Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

mrufka_bum

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    591

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez mrufka_bum

  1. mrufka_bum
    Postaw jedną gołą stopę na panelu, drugą na desce warstwowej i trzecią na lakierowanym parkiecie. Nie wierzę, że Twoje stopy nie wyczują, która będzie stała na panelu Moje wyczuwają
  2. mrufka_bum
    Dziewczyny, chyba się niedokładnie wyraziłam Ja nie uzależniam przeprowadzki od takich czy innych podłóg. Na razie po prostu jesteśmy spłukani tak czy inaczej i dlatego napisałam, że pewno nie przeprowadzimy się w tym roku, tylko kiedyś jak w końcu skończymy. Po prostu już przestałam się nastawiać na konkretne terminy. Chcemy się wprowadzić do nie do końca gotowego domu, ale jednak z uwagi na najmłodszego inwestora, który wpycha swój nosek i paluszki wszędzie gdzie nie wolno, musimy mieć trochę bardziej gotowe wnętrza niż gdybyśmy byli tylko we dwoje. Na promocje często zaglądam, bo jednak jak widzę, że deskę warstwową jednolamelową potrafią sprzedawać po cenie paneli, to myślę, że może w końcu dają na promocję któryś z modeli, który mi się tak podoba. Jak nie, to bez "spinki" damy panele albo deskę trójwarstwową trójlamelową i tyle. Doli, ja lubię wszystko co wintage i łąkowe ogrody, i nie lubię nowoczesnych przedmiotów, i wnętrz, i mam nadzieję, że mój dom i ogród nie będzie zbyt nowoczesny Coś dużo tych "i" Pestka, ale deska trójwarstwowa to nie jest tylko kilka milimetrów drewna. Ok jest od 2,5 do 3,5 mm dębowej warstwy na górze, ale cała deska jest w 100% drewniana, tyle że dolne warstwy są z drewna iglastego, głównie sosny. Lookatorka, prowadziłaś tu na forum dziennik? Aha, te pierwsze panele które pokazałam na żywo dużo bardziej przypominają drewno. A przynajmniej kolorem i fakturą są mega zbliżone do dębowego parkietu, który mam w aktualnym domu.
  3. mrufka_bum
    Oj, za serce to mnie już niejedna chwyciła Niestety żadna z tych desek nie zmieściła się do mojego portfela Poluję na jakieś promocje, ale jeżeli nie uda mi się żadnej upolować, to pewno skończy się na panelach. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji w tym temacie, bo naprawdę jesteśmy już spłukani Zobaczymy. Ja się już na nie nastawiam na nic szczególnego ani na termin przeprowadzki. Kiedyś skończymy Ostatnio wybrałam się do salonu podłóg i obejrzałam wszystko co mieli Szukałam czegoś co będzie strukturą (macając każdy panel który mi się spodobał równocześnie z deską warstwową) i kolorem najbardziej zbliżone do tych desek warstwowych, które chwyciły mnie za serce, a na które raczej w tym życiu nas stać nie będzie Oglądałam też panele, które położyli u siebie Doli i jak_to_możliwe. I mam dwa typy: https://1000podlog.pl/szukaj/9002_Panele_pod%C5%82ogowe_METAMORPHOSE_D%C4%85b_Z%C5%82ocisty_835824_AC4_8mm_PODK%C5%81AD_+_DOSTAWA_GRATIS_OD_2000Z%C5%81 Pierwsze są kolorem i strukturą dużo bardziej podobne do dębowej deski, ale są też droższye i takie: https://1000podlog.pl/szukaj/5000_Panele_pod%C5%82ogowe_Vintage_Classic_Kasztan_Tawny_5537_AC4_10mm_ Na żywo, jak się je położy na podłodze, są jaśniejsze niż tu na zdjęciu. Mniej oddają strukturę i kolor dębowej deski, ale też są ładne i tańsze.
  4. mrufka_bum
    Pomysł upadł po konsultacjach z Barlinkiem i dziewczynami na forum. Nie jestem fanką bielonych podłóg i jednak ekstra cena za tę jednolamelową deskę mnie nie przekonała.
