu było po zrobieniu tynków. Nie wyobrażam sobie mieć tego pomiędzy instalacjami + potencjalnie uszkodzoną którąś z instalacji. Jedna uwaga – jeżeli na chudziaku nie ma żadnych instalacji (tak jak kiedyś się budowało lub jest to parterówka z instalacjami od góry) to oczywiście, że pierwsze tynki. W przypadku rozłożonej elektryki w peszlach, rekuperacji oraz hydrauliki (na styropianie, aby odizolować ciepłą wodę i cyrkulację od chudziaka) – pierwsze wylewki. Jak zawsze nie ma jednoznacznie dobrej odpowiedzi. Wszystko zależy od konkretnej budowy i warunków tam panujących.

Rok temu również mocno się zastanawiałem nad tym tematem. Jakbym miał pustą podłogę, to pewnie jako pierwsze byłyby tynki. Jednak po rozłożeniu elektryki, hydrauliki i rekuperacji nawet się nie zastanawiałem, co będzie pierwsze. Od razu zrobiłem wylewki. Nie wyobrażam sobie, aby tynkarze chodzili po tych wszystkich instalacjach. Jedno to uważać, aby nic nie uszkodzić, a dwa jak później posprzątać cały, pozostały tynk, który wyląduje pomiędzy instalacjami. Tynkarze skupiają się na ścianach i suficie, a nie kontrolują, na czym stają, tak, by niczego nie uszkodzić. Nie zabezpieczaliśmy wylewki. Bo niby i jak? Folia? Nie da się, gdyż byłaby za śliska i niebezpieczna dla tynkarzy. Codziennie po pracy tynkarze przejechali szpachlą na drążku wylewkę, dzięki czemu tynk bardzo łatwo odczepiał się od wylewki. A było tego nawet kilka wiader dziennie i trwało to kilka minut. Żadnych uszkodzeń wylewka nie doznała. Ok, są przebarwienia od tynku. Ale jakie to ma znaczenie? I tak cała wylewka będzie zakryta. Nie wyobrażam sobie wydłubywać tego z pomiędzy instalacji. Kto by miał to robić tynkarze, czy ja? Czyli niepotrzebna strata czasu, pieniędzy i energii. Dla moich tynkarzy nie było problemem zrobienie równej płaszczyzny również przy wylewce. A to, że centymetr od wylewki nie jest idealnie to, jakie to ma znaczenie. Panele, czy płytki są grubsze, nie mówiąc już, że jeszcze listwy przypodłogowe przychodzą. Dla mnie osobiście najważniejsza była ochrona instalacji. Tynkarze nie policzyli sobie nic więcej, wręcz przeciwnie byli bardzo zadowoleni, bo szybko się im sprzątało tynk, który odpadł po wylewce.

Tak, mam wykonane tynki hybrydowe cementowo-gipsowe. Ściany wystarczy przeszlifować przed malowaniem i tyle. Jestem bardzo zadowolony że się zdecydowałem na taki rodzaj tynków.

Pompę ciepła będzie dla mnie głównym źródłem ogrzewania, jednak posiadając kocioł na drewno chciałbym to połączyć. Znalazłem zbiornik multiwalentny w którym CWU jest tam podgrzewana przepływowo w wężownicy. Z opisu wynika że tego typu zbiornik jest stworzony po to by łączyć różne urządzenia grzewcze. https://makroterm.pl/zasobnik-cwu-bufor-ciepla/ https://alplus.pl/pl/p/Bufor-higieniczny-300L-do-POMPY-CIEPLA-z-wezownica-nierdzewna-4%2C5m2-i-1-wezownica-czarna-4%2C5m2%2C-OEM-HYGIENIC-HP-302%2C-2w1-do-magazynowania-wody-kotlowej-i-ogrzewania-przeplywowo-wody-uzytkowej%2C-300-litrow%2C-wymiary-123cm-x-7660cm%2C-wysylka-gratis-/834 Widać że można to wszystko połączyć, tylko pytanie czy to dobry sposób na przygotowanie CWU głównie przez pompę ciepła? Na plus jest brak legionelli oraz możliwość połączenia pompy i kotła. A jakie mogą być wady takiego rozwiązania? Jak będzie zachowywać się pompa ciepła w takiej kombinacji? A może nie warto iść w tym kierunku, tylko zastosować klasyczny zbiornik dla CWU + osobny bufor dla kotła na drewno gdyż kocioł będzie używany tylko okazjonalnie?

Jaka realna jest różnica pomiędzy Arsanit 0.33 swisspor 0.31? Dla mnie to ponad 5000 zł na całości styropianu który potrzebuje. Czy aby napewno warto tyle dopłacić do swisspor 0.31? Może lepiej tańszy styropian a 5000zł dołożyć do wiekszej ilości paneli fotowoltaicznych?

Również mam lane skosy i każdemu polecam jeżeli tylko ma taką możliwość wykonania. Przed wylaniem skosów pierwsze zostały zalane słupy oraz wieniec z którego wypuściliśmy pręty pod płytę skośną. Dzięki temu nie było później obaw co do rozpychania ścian przez beton. Beton na skosy musi być gęsty, żeby nie spływał, ale nie da się go dobrze wygładzić. Na skosy zamiast styropianu mam piankę otwartokomórkową. Skosy od zewnątrz nie są idealnie równe, przez co nie da się przykleić szczelnie styropianu, a pianka wypełni każde zagłębienie. Pianka była aplikowana po więźbie a przed kryciem.

Witajcie, W nowych projektach domów często spotykamy żelbetowe ramy wychodzące ze ściany domu i oplatające na przykład taras. Moje pytanie jest następujące, z czego zrobić lekką konstrukcję takiej ramy (długości 7m x 7m)? Nie chcę na pewno robić konstrukcji żelbetowej. Wstępnie myślałem o stalowej kratownicy, ale może być później problem z obłożeniem tego styropianem. Czy może ktoś stosował drewnianą belkę dwuteową? Myślę, że coś takiego łatwiej obłożyć styropianem i wykończyć tynkiem. Jedynie zastanawia mnie co ze sztywnością takiej drewnianej belki, jeżeli chodzi o wiatr. Czyli potencjalne pęknięcia na styropianie. Wiadomo trzeba bedzie to obliczyć u konstruktora, ale może ktoś z was już przerabiał taki temat? Przykład ramy: [ATTACH=CONFIG]458857[/ATTACH]

Bardzo Ci dziękuję za konstruktywną poradę. Co jeszcze możesz mi doradzić mądrego? P.S. Oferty były podobne z kilku firm. A okna mam już zamontowane, ale tego chyba nie doczytałeś.

Heh, gdyby tak to wyglądało to nie byłoby problemu. Metr bieżący rzeczywiście kosztuje około 100zł, ale żadna firma nie chciała mi się zgodzić na sam ciepły parapet. Montaż ciepłego parapetu plus taśmy miał kosztować 12 000 zł. Za montaż na piankę plus listwa wielokomorowa dałem 4500zł. Wolałem przeznaczyć tę różnicę na dodatkowe panele fotowoltaiczne. Nie zdecydowałem się na kompleksowy szczelny montaż świadomie (koszt do korzyści). Co jednak nie zmienia faktu że chcę doszczelnić okna we własnym zakresie. Jest tu na forum sporo osób które chętnie pomagają i znają niestandardowe rozwiązania dlatego pytam.

Gdyby ceny materiałów ,a co za tym idzie również ceny montażu nie "oszalały" na pewno okna miałbym na ciepłych parapetach oraz z taśmami. W tym momencie szukam materiałów takich, aby zrobić to dobrze, samodzielnie, ale innym sposobem.

Bardzo dziękuję za odpowiedz. A jeszcze zastanawiam się czy może od wewnątrz można by zastosować pod parapet folie Aluthermo Quattro taką jak do docieplania nadproży pod rolety? Można by ją wywinąć na listwę podokienną co uszcelniło i ociepliło by dodatkowo pod parapetem przestrzeń.

Z powodu dużej podwyżki cen okien zrezygnowałem z montażu okien na ciepłych parapetach. Okna posadowione są na wielokomorowej listwie podparapetowej, a okna balkonowe na poszerzeniach systemowych. Moje pytanie jest następujące czy mogę w jakiś sposób poprawić "ciepłość" takiego montażu od dołu okna? Od zewnątrz nie ma problemu gdyż mogę uszczelnić styk listwy z murem folią w płynie, a listwa zostanie przykryta 20cm styropianem ściętym od góry w klin tak by zrobić spadek dla parapetu zewnątrznego. Natomiast czy można coś więcej zrobić od środka? Napewno trzeba zastosować folię w płynie. Chyba resztę miejsca ( grubość listwy) trzeba już przeznaczyć na parapet wewnętrzny. Czy są jakieś inne rozwiązania? A może nie ma co się doszukiwać watów energii uciekających zimą w tym miejscu i taki montaż jest wystarczająco dobry? Dodam również że nie mam zastosowanych taśm zewnętrznych jak i wewnętrznych. Zamierzam wykonać to sam przy zastosowaniu folii w płynie Ilbruck SP925 oraz Soudal Hybrid, lub przy zastosowaniu farby uszczelniającej PU Safe.

Naprawdę nikt nie miał doczynienia z tego rodzajem tynkiem? Może jednak ktoś podzieli się wiedzą? Tynk gipsowo cementowym wydaje się być dobrą alternatywą dla tynków cementowo wapiennych, ale przed zrobieniem tego u siebie fajnie by było usłyszeć jakieś opinie.

Czy ktoś z was ma w domu lub pracuje z tynkiem hybrydowym gipsowo-cementowym? Wykonawca poleca mi tego rodzaju tynk wewnętrzny produkowany przez Dolina Nidy. Wykonawca twierdzi, że dobrze mu się na tym tynku pracuje. Efekt gładkiej ściany mamy jak przy tynku gipsowym, ale jest to mocniejsze połączenie i twardszy tynk. Bardzo proszę o opnie osób, które znają tego rodzaju tynk.

Czyli tłumacząc na mój język- lepiej nie pchać się w okna na takim profilu gdyż nie jest to jeszcze produkt na tyle znany aby można było coś wiecej o nim powiedzieć.