
lewakk
Użytkownicy-
Liczba zawartości
303 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez lewakk
-
pewnie to jedno z najwazniejszych kryteriów na wykształciucha, jak nic jesteś 200% wykształciuchem
-
OK, to ja się wykażę wyższym wykształceniem technicznym i trzeżwością oceny sytuacji politycznej w kraju nieporównywalnie wyższą niż u lewaka. Wystarczy ? :):) masz wykształcenie wyższe???? może jeszcze konto w PKO BP?? prawo jazdy? konto?? wow, wow, wow, trzeźwość filipińska, a przede wszystkim wrodzona skromność okraszona toną wulgaryzmami z przerwą na momenty lamentu w postaci zakładania wątków że inni uzywaja brzydkich słów..., ale Ty jesteś przegość, jestem przy Tobie NIKT a TY Dumny Wykształciuch!!!!!!!!!!
-
retrofoordduś prawdomówny jak jego idole : http://lib.ru/PROZA/SOLZHENICYN/obrazovan.txt Co za postęp, z rozmów o weselach, przeszli do patetycznej dumy kto większy wykształciuch...., cieszy że tak bardzo dumnie bierzecie to słowo do siebie..... to i tak postęp, kiedyś prawili całe strony o wpływie wzrostu na politykę albo o mamusiach polityków... Pojęcie „wykształciuchy” zostało stworzone przez Aleksandra Sołżenicyna (tłumaczenie Romana Zimanda) i oznacza ludzi, których formalne wyższe wykształcenie nie ma żadnego wpływu na ich mentalność i postawę. I w takim sensie użył go wicepremier. Oburzenie rezerwowane powinno być więc dla autora. Tylko kto powinien się gniewać? Określenie to ma charakter deprecjonujący, ale wyłącznie dla osób spełniających warunki wyznaczone przez Sołżenicyna. Czy chodzi więc o to, że w określeniu tym rozpoznała się znacząca grupa polskich inteligentów? I aby ukryć ten wstydliwy fakt, nie tylko oburzyła się nieszczerze, ale też chytrze spróbowała rozciągnąć tę kwalifikację na wszystkich? Problem w tym, że kiedy uda się im już utożsamić wykształciuchów z inteligencją, ci, którym identyfikacja ta będzie nie w smak, jak niżej podpisany, będą musieli poszukać sobie innej nazwy http://blog.rp.pl/wildstein/2007/08/03/dumny-sztandar-wyksztalciucha/ to ukute przez Sołżenicyna słowo nie jest pogardliwym określeniem inteligenta, ale nazwą wyprodukowanej przez socjalizm pseudointeligencji mającej dyplomy, ale pozbawionej moralnych kwalifikacji do pełnienia funkcji narodowej elity. . http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2007/10/10/prawo-do-katynia/ Wykształciuch nie brzmi dumnie Okazuje się, że w odczuciu społecznym pod tym słowem nie kryje się cała inteligencja i że „wykształciuch” wcale nie brzmi dumnie. Przeciwnie: dla wielu respondentów jest to ktoś „źle wykształcony” lub „zadufany”. Polacy rozumieją zatem to słowo dokładnie w takim znaczeniu, w jakim użył go Ludwik Dorn. Sondaż Rzeczpospolitej
-
Straszliwe...., ten reżim, ten totalitarny rząd, te straszne Kaczki, ten skrajnie socjalistyczny PIS, Gomułka...., Ci którzy w przeciwieństwie do liberałów nie sterują ręcznie cenami jabłek.... Odkryto o nich prawdę!!! PIS zrealizowała reformę wg pomysłów Balcerowicza. Wyborcza odkryła kolejną tragedię równą uderzeniu asteroidy..., plan Balcerowicza zrealizowany. Zwolennicy liberalizmu i Balcerowicza nie bedą mieli problemu na kogo głosować:) W kampanii wyborczej Leszek Balcerowicz powrócił znów w roli potwora niszczącego naszą gospodarkę. Podczas sobotniej konwencji PiS Jarosław Kaczyński na okrzyki z sali: "Balcerowicz musi odejść" odpowiadał, że już odszedł i nie wróci. Otóż wraca, i to za sprawą PiS. W 1999 roku koalicja AWS i UW uchwaliła reformę podatku dochodowego, która zakładała, iż stawki stopniowo w ciągu trzech lat zejdą do poziomu 18 i 28 proc. Balcerowicz chciał znieść większość ulg, godził się na ulgę prorodzinną, na której zależało AWS. Reforma nie weszła w życie, ponieważ została zawetowana przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. W Sejmie przeciw głosował też Jarosław Kaczyński. Sześć lat później PiS przepisał od Balcerowicza część tego planu i zapowiedział obniżanie podatków w dwóch etapach: najpierw stawki 18 i 32 proc., potem zaś wyższa stawka miałaby się zmniejszyć do 28 proc. Sejm mijającej kadencji uchwalił, że za dwa lata wejdzie w życie pierwszy wariant. W tym systemie także główną rolę odgrywa ulga prorodzinna, a wiele starych ulg znikło. http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34314,4560189.html Wyborcza udowodniła że PIS realizuje socjalistyczny program
-
Nie chcę państwu preszkadzać w dyskusji o najnowszych doniesieniach ślubnych z "Życia na gorąco" czy "Tiny", nie wspominając o tym że kaczka DOnald taki tchórz na widok małych pistolecików....., nie dziwi mnie że w tych tematach czujecie sie najlepiej może dlatego potem kaczka donuś fantazjuje demagogicznie o wpływie PIS na ceny jabłek nie spodziewałem sie oczywiście że ktokolwiek przyzna sie do głosowania na PO i odpowie na pytania programowe, zrozumiałe w temacie programu PO nie ma o czym rozmawiać Milusie i rozczulające że niektórzy z uczestników dyskucji tak bardzo do siebie biorą "wykształciucha", podobnie czasem wyborcy PO to biorą do siebie..., w pełni się zgadzam że to do nich pasuje i dzięki temu obrastają w dume, pewnie dlatego tak dobrze czują się w tematach ślubnych, kont bankowych, samochodów, wykształciuch to takie dumne i brzmi prawie jak inteligentny "Wykształciuch" - to brzmi dumnie ! to ukute przez Sołżenicyna słowo nie jest pogardliwym określeniem inteligenta, ale nazwą wyprodukowanej przez socjalizm pseudointeligencji mającej dyplomy, ale pozbawionej moralnych kwalifikacji do pełnienia funkcji narodowej elity. . http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2007/10/10/prawo-do-katynia/ Wykształciuch nie brzmi dumnie Okazuje się, że w odczuciu społecznym pod tym słowem nie kryje się cała inteligencja i że „wykształciuch” wcale nie brzmi dumnie. Przeciwnie: dla wielu respondentów jest to ktoś „źle wykształcony” lub „zadufany”. Polacy rozumieją zatem to słowo dokładnie w takim znaczeniu, w jakim użył go Ludwik Dorn. A miało być inaczej. Wykształciuchy to miała być pogardzana i obrażana przez reżim PiS inteligencja i elity. To w obronie tych wykształconych („wykształciuchowych”) elit wielokrotnie stawali twórcy programu „Szkło kontaktowe” w TVN 24 oraz publicyści z „Wyborczej” i „Polityki”. Często, gdy słyszałam buńczuczne: „ja jako wykształciuch”, dziwiłam się w duchu, że ktoś sam o sobie mówi tak bez zażenowania. Bo dowodziło to nie tylko zaangażowania po jednej stronie politycznego sporu, ale zwykłego braku erudycji. Tak samookreślający się człowiek nie czytał zapewne Sołżenicyna (twórcy tego słowa), nie słyszał też raczej o Zimandzie (który je na polski przełożył). Nie sprawdził też pewnie, o czym właściwie mówi Dorn, i w ogóle nie bardzo nawet chciał to wiedzieć. Podobnie zrobiono ze słynnym wypowiedzianym przez premiera cytatem z „Chorału” Ujejskiego: „inni szatani byli tam czynni”. Poważni publicyści od razu ogłosili, że Jarosław Kaczyński porównuje swych przeciwników do szatana, odwołuje się do zabobonów i – rzecz jasna – wprowadza język nienawiści. Pod jedną z tak skonstruowanych depesz jakiś internauta napisał wtedy: „Poczytajcie Chorał Ujejskiego i rozjaśni wam się w głowach. Tylko wykształciuchy nie kumają, o co chodzi”. Czytajmy zatem jak najwięcej, bo zapewne jeszcze nieraz będziemy świadkami zabiegów „a la wykształciuch”. http://blog.rp.pl/lichocka/ Ale wymagać od dumnego "wykształciucha" czytania Sołżenicyna czy Ujejskiego...., eeee on się lepiej czuje w dyskusjach o planach slubnych twarzy z okienka telewizyjnego
-
merytorycznie o PO????