  5. mrufka_bum
    U nas też będzie takie rozwiązanie. Pytam, bo skoro nie macie tam przygotowanej kratki, to możecie jeszcze wszystko poprzesuwać. Ja akurat chciałam zaproponować rezygnację z jednego słupka i tam umiejscowienie płyty, bo akurat macie jeszcze dużo szafek po lewej, no ale sam napisałeś, że to odpada. Tak więc ja nie mam więcej pomysłów
  6. mrufka_bum
    Akurat detale jak z mojej kuchni Ale jak dla mnie płyta jest za blisko ściany. W takim układzie nie gotuje się zbyt wygodnie, nie mówiąc już, że chcielibyście gotować wspólnie. Tam już macie pion jakiś wentylacyjny pod okap zrobiony?
  7. mrufka_bum
    Aniu świetna praca Podziwiam Co do sęków, przecież takie przebarwienia są naturalne. Dzięki nim widać, że masz barierkę z litego drewna, a nie klejonki czy co gorsza z jakiegoś paździerza Ja mam całe drzwi szafy z takimi przebarwieniami i uważam, że są fajne Popatrz jaką masz piękną strukturę tego drewna. Żadne drewnopodobne produkty nie dałyby takiego efektu. A drewno ma swoje prawa
  8. mrufka_bum
    Dziewczyny, dzięki za rozjaśnienie sytuacji. W międzyczasie zadzwoniłam do Barlinka. Powiedzieli to samo, co Wy
  9. mrufka_bum
    Stosowaliśmy: 1. EuroHarz Flex Fuge PU - elastyczny, poliuretanowy materiał uszczelniający. 2. Sikafloor 156 - żywica epoksydowa do gruntowania. 3. Sikafloor 264 N - żywica epoksydowa - warstwa wierzchnia.
  10. mrufka_bum
    Pytanie dla drewnofilów - czy taką deskę warstwową jak w linku poniżej można jakoś na własną rękę, ładnie przyciemnić? https://www.leroymerlin.pl/podlogi-drewniane-boazerie/panele-deski-parkiety/deski-podlogowe/deska-warstwowa-dab-olej-szczotkowany-bielony-barlinek,p441232,l189.html W Internecie wygląda świetnie. Na wystawce w sklepie też, ale jak nam pani w LM wyciągnęła kilka z opakowania to są całkiem białe. Ja generalnie nie przepadam za drewnem bielonym. Szukam bardziej czegoś w takiej tonacji: https://www.leroymerlin.pl/podlogi-drewniane-boazerie/panele-deski-parkiety/deski-podlogowe/deska-warstwowa-dab-rustic,p132639,l189.html No ale mam okazję kupić tę jednolamelową z Vfugą czterostronną po ekstra cenie i tak się zastanawiam, czy to można czymś zapuścić. I w ogóle w specyfikacji jest informacja, że deska jest olejowana a w opisie, że zabezpieczona 5 warstwami lakieru. To się czasem nie wyklucza? Pytałam w sklepie, ale wiecie, że oni to tam wiedzą tyle co mają napisane na tej samej stronie, którą i ja mogę przeczytać.
  11. mrufka_bum
    Zdjęcie jest zrobione "na mokro", ale praktycznie po wyschnięciu to niewiele się różni. Jak to żywica (czy naturalna czy epoksydowa) - błyszczy się. Co do struktury, no nie jest idealna, bo też jakoś nam na tym bardzo nie zależało. Przede wszystkim dlatego, że siedzieliśmy na budowie do 22:00 w niedzielę, żeby posadzka była na poniedziałek. Na powierzchni pojawiły nam się zatem nieodpowietrzone kropeczki. Myślę, że jeżeli chcecie robić podobnym systemem to wałek iglasty do żywic załatwi sprawę. Odpowietrzy wszystkie bąbelki i będzie lustro. Jak dla mnie, jak na kotłownie, to i tak posadzka jest ekstra. Może jak budowa się skończy położymy sobie na spokojnie drugą warstwę wałkiem iglastym, ale jak na razie cieszę się, że cokolwiek my czy pracownicy wyleją, to już nie idzie w anhydryt. Jak będę na budowie zrobię zdjęcie na sucho i z parteru P.S.: Najmłodszy inwestor jak zobaczył wczoraj posadzkę zaczął biegać pierwszy raz "po domu" na bosaka i nie dało się go z tej kotłowni wyciągnąć Na koniec zakomunikował nam, że on będzie miał pokój w kotłowni i nie będzie mieszkał w swoim pokoju na górze
  12. mrufka_bum
