
czystesrodowsko
Użytkownicy-
Liczba zawartości
616 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez czystesrodowsko
-
Bamartech, Wobet-Hydret, BioSet - o co pytać?
czystesrodowsko odpowiedział Gellenort → na topic → Woda i ścieki
Zdecydowanie mało. Za oczyszczalnią, czyli na tzw. ścieku oczyszczonym, załamania nie stanowią problemu. Dobrze liczysz. Opcjonalnie przy takiej samej powierzchni styku z gruntem rodzimym możesz zająć mniej powierzchni poprzez zamianę kształtu wideł na wcześniej opisany prostokąt/kwadrat poprzez wybranie gruntu pomiędzy nitkami i zasypanie tym samym żwirem (na całość od góry geowłóknina). Powierzchnia 33-34m2 będzie uzyskana np poprzez wymiar 5x7 m - da to realną oszczędność zajętej powierzchni. -
Bamartech, Wobet-Hydret, BioSet - o co pytać?
czystesrodowsko odpowiedział Gellenort → na topic → Woda i ścieki
Ad.1 Ze zbiornikiem jeśli ma coś się dziać to będą pierwsze dwie wiosny. Inna kwestia - zawsze byłem ciekaw rozpatrzenia reklamacji po kilkunastu latach. W takim przypadku istotne są warunki, jakie należy spełnić, aby taką gwarancję mieć (warunki posadowienia oraz wymagania w zakresie montażu i ich udokumentowanie). Gdyby to była gwarancja na elektronikę - to byłby plus. Wobet z tego co kojarzę też ma gwarancję na zbiornik długą chyba 10 lat. Ad2. Ciekawe, jakie filtry miał na myśłi - w obu oczyszczalniach nie ma żadnych filtrów. Są natomiast w dmuchawach, ale one są umieszczone poza oczyszczalnią. Ad3. Argument niepodważalny, ale i nieweryfikowalny, bo nie jest bezinteresowny. Tu trzeba uściślić. Jeśli masz wycenione 3 nitki po 8 m w odstępie co 2 m ALE całość zostanie wybrana na kształt prostokąta i zasypana żwirem płukanym to będzie ok. Natomiast jeśli to będą 3 nitki np. szerokości 0,5 m (na kształt wideł) w ostępie co 2 m to będzie zdecydowanie za mało. Jeśli to będzie na kształt prostokąta to nie ma większego znaczenia. Główną robotę robi żwir płukany i jego powierzchnia styku z gruntem rodzimym oraz objętość w porach żwiru. Stosuje się również tzw. warstwę wspomagającą z piasku płukanego 0-2. Miąższość takiej warstwy 0,5-0,7m, ale w Twoim przypadku to już będzie brodzenie w wodzie, więc pieniądze dosłownie "w błoto". Z tego co kojarzę Wobet ma bardzo ciekawe dwa rozwiązania montażu w warunkach trudnych. Bardzo tanie i skuteczne rozwiązanie w postaci kotwienia z geowłókniny oraz opaska z chudego betonu, ale tylko w 1/3 wysokości od góry. Są to rozwiązania zdecydowanie tańsze pod względem materiału i prostsze do realizacji (czyli też tańsze) Ścieki są skażone mikrobiologiczne - o tym nie wolno zapominać. Druga kwestia - jakoś nie mogę wyobrazić sobie bezstresowej eksploatacji zimą takiego systemu. Natomiast rozwiązanie jak najbardziej godne rozważenia w szczególności ze względu gospodarowanie wodą.Studzienka rozdzielcza nie ma sensu. Tam jest na dnie max kilka cm ścieków. Nawet mała studzienka przelewowa z przegłębieniem będzie miała mała pojemność. Jeśli już to musi być solidna studnia z głębiej umieszczonym dnem, zamontowana przed studzienką rozdzielczą drenażu. Wtedy pompa na dnie takiej studni będzie mogła pracować na drzewka, a zimą będzie się przelewało na drenaż. Chodzi o to, by nie zagęszczać gruntu pod drenażem w wyniku drgań i dodatkowego obciążenia. Więc samochód-nie, kosiarka-tak. Domek dla dzieci? To zależy od masy na m2. -
Bamartech, Wobet-Hydret, BioSet - o co pytać?
