Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marcin_kicker

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marcin_kicker

  1. Teraz kilka pytań o nawiewy i przewody. Najprościej dla mnie będzie zrobić wentylację na przewodach elastycznych ze skrzynkami rozdzielczymi i rozpreżnymi. Jakiej firmy polecacie? Czy w salonie powinien być nawiew czy wywiew? Wg. mnie raczej nawiew ale czy tylko 2kanały wywiewne dadzą sobie radę żeby odebrać powietrze z całego poddasza?
  2. Nie rozumiem dlaczego rozbraja Cię pytanie o sprawność. Osobiście marzy mi sie ocieplić przewody, zrobić jakąś zabudowę na reku żeby osiągnąć te powiedzmy 75%. Ale żeby osiągnąć taki wynik w moich warunkach potrzeba naprawdę dobrego rekuperatora i stąd moje pytanie o sprawność. Jangaz na swoich reku deklaruje w warunkach rzeczywistych od 72%, ale jak już wspominałem atrybut jakim jest cena Twojej propozycji jest ogromny. Próbuje się jedynie dowiedzieć czy nie jest to kosztem jakości.
  3. Dokładnie też od razu rzuciło mi się to w oczy. -10stC zimą się zdarza jednak czesto
  4. O który konkretnie model Ci chodzi? I jak z jego sprawnością? Z jednej strony 3,5tys jest atrakcyjną ceną, ale nie chciał bym aby zimą w nocy w sypialni dmuchało mi zimnym powietrzem tylko dlatego że chciałem zaoszczędzić. Z drugiej zaś strony płacić marżę 300% tylko za znaczek na obudowie też nie chcę. Co do sterowania mam na myśli tylko lub aż wyświetlacz z temperaturą nawiewu, wywiewu, programatorem tygodniowym i jakaś tam funkcją szybkiego przewietrzenia.
  5. W takim razie jaki wg. Was jest najlepszy rekuperator o wydajności do 300m3/h do 6÷7,5tys zł. Chodzi o coś z czym nie będzie problemów, bedzie ciche(wiem że kanały wentylacyjne będą decydujące), filtry do tego nie będą kosztowały majątku i będzie miało dosyć rozbudowane sterowanie. Właściwie to nie wiem na co mam zwrócić uwage przy zakupie. Szukam na forum jakiegoś kompedium wiedzy w tym zakresie ale znajduje jedynie kłótnie, marketingowy bełkot. Na wstępie polski producent jest preferowany.
  6. Czy na niogrzewanym stryszku w tym wypadku lepiej zastosować rekuperator z wymiennikiem obrotowym czy przeciwpradowym. Jak patrzyłem za 6tys można już coś kupić porzadnego 300m3/h z wymiennikiem obrotowym. Ale czy to naprawdę będzie lepsze nie wiem. Przeraża mnie wizja zamarzniecia wymiennika
  7. W takim razie czy ta wentylacja będzie powodowała ruch powietrza: Punkt rosy zależy od temperatury i wilgotności. Przy obecnych warunkach w moim mieszkaniu skrapla się wszystko co ma mniej niż 13stC. Okno, które nie jest grzane przy -15stC na zewnatrz w mieszkaniu ma 9stC w narożnikach wiec jak łatwo stwierdzić jest mokre. Ale jezeli zejdę z wilgotności do 40% to punkt rosy wyniesie 8stC wiec jak łatwo się domyśleć okno będzie suchutkie mimo braku grzania. Są dwie drogi aby na oknie nie wystąpiło wykroplenie się pary wodnej. 1) Obniżenie punktu rosy tak aby temperatura okna była od niego wyższa 2) Zostawienie punktu rosy bez zmian, ale ciągłe grzanie okna aby jego temperatura wzrosła i była ponad pozostawiony bez zmian punkt rosy.
  8. Naprawdę nikt nie ma takiego doświadczenia żeby stwierdzić że wentylacja przy nie idealnym usytuowaniu nawiewów i wywiewów będzie działać prawidłowo lub będzie jedynie wywaleniem tylko kasy w błoto?
  9. Witam Na wstępie chciałbym się gorąco przywitać, gdyż jest to mój pierwszy post na tym forum. Od dłuższego czasu, wspólnie z żoną, przymierzamy się do zainstalowania na poddaszu, na którym do 7lat mieszkamy, wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Głównym powodem takiej decyzji jest: Duża wilgotność zimą sięgające 65-75% Duża liczba mostków termicznych (brak odpowiedniej wiedzy na etapie budowy - niestety) Permanentne uczucie zaduchu w mieszkaniu Zauważalne zwiększenie liczby zachorowań w okresie zimowym nas jak i naszych dzieci Duża wilgotność wysoko winduje nam temperaturę punktu rosy co przy mostkach termicznych i nie cudownych oknach powoduje wkraplanie się w wody na szybach, w narożnikach ścian jak i na źle ocieplonej ścianie szczytowej - konkretnie woda wykrapla się na łączeniu skosu sufitu ze ścianą szczytową. Oczywiście mokra zimna ścian/okno to miejsce do którego przykleja się kurz a to już droga w jedną stronę do grzyba. Poniżej kilka problemów z jakimi się borykamy http://techrom.net.pl/images/poddasze/problem1.jpg http://techrom.net.pl/images/poddasze/problem2.jpg http://techrom.net.pl/images/poddasze/problem3.jpg http://techrom.net.pl/images/poddasze/problem4.jpg http://techrom.net.pl/images/poddasze/problem5.jpg Temperatura jaką utrzymujemy w domu to 20stC, ogrzewamy dom (na dole jest inne mieszkanie) piecem na ekogroszek. Pomimo mostków na cały rok, czyli grzanie+woda zużywamy 3 tony ekogroszku (zdaje sobie sprawę ze po założeniu wentylacji zużycie wzrośnie). Sterowanie piecem realizuje termostat pokojowy. Powoduje to że grzejniki zimą są gorące w zależności od temperatury zewnętrznej od 30% do 60% czasu w ciągu doby. Pozostałą część stoją zimne co dodatkowo potęguje zalewanie okien. Grzejniki nie mogą być dłuższy czas włączone gdyż w domu z gorąca nie idzie wysiedzieć pomimo tego że zasilane są wodą o temperaturze 45stC (piec pracuje na 60stC i nie chcę tej temperatury obniżać) Wentylacja jaka jest obecnie to dwa wyciągi aluminiową rurą giętką do dachówek wentylacyjnych - nie działa to nic. Na poddaszu mieszkają 2 osoby dorosłe i dwójka dzieci. Na poddaszu nie ma ani gazu ani otwartych źródeł ognia (piec czy kominek), jest za to duże otwarte akwarium (pow 120cm x 60cm) w pokoju 2 Reasumując Temperatury i sposobu grzania zmienić nie mogę, okna i mostki termiczne też już niestety zostaną. Jedyny parametr na który mam wpływ a właściwie chciałbym mieć wpływ jest wilgotność w pomieszczeniu. Chciałbym aby zimą w domu panowała wilgotność 40-45%. Przy tej wilgotności czujemy się dobrze oraz punkt rosy jest na tyle nisko że wszystkie moje mostki termiczne i okna przy temperaturze zewnętrznej -15stC pozostaną suche. Przy temperaturze -20st C na zewnątrz powinno się tylko delikatnie wykroplić woda w narożniki w oknach, ale to już jestem w stanie zaakceptować i tu zaczyna się zasadnicza część mojego pytania. Czy istnieje możliwość wykonania wentylacji mechaniczne na poddaszu użytkowym i czy możecie się wypowiedzieć zanim zlecę projekt jakiejś firmie czy jest to w moim wypadku wykonalne i czy będzie prawidłowo działało. A kto wie może się uda wspólnie zrobić jakieś założenia i bez projektu się obejdzie (choć nie będę się upierał na jego brak bo wentylacja tematem rzeką jest). A więc przedstawię Wam moje poddasze: http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza.JPG Powierzchnia jaka ma być wentylowana została zaznaczona niebieskim obszarem poniżej: http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_co_wentylowac.JPG Poniższy obrazek pokazuje kubaturę mojego mieszkania, w sumie jest to 215m3 http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_kubatura.JPG Zapewne zauważyliście dziwnie podzielony pokój1 i pokój2. Jest to spowodowane tym że był to na razie jeden pokój, choć na etapie budowy przewidzieliśmy że najprawdopodobniej go podzielimy i tak obie części mają osobne okna, instalację elektryczną i CO. W zeszłym roku postawiliśmy kawałek ścianki, pełne podzielenie będzie miało miejsce pewnie za 6-8lat jak moje dzieciaczki podrosną najprawdopodobniej będzie wyglądało tak: http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_koncepcja_podzialu.JPG Ale żeby nie było za fajnie teraz problem: Niestety poddasze jest zamieszkane i nie ma zbytnio gdzie ukryć instalacje, ratunkiem może być jedynie stryszek, który się nad nim znajduje. Stryszek jest ocieplony ale nie ogrzewany. Od początku zimy stale sprawdzam jego temperaturę. Przy temperaturze zewnętrzne 0stC na stryszku jest +10stC Przy temperaturze zewnętrzne -5stC na stryszku jest +5stC Przy temperaturze zewnętrzne -10stC na stryszku jest +0stC Przy temperaturze zewnętrzne -13stC na stryszku jest -1stC Przy temperaturze zewnętrzne -16stC na stryszku jest -2stC Przy temperaturze zewnętrzne -21stC na stryszku jest -3stC Tej bardzo mroźnej zimy tylko w ciągu 4 dni na stryszku była temperatura poniżej ostC Na stryszku jest: Przewód elektryczny, który prowadzi do rozdzielni (nie podłączony) 3x1,5 (miało być oświetlenie) Dostęp do rury kanalizacyjnej - przechodzi odpowietrzenie O ile sam w sobie stryszek nie jest najgorszym miejscem na rozprowadzenie wentylacji bo kanały można jeszcze dodatkowo ocieplać o tyle nie obejmuje on całej powierzchni mieszkania. Obraz poniżej pokazuje Kolorem zielonym wskazany jest obszar do którego jest nieograniczony dostęp Kolorem żółtym jest strefa do której dostęp jest niezwykle trudny ale jakimś cudem da się tam dostać - chciałbym aby był wykorzystany tylko w ostateczności Kolorem czerwonym wskazany jest obszar do którego nie ma dostępu http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_mozliwosci.JPG Ja wymyśliłem sobie że nawiewy i wywiewy będą wyglądały tak: http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_propozycja_nawiewy.JPG Ale nie mam pojęcia czy wentylacja przy takim usytuowaniu kanałów będzie działać. Boje się że będzie sytuacja że pewne strefy będą bez wymiany powietrza. http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_strefa nie wentylowana.JPG Mam nadzieje że moje obawy są bezzasadne, ale to już proszę o radę ekspertów. Co do budżetu jest on elastyczny choć nie nieograniczony. Jestem gotów zaakceptować: Porządny rekuperator do 6000zł Instalację do 3000zł Ale wykonać chciałbym wszystko już własnoręcznie (Jest możliwy dostęp do sprzętu pomiarowego celem dokonania regulacji) Jak myślicie czy w tych warunkach jest możliwość wykonania w pełni działającej wentylacji mechanicznej? Wszystkim za poświęcenie swojego cennego czasu na rozwiązanie mojego problemu z góry dziękuje i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...