Witam
Na wstępie chciałbym się gorąco przywitać, gdyż jest to mój pierwszy post na tym forum.
Od dłuższego czasu, wspólnie z żoną, przymierzamy się do zainstalowania na poddaszu, na którym do 7lat mieszkamy, wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła.
Głównym powodem takiej decyzji jest:
Duża wilgotność zimą sięgające 65-75%
Duża liczba mostków termicznych (brak odpowiedniej wiedzy na etapie budowy - niestety)
Permanentne uczucie zaduchu w mieszkaniu
Zauważalne zwiększenie liczby zachorowań w okresie zimowym nas jak i naszych dzieci
Duża wilgotność wysoko winduje nam temperaturę punktu rosy co przy mostkach termicznych i nie cudownych oknach powoduje wkraplanie się w wody na szybach, w narożnikach ścian jak i na źle ocieplonej ścianie szczytowej - konkretnie woda wykrapla się na łączeniu skosu sufitu ze ścianą szczytową. Oczywiście mokra zimna ścian/okno to miejsce do którego przykleja się kurz a to już droga w jedną stronę do grzyba. Poniżej kilka problemów z jakimi się borykamy
http://techrom.net.pl/images/poddasze/problem1.jpg
http://techrom.net.pl/images/poddasze/problem2.jpg
http://techrom.net.pl/images/poddasze/problem3.jpg
http://techrom.net.pl/images/poddasze/problem4.jpg
http://techrom.net.pl/images/poddasze/problem5.jpg
Temperatura jaką utrzymujemy w domu to 20stC, ogrzewamy dom (na dole jest inne mieszkanie) piecem na ekogroszek. Pomimo mostków na cały rok, czyli grzanie+woda zużywamy 3 tony ekogroszku (zdaje sobie sprawę ze po założeniu wentylacji zużycie wzrośnie). Sterowanie piecem realizuje termostat pokojowy. Powoduje to że grzejniki zimą są gorące w zależności od temperatury zewnętrznej od 30% do 60% czasu w ciągu doby. Pozostałą część stoją zimne co dodatkowo potęguje zalewanie okien.
Grzejniki nie mogą być dłuższy czas włączone gdyż w domu z gorąca nie idzie wysiedzieć pomimo tego że zasilane są wodą o temperaturze 45stC (piec pracuje na 60stC i nie chcę tej temperatury obniżać)
Wentylacja jaka jest obecnie to dwa wyciągi aluminiową rurą giętką do dachówek wentylacyjnych - nie działa to nic.
Na poddaszu mieszkają 2 osoby dorosłe i dwójka dzieci.
Na poddaszu nie ma ani gazu ani otwartych źródeł ognia (piec czy kominek), jest za to duże otwarte akwarium (pow 120cm x 60cm) w pokoju 2
Reasumując
Temperatury i sposobu grzania zmienić nie mogę, okna i mostki termiczne też już niestety zostaną.
Jedyny parametr na który mam wpływ a właściwie chciałbym mieć wpływ jest wilgotność w pomieszczeniu.
Chciałbym aby zimą w domu panowała wilgotność 40-45%. Przy tej wilgotności czujemy się dobrze oraz punkt rosy jest na tyle nisko że wszystkie moje mostki termiczne i okna przy temperaturze zewnętrznej -15stC pozostaną suche.
Przy temperaturze -20st C na zewnątrz powinno się tylko delikatnie wykroplić woda w narożniki w oknach, ale to już jestem w stanie zaakceptować
i tu zaczyna się zasadnicza część mojego pytania.
Czy istnieje możliwość wykonania wentylacji mechaniczne na poddaszu użytkowym i czy możecie się wypowiedzieć zanim zlecę projekt jakiejś firmie czy jest to w moim wypadku wykonalne i czy będzie prawidłowo działało. A kto wie może się uda wspólnie zrobić jakieś założenia i bez projektu się obejdzie (choć nie będę się upierał na jego brak bo wentylacja tematem rzeką jest).
A więc przedstawię Wam moje poddasze:
http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza.JPG
Powierzchnia jaka ma być wentylowana została zaznaczona niebieskim obszarem poniżej:
http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_co_wentylowac.JPG
Poniższy obrazek pokazuje kubaturę mojego mieszkania, w sumie jest to 215m3
http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_kubatura.JPG
Zapewne zauważyliście dziwnie podzielony pokój1 i pokój2. Jest to spowodowane tym że był to na razie jeden pokój, choć na etapie budowy przewidzieliśmy że najprawdopodobniej go podzielimy i tak obie części mają osobne okna, instalację elektryczną i CO. W zeszłym roku postawiliśmy kawałek ścianki, pełne podzielenie będzie miało miejsce pewnie za 6-8lat jak moje dzieciaczki podrosną najprawdopodobniej będzie wyglądało tak:
http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_koncepcja_podzialu.JPG
Ale żeby nie było za fajnie teraz problem: Niestety poddasze jest zamieszkane i nie ma zbytnio gdzie ukryć instalacje, ratunkiem może być jedynie stryszek, który się nad nim znajduje. Stryszek jest ocieplony ale nie ogrzewany. Od początku zimy stale sprawdzam jego temperaturę.
Przy temperaturze zewnętrzne 0stC na stryszku jest +10stC
Przy temperaturze zewnętrzne -5stC na stryszku jest +5stC
Przy temperaturze zewnętrzne -10stC na stryszku jest +0stC
Przy temperaturze zewnętrzne -13stC na stryszku jest -1stC
Przy temperaturze zewnętrzne -16stC na stryszku jest -2stC
Przy temperaturze zewnętrzne -21stC na stryszku jest -3stC
Tej bardzo mroźnej zimy tylko w ciągu 4 dni na stryszku była temperatura poniżej ostC
Na stryszku jest:
Przewód elektryczny, który prowadzi do rozdzielni (nie podłączony) 3x1,5 (miało być oświetlenie)
Dostęp do rury kanalizacyjnej - przechodzi odpowietrzenie
O ile sam w sobie stryszek nie jest najgorszym miejscem na rozprowadzenie wentylacji bo kanały można jeszcze dodatkowo ocieplać o tyle nie obejmuje on całej powierzchni mieszkania.
Obraz poniżej pokazuje
Kolorem zielonym wskazany jest obszar do którego jest nieograniczony dostęp
Kolorem żółtym jest strefa do której dostęp jest niezwykle trudny ale jakimś cudem da się tam dostać - chciałbym aby był wykorzystany tylko w ostateczności
Kolorem czerwonym wskazany jest obszar do którego nie ma dostępu
http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_mozliwosci.JPG
Ja wymyśliłem sobie że nawiewy i wywiewy będą wyglądały tak:
http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_propozycja_nawiewy.JPG
Ale nie mam pojęcia czy wentylacja przy takim usytuowaniu kanałów będzie działać. Boje się że będzie sytuacja że pewne strefy będą bez wymiany powietrza.
http://techrom.net.pl/images/poddasze/rzut_poddasza_strefa nie wentylowana.JPG
Mam nadzieje że moje obawy są bezzasadne, ale to już proszę o radę ekspertów.
Co do budżetu jest on elastyczny choć nie nieograniczony.
Jestem gotów zaakceptować:
Porządny rekuperator do 6000zł
Instalację do 3000zł
Ale wykonać chciałbym wszystko już własnoręcznie (Jest możliwy dostęp do sprzętu pomiarowego celem dokonania regulacji)
Jak myślicie czy w tych warunkach jest możliwość wykonania w pełni działającej wentylacji mechanicznej?
Wszystkim za poświęcenie swojego cennego czasu na rozwiązanie mojego problemu z góry dziękuje i pozdrawiam