    Dwa dni weekendu zarwane, ale posadzka w kotłowni gotowa. Można dokończyć kotłownię. Wyglądało to tak: Podłoga po oczyszczeniu i odkurzeniu: Jakiś tam a'la sikaflex po obwodzie: Pierwsza warstwa podkładowa, bezbarwna: Uwydatniła wszelkie plamy, których zmyć się już nie dało. Anhydryt wypił większą część podkładu, więc położyliśmy dla wyrównania drugą: Na gotowo (jedna warstwa koloru):
  13. mrufka_bum
    Dziękuję pestko, to bardzo miłe z Twojej strony. Chętnie skorzystam
  14. mrufka_bum
    Ja już też tak mam. Chyba im dalej w las budowy, tym bardziej człowiek jest zmęczony i po prostu chce już to mieć za sobą Blaty mają być drewniane, a szafki jasno szare, jak na początkowych wizualizacjach. W tym temacie nic się nie zmieniło Oczywiście wizualizacja a rzeczywistość to dwie różne rzeczy. Choć w przypadku toalety wizualizacja oddaje idealnie rzeczywistość A co do fug w końcu wybrałam ciemniejsze - Mapei 112 - tytan. No i ja Ci zazdroszczę! Mnie by się też przydał taki talent do szybkiego podejmowania decyzji. Budowa zajmowałaby mi przynajmniej o połowę mniej czasu Co do rozważań w temacie rekuperacji - dziękuję wszystkim za opinie i przede wszystkim szybką reakcję. A co do decyzji - tak, przekonaliście mnie. Rury zostały rozłożone, tak jak w projekcie - po jednym anemostacie w każdym pomieszczeniu. Dziękuję Też mi się podoba Tak, ale jeszcze nie wiem czy będzie na wymiar w kształcie prostokąta dopasowanego do wnęki i aż do blatu, czy jednak okrągłe zaczynające się tam gdzie kończy się schodek. A ja się zastanawiałam, gdzie jest ta Twoja budowa, w miejscowości pod którą wcześniej widniałeś ale to chyba jakaś droga na osiedlu? Bo Cię nie zlokalizowałam
  15. mrufka_bum
    Podłoga wygląda mega fajnie Też rozważam te panele tylko w kolorze Dąb Historic. Jakby Wam zostały jakieś odpady, to chętnie bym przygarnęła jako wzornik Robiliście jakieś dylatacje?
  16. mrufka_bum
    Łazienka na poddaszu: Czepialskich informuję, że prostopadłościan pod oknem to świadoma decyzja. Okno było źle posadowione i nie dało się tam wcisnąć żadnej wełny, żeby zachować pion. Teraz jest porządnie docieplone. Nam nie przeszkadza Do samej góry będą dochodzić kafelki, a dzięki tej kostce uda się zmieścić lustro bezpośrednio nad umywalką i nie będzie z boku, w rogu pomieszczenia jak planowałam. Będzie lepiej Dzięki tej konstrukcji udało się też przesunąć lampki, które będą nad lustrem. Na razie wełna gotowa w dwóch pomieszczeniach: stryszku nad kuchnią i spiżarnią, i w tej właśnie łazience. Reszta jest zrobiona częściowo. Toaleta pod schodami: Dzisiejszy zachód słońca - widok z salonu: Jak znajdę chwilę odniosę się do Waszych komentarzy w sprawie rekuperacji i fug
  17. mrufka_bum
    Diametralnie zmieni całkowity brak podcięć. Łazienka 8,78 m2, a salon z kuchnią 39 m2. No dobra, zrozumiałam. Twój argument do mnie przemawia Skoro tak to może wystarczy zrobić jeden anemostat w suficie, a drugi w ścianie np. 20 cm od podłogi na przeciwległej ścianie? Agb nie degustuj się moimi pytaniami Ja napisałam od razu, że w ogóle się na tym nie znam
  18. mrufka_bum
    Mnie nie chodzi o kwestie estetyczne, tylko o prywatność, intymność itp. Dla mnie drzwi są po to, żeby odcinały od siebie pomieszczenia, a nie żeby wszystko było przez taką szczelinę słychać. Stąd mój pomysł. Jakkolwiek nie znam się na tym zupełnie, więc taki pomysł mi zakiełkował. Z tego co wiem u nas do anemostatu w łazience mam doprowadzone 4 peflexy 50. Nie wiem jak to się ma do tych 75, o których piszecie, ale przecież jak macie otwartą kuchnie na salon, to też macie w kuchni wyciąg jeden albo dwa, a w salonie nadmuch lub dwa. I jakoś powietrze się miesza. To czemu w takiej łazience gdyby nadmuch dać na przeciwległej stronie pomieszczenia niż wyciąg miałoby się nie mieszać? Nie rozumiem tego Masz na myśli, żeby kupić drzwi bez podcięć wentylacyjnych, tylko skrócić je o 1 cm na całej szerokości, czy żeby znaleźć takie z podcięciem jednocentymetrowym?
  19. mrufka_bum
    W przyszłym tygodniu będziemy kłaść rury od rekuperacji, które idą poddaszem. Te od parteru idą w stropie. I miało być jakoś tak, że w sypialniach na górze nawiewy, na stryszku (suszarnia na pranie) wywiew, w łazience wywiew, w korytarzu nie wiem już nawet co, no i we wszystkich drzwiach podcięcia wentylacyjne. I napadł mnie taki pomysł. Bardzo proszę o jego konstruktywną krytykę. Nienawidzę podcięć i tulei wentylacyjnych w drzwiach, więc czy to byłby głupi pomysł, żeby w sypialniach i łazience były jednocześnie wywiewy i nawiewy? Po jednym wywiewie i nawiewie w każdym pomieszczeniu? Bo przecież w salono-kuchni też są dwa po przeciwległych stronach pomieszczenia. Rozumiem, że wtedy można zrezygnować z podcięć, ale jak to wpłynie na resztę? Czy trzeba kupić mocniejszy rekuperator przy takim pomyśle? Czy to wpłynie na zużycie prądu? Jakieś inne negatywne/pozytywne konsekwencje? A może będzie mi przeciąg wiał po głowie?
  20. mrufka_bum
    Misiek na drabinie jest boski
  21. mrufka_bum
    Spiżarka: Kafelki bardzo tanie i oczywiście bardzo bananowate, ale pan zastosował jakieś spinki (?) i ja tam nie widzę żadnych nierówności. Zostały jeszcze cokoły. Toaleta: Tak wiem, że kibelek nie będzie na środku fug. Pan też na to narzekał, ale ja już nie chciałam przysuwać miski bardziej do ściany i kolejny raz wyrywać tej całej ramy, którą przerabiał hydraulik. Na suficie gotowa gładź cementowo-wapienna. Dla wtajemniczonych po lewej Mapei 112 - tytan, po prawej 111 - srebrny: Wstępnie miał być 113 - szary, ale jak zobaczyłam 112 (jaśniejszy), to stwierdziłam, że nie ma co robić próbki, bo już 112 jest dość ciemny. Zdjęcie obu fug jest zrobione już po wyschnięciu.
  22. mrufka_bum
    Proponuje nie dodawać przez fotosika, tylko normalnie przez forum. Dodane przez forum nie znikają nawet po kilku latach.
  23. mrufka_bum
    No właśnie, ja też mam plan zaimpregnować te fugi. Ale rozumiem, że po takim zabezpieczeniu kolor fug jest ciemniejszy niż się wybrało?
  24. mrufka_bum
    No i narobiliście mi jeszcze większego mętliku Pan od płytek powiedział mi na początku, że on epoksydowej nie kładzie. W sumie nie wnikałam czy tylko żartował czy mówił poważnie, bo jakoś nie myślałam o epoksydowej. Jest droga i bardziej podoba mi się wizualnie zwykła. Teraz już mnie zupełnie skołowaliście Co do koloru też sama nie wiem. Dla przypomnienia - poniżej moje inspiracje. Pierwsza ze strony producenta moich kafelek - faktycznie dość jasna. Druga - ciemna, znaleziona w Internecie. Kurczę, jesteś pewien? Ja mam od 2015 roku w kuchni na ścianach zwykłą fugę, bardzo jaśniutką i nie zauważyłam, żeby była zabrudzona. A sporo gotuję i nie uważam się za brudasa. Nawet przy kuchence jest ok. I nawet po zachlapaniu powidłami śliwkowymi schodzi do zera. Na podłodze faktycznie jest dużo ciężej utrzymać tę fugę w czystości.
  25. mrufka_bum
    Kotłownia powoli gotowa. Zostało zaciągnięcie klejem:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia