
marcin_kicker
Użytkownicy-
Liczba zawartości
34 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez marcin_kicker
-
Teraz moja subiektywna opinia: Pierwsze wrażenie w upały +30 i życiu na poddaszu: Efektu WOW nie było, pomimo że czerpnia jest w cieniu to na poddaszu było gorąco.Wyobrażałem sobie że w pokoju będzie jak by była klimatyzacja, nic z tych rzeczy. Wrażenie jest takie jak w gorącym aucie włączymy nawiew (nie klime) jest duuużo lepiej ale klimą to nigdy nie będzie. Po dłuższym obcowaniu w upały Z każdym dniem było coraz lepiej, Wcześniej gdy nie było wentylacji wracaliśmy do domu z pracy to w mieszkaniu panował taki zaduch, że pierwsze odruchy to otwieranie wszystkich okien. Z wentylacją wchodzimy do domu i nic nie trzeba robić, w domu jest wywietrzone. Po kąpieli łazienka, zarówno okno jak i lustro suchutkie. Gdy były temperatury >+30C to wieczorem otwieraliśmy okna żeby wychłodzić poddasze, wentylacja nagrzanego poddasza nie wychłodziła sama nawet na 100% Gdy temperatury spadały poniżej 26stC okna były zamknięte na stałe, czasem gdy żona się zapomniała (przyzwyczajenia a nie konieczność) mieliśmy sprzeczki bo sufit był pełen robactwa! Tu wentylacja jest rewelacyjna, w domu wywietrzone, żadnych much i komarów - po prostu super! Ustawienia i hałas w lato W lato ustawienia mieliśmy 23 - 13 - 45% 13 - 23 - 60% Po dłuższym niż 5 minut pobycie w łazience (jeszcze przez 15 minut po zgaszeniu światła) lub za wywołaniem z przycisku boost 80% 45% w nocy nie słyszalne, 60% - delikatne szmery, 80% - słychać że wentylacja cicho pracuje, 100% - głośno, w nocy nie do przyjęcia! Pierwsze wrażenie w przymrozki -5C Podobno ma być tak rześkie powietrze że w innych pomieszczeniach bez wentylacji nie da się już normalnie oddychać., chyba ktoś tu trochę przesadza, da się normalnie oddychać również w innych pomieszczeniach i czuć że jest gorzej ale szoku nie ma, poczekamy na większe mrozy, zobaczymy. W tym samym budynku w mieszkaniu na dole jest wilgotność 70% i mokre okna, u nas 45% i wszystko suche. Suchości w nosie nie zauważyliśmy. Po dłuższym obcowaniu w przymrozki Ktoś mówił że rekuperacja daje oszczędności - BZDURA!!!! Najtańszym rozwiązaniem jest brak wentylacji - to niestety widać Kiedyś na poddaszu było cały czas ciepło, pomimo że grzejniki pracowały np. 3 razy na dobę po 1 godzinę. Dzisiaj gdy forma ogrzewania się nie zmienia, a na zewnątrz jest chłodniej to pomimo że powietrze nawiewane ma 18st C to bez częstrzego grzania, wentylacja wychładza mieszkanie do tych 18stC. Perpetuam mobile to to niestety nie jest! Dla zdrowia trzeba zwiększyć koszty - tak wiem że przy wentylacji grawitacyjnej koszty by były jeszcze większe. Poczekamy na większe mrozy, gdy grzejniki będą pracowały dłużej, jak wtedy będzie z domu. Poprzedniej zimy gdy nie było wentylacji było za gorąco. Na dzień dzisiejszy Czerpnia 3stC (czujnik centrali) Powietrze wywiewane 21stC (termometr w pokoju pirometr skierowany na anemostat) Powietrze nawiewane 18st C (czujnik w centrali i pirometr skierowany na anemostat) Centrala chyba nie ma czujnika na wyrzucie, więc nie wiem jaka jest tam temperatura, a po dachu łazić nie będę Ustawienia i hałas w zimę Zimą ustawienia mamy: 23 - 13 - 20% 13 - 23 - 30% Po dłuższym niż 5 minut pobycie w łazience (jeszcze przez 15 minut po zgaszeniu światła) lub za wywołaniem z przycisku boost 45% 20%, 30% i 45% w nocy nie słyszalne, Największy zauważony minus: Pomimo że mam czerpnie schowaną pod dachem, od wschodniej zawietrznej strony to do tej pory czułem 2 razy jak sąsiad palił liście na podwórku jesienią, oraz też może ze 2 razy czułem przez chwilę zapach dymu, jak jakiś idiota rozpala syf w swoim piecu do palenia śmieci i robi to jeszcze w dodatku od dołu zamiast od góry. Mimo że mam komin nie daleko czerpni, to dymu ze swojego ekogroszku jeszcze nie czułem, na szczęście jest on wyżej i dodatkowo "za kalenicą". Dla porównania mam okno dachowe bliżej komina i na tej samej połaci, gdy je się otworzy to czuć zapach ekogroszku, więc lokalizacja czerpni jest ok. Niemniej jednak przenoszenie zapachów jest chyba jedyną wadą tego systemu, na szczęście nie jest to póki co uciążliwe. Reasumując Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła się opłaca, choć za darmo w życiu nie ma nic! Tracimy: Pieniądze na instalację Pieniądze na prąd Pieniądze na ogrzewanie (w porównaniu do braku wentylacji) I co by nie mówiły kolorowe prospekty, nigdy ale to przenigdy ta inwestycja się nie zwróci (moim zdaniem) Zyskujemy: Z D R O W I E ! ! ! Co mogę poprawić?: Wydaje mi się że w moim konkretnym przypadku można uzyskać lepszy wynik odzysku ciepła poprzez zróżnicowanie prędkości wentylatorów nawiewnych i wywiewnych w zależności od różnicy w oporach instalacji (jakich?). Muszę popróbować. Zostawiłem trochę jeszcze nie idealnie ocieplonych kształtek na nawiewie, to też może mieć wpływ na wynik odzysku Przyznam że ostateczne podłączenie wykonałem na szybko w nocy przed wyjazdem na wakacje i tak zostało do dzisiaj. Jest tam jeszcze potencjał. Jak to ogarnę to zrobię jeszcze zdjęcia gotowej instalacji w pełnej krasie, oraz podziele się wrażeniami po zimie i przymrozkach w okolicach - 20stC i pracy systemu anty zamrożeniowego. Macie jakieś pomysły na zwiększenie sprawności?
-
Teraz pora na najważniejsze: Koszty Całość wentylacji kosztowało mnie poniżej 8 tys zł brutto, oczywiście jest tu sam materiał, znajomi z odpowiednimi uprawnieniami sprawdzili mi: Instalację elektryczną oraz zaktualizowali pomiary budynku, oraz firma w której zakupiłem centralę sprawdziła i wystawiła odpowiedni protokół ze sprawdzenia instalacji (zgodnie z instrukcją) żeby mieć na centralę gwarancję - tu trzeba sprawdzać warunki gwarancji, bez protokołu gwarancji nikt nie uzna. Czy to dużo czy to mało oceńcie sami. Można było kupić centralę zarówno tańszą jak i droższą, podobnie ma się sprawa z wyborem systemu wentylacji, była tańsza opcja z allegro.
-
Temat skroplin potraktowałem naprawdę bardzo poważnie, zawalenie sprawy w tym aspekcie zniszczyło by mi cały sufit. Żeby jako tako ta woda odpływała zrobiłem miejsce na centralę delikatnie wyżej, na dodatkowych deskach, które nie leżą na jętkach bezpośrednio, tylko na gumach, które może zabiorą jakieś wibracje, Na owych deskach dałem kawałek płyty osb pod rekuperator z wyciętym otworem pod odpływ skroplin i odpowiednio ją wypoziomowałem, tak aby ze wszystkich stron były delikatne spadki do otworu spustowego - czy zrobiłem dobrze? Nie wiem, na razie nie cieknie nic... sama centrala również nie jest bezpośrednio na płycie osb, tylko na podkładzie pod panel podłogowy. Podwyższenie rekuperatora miało również inne zadanie, czysto użytkowe. Dzisiaj mogę rozebrać całą podłogę na strychu bez demontażu, czy nawet odłączania wentylacji, a tak gdybym zrobił szybko, wszystko bezpośrednio na podłodze, a chciał np. zmienić oświetlenie w pokoju (co akurat miało miejsce) musiałbym wszystko demontować żeby nad pokojem dostać się do sufitu od strony strychu - nie ma to jak coś porządnie zaplanować
-
Całość prac zajęła mi chyba ze 2 tygodnie, ale w czas ten wliczone było: przygotowanie strychu (dokończenie po 5 latach podłóg, zamontowanie oświetlenie, przeprowadzenie elektryki, dokładne poprawienie izolacji z wełny) Montarz wentylacji delikatny remont pomieszczeń, głównie za sprawą montażu dodatkowego pilota w korytarzu (malowanie ścian, sufitów, oklejanie zabudowanego słupa) Prace związane z montażem wentylacji, gdyby były prowadzone na etapie wykańczania budynku nie powinny trwać dłużej niż 3 dni,m a tak w zamieszkałym budynku robota był straszna, trafiłem na piekielne upały więc potu wylałem hektolitry, co się nadenerwowałem to moje: Szczególnie w kość dało mi przeprowadzenie kanałów przez "za wysoko" wymurowane ścianki działowe oraz nerwowo wykończyło mnie odprowadzenie skroplin z rekuperatora przy zachowaniu wszystkich spadków, gdzie jętki stawały na drodze hrrrrrr oraz trzeba było coś wymyślić żeby zaadaptować zwykły syfon z umywalki. Rekuperator podłaczony jako "pralka"
-
Żeby jeszcze dodatkowo ocieplić kanały i skrzynki na instalacji wywiewnej zastosowałem samoprzylepną matę izolacyjną oraz otuliny instalacyjne. Być może jest to przerost formy nad treścią ale już miałem kiedyś problemy z kondensacją pary wodnej w kanale wentylacyjnym i związane z tym zaplamiony oraz zniszczony sufit. A tu przecież idzie gorące, wilgotne powietrze więc i ryzyko jest większe. Poza tym robiłem sam i dla siebie, nikt mnie nie gonił , więc dodatkowe 2 godziny nie miało znaczenia. Instalator pewnie wyśmiałby mnie za ten pomysł, lub zażądał za niego ze 400zł ekstra Tak przygotowany zabrałem się za kucie ściany pod czerpnie oraz jej montaż, co ciekawe nauczyłem się wiązać podwójną ósemkę, wyblinkę i pół wyblinkę - jak to mówią BHP przy łażeniu po dachach ponad wszystko! (wiązłem się do komina)
-
Podłączenie elektryczne realizowane jest osobną linią 3x1,5 z zabezpieczeniem 3A (tak każe instrukcja), Do centrali jest podłączony również przewód fazowy z oświetlenia łazienki 1x1,5, który daje sygnał aby podczas kąpieli centrala zwiększyła obroty. Aby można było natychmiast odpiąć całą centralę od wszystkich źródeł prądu zastosowałem wtyczkę 3fazową 16A, która rozłącza natychmiast wszystkie 4 przewody. Dla wygody do centrali mam dodatkowy sterownik na przewodzie, który umieściłem w korytarzu. Wszystkie przewody prowadziłem w izolacji nieogrzewanego strychu według poniższego schematu
-
No i nastał ten dzień, kiedy wentylacja została przeze mnie zmontowana, podłączona i jakoś tam działa Postaram się przedstawić jak to wszystko przebiegało, podam koszty i pierwsze spostrzeżenie odnośnie użytkowania. Mogę co nieco już powiedzieć bo wentylacja pracuje już od 28 lipca 2017r, więc mam za sobą zarówno upały jak i pierwsze mrozy. ale od początku: Jako system kanałów elastycznych wybrałem te z firmy peflex, może nie najtaniej ale wzorowa obsługa i skrzynki rozdzielcze zaprojektowałem sobie takie jak mi pasowało. Rury wystarczyło mi spokojnie 50mb i jeszcze zostało. Dokładnie mam: Wywiew 6 odcinków po 1,7mb, które są zbierane z dwóch anemostatów fi160 Nawiew 8 odcinków po 4,6mb, które są dostarczane do 4 anemostatów fi 125 Jako podłączenie rekuperatora z czerpnią i wyrzutnią zastosowałem rurę sztywną spiro 160mm, sama czerpnia ma 200mm, jako wyrzut wykorzystałem dwa kominki wentylacyjne fi1oo, które za pomocą trójnika połączyłem w rurę fi 160mm, Rolę tłumików pełni przewód elastyczny z ociepleniem 25mm. Wszystkie sztywne rury po oklejałem taśmą aluminiową i ociepliłem bardzo dokładnie (jak tylko umiałem) wełną lamelową samoprzylepną 50mm Za odprowadzenie skroplin odpowiada przerobiony syfon za 5zł, z którego rurą kanalizacyjną 50mm woda spada do pionu odpowietrzającego kanalizację.
-
Taki temat był łatwy jak była tylko więźba pokryta dachem. Teraz to jest taka kombinacja (żółty obszar z pierwszego postu) że tak naprawdę nie wiem jak ja to tam upcham pomimo tego że kanały są elastyczne. Muszę rozbierać podłogę na stryszku, wycinać części sufitu, później to składać, szpachlować, malowac... robota na pełne 2 tygodnie.
-
Wyczuwam sarkazm z Twojej strony, oraz radość że wybieram jednak Twoją koncepcję. Niestety ryzykuje i nie pójdę drogą wskazaną przez Ciebie. Pojawiła się dodatkowa rura żeby jeszcze bardziej te opory wyrównać zgodnie ze wskazówką _John. Muszę stwierdzić że zaufałem użytkownikowi _John. Twoja koncepcja nie pasuje ze względu na estetykę oraz jakiś wewnętrzny głos (co prawda kompletnego amatora wentylacji) mi mówi, że w przypadku Twojego pomysłu jak centralę ustawię na 30%, a przeważnie tak będzie pracować (o ile użytkownicy tych central piszą prawdę), to wentylacja w łazience będzie niewystarczająca. Nie jest to oczywiście poparte żadną wiedzą a jedynie intuicją, która nie raz mnie zawiodła. Twoja koncepcja: Nie wiem skąd przekonanie że się do niej zbliżamy skoro: Jeżeli się jednak okaże że to Ty miałeś rację to oczywiście przyznam ją tutaj oraz będę głosił wszem i wobec. Jak zauważyłeś Twoje uwagi są dla mnie również bardzo cenne, bo zostawiłem sobie poprawkę na to że to jednak Twój pomysł był najlepszy. Nie mniej bardzo Ci dziękuje za poświęcony swój prywatny czas, oraz to że wziąłeś czynny udział w tej dyskusji bo pozwoliło mi to choć odrobinkę się czegoś nauczyć. Co prawda specjalistą od wentylacji raczej nigdy nie będę, ale przynajmniej jak coś będzie lub nie będzie działać to będę, w choć minimalnym stopniu, wiedział dlaczego- a jak pisałem wcześniej "dlaczego?" jest najważniejszym pytaniem w moim życiu?
-
W takim razie chyba już wszystko wiem, centrala będzie VentAxia Kinetic B, instalacja na 160mm (od centrali przejściówka 160/125), pozostaje zbierać graty i na wiosnę/lato ruszać z inwestycją. Dzięki Panowie, jakoś to się lepiej lub gorzej udało, o postępie prac będę informował w tym temacie pozdrawiam
-
Ok, dam 4 rury do łazienki i spróbuje połączyć wyrzutnie z dwoma kominkami odpowietrzającymi na dachu. Szukać wg. Ciebie jakiegoś innego rekuperatora z przyłączeniami 160? Te 125 w VentAxia Kinetic B będą generować jakieś problemy? Patrzyłem też na Thesslagreen airpack 170 flat, jest dużo droższy, ma przyłącze 160 ale nie wiem czy nie będzie za mały do tej kubatury
-
Dziurę + otwory w drzwiach policzyłem i wychodzi te 200cm2 Zrobiłem drugą wersję swojego projektu, zakłada ona 4rury i duży anemostat (może i 200) w otwartej kuchni a nie w łazience. Obie skrzynki kupię 160x8x75 i na wywiewie jeden kanał zaślepię. Po uruchomieniu w przypadku jakiś problemów najwyżej dorobię jeden wywiew w korytarzu, ale zrobię to tylko w ostateczności ze względów estetycznych - w tym korytarzu mam chowane schody na stryszek i lampki wbudowane w sufit i nie pasuje mi tam robić wywiew. na nawiewie będzie coś koło 8x4mb=32mb na wywiewie będzie coś koło 7x1,5mb = 10,5mb wystarczy mi 50mb rury i nie będe musiał kupować 100mb żeby zostało 40 na strychu. Poniżej projekt, proszę Was o ocenę. Czerpnię zastosuje 200, nie wiem tylko czy aby te dwa moje kominki odpowietrzające (http://dach.roben.pl/wp-content/uploads/sites/2/2014/04/akcesoria_kominek_odpowietrzajacy.pdf) ogarną mi ten wyciąg, bez nie potrzebnych oporów. (posiadam 2 wersje grzybka) Czy może kupić 2szt tego i wspólnie połączyć z wyrzutnią (http://dach.roben.pl/wp-content/uploads/sites/2/2014/04/akcesoria_kominek_wentylacyjny.pdf)
-
Mądrego to i przyjemnie posłuchać A więc moje drzwi do pokoju mające 1cm szparę między podłogą oraz 1mm szparę wokół ościeżnicy mają w sumie szczelinę 140cm2 Teoretycznie z normą jest ok (>80cm2), ale jak jak policzę prędkość przepływu dla mojego pokoju (max 62m3/h) to i tak prędkość w szczelinach wychodzi 1,23m/s więc dużo za dużo. Teraz jak tak liczę to samo ale żeby zapewnić choćby te 0,27m/s musiałbym mieć szczelinę 7cm. Kurcze to jak to jest? Czy aby w szczelinie jest strefa przebywania ludzi? Widocznie strefa przebywania ludzi w tym przypadku przyjmowana jest jakąś odległość (nie mam pojęcia jaką, ale to chyba bez znaczenia) od tej szczeliny i stąd powstała wyżej wymieniona norma. W każdym bądź razie w pokojach nie widoczna szczelina 1cm (min drzwi 80) jest ok, a w łazience 1cm śzczelina + 4 krateczki, które wg. mnie ładnie dobrane dodają uroku i też jest kozaczek
-
Z rzutu z wymiarami wnętrza można przyjąć że pi razy drzwi: na nawiewie będzie coś koło 8x4mb=32mb na wywiewie będzie coś koło 6x1,5mb = 9mb oczywiście _John mógł przyjąć jedynie podobne wartości, Rozumiem różnicę między skrzynkami. Jeżeli skrzynek rozdzielczych się nie przelicza to daje je o takich wymiarach aby się tylko pomieściły wszystkie złącza, ich powiększenie dla wydajności i oporów nie ma znaczenia.Jeżeli się mylę to mnie popraw. Poniżej przykład takiej skrzynki (ta akurat na nawiew - przynajmniej tak to sobie wymyśliłem) Natomiast skrzynki rozprężne z podejściem pod anemostat jakoś nie znalazłem w standardowej wersji 160 + 4x75. Oczywiście da się je spokojnie zrobić na indywidualne zlecenie używając popularnego w firmach świadczących tego typu usługi BoxMaker-ach. Ale tu należy też podać wymiary owej skrzynki i pytanie moje jest takie: Jakie to mają być wymiary - czuje w kościach że w tym przypadku nie jest to obojętne... Dla przykładu "spłodziłem coś takiego" (jak można ją zrobić mniejszą to będzie lepiej)
-
To był tylko przykład, bigos pewnie było by czuć nawet jak by go robiła w kabinie lakierniczej:) Ale wracając do tematu: Co znaczy dużą skrzynkę rozprężną. Te skrzynki się jakoś przelicza? Wstępnie już "projektowałem" na jakiejś tam stronie skrzynkę i zakładałem wymiar minimalny aby się tylko przyłącza mieściły, ale widzę że i tu: im dalej w las tym więcej drzew, w myśl tego co napisałem w pierwszym poście
-
A sprawdzałeś jak wygląda szczelina 1cm? Ja mieszkam od kilku lat i w tym roku planuje zrobić WM. Popatrzyłem sobie na moje drzwi, jaka jest malutka szczelina i zacząłem już myśleć o ich cięciu. Na razie tylko planuje, więc wziąłem sobie miarę i sprawdzam. Okazało się że 1cm szczelinę już mam wszędzie. Jak osadzałem drzwi to zrobiłem sobie delikatnie większą żeby można było je bezpiecznie otwierać a nie żeby przy pełnym otwarciu ocierały o podłogę bo trzeba było je np. delikatnie "przekosić" podczas regulacji.. Drzwi mam 90cm, oprócz tego na ościeżnicach nie mam uszczelek a to też przecież na całym obwodzie też daje jakąś szczelinę. Zaintrygował mnie ten temat więc "wlazłem" na kalkulator przepływu i wstawiłem przekroje szczelin żeby zobaczyć jaka jest ich wydajność. Przyjmuje się że do prędkości przepływu powietrza 5m/s nie słychać przepływającego powietrza. A więc wyniki: przy szczelinie 6mm! Drzwi 80 przy 3m/s = 51m3/h przy 5m/s = 86m3/h Drzwi 90 przy 3m/s = 58m3/h przy 5m/s = 97m3/h Drzwi 100 przy 3m/s = 64m3/h przy 5m/s = 108m3/h przy szczelinie 10mm! Drzwi 80 przy 3m/s = 86m3/h przy 5m/s = 144m3/h Drzwi 90 przy 3m/s = 97m3/h przy 5m/s = 162m3/h Drzwi 100 przy 3m/s = 108m3/h przy 5m/s = 180m3/h Teraz wziąłem to do swoich wartości w domu. Maksymalnie na 1 pokój moja wentylacja będzie ładować 62m3/h, (na co dzień pewnie będzie tego tylko ze 30%). Jeżeli założę że przy 5m/s będzie cicho a moje drzwi mają 90cm to szpara która zapewni ten przepływ (nie uwzględniam w ogóle luzu między drzwiami a ościeżnicą na całym obwodzie!) musi mieć uwaga: 3,83mm! Gorzej jest np w łazience gdzie moja centrala musi wywiać Maksymalnie 125m3/h (na co dzień pewnie będzie tego też tylko ze 30%) tam potrzebuje szczeliny (drzwi też mam 90) aż: 7,72mm Teraz przyjmijmy że na całym obwodzie drzwi (oprócz szczeliny między podłogą a drzwiami) mamy luz między drzwiami i ościeżnica 1mm wtedy taka szczelina ma powierzchnię 4900mm2 co przy prędkości przepływu 5m/s daje przepływ 88m3/h! Biorąc pod uwagę że drzwi łazienkowe przeważnie mają otwory wentylacyjne, oraz szczeliny między drzwiami a podłogą aby te poprawnie się otwierały mają te min 6mm a drzwi nie mają uszczelek między ościeżnicą to naprawdę temat nie jest aż tak istotny. Jeżeli natomiast do łazienki damy otwory wentylacyjne w drzwiach oraz wszędzie będziemy mieli 1cm szparę, której praktycznie i tak nie widać to temat jest załatwiony z ogromnym zapasem. Takie jest moje zdanie amatora. Proszę jakiegoś profesjonalistę o weryfikację tej teori.
-
Tak, tylko czasem żona gotuje bigos co przy otwartej kuchni powoduje potrzebę by wymienić te 250m3/h. Nie widzę problemu na reku dać czterech przejściówek na fi160 i przerzucić wszystko na fi160, jeżeli ma to pomóc to ok. Jedyne co mi nie pasuje to ten dodatkowy wywiew. Bez niego wentylacja będzie zła? A jeżeli do tych moich 4 nawiewów zastosuje kanały fi 50 aby przepustowości, suma długości względem oporów będą porównywalne do 2 wywiewami to wtedy instalacja będzie zrównoważona? A jeżeli na 4 nawiewach zostawię rury fi75 a przykręcę anemostaty tak żeby opory były takie same jak na wyciągu to instalacja też będzie zrównoważona? Jeżeli zostawię tylko te nieszczęsne 2 wywiewy to przy pełnej mocy centrali przez każdy z nich wentylator "wessie" ok 125m3/h, co przy trzech rurach flex fi75/63 da wewnątrz prędkość przepływu ok 3,7m/s. Zwyczajnie nie rozumiem dlaczego jest wtedy źle. Zrobi się w domu podciśnienie lub nadciśnienie? Jeden wentylator spali mi się szybciej, proszę żebyś mi to wytłumaczył bo naprawdę chciałbym to wiedzieć. Powiem szczerze że nie pojmuje tej definicji zrównoważenia wentylacji.
-
Ale wybrana przeze mnie centrala ma połączenie o średnicy 125mm i przy pełnej mocy 250m3/h prędkość w rurach połączeniowych skrzynki rozdzielcze z rekuperatorem wynosi 5,7m/s. Wiem że to za duzo i wtedy centrala jest delikatnie słyszalna, ale jak piszą uzytkownicy domów o wiekszej kubatorze niż moje poddasze wentylowane tą centrala max jaki ustawiają to 50%.. Teraz zasadnicze pytanie jeżeli największy opór dają rury fi 125 bo tam przepływ jest najszybszy to czy aż tak bardzo jest sens wyrównywania rur fi 75, ktore wzgledem rur 125 sa od 50÷100% przewymiarowane. Nie chcę spier... sobie instalacji ale mam tą wadę że najczestrzym moim pytaniem jest "dlaczego?"
-
Narzędzia są, umiejętności jakieś tam są, dostęp do sprzętu jest. Wezmę 2 tygodnie urlopu i zamiast jak co roku leżeć na plaży spożytkuje czas efektywniej, zresztą pieniądze przeznaczane na wakacje powinny pokryć koszt całej instalacji Skrzynkę do wyrzutni łączącą dwa kominki wentylacyjne już wiem jak sobie pospawam z kwasiaka Wracając do tematu: Rozumiem że jeżeli reku połączę na sztywno z rozdzielaczami i z czerpnią oraz wyrzutnią a kanały do anemostatów dam elastyczne to żadne wibracje nie będą słyszalne? Jak tak patrzę na moje poddasze to już te 6 dziur spowoduje że sufit będzie wyglądał jak ser szwajcarski, dodatkowych dziur zwyczajnie nie ma gdzie rozmieszczać. np. w kuchni mogę zamontować anemostat na powierzchni jedynie 3m2 (na reszcie powierzchni jest już skos poddasza) i nie za bardzo widzę sens aby na takiej powierzchni robić 2 dziury wyciągowe. Muszę powiedzieć że nie bardzo to wszystko rozumiem. Skoro na nawiewie mam możliwość podania 440m3/h powietrza (taką możliwość da instalacja od skrzynki rozdzielczej do anemostatów) a wiem że tam nie ma technicznej możliwości (centrala) podania więcej niż 250m3/h, to dlaczego na wyciągu muszę to też w taki sam sposób przewymiarować? Obecnie instalacja wyciągowa (od anemostatów do skrzynek rozdzielczych ma możliwość przesłania 330m3/h ale i tak pamiętamy że moja centrala nie wyciągnie więcej niż 250m3/h. Od skrzynek rozprężnych do reku obie skrzynki będą połączone taką samą rurą fi125mm i tak naprawdę w tym miejscu przepływ będzie "szedł na 100%", ba nawet ponad 100% przy maksymalnych obrotach wentylatorów w centrali. Co do przewymiarowania kratki w czerpni i wyrzutni to cenna rada - na pewno tak zrobię że dam czerpnie 160mm, dwa połączone kominki fi100 też dadzą możliwość wywiania ok 300m3/h więc nie przyduszą centrali. Jasiek71 mam do Ciebie 2 pytania: Jeżeli nie zastosuje rur elastycznych sonoduct przy samym reku to co się stanie? Instalacja będzie głośna pomimo zastosowania elastycznych flexów fi75? Jeżeli nie będę miał po równo wyciągów i nawiewów tak jak w tym wypadku (4nawiew + 2 wywie) to co się stanie? Instalacja nie będzie zrównoważona, i przez to nie da się jej wyregulować? Dodam że zrobię tak żeby długość wszystkich kanałów nawiewnych była równa i analogicznie długość wszystkich kanałów wywiewnych również była równa Trochę mnie zmartwiłeś w tej kwestii.
-
Czyli pomysł jest taki: Czerpnia będzie w ścianie szczytowej budynku i do reku będzie prowadzić rurą spiro sztywną w izolacji ok 5mb (izolacja fabryczna + dodatek od siebie) Wyrzutnia będzie również rurą spiro sztywną wyprowadzoną z reku do góry przez kominki wentylacyjne (będę miał dwa wolne kominki wentylacyjne o średnicy fi100mm więc wykombinuje jakąś skrzynkę aby je połączyć z jednym kanałem fi 125mm przy wyrzutni z reku, uprzednio licząc przekrój obu kominków czy podołają przepływowi 250m3/h przy <5m/s. Połączenie rekuperatora ze skrzynkami rozdzielczymi zrobię za pomocą możliwie krótkich rur elastycznych aby wytłumić hałasy. Będzie to wyglądało mniej więcej tak: Teraz pytanie: Skoro od skrzynek rozprężnych kanały będą elastyczne to potrzebuje elastycznego połączenia reku ze skrzynkami aby wytłumić powstające hałasy? Czy może tam też zastosować rurę SPIRO sztywną w izolacji. Nie za bardzo mam zaufanie do elastycznego aluminiowego badziewia.
-
Tak próbuje zrozumieć te prędkości i przekroje i nie mam pojęcia czy ja dobrze kombinuje w tym temacie. Jestem kompletnym amatorem, przeczytałem tylko kilka postów więc proszę o wyrozumiałość i wyprowadzenie z błędu jeżeli się mylę. A więc założenia, jakie rzekomo znam: Prędkość w kanałach nie może być większa niż 5m/s bo wentylacja jest wtedy słyszalna Maksymalny przepływ "mojej" centrali to 250m3/h Z reguły centrala będzie chodzić na 50% więc ok 125m3/h, ale do obliczeń przyjmę wartości maksymalne przy prędkość 5m/s więc będę miał spory zapas. Muszę maksymalnie nawiać 250m3/h przez 4 nawiewy (wszystkie pomieszczenia zbliżone) a więc 4 nawiewy po ok 65m3/h Muszę wywiać te 250m3/h ale już tylko przez 2 wywiewy czyli po 125m3/h każdy. (Zakładam je równe, ale nie wiem czy to nie jest błąd) A teraz przepływy w kanałach wzięte z jakiegoś tam kalkulatora Przez kanał flex 75/63 przy 5m/s przepływa 55m3/h Przez 2 kanały flex 75/63 przy 5m/s przepływa 110m3/h Przez 3 kanały flex 75/63 przy 5m/s przepływa 165m3/h Przez rurę 125mm przy 5m/s przepływa 220m3/h Więc ja to kombinuje tak że: Nawiew Na nawiew zakładam skrzynkę rozdzielczą 8x75mm i do każdego pomieszczenia puszczę po 2 przewody 75mm. Wychodzi mi na to że do każdego pomieszczenia przewody będą w stanie dostarczyć nawet 110m3/h, jest więc spory zapas bo maksymalnie nie trafi tu więcej niż 65m3/h a przeważnie będzie to jedynie 30m3/h gdy centrala będzie pracować na 50%.. Wywiew Na wywiew zakładam skrzynkę rozdzielczą 6x75mm i od każdego wywiewu puszczę po trzy rury 75mm i będę mógł zabrać wtedy z każdego wywietrznika po 165m3/h, więc też jest zapas bo raczej nie wyleci z stąd więcej niż 125m3 a przy centrali pracującej na 50% będzie to 75m3/h. Wyglądać to wg mnie powinno tak: Czy droga którą obieram jest słuszna? Wiem że przepływów tak łatwo się nie liczy bo są jeszcze straty, różnice w długościach kanałów itp, ale potrzebuje punktu zaczepienia. PS Na razie nie biorę pod uwagę podłączenia reku do czerpni i wyrzutni i do skrzynek bo to jest temat na inny post. Jedno jest pewne 250m3/h przy 125mm a takie są średnice przyłączeniowe w VentAxia Kinetic B daje przepływ ponad 5m/s (dokładnie 5,7m/s) i jak podają użytkownicy na 100% wydajności jest on delikatnie słyszalny.