czystesrodowsko odpowiedział Gellenort → na topic → Woda i ścieki
Jeśli dobrze zrozumiałem pewien wykonawca wycenił Wobet-Hydret, ale poleca Biosolid do 8 osób i do tego 24 m drenażu. No to trafiłeś na kogoś, kto umie liczyć, ale swoje. Na tej oczyszczalni ma po prostu większy zysk a na robotach ziemnych chce przyoszczędzić. Ciekawe czym uzasadnił propozycję. Analizując Twoją sytuację Biosolid8 do ZBS-6C nie ma żadnej przewagi. Nie jest to zła oczyszczalnia, ale naprawdę jestem ciekaw czym to uzasadnił. Kilka argumentów do przemyślenia: - obie mają praktycznie identyczną pojemność więc w tym przypadku argumentu nie ma. Osobiście uważam, że Biosolid8 zdecydowanie nieźle będzie sobie radził z 4 osobami, natomiast przy 8miu sie polegnie na wieczornym szczycie zużycia wody. W tym przypadku technologia oczyszczania jest bezwzględna - bioreaktor 1,3m3 na 8 osób to jest wyłącznie chwyt marketingowy - po co pompa na odpływie skoro masz spadek 10%. Pomimo że Ebara to solidna pompa, to kiedyś sie popsuje. Na to nie ma siły. Znając szczęście będzie to w piątek po południu albo tuż przed majówką. Ponadto zużywa prąd, wiec są to dodatkowe i w tym przypadku zbędne koszty. Natomiast kupując Biosolid8 musisz brać pompę, bo innego wariantu nie ma. - obie mają zbiornik jednopłaszczowy z rotomuldingu wiec ich wytrzymałość jest porównywalan - żadna nie deklasuje drugiej. Natomiast Biosolid jest wyższy, co jest istotne przy poziomie wody gruntowej na Twoim terenie. Obie będą posadowione w warunkach trudnych, co będzie wymagało solidnie wzmocnionej podsypki. - ilość włazów i komór przy porównaniu tych oczyszczalni nie ma znaczenia, bo pracują w innych technologiach. ZBS w jednej z najlepszych technologi oczyszczania tzw. SBR w dodatku z zanurzonym złożem biologicznym. Z technologii porównywalnych, jeśli chodzi o skuteczność działania, można wymienić jeszcze złoże obrotowe z tego Rotoset. ale tam zapewne cena jest kosmiczna. Biosolid, wbrew temu co pisze producent, nie jest typowym SBRem. Kolejny chwyt marketingowy. To, że opróżnianie zawartości z tej oczyszczalni jest cykliczne nie robi z niej SBRa. Dmuchawa Hiblow - dobra dmuchawa, Secoh z ZBS-6C również. Co do Twoich pytań: Nie jest ok ze względu na długość. Żwir minimum 50 cm. Koniecznie PŁUKANY - nie siany - to bardzo ważne. Dla gruntów piaszczystych (czyli dobrze chłonnych) przyjmuje się 10-12 m na osobę żwiru. U Ciebie takich dobrze chłonnych gruntów nie ma. Natomiast dobrze zrobiony drenaż to jest Twój święty spokój w przyszłości. Optymalnie 60 m (3x20 m lub 4x15m) w Twoim przypadku. Może być poprzecznie do spadku terenu - wyjdzie mniejsza "półka". Dmuchawa Hiblow - dobra dmuchawa, Ebara dobra pompa. Dmuchawa Secoh z ZBS-6C również. Ten temat to jest wisienka na torcie. Chodzi o fizyczne przekręcenie trójnika, który jest na recyrkulacji. Jeśli jest bocznym dolotem w dół w drugiej komorze to wszystko trafia do niej. Jeśli jest w bok to część do drugiej część od pierwszej. Jeśli do góry to całość recyrkulacji trafia do pierwszej komory. Kto ma decydować o konieczności zawracania osadu nadmiernego do 1 lub 2 komory? Kto ma to robić i kiedy? Znikoma przyjemność z głową pochyloną nad ściekami w oczyszczalni za 11 tyś złotych. Świetna furtka do wykonawcy na wypadek braku poprawnego działania oczyszczalni. Podsumowując - nie lubię oczyszczalni Biosolid za te chwyty marketingowe mające oczarować klienta. Z tych dwóch firm Wobet ma po prostu uczciwsze podejście. Osobiście uważam, ze na Twojej działce najlepiej się sprawdzi ZBS-5C. Technologia oczyszczania ta sam co w ZBS-6C natomiast zbiornik wykonany w wersji dwupłaszczowej. Zdecydowanie mocniejszej niż rotomulding, co w przypadku wód gruntowych jest ważne. -
Zgodnie z WojtekINST uważam, że na wysoki poziom wód gruntowych zbiorniki dwupłaszczowe są zdecydowanie bardziej odporne. Pamiętaj, że poziom wód może w okresach mokrych być jeszcze płycej niż 80 cm, co dodatkowo będzie obciążało zbiorniki. Koszt naprawy zbiornika po jego deformacji lub ponowne wkopanie, bo sie "położy" na trawie w nocy, będzie sporo większy niż dopłata do wersji dwupłaszczowej. Warto poza mocnym zbiornikiem pomyśleć o kotwieniu zabezpieczającym przed wyporem wody np. do płyty dennej zrobionej z płyt drogowych lub Wobet ma ciekawy patent z kotwieniem poprzez odpowiednie obłożenie geowłókniną i wykorzystanie masy gruntu.
- 3 795 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jakiego sąsiada? Swoją drogą co wg Ciebie było przyczyną zdeformowania zbiorników. Dopuszczalny naziom gruntu był przekroczony? Zbiornik był w okolicy miejsca parkingowego?
-
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
czystesrodowsko odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
qbek17 na tym przykładzie pojawia sie nurtujące mnie pytanie. Czy kolumna na azotany usuwa również azotyny? -
wywiewki kanalizacji - proszę o porady
czystesrodowsko odpowiedział silencer7 → na topic → Woda i ścieki
Rozwiązanie wątpliwe choćby z poniższych względów: - jeśli masz okna na ścinie szczytowej lub połaciowe blisko za krawędzią - moze przez nie być wyczuwalne brzydkie zapachy z kanalizacji - jeśli wiatr będzie wiał w kierunku ściany szczytowej może to powodować ruch w syfonach i wydostawanie się brzydkich zapachów do pomieszczeń -
Jest to zwykły chwyt marketingowy. Wykazana redukcja w %ach bez podania stężenia danego wskaźnika na wejściu lub wyjściu tak naprawdę nic nie oznacza. Sugestia, że spełnia ona wymagania aglomeracji jest zwykłą półprawdą. Bez stosowania pixu nie da się uzyskać wartości fosforu na wyjściu w wartościach wymaganych dla aglomeracji.
- 3 795 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Bezpośredniego odprowadzenia wykonać nie możesz, bo ustawa Prawo wodne zabrania odprowadzania ścieków do wód stojących. Natomiast jeśli 1 m od brzegu zakończysz drenaż nie będzie to odprowadzanie do wód, natomiast fizycznie będzie infiltować. Pamiętaj, że ścieki nawet po najlepszej oczyszczalni są skażone mikrobiologicznie - u nas nie wymaga się dezynfekcji przed ich odprowadzeniem. Wiec warto mieć to na uwadze, jeśli staw ma być hodowlany lub planujecie się tam kąpać latem.
- 3 795 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
czystesrodowsko odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
Do argumentów, o których wspomniał @Tomasz Bykowicz dochodzi jeszcze argument eksportu na zachód. Jeśli dostawcy mają zakontraktowane dostawy to kara na zachodzie jest większa niż kraju, ponadto sprzedawać na zachód bardziej się opłaca, bo tam worek soli w detalu kosztuje ponad 100 PLN, a problem z dostawami przez wojnę ma cały kontynent. -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
czystesrodowsko odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
Faktycznie może postawmy kreskę, bo do niczego nasza wymiana nie doprowadzi. Wpisy robią się coraz dłuższe, czyli mało kto je czyta. Natomiast polemika jest jak najbardziej wskazana - po to tu zaglądamy. -
Zmiana zagospodarowania działki wymaga formalizacji. Możesz dokonać tego poprzez aneks do pozwolenia na budowę lub dodatkowe zgłoszenie do starostwa powiatowego. Druga metoda obecnie wymaga dodatkowo dokonania zgłoszenia wodnoprawnego do Wód Polskich. Koszty niewielkie - raczej fatyga. Brak powyższej formalizacji wyjdzie w momencie, kiedy otrzymasz zapytanie z gminy o dostarczenie faktur za wywóz szamba.
-
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
czystesrodowsko odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
Skoro nie rozumiesz chłopie, na jakiej zasadzie popłuczyny z filtrów wody mogą oddziaływać na przydomówki, a tym samym na skład ścieków po oczyszczeniu, to się powstrzymaj od komentarzy w tym zakresie. Najwyraźniej Twoje zainteresowanie tematem kończy się na rurze, do której wepniesz popłuczyny z filtra. Natomiast użytkownicy obiektu wydają grube pieniądze na to, co jest po drugiej stronie tej rury i jak to działa. To, że zaproponował Pan jakieś rozwiązanie nie oznacza, że ono jest najlepsze z punktu widzenia użytkownika. Być może nie jest Pan przyzwyczajony do udzielania odpowiedzi na zdane pytania, tym bardziej te kłopotliwe. Jeśli brakuje informacji od osoby zainteresowanej filtrami do wody to profesjonalne podejście wymaga dopytać o szczegóły, a nie robić założenia wg swojego uznania i sugerować ogólnikowe rozwiązania. Pozwól, że najpierw przypomnę co Pan zrobiłeś: - wręcz nakazał Pan wykonanie chlorowania ujęcia, pomimo braku przekroczeń wskaźników mikrobiologicznych oraz jak sam to chłopie stwierdziłeś "nieznaczącej ilości" bakterii - to oznacza niepotrzebne koszty, jak i fatygę użytkownika - wszystkie zaproponowane metody pozbycia się popłuczyn z podchlorynem łamią prawo ewentualnie wiedzę techniczną ewentualnie dobry obyczaj - to oznacza niepotrzebne nerwy i potencjalne kłopoty użytkownika - zasugerował Pan zamkniętą listę złóż jonowymiennych bez uwzględnienia, że ich działanie nie jest identyczne - nie mając pewności co do obecności związków organicznych zaproponował Pan złoże, które ich nie usuwa, czyli narażono użytkownika, że będzie korzystał z takiej wody (pomijam fakt, że jest to równocześnie najdroższe z wymienionych złóż, wiec kasa użytkownika tez by ucierpiała) - zasugerowałeś rozwiązanie bez upewnienia się, czy z instalacji nie będzie się wypłukiwała miedz - to oznacza ryzyko szkody na zdrowiu użytkowników - nie wiedząc ile jest łazienek w domu oraz mając wiedzę, że zużycie wynosi ok 8000 l/mc i jest szambo dobrałeś Pan butlę 1254 - prawdopodobnie przewymiarowałeś i butla będzie się regenerowała z upływu czasu, a nie na podstawie zużycia wody. Czyli niepotrzebny większy koszt zakupu i potem większe koszty podczas eksploatacji, a w tym częstszego wywozu szamba. Odpowiadając na pytanie, dlaczego sam nic nie zaproponowałem - sa dwa powody: - tematem jest uzdatnianie wody, którą ludzie spożywają oraz używają do celów sanitarnych - to nie jest zabawa. Wyznaję zasadę, że odpowiedzi udzielone na podstawie dużej ilości założeń mogą przynieść więcej szkód niż korzyści. Wiec lepiej czasem po prostu się nie udzielać, a przynajmniej pierw dopytać. - nie handluję, nie sprzedaję, nie promuję na tym forum żadnego producenta ani gotowego produktu - nie od tego tu jestem Panie Tomku, wraz ze wzrostem stażu zawodowego wzrasta rutyna, która ewidentnie wyłączyła u Pana ostrożność. Na część pytania odpowiedziałem wyżej. Natomiast w temacie popłuczyn z podchlorynem. Skoro Pan napisał że "To jest środek który bardzo szybko ulatnia się w powietrzu i nie jest szkodliwy" to może otworzy Pan u siebie punkt skupu i będzie Pan miał do podlewania ogródka. A tak na poważnie - jeśli w 24letniej karierze zawodowej, używając podchlorynu sodu, nigdy nie obiła się Panu o uszy nazwa kwaśnego węglanu sodu lub ewentualnie tiosiarczanu sodu, to może niech Pan pozostanie przy montażu zmiękczaczy kompaktowych. Profesjonalna usługa, za którą pobiera się pieniądze, wymaga kompleksowej obsługi płatnika bez narażania go na jakiekolwiek kłopoty. Neutralizacja podchlorynu sodu w ilościach stosowanych w budownictwie jednorodzinnym to są znikome koszty w porównaniu do wartości inwestycji, jaką sa filtry wody - to wyłącznie kwestia wiedzy, chęci i odrobiny fatygi. -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
czystesrodowsko odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
Jeśli bierzecie za to pieniądze to jest to Wasz problem, aby było to zrobione zgodnie z prawem oraz bez kosztów ekologicznych. Ecoperla Toro tak mnie nie bolał, jak 10letnia gwarancja Ecoperli jako producenta narzucająca obowiązek serwisowania urządzenia bez określenia częstotliwości i zakresu (tym samym kosztów) wymiany podzespołów. Chyba, że coś się zmieniło w tym temacie, ale to Pan albo Klarsan musielibyście sie wypowiedzieć. -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
czystesrodowsko odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
@Tomasz Bykowicz Widać, że poza zdolnością czytania pomiędzy wierszami posiadasz również umiejętność jasnowidzenia. Po to ktoś mądry wymyślił wskaźnik utlenialność wody, aby zawartość związków organicznych w wodzie zbadać, a nie domniemywać na podstawie innych wskaźników. W sumie jak dobijesz do 30 lat doświadczenia po modelu pompy będziesz znał skład wody. Tylko pozazdrościć umiejętności. Skoro nie ma bakterii coli, a mikroorganizmy ogólne są w normie i sam sugerujesz, że mogą być wynikiem błędnego poboru - to po co pisałeś, że forumowicz MUSI chlorować ujęcie? Tym bardziej że nie jesteś w stanie zaproponować legalnego i bezszkodowego pozbycia się popłuczyn po chlorowaniu. Nie znając odczynu wody i materiału, z jakiego jest instalacja wodociągowa magiczna kula zapewniła Cię, że użytkowników miedzią truł nie będziesz. Po pierwsze nie napisałem, że kazałeś, po drugie cytat Twojego wpisu przywołany poniżej ewidentnie dowodzi, że możliwość odprowadzania podchlorynu do oczyszczalni zależy wyłącznie od obawy użytkownika lub rodzaju oczyszczalni. Swoją drogą ciągle nie mogę wyjść z "profesjonalnej" rady wylania popłuczyn z chlorem do ogródka. Jakbyś był mechanikiem to olej zużyty byś pewnie wylewał za siebie. -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
czystesrodowsko odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
@Tomasz Bykowicz Jednak się pomyliłem - obraziłeś się. To forum nieprzerwanie się rozwija od kilkunastu lat, ponieważ ludzie znajdują tu odpowiedzi na swoje pytania, bez namawiania do kontaktu na priv. Przedstawicieli firm jest niewielu - nie wytrzymują presji pytań. Za to jest wielu branżystów, którzy chętnie wymieniają się wiedzą. Ty w pierwszym poście, zamiast się przywitać i napisać dwa słowa o sobie zrobiłeś lans na temat swojego doświadczenia. Jest to dla mnie wystarczająco wymowne - stąd moje zainteresowanie Twoimi wpisami. Skoro twierdzisz inaczej niż producent złoża, że Crystal Right skutecznie obniża utlenialność wody, to wystarczy napisać, że masz takie doświadczenie i występuje ono w takich i takich warunkach. Ja się z taką sytuacją nie spotkałem, dlatego poprosiłem bardziej doświadczonego forumowicza o wypowiedzenie się w tym temacie. Przypominam - to forum służy do wymiany wiedzy, nie do lansu. Przyzwyczajony już jestem do "odrazy" wykonawców. Zauważyłem, że jest ona tym większa im bardziej kombinują, szczególnie na jakości. Masz rację - nie mam doświadczenia w kręceniu śrubunkami, natomiast napatrzyłem się na dramaty ludzi oszukanych przez cwanych wykonawców i dlatego udzielam się na tym forum. Abyś się nie zrażał, również dodałem Ci trochę punktów na tym forum. Obok lansu z doświadczeniem będą ładnie wyglądały. Na Orlenie pewno też masz dużo. -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
czystesrodowsko odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
Jak widać pod Twoim postem Pani sama to potwierdziła czyli MOJE "uproszczenie" okazało się słuszne Swoją drogą mam całą rzesze klientów którzy dodają i solankę i nadmanganian do POŚ.... wszystko zależy od wielu czynników typu: czestotliwosc i czas regeneracji, rodzaj POŚ, uzupełnianie biopreparatów itp itd. Serwisujemy takich klientów od wielu lat i nie zgłaszają pogorszenia się pracy POŚ. Podkreślam że wszystko musi być obliczone i przetestowane. Niestety rzadko kiedy specjaliści w uzdatnianiu wody mają szczególną wiedzę na temat oczyszczalni ścieków i odwrotnie. Ogólne pojęcie mogą mieć - jakby nie patrzeć zbliżona branża. Jednak diabeł tkwi w szczegółach. Dlatego obie branże wypracowały sobie systemy ochrony własnych interesów - zdecydowana większość producentów przydomowych oczyszczalni ścieków zawiera zapisy w warunkach gwarancji o zakazie odprowadzania popłuczyn z domowych stacji uzdatniania wody. Nie ma znaczenia typ stacji. Natomiast również zdecydowana większość reprezentantów firm specjalizujących się w uzdatnianiu wody, z którymi miałem styczność odpowiada - "nie mamy skarg od naszych klientów". Jest to wygodna odpowiedź. Twoja w tym zakresie była następująca: Wiesz, dlaczego nie zgłaszają? Bo dopóki im nie śmierdzi na ogródku lub nie wylewa się włazami, niewiele ich działanie tej oczyszczalni interesuje. Wiesz dlaczego? Ponieważ wymóg kontroli jakości ścieków po oczyszczeniu w naszym kraju jest teoretyczny i nikt tego, na razie, nie weryfikuje (pomimo obowiązujących przepisów prawnych). Jednak w tamtym roku przepisy uległy zmianie i uwierz mi, że warto się zainteresować tym tematem, ponieważ brak działania w sposób poprawny przydomowej oczyszczalni ścieków (na podstawie nieprawidłowego stopnia oczyszczenia ścieku), wykonawca/sprzedawca oczyszczalni w pierwszej chwili przekieruje na Twoje filtry, które odprowadzają popłuczyny. I zacznie się kopanina. Jest na tym forum jeden forumowicz, który kiedyś opisywał wpływ popłuczyn ze stacji na oczyszczalnie przydomowe, bo jakieś badania robił - poszukaj, warto poczytać. W jednym masz rację - że wszystko zależy od wielu czynników, ale że jesteś w stanie wyliczyć spadek skuteczności działania danej oczyszczalni przydomowej w wyniku ilości odprowadzanego nadmnganianu potasu - nie uwierzę. Nie obraź się, ale szybciej uwierzę w Twoją zdolność czytania pomiędzy wierszami, a nawet przewidywanie przyszłości z fusów. @Tomasz Bykowicz - kończąc ten wpis - wybacz, że jest szorstki. Mam jakieś przeczucie, że się obrażał jednak za to nie będziesz. Z miłą chęcią będę wymieniał z Tobą merytoryczne argumenty. -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
czystesrodowsko odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
@Tomasz Bykowicz Moja agresywniejsza postawa na "dzień dobry" wynika z faktu, iż jest to forum, na którym staramy się WYMIENIAĆ wiedzą. Ponieważ nie raz już pojawiali się (i zapewne będą ciągle pojawiać) na tym forum przedstawiciele w celach czysto handlowych obiecujących cuda i szukający szybkiej ścieżki zarobku - jestem trochę przeczulony na tym punkcie. W odróżnieniu od portalu zaczynającego się na "Face" a kończącego na "book" - na tym forum tempo jest wolniejsze, ale za to chyba bardziej merytoryczne (zdecydowanie mniej tu handlowców). Ogólnie reklama na tym forum jest zakazana - wyjatkiem jest opcja wykupienia profilu płatnego i wtedy możesz zasypywać nas różnej maści linkami - w tej kategorii forum króluje forumowicz KLARSAN (ale można mu to wybaczyć, bo sporo jednak wnosi poza linkami). Odnosząc się do Twoich wpisów: O takie właśnie wpisy chodzi. Tu się niestety mylisz. Nie możesz ich spuścić w sposób legalny do kanalizacji - zadzwoń do lokalnych wodociągów to Ci to potwierdzą, tym bardziej że pierwsze pytanie, jakie usłyszysz od nich będzie dotyczyło stężenia (a rzeczywistej wartości nie znamy - z tym sie chyba obaj zgadzamy). Odprowadzenie podchlorynu do jakiejkolwiek oczyszczalni przydomowej zakłóci jej pracę - to jest tylko kwestia w jakim stopniu. W dość niewielkim stężeniu wynoszącym max 0,3 mg/l w przeliczeniu na chlor dla wody pitnej, celem jest wybicie mikroorganizmów. Coś, co ma wybijać mikroorganizmy nawet w niewielkim stężeniu nie powinno być odprowadzane do oczyszczalni, której praca opiera się w dużym stopniu właśnie na mikroorganizmach. Ponadto - jako branżysta wiesz zapewne, co powstaje i jakie ma właściwości połączenie związków chloru ze związkami azotu, a tych drugich w ściekach jest pełno. Natomiast czy można to sobie wlać do ogródka to zadzwoń do najbliższego Inspektoratu Ochrony Środowiska (pomijam fakt, że jest to praktyka przypominająca szamba z dziurą zrobioną w dnie - byle "od siebie"). Bardzo fachowa "ścieżka postępowania" - szkoda, że sam zaproponowałeś rozwiązanie bez sprawdzenia połowy powyższych czynników. Widzisz mam ten komfort zawodowy, że z reguły służbowo egzekwuję gwarancję od wykonawców i w zasadzie wszystkie są na piśmie Wiec moje doświadczenie zawodowe nauczyło mnie, że "gwarancja na piśmie" jest narzędziem do egzekwowania skuteczności działania, na pewno nie jest to pewnik. Swoją drogą chętnie poznam zdanie qbek17 w temacie skuteczności usuwania związków organicznych przez Crystal Right i stawiania go na równi w tym zakresie z Aquamulti i Ecomix. Qbek17 jest od wielu lat najbardziej obiektywnym i doświadczonym ekspertem na tym forum w zakresie uzdatniania wody. -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
czystesrodowsko odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
@Tomasz Bykowicz W tym wpisie ciąg dalszy uproszczeń, mogących nieść przykre i kosztowne konsekwencje dla konsumenta. Nie zapytałeś o sposób odprowadzania popłuczyn - co jeśli odbiornikiem będzie biologiczna oczyszczalnia ścieków. Nadmanganian wybije osad czynny i będzie spory kłopot. -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
czystesrodowsko odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
@Tomasz Bykowicz Witam nowego forumowicza. Dodatkowy punkt widzenia branżysty zawsze wyjdzie na plus. Jednak z punktu widzenia konsumenta istotne są drobne szczegóły, których w Twoim wpisie brak. Ile ma wlać tego podchlorynu? Beczkę, czy szklankę? Ile ma czekać, aby sie "dobrze rozpuścił"? Co ma zrobić z popłuczynami po dezynfekcji? Dobór filtrów zawiera sporo Twoich założeń. O ile ilość łazienek i zużycie wody można faktycznie przyjąć na jakimś poziomie to już założenie braku zawartości związków organicznych w wodzie i proponowanie w takim przypadku Crystal Right jest zbyt dużym uproszczeniem. -
Urząd nie ma powodu kontrolować czy używasz PIX. Urząd może skontrolować, jaki jest skład ścieków odprowadzanych z oczyszczalni. Bez stosowania PIX przy wymaganiach dla aglomeracji będziesz miał problem na pewno z fosforem i bardzo prawdopodobne, że z azotem. Nawiązując do wypowiedzi Powinno starczyć na rok.
- 3 795 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@sagemini Ten ściek dość daleko ma od stanu oczyszczenia i tak - grozi konsekwencjami w postaci przyśpieszonej kolmatacji drenażu. Oczyszczalnię na pewno masz niedociążoną więc z tym uważaniem, aby resztki jedzenia nie trafiły do kanalizacji bym nie przesadzał. Osadu czynnego jest jakoś bardzo mało w tym słoiku, dodatkowo to, co zauważył inzH20, jest jego sporo w postaci zawieszonej. Taka zawiesina zamuli odpływ - to tylko kwestia czasu. Czy napowietrzanie jest poprawne? Może wydajność napowietrzania jest zbyt słaba, bo pompa straciła na wydajności. Wymieniałeś membrany w dmuchawie, filtr powietrza jest czysty? Mimo zakończonej gwarancji zwróciłbym się z tym tematem do Wobeta - oni raczej klientów nie zostawiają samych sobie.
- 3 795 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Oczyszczalnia do aglomeracji a normy
czystesrodowsko odpowiedział piotr5151 → na topic → Woda i ścieki
@piotr5151 Tak jak napisał inżH2O w przydomówkach nie ma możliwości usunięcia azotu i fosforu bez stosowania chemii do wartości wymaganych przepisami dla aglomeracji. Może jak to określiłeś "coś tam" jest oczyszczane, a może jest odwrotnie, bo w warunkach beztlenowych fosfor jest wydzielany przez mikroorganizmy do wody. W deklaracje ślepo nie wierz - pamiętasz aferę z Volkswagenem i wałkami na emisjach spalin. No więc tu jest podobnie. Dlaczego? Ano, dlatego że jeszcze parę lat temu większość czołowych producentów przydomówek świetnie żyła z przetargów publicznych, gdzie odpowiednie wymagania dyskwalifikowały konkurencję. Skuteczność oczyszczania ścieków na konkretnym % redukcji lub konkretnej wartości była na równi stosowana z absurdalnymi wymaganiami typu ilość komór, ich wielkość itp. Te 0,2 mg/dm3 fosforu w Actibloc jest idealnym przykładem - zobacz z jakiego roku jest deklaracja. Przetargi przycichły, papiery zostały, konkurencja się na czymś wzoruje i "trzymają poziom" Sam zauważyłeś, że handlowcy z niektórych firm nie wiedzą, po co ten PIX. No bo faktycznie po co, skoro papiery mówią, że jest ok. Ano cały problem polega na tym, że w dalszym ciągu gminy nie egzekwują obowiązku badania ścieków odprowadzanych po przydomówkach, bo to strzał w kolano dla każdego wójta. Takie badanie jest najlepszą weryfikacją tego co wypływa. Tylko w całym tym bałaganie jest jeden szkopuł. To użytkownik oczyszczalni będzie miał obowiązek udowodnić, że jego oczyszczalnia spełnia wymagania (egzekwowanie przepisów prędzej czy później wejdzie, sytuacje takie jak obecnie na Odrze tylko to przyśpieszą). Wtedy wszystkie Twoje pytania do producenta "dlaczego oczyszczalnia nie oczyszcza tak jak w deklaracji" skończą się próbą udowodnienia Tobie, że odprowadzasz zły ściek, w złej ilości, złą chemię stosujesz, nie stosujesz biopreparatów itp - przeciągną temat do końca gwarancji i zostaniesz z nim sam. Nie polecę Ci żadnego produktu, bo nie po to tu jestem. Przydomówka nie jest tanim zakupem i jest zakupem na wiele lat wiec polityka zadawania pytań dla przedstawiciela producenta jest jak najbardziej słuszna. Pozwoli Tobie dokonać świadomego wyboru i wyłapać naciągaczy. -
Rozwiąże. Jednak częściej tam zaglądaj niż raz na rok, ponieważ osad czynny sobie opadnie, ale po pewnym czasie wyflotuje na powierzchnię tworząc kożuch, po czym znowu opadnie i tak w kółko. Jeśli tego osadu będzie dużo - może zacząć gnić i generować smodki. Dlatego lepiej go usuwac częściej. Kilka razy zajrzysz i będziesz wiedział. Wypompowywać możesz go razem z osadnikiem oczyszczalni lub możesz go przepompować do osadnika wstępnego oczyszczalni jakąś przenośną pompą.
- 3 795 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przyjmuję zaproszenie do dyskusji - postarajmy się, aby była merytoryczna Przy małej odległości nie stanowi to problemu. Jednak przy 30 m odległości od elementu rozsączającego i rurze przyjmijmy DN32 spływ powrotny wynosi ok 18 litrów jednorazowo. Nie znam dokładnego algorytmu pracy, ale przyjmując dwa opróżnienia na dzień daje nam to rocznie ponad 13 000 litrów przepompowanej wody, która spływa ponownie do zbiornika. Przy 50 m odległości mamy już ponad 22 000 litrów rocznie - takie mało ekonomiczne. Można policzyć czy koszt prądu zużytego rocznie będzie niższy od wody na ten niewielki podlewany obszar, ale należy uwzględnić również szybsze zużycie pompy czyli koszt nowej (z ulotek wynika, że to Omnigena więc nie jest to pompa charakteryzująca się jakaś wybitną żywotnością). Na podstawie powyższego wynika, że układ będzie w miarę ekonomiczny przy niewielkich odległościach od oczyszczalni. Jednak takie zastosowanie ma inny problem. Jeśli przyjdzie zima i wraz z nią mrozy ściek po oczyszczeniu będzie zamarzał każdorazowo w okolicy elementu rozsączającego. Przez kilka miesięcy zimowych tego zamarzniętego ścieku się trochę nazbiera. Ściek po oczyszczalni to nie woda destylowana i posiada pewien ładunek związków organicznych. Na wiosnę z tego punktowego miejsca rozsączania może być uciążliwy zapach. Dlatego osobiście uciekałbym z tym rozsączeniem jak najdalej, ale tu znowu wracamy do pozbawionego ekonomi pompowania ścieku. Pozostaje kwestia rozpoznania "fachowca z podstawową wiedzą". Wydaje mi się, że niestety obecnie podstawowe kryteria to cena i terminy. Gadkę i przytakiwania ma wielu fachowców natomiast niekoniecznie każdy z inwestorów ma czas, aby stać nad ekipą i pilnować spadków. Realnie ten system odprowadzania wody po oczyszczeniu jest niestety podatny na błędy wykonawcze. Podziemne kombinacje jak je nazwałeś sprawdzają się niezawodnie od dziesiątek lat. Natomiast oczywiście jak przyjdą niewłaściwi fachowcy to w glinie wcisną studnię chłonną za zwykłym osadnikiem i będą czarować, że to na lata. Jeśli jest teren gliniastym i woda stoi na wiosnę na całej działce to nie wiem, czy dobrym pomysłem jest dodatkowo dolewać ścieków. Tym bardziej że są one skażone mikrobiologicznie, o czym do tej pory nie wspominaliśmy. Wrażliwość oczyszczalni jednokomorowych wynika z faktu, że odprowadzana chemia trafia bezpośrednio do bioreaktora gdzie jest osad czynny i wywiera na niego destrukcyjny wpływ. Osadnik wstępny służy do rozcieńczenia tej chemii, ale nie jest to jego jedyne zadanie. W przypadku oczyszczalni z dozowaniem ścieków do bioreaktora osadnik wstępny dodatkowo umożliwia zmagazynowanie odprowadzanych z budynku ścieków do czasu podania ich dalej. Taki stan pomaga uzyskać powtarzalną dawkę i ilość ścieków z rozcieńczoną chemią - to jest klucz do poprawnego działania oczyszczalni z osadem czynnym. Dodatkowo komora beztlenowa (osadnik wstępny) posiadająca bardzo niski potencjał redox jest strefą, gdzie wszelkiego rodzaju środki chemiczne zawierające w składzie utleniacze wykorzystywane w gospodarstwie domowych są neutralizowane szybciej niż w strefie tlenowej (gdzie potencjał redox jest znacznie wyższy). Ponadto fosforanów, które sa składnikiem detergentów nie utlenisz bardziej, bo z chemicznego punktu widzenia jest to niemożliwe, natomiast do ich biodegradacji wymagana jest strefa beztlenowa. Podobnie ze związkami azotu gdzie potrzebna jest strefa niedotleniona. Także, zamiast przymrużać oko proponuję trochę poczytać o defosfatacji i denitryfikacji. Ale co to znaczy prawidłowa lub nieprawidłowa eksploatacja i silna chemia? Od wielu lat słyszę ten argument przedstawicieli producentów "że zły ściek jest odprowadzany". To bełkot wymyślony dla uniknięcia odpowiedzialności. Nikt w domu nie stosuje silnych kwasów i zasad w ilościach przemysłowych. To oczyszczalnia ma się dostosować do użytkownika, a nie odwrotnie. Inaczej niedługo producenci zabronią jeść rdzennie polskie ogórki kiszone lub kapustę kiszoną, bo będą twierdzić, że pH ścieków spada. Typowe ilości środków do czyszczenia i prania dla oczyszczalni w dobrej technologi pracy będą niezauwazlane - ale do takich nie należą niestety oczyszczalnię jednokomorowe. Popatrz ja nie sprzedają a psioczę. Mało tego nie zgadzam się z teorią, że im więcej komór tym lepiej - sześciokomorowa przepływókwa jest zdecydowanie gorsza niż 2-komorowy SBR. Tu nie chodzi tylko o ilość warstw, choć przy dwóch warstwach uszkodzenie zewnętrznej powłoki ZBS-5C daje ciągle 100% szczelność oczyszczalni. Większa wytrzymałość zbiornika ZBS vs Bio Easy Flow wynika z wykorzystania bardziej wytrzymałego polietylenu. Jeśli mnie pamięc nie myli zbiornik ZBS jest tworzony metodą ekstruzji z wykorzystaniem HDPE, natomiast Bio Easy Flow wykorzystuje rotomulding czyli LDPE lub nawet LLDPE czyli zdecydowanie mniej wytrzymały materiał. Wiesz ja do Haby osobiście nic nie mam. Wręcz przeciwnie bardzo sobie ją cenie za to, że to krajowy producent oraz faktycznie za wiele ciekawych pomysłów, a nie wyłącznie kopiowanie konkurencji. Życzę Habie jak najlepiej, ale nie można każdej nowinki traktować jako sprawdzonego rozwiązania pozbawionego wad. Niesprawiedliwe i zbyt mocno okrojone podsumowanie. ZBS-5C ma zdecydowanie więcej zalet niż dwupłaszczowy zbiornik. Na jakiej podstawie twierdzisz, że z ZBS śmierdzi - to jest właśnie marketingowa teoria o której sam wspominasz.
- 3 795 odpowiedzi
-
- biologiczna
- delfin
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: