Pod piecem zawór termostatyczny na max odkręcony w rozdzielaczu białe korki od lewej jeden obrót do okrecenia reszta była na max odkręcona, przepływ wody w litrach na minutę od lewej 0.8, 1, 1, 1, 0.5, 0.8 jak ściągnąłem z tych kopułek ta ten kołnierz to tam nie ma nic do regulacji tylko widać jak te kopułki są wkręcone do rozdzielacza. Jeszcze co zaobserwowałem to że dłużej działa pompa w piecyku niż samo grzanie wody do układu. A przy grzania skuteczność pieca jest na pierwszym stopniu więc piec zapas mocy grzewczej ma na max chyba 24 albo 27 kW. Był koleś na przeglądzie gwarancyjnym pieca i mu powiedziałem o słabej skuteczności to że te rurki pod piecem trzeba przerobić tak żeby po prostej bez zaworu termostatycznego szła woda w układ a ten zawór co jest do ograniczenia temperatury powrotu. Jest to też jakieś rozwiązanie? Bo już nie wiem co więcej robić