-
Polska przegrywa z kazachstanem, w wielu forumowicach narasta złość, to przez Kaczyńskich, przez ten PIS...., nasi przegrywają, gospodarka upada, bezrobocie rośnie, złotówka słabnie, podatki jak za SLD 50%, szarańcza atakuje...., ACHHHH gdyby rządziło PO mrozów by nie było a jabłka byłyby tańsze Ciekawe że gdy zaproponuję się temat Tuska, jak zwykle jest ten sam co zwykle bełkot o KAczyńskim czy jest tu jakiś wyborca PO??? (zauważyłem szpiegów PIS, ponurego toma z dropsowa babe co walczą o głosy dla PIS) Czy za rządów PO jabłka w 2007 byłyby tańsze niż 2 lata wcześniej?? Czy to prawda o Tusku?? Mam pretensję do niego za ubóstwo programowe, za intrygi. Paweł Śpiewak I wyznam, że gdybym musiała dokonać wyboru między PO a PiS jako feministka (dajmy na to - zagraniczna), a nie jako obywatel tego kraju, to bym głosowała na PiS. Tam jest przynajmniej jakieś zrozumienie dla problematyki kobiecej - czasem naiwne (rączki całujemy), czasem cyniczne (kobiety osłodzą wizerunek), czasem pragmatyczne (polityka prorodzinna się przyda), ostatnio nawet feministyczne (tajemnicza Nelly). Po stronie PO w stosunku do kobiet i problematyki kobiecej jest wyłącznie arogancja. Środa Czy Platforma głosowała za finansowaniem partii z budzetu?? A co obiecywała w kampanii 2005? a w kampani 2007: Panowie Graś i Szejnfeld z PO na konferencji ogłosili, oczywiście że PO jest przeciw finansowaniu dla partii z budżetu Czy posłowi Graś nadal jak i kilku forumowiczom nadal żal Kaczmarka?? CZy PO ma jakiś program, może jakieś odpowiedzi na powyższe pytania, macie szanse na pozyskanie kilku głosów. Może coś merytorycznie o PO bez gadania o PIS???
-
hehehehe, już to ze dwa razy pisałem Zastanawia mnie co za doradców ma Tusk, czy aż takie oderwanie od rzeczywistości, naginananie, manipulacja, demagogia jak w tych już przywołanych cenach jabłek...., a z drugiej strony wyraziste sprzeczności, mówi że zrobi wszystko by ludzie wracali do kraju, ale ma zarzut co do wydatków w administracji..., ale jeżeli te wydatki są na podniesienie pensji w budżetówce to własnie dlatego by ludzie nie wyjeżdzali..., czy on tego nie widzi czy ślepy jest????? Ale dlaczego, Tusk pozbył się wszelkich osobowości..., mam ochotę zapytać każdego z głosujących na PO Tuska dlaczeog nie zagłosują na Platformę Obywatelską na Olechowskiegi Płażyńskiego, Rokitę, Religę, Gilowską???? Kto został w PO, trzeci garnitur, aparatczycy... To skrajnie antykobieca partia.... Jedyne co w tej parti pozostało to jak zacięta płyta powtarzać wszystkiemu winne PIS, zdrożały jabłka winne PIS, atak szarańczy w CZadzie winne PIS.... a najgorsze że ten koleś który już naście lat temu razem z świętym Adamem kumał się z JAruzelami, Kiszczakami w imię obrony czerwonej zarazy, obalał rząd po nocy Olszewskiego.... a wspomnijmy słowa Radka Sikorskiego wtedy był potrzebny premier jak Kaczyński lub jak Olszewski!!!! Programowe zero, intryganctwo...., nic więcej.... MOże posłuchajmy co mają do powiedzenia o Donaldzie w samej PO: Przez dwa lata byłem członkiem klubu parlamentarnego. Po roku starłem się z Donaldem Tuskiem, bo nie mogłem zaakceptować jego stylu rządzenia, jego braku poglądów, dość prostego trybu bycia, a przede wszystkim bezwzględności w walce z partyjnymi konkurentami. Czułem się bardzo źle, gdy wydał wyrok na Rokitę i pozwolił go swoim chłopcom »mordować«. To samo zresztą uczynił ze mną. Mam pretensję do niego za ubóstwo programowe, za intrygi. A przede wszystkim za to, że zajął istotne miejsce na scenie politycznej tam, gdzie powinno się bronić właśnie zasad liberalno-demokratycznych i gdzie zagrożone są interesy, potrzeby, wartości polskich przedsiębiorców, inteligentów, polskich mieszczan. PO nie jest prywatną własnością jednej czy paru osób, ale zajmuje ważne dla mnie miejsce z punktu mojego systemu wartości”. Pawałe Śpiewak Głos oddany na PO to głos na ubóstwo programowe i intryganctwo!!
