Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

Heimnar

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    288

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez Heimnar

  1. Heimnar
    Nie ma izolacji, która "zabezpiecza" przed stratami ciepła. Każda w mniejszym lub większym stopniu je zmniejsza. Ale nigdy do zera. Przez izolację ciepło zawsze ucieka. Pytanie tylko - jak dużo tego ciepła. A co do materiałów dostępnych - ja bym chyba głosował za XPS.
  2. Heimnar
    Zdecydowanie opcja "mówić". Jak skorzystają z uwagi to ich problem. Ja już zdążyłem zauważyć, że jeżeli się ktoś nie zna na sprawi to generalnie mu jest łatwiej (psychicznie) bo się tyloma rzeczami nie przejmuje. Niestety część z nich może wyjść po kilku latach mieszkania. A wtedy będzie bieda. Generalnie staram się ludziom doradzać możliwie najwięcej jak mogę. Niestety - często dostaję za to po uszach, bo ktoś wychodzi z założenia, że nie ważne, że źle coś tam robi - ważne, że robi tak jak ON chce i reszta jest mało istotna. Cóż - przywykłem. Ale to nie powód, żeby zamiklnąć - zawsze nic nie zaszkodzi, jeśli podzielisz się z innymi swoją wiedzą. Co oni z tym zrobią, czy też co będą do ciebie jako sąsiada czuli - jest drugorzędne. Ja w takim przypadku miałbym poczucie dobrze spełnionego obowiązku - zrobiłem, co w mojej mocy, żeby pomóc. A że nie chcieli pomocy przyjąć, albo się obrazili - ich problem. Takie jest moje zdanie i moja postawa w tego typu kwestiach.
  3. Heimnar
    Ja bym głosował za opcją II. Jakoś nad salonem to mi łazienka nie pasuje. U mnie będzie nad...łazienką. Tyle.
  4. Heimnar
    O głębokości posadowienia fundamentu to jeszcze granica przemarzania gruntu decyduje (dla domu jednorodzinnego to chyba przede wszystkim ona). Więc ławy i tak musisz mieć na -80 cm. Orientacyjnie.
  5. Heimnar
    +20 cm nad poziom gruntu. Na razie trudno mówić, jak wygląda, bo jeszcze dokoła krajobraz jest nieco "księżycowy". W założeniu miałobyć wyjście bezpośrednio do ogrodu z salonu.
  6. Heimnar
    Moje doświadczenia z "ochroniarzami" są inne, ale równie nieprzyjemne. Rodzice mają domek na mazurach. Regularnie co roku ktoś się do niego włamywał (1 na jesieni, 1 na wiosnę). Nic nie był w stanie ukraść, bo nic tam nie było, ale szybę trzeba było wstawiać nową, albo naprawiać drzwi. Aż tu któregoś razy pojawiła się oferta firmy ochroniarskiej (alarm+monitoring) i jednocześnie jak by na potwierdzenie ich oferty - że by się jednak przydała (bo zainteresowanie było nieszczególne) - częstotliwość włamań wzrosła do 10!! w sezonie. Było to do tego stopnia bezczelne, że raz nawet wyważyli drzwi (wyłamali zamek), ale nawet nie weszli do środka - dywan się zawinął i drzwi były tylko ledwo uchylone - ot tylko, żeby było widać, że ktoś się włamywał. Za rękę ich nikt nie złapał, ale jestem przekonany, że robili to właśnie oni. Żeby przyspieszyć podpisanie umów. Skutek odnieśli.
  7. Heimnar
    Rozumiem, że to ma być 100+ garaż (niewliczony do tych 100 m).
  8. Heimnar

    Muzyka na żywo.

    Heimnar odpowiedział andre59 → na topic → Kącik zapaleńców

    Coż - ze mnie kolejny szarpidrut. Nic oryginalnego. Szanciarz, metal i renesansowy bard w jednej skórze. Na gitarce gram już od jakiegoś czasu. Wszystkich do tego zachęcam, bo to cudowne zajęcie. Ale niestety trzeba trochę się przemęczyć, zanim nam to zacznie sprawiać prawdziwą przyjemność (nie jest to łatwe na początku). Gitar mam w sumie 5. Dwie elektryczne i trzy klasyczne. Gram obecnie na dwóch (ostatnich ogniwach mojej gitarowej ewolucji). W większości tak jak napisałem na początku - szanty (polskie i angielskie) oraz piosenki irlandzkie. Do tego kilka utworów i pieśni renesansowych. Barokowych tudzież - Bach głównie. Jakby by było mało - metal. Kompozycje cudze i własne. Jak na razie z zespołem zmontowaliśmy zgrabne demo. Dużo frajdy (i hałasu =). A moim marzeniem jest kupić sobie prawdziwą lutnię - i ten instrument opanować. Niby podobne to do gitary, ale zawsze trochę inne.
  9. Heimnar
    Sprawdź parę rzeczy i przypilnuj. 1. Zbrojenie ław fundamentowych - wszystkie pręty zbrojeniowe muszą być ze sobą porządnie powiązane, albo pospawane, tak aby dla prądu tworzyły zupełnie zamknięty obieg - nie mogą zostać miejsca, gdzie pręty są od siebie oddalone na małą odległość (1cm). Muszą się stykać. Zapewnia to, że w razie, gdyby przez nie popłynął silny prąd to nic się nie stanie - przeleci bez bólu do ziemi. Gdyby nie były złączone w miejscu przerwy potencjalnie może pojawić się łuk elektryczny i rozsadzić fundament. Mało przyjemne. 2. Jak już to będzie zrobione porządnie, to kup bednarkę (dla prądu - im większy przekrój poprzeczny, tym mniejszy opór jednostkowy - ale bez przesady uziemiamy domek, a nie halę, czy licho wie co) 30x4 powinna być ok. (Ja chyba taką mam, o ile dobrze pamiętam). Bednarkę przymocuj do zbrojenia ław (oczywiście przed ich zalaniem) bardzo solidnie. Albo poproś majstrów, by Ci ją dowiązali drutem wiązałkowym, albo kup specjalne zaciski do łączenia bednarki z drutem. 3. Bednarki o długościach takich by wystawały po zasypaniu fundamentów na góra 20 cm poumieszczaj zgodnie z p.2 w narożnikach domu, oraz daj jeszcze dwie dodatkowe w pomieszczeniu gospodarczym. Jedną na zewnątrz domu, drugą do wewnątrz. Jak zrobisz ich więcej - nie ma problemu. Jak nie będą potrzebne to możesz je zostawić zakopane, albo w ogóle uciąć. Po wylaniu doczepić nowej się nie da, więc można dać ich więcej niż potrzeba (ale bez przesady - w końcu to kosztuje) 4. Ławy zalewają, a Ty masz zrobiony piękny uziom fundamentowy. Jeżeli grunt jest wilgotny, to parametry uziomu (niska impedancja) będą znakomite. Takie rozwiązanie doradził mi mój wujek - elektryk z zawodu z wieloletnim doświadczeniem. I tak właśnie zrobiłem w swoim domu.
  10. Heimnar
    Wrzuć skan schematu. Może coś poradzimy =)
  11. Heimnar
    Bo się to chyba bardzo łatwo ...no, "aplikuje". Nic nie kleisz, dociskasz, mocujesz, tylko automat w dziurę i jazda. Ale tym nie mniej moje zdanie "nieufnego Polaka" =) - jest niezmienne. Po co kombinować z eksperymentami? Lepsze ma parametry od styropianu, albo wełny? Tańsze może?
  12. Heimnar
    Są takie różne wynalazki, ale ja bym osobiście nie eksperymentował. To że nie jest popularne może oznaczać, że się nieszczególnie sprawdza. =)
  13. Heimnar
    Wygląda fajnie i funkcjonalnie. Ale nie trzeba było tego dać w dziale projekty? Choć jak dla mnie - garaż jednostanowiskowy dyskwalifikuje projekt.
  14. Heimnar

    .

    Heimnar odpowiedział SNCF → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie

    Nie. Będzie w przyszłym roku. Na razie mury idą w górę . Rozmawiałem ze znajomym, który zajmował się ogrzewaniem, klimatyzacją i takimi tam - twierdził, że jeśli PC, to do mojego domu (200+garaż) 8 kW może być wystarczająca. Aczkolwiek myślę, że nie koniecznie - bo dom będzie miał sporą kubaturę i być może jak dokładnie przeliczę bilans cieplny, to wyjdzie właśnie coś koło 10. Generalnie chyba nie ma problemu, jeżeli pompę się da za małą (mniej kosztuje i mniej zaoszczędzi), gorzej jak w drugą stronę (niepotrzebny koszt inwestycyjny i szybsze zużycie urządzenia).
  15. Heimnar
    Niech żyją łąki. Precz z trawnikami . Hehe - no dobra, a tak na poważnie - ciekawa dyskusja wyszła: ze zwykłego zapytania o koniczynę do wyższości trawnika nad łąką i vice-versa. Cóż jedni lubią ogórki - drudzy ogrodnika córki. Nasz "trawnik" to istna botaniczna dżungla. Nie jestem w stanie stwierdzić co tam rośnie ("czysta" trawa stanowi pewnie ze 20%). Ale wygląda po prostu pięknie - morze stokrotek, wysokiej koniczyny, niezapominajek i całego mnóstwa innego, niezidentyfikowanego zielska. Tak było od lat i tak pozostanie. Żadnej chemi na to stosować nie mam zamiaru - bo i po co? Mnie się podoba tak jak jest. Generalnie moda, która tu była wspominana (do nikogo nie piję - to tylko uwaga ogólna) na trawniczek+chojaczki jest śmieszna. I smutna zarazem. Widziałem już kilka działek w mojej okolicy, na których rosły piękne okazy drzew, krzewów - wszystkie wycinane do gołej ziemi, po czym sadzono trawę i wspomniane chojaczki. Ohyda. Dla mnie dbanie o ogród, to sprawianie, by był czysty, schludny, by rośliny miały "swoje miejsce", a ludzie dobrze się w nim czuli. Przede wszystkim rośliny muszą być różnorodne (wiele różnych gatunków liściastych i iglastych - z przewagą tych pierwszych) i zmyślnie rozplanowane. Wszystkie ogrody, którymi się dotąd w mniejszym, lub większym stopniu zajmowałem takie były. Ale pójście w "monouprawę" trawy, czy czegoś tam innego - nie dla mnie. To działka, a nie pole golfowe. Samo pytanie tytułowe, aż tak bardzo mnie nie rusza, bo i koniczyna mi specjalnie nie przeszkadza, ale rozumiem, że jeżeli chcemy mieć kawałek "pokazowego" trawniczka przy domu, gdzie postawimy stół i będziemy się (i innych) gościć, to może i fajnie by było jakby był - idealny. Ale na działanie "chemiczne" bym się w życiu nie zdecydował. Toć to jakby nie patrzył trucizna, która ileś tam czasu w glebie siedzieć będzie - i to tuż przy nas. Koniczyna zdaje się, że rośnie w "plackach" - a może by tak po prostu ją wykopać, dowieźć świeżej gleby i dosadzić trawy? Skoro już jest taka potrzeba. 100m2 to naprawdę malutki kawałek ziemi.
  16. Heimnar
    Proszę bardzo: http://www.ekosc.pl/ Firma ze Słupska. Złożyłem im zapytanie ofertowe, a oni odpowiedzieli ofertą. I tak się zaczęło... Jest jeszcze masa innych firm (Climakomfort, Thermogolv, Sun Energy) - sprzedają produkty Viessmana, Ochsnera, , Neurathermu. I w zasadzie trudno obiektywnie powiedzieć, że jedna jest najlepsza, inne gorsze. Rynek jak każdy inny - różne produkty, różne ceny, różna obsługa, różne zakresy ofert. Polecam wysłać kilka zapytań ofertowych do firm od PC - adresów znajdziesz dużo na tym forum. I wtedy sobie na spokojnie porównywać: -parametry, -możliwości, -automatykę, -rozbudowę systemu, -ceny, I szybko sam wycjągniesz odpowiednie wnioski.
  17. Heimnar
    Buduję dom i w przyszłym roku postanie tam PC. Tyle. Jak na razie zdecydowałem się m/w jaką chcę.
  18. Heimnar
    Poszukaj na tym forum tematów o PC - było ich już niemało. Sporo się dowiesz. Tak na szybko. W te 4 lata, to za nic nie wierzę. Mimo, że jestem zdeklarowanym zwolennikiem PC. 8-10 moim zdaniem to minimum (przy porównaniu z ogrzewaniem gazowym rzecz jasna).
  19. Heimnar

    .

    Heimnar odpowiedział SNCF → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie

    Czy Vitocal 343 ma w ogóle moc 10kW. Bo z tego co się zdążyłem zorientować, to jest to kompaktowa centrala grzewcza o mocy 6 kW i cześć. Stałem dokładnie przed identycznym wyborem. IVT vs Viessman. Każdy swoje zachwalał - wiadomo. Jedni twierdzą, że sprężarka Mitsubishi jest bezkonkurencyjna, drudzy, że Copeland (w Viessmanie) jest "jedynym prawdziwym scrollem, a reszta to chłam". I bądź tu mądry... No, ale z porównywania parametrów i osiągów w stanie normowanym wynika, że IVT osiąga jednak wyższe współczynniki wydajności, i przy tym jest chyba odrobinę tańsza na starcie. Ja się decyduję na IVT. A i tak przy okazji - dobrze się zastanów, czy 10 kW to nie jest za dużo? Chyba że masz wielką chatę. Przewymiarowanie PC odbije się raczej czkawką. Lepiej dogrzać różnicę grzałką.
  20. Heimnar
    No jak na razie to mi dopiero strop na parterze robią. Wióry będą kładzione w przyszłym roku, po osadzeniu okien połaciowych.
  21. Heimnar
    Nie no - fajna zabawka, ale moim zdaniem totalnie niepraktyczna. W życiu sobie czegoś takiego nie kupię. O funkcjonalności - moim zdaniem - czyste mrzonki. Zakładam centralny. Moim zdaniem - najlepsze wyjście (inaczej bym nie zakładał )
  22. Heimnar
    Jej - żaden. Telenowele nie seriale. W dodatku polskie - fuj! Skoro o serialach mowa - to ostatnio oglądam z żoną "Gotowe na Wszystko". Nie mogłem się na początku przekonać, ale film jest niezły =)
  23. Heimnar
    Nie wiem, czy już ta metoda była (nie chciało mi się wszystkiego czytać): Zainwestować w kota. U nas na działce nie ma ani jednego kreta. Raz się jeden pojawił, to go chyba koty zeżarły. Bo szybko zniknął.
  24. Heimnar
    nie na żywotność kolektorów tylko na proces starzenia się płynu, w tym wypadku gdy ma bufor nic się nie będzie działo, kolektory nie będą przechodziły w stan stagnacji[/b] Kwestia jak duży ten bufor i ile energii będzie musiał zgromadzić. Tak czy siak - w gorący letni dzień może się zdażać (wcale nie tak rzadko), że będzie się uruchamiał zawór bezpieczeństwa. Płyn "stary" trzeba zdaje się wymienić. Prawda? A za darmo to nie jest. Ja póki co w kolektory nie wchodzę - poczekam aż stanieją. Co najwyżej przygotuję sobie rury. Ale i to nie wiem, bo chyba mam za dużo drzew na działce. A nie wytnę bo ładne =).
  25. Heimnar
    A to faktycznie jest bardzo dobry argument.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia