KOchani a oto moje rh po zimie, jak myślicie, chyba nie jest najgorzej, ale mogło by być lepiej, to ich pierwsze zimowanie [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] najbardziej mnie martwi ten na 2 fotce, ale są to niewątpliwie uszkodzenia mechaniczne, najprawdopodobniej nasz kochany Lumpek zrobił sobie podczas naszej nieobezności tam legowisko, ale dlaczego pierwszy nie ma pączków, przecieź w zeszłym roku kwitł, może ta odmiana nie kwitnie co roku, dziwi mnie także że ten rh na paliku ma pączki i owszem, ale tylko od strony ogrodu, natomiast od elewacji domu nie zawiązał żadnych kwiatów, dlaczego??? mam jeszcze pytanie kwaśność gleby pod moimi rh badałam w zeszłym roku i była ok, czy w tym roku można już zmierzyć, czy poczekać aż się ociepli, ale chyba nie ma to większego znaczenia, wypowiedzcie się proszę, bardzo liczę się z Waszą opinią, bo ja jeszcze niestety niewiele wiem na temat ogrodnictwa, liczę na Was