-
O ile pamietam pytanie było: o ile zdrożało 6 produktów, w tym były i jabłka. Może raz podyskutujmy o Tusku, w co wątpię bo i tak jak zwyklem na hasło TUSK czy PO, będzie PIS to, a KAczyński siamto...:) Własnie jabłka, oczywiście padły tu wcześniej genialne pomysły o uruchomieniu rezerw rządowych, ale pomine milczeniem sens tych stwierdzeń Wiadomo jest że w takich sprawach jak cena jabłka czy jej wzrost spowodowany klęską żywiołową, rząd ma małe szanse na regulacje, chyba że wrócimy do gospodarki regulowanej... ale pozostaje pytanie, owszem Tusk wypadł bardzo dobrze, ale czy naprawdę ma nami rządzić ktoś kto posuwa się do skrajmnych manipulacji i demagogii rodem z Samoobrony???? Może ktoś odpowie??? Cały ten wczorajszy występ oparty był na zgranej płycie wszystkiemu winne PIS, na argumentach które tu powtarzane są 1000 razy, a autorzy już nawet nie zauważają ze popadają w śmieszność..., ileż mamy słuchac - zdrożały jabłka winne PIS....???? Smieszność!!!
-
Każdy argument.... podałem przykład demagogia extremalna, rozmawiajmy mtom na przykładach, czy z powodu rzadów Pana Premiera zdrożały jabłka czy chleb??? Czy pielęgniarki mniej zarabiają?? CZy Tusk kocha Polskę (czemu jeden z największych śmiechów na trybunach????)..... CZy Polska słowami Komorowskiego ma wyglądać jak Warszawa??? Skupmy się na Tusku, bez typowego odbijania piłki na drugą stronę?? Prosze chocby odpowiedź na te jabłka Naprawdę chcecie głosowac na takiego demagoga??
-
Bogusławie, trzeba iść spać, to doskonały wieczór, świetny humor... szkoda dyskutować, powyżej podałem przykłady gdzie Kaczyński wykończył Tuska, a to jest Warszawa i upartyjnienie jakiego jeszcze nigdy w Polsce nie było (a co sami zarzucaja PIS)... przykładów demagogii jest tak wiele, że umyslnie podałem najbanalniejszy z jabłkami, obarczanie PIS za wzrost cen spowodowany mrozem to już Gierkowszczyzna..... Po co dyskutować, twardych elektoratów nikt nie przekona, a zadam pytanie czy gdyby ewidentnie wygrał Kaczyński to baba czy mtom zagłosowali by na PIS???? Za to do niezdecydowanych lepiej trafił KAczyński, mówąc prostszym językiem, jednak broniac się, a przede wszystkim dowcipami (DOnaldusiu, DOnciu ) A najwięszy zkandal to widownia ze strony PO, ale czego spodziewać się po tych ludziach jak chamskich komentarzy i przeszkadzania...
-
Życząc wszystkim dobrej nocy, także dyżurującemu tu politrukowi. Jeszcze raz gratuluje obu świetnej debaty, po Kaczyńskim się tego spodziewałem, ale Tusk mnie zaskoczyl pozytywnie, był świetnie przygotowany, ekscytująco walczył, to wielki człowiek, szkoda że ostatnie 2 lata pławił sie w intrygach i nijakości... ale Brawo Donald!!!! Brawo Jarosław że byłeś godny wielkiego widowiska.... Oby więcej takich debat!
-
newsletter powszechnie dostępny na stronach stołecznej gazety wyborczej, nawet oni nie są w stanie ukryć totalnego zawłaszczenia partyjniactwem w Warszawie..., ale przecież wyborcom PO to nie przeszkadza:) Przegrany, to bedzie ktoś po 21 października. Obaj wypadli świetnie, a Kaczyński wypunktował świetnie słabe strony Donalda, choćby te fatalnbe rządy w Warszawie, a co z drugiej strony, skrajna manipulacja i demagogia o cenach, choćby jabłek...., ludzie co rząd ma do cen jabłek, nawet dziecko wie że obecne ceny są spowodowane niskimi zbiorami spowodowanymi klęską mrozu, ale chyba tylko "wykształciuchy" łapią się na takie "fakty" a może rząd PO będzie ręcznie sterował cenami jabłek???? a najbardziej wymowny był sam TUSK, na początku pełny uśmiech, pełen luz pod koniec debaty i to i to znikło...
-
Gratuluje Donaldowi wygrania w sondażach internetowych!!!!! Do moherów blisko ostatnio Donaldowi. Te sondaże dokladnie obrazuja przekrój czytelników. Wskaż mi mtom jakikolwiek sondaż internetowy na tych portalach gdzie wygrał PIS, albo Lech Kaczyński dwa lata temu, często na tych portalach są sondaże partyjne, a wyniki typo PO 40%, LID 30% PIS 15%, a czy realne bedą takie same??? Może zróbmy na Rozbrat sondaż a LID wygra Te wyniki dokładnie pokazują to co powiedziałem wcześniej zwolennicy Tuska beda mówić że wygrał Tusk i odwrotnie..... a w polityce realnej jest tak jak mówi Kaczyński: o koalicji w Warszawie: Konrad Piasecki: A za to on mówi - Stwórzmy koalicję,. Skoro chcecie odsunąć PiS od władzy, to stwórzmy w radzie miasta koalicję SLD-lewica-demokraci-Platforma. Donald Tusk: Nie jest celem Platformy tworzenie koalicji z SLD. Konrad Piasecki: Dlatego, że nie przekroczyliście jeszcze takiego mentalnego Rubikonu? Donald Tusk: Nie przekroczymy tego mentalnego Rubikonu. Cztery miesiące po tych wypowiedziach mamy następującą sytuację: koalicja PO i SLD jest faktem, obie partie współrządzą miastem i wielu działaczy partyjnych z obu ugrupowań ma satysfakcję z posad w miejskich spółkach. Dziś Donald Tusk może sobie powiedzieć: "Kłamaliśmy rano, kłamaliśmy wieczorem. Żeby wygrać". Za czasów Lecha Kaczyńskiego normą byli bezpartyjni urzędnicy, za czasów PO i LID TAK RZĄDZI PLATFORMA OBYWATELSKA DONALDA TUSKA Jacek Pużuk, mazowiecki baron SLD, został członkiem zarządu Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej – dowiedział się „Wprost”. To spłata długów za poparcie, którego lewica udziela PO w radzie Warszawy. Pużuk ma pensję wysokości prawie 15 tys. zł brutto, służbowy samochód i służbową kartę płatniczą. - Nie widzę w tym żadnej niezręczności. Moją kandydaturę zgłosił wydział nadzoru właścicielskiego ratusza. Wyboru dokonała rada nadzorcza spółki - mówi Pużuk. Jak ustalił „Wprost", w ramach spłacania sojuszowi politycznych długów posadę wicedyrektora departamentu opłat środowiskowych w urzędzie marszałkowskim województwa mazowieckiego dostał też wiceszef stołecznych struktur SLD Dariusz Klimaszewski. http://www.wprost.pl/ar/?O=107222 Joanna Fabisiak, jedna z najbliższych współpracowniczek prezydent Warszawy, załatwiła partyjnym znajomym intratne zajęcia w miejskich urzędach. - Mogłam dać więcej posad swoim ludziom, a nawet załatwić coś dla siebie - mówi. Ostatnio do beneficjentów dołączyli bielańscy politycy PO skupieni wokół posłanki Joanny Fabisiak, liderki Platformy w tej dzielnicy. Na burmistrza Bielan PO namaściła Zbigniewa Dubiela. Z panią poseł znają się jeszcze z połowy lat 90. z pracy w samorządzie Żoliborza. Oboje działali w Międzyparafialnym Komitecie Wyborczym. Przewodniczącym rady dzielnicy został z kolei Michał Sikorski, który do PO wszedł w grupie byłych polityków ZChN pod wodzą Arkadiusza Urbana. To były dyrektor Pragi-Północ, który w tej niezamożnej dzielnicy zasłynął z wydawania publicznych pieniędzy na luksusy: auta, wyposażenie gabinetu, zagraniczne wojaże. Ustaliliśmy, że 31-letni Michał Sikorski dostał jeszcze od miasta etat dyrektora pionu handlowego w SPEC, spółce podlegającej prezydentowi Warszawy. - Konkursu na to stanowisko nie było, ale był wakat - mówi Sikorski. Ile zarabia w SPEC, w którym pensje na kierowniczych stanowiskach sięgają 12 tys. zł? - Nie powiem, na pewno dużo mniej niż prezes - odpowiada. Przejęcie kontroli w bielańskim kole PO przez Joannę Fabisiak zbiegło się z nominacjami lokalnych działaczy Platformy do rad nadzorczych spółek miejskich. Można w nich zarobić na rękę przeszło 2 tys. zł miesięcznie, a pracy nie ma wiele, bo rady zbierają się z reguły raz w miesiącu. http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4232232.html Po objęciu rządów pani prezydent przystąpiła do porządków w spółkach komunalnych. Z rad nadzorczych zniknęli ludzie z rekomendacji PiS. Ich miejsce zajęli głównie prominentni działacze Platformy. - Za naszych czasów, choć tak powszechnie krytykowanych, zjawisko kolesiostwa nie było aż tak powszechne. Teraz w spółkach miejskich wszystko odbywa się po znajomości. Wracamy do najgorszych praktyk z czasów rządów AWS czy SLD - przekonuje jeden z wpływowych "piskorczyków". Jako przykład podaje posła PO Andrzeja Halickiego, który od niedawna robi za speca od stołecznych basenów. - Kiedy Łukasz Abgarowicz zostawał szefem rady nadzorczej Warszawianki, był przynajmniej radnym Mokotowa. Halicki to kandydat z kosmosu, nawet nie wiadomo, czy potrafi pływać - ironizuje nasz rozmówca. W nowych radach nadzorczych znalazła się większość burmistrzów z PO. Burmistrz Białołęki Robert Radzik wszedł do rady spółki Gminna Gospodarka Komunalna Ochota, burmistrz Bemowa Jarosław Dąbrowski i burmistrz Woli Marek Andruk nadzorują Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Burmistrz Ursynowa Tomasz Mencina i wiceburmistrz Woli Urszula Anna Kierzkowska weszli do rady Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Burmistrz Włochów Ludwik Rakowski zajmuje się problemami Szybkiej Kolei Miejskiej. Wiceburmistrz Woli Marek Lipiński zasilił radę Przedsiębiorstwa Budowlano-Usługowego "Dźwigar". Robert Soszyński, burmistrz Mokotowa i przewodniczący sejmiku Mazowsza, dogląda spraw Pałacu Kultury i Nauki. Niegdyś był wicedyrektorem PKiN, w czasach gdy pałacem rządził zatrzymany pod zarzutem korupcji Paweł Bujalski. Wtajemniczeni twierdzą, że największy wpływ na obsadę rad nadzorczych miało dwoje posłów PO - Joanna Fabisiak i Andrzej Halicki (związany z sekretarzem generalnym partii Grzegorzem Schetyną). http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3985387.html - Konkursów na stanowiska w urzędzie marszałkowskim albo nie ma, albo są fikcyjne, bo rozstrzyga je zarząd województwa złożony z urzędników z rekomendacji PO i PSL - żalą się pracownicy Struzika. Czy wśród 450 stanowisk kierowniczych podlegających urzędowi marszałkowskiemu jest choć jedno dane osobie bezpartyjnej? - pytamy wicemarszałka Kozłowskiego. - Tak, jest takie! Wiceszef w biurze kontroli - mówi. A jeszcze inne? - dopytujemy. - Nie pamiętam, ale zastanowię się - odpowiada wicemarszałek. I dodaje: - Poszła wieść, że bierzemy władzę w województwie, więc koledzy z PO przynoszą mi CV swoich znajomych, polecają. To naturalne. http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4338528.html Tak będzie wyglądała Polska gdy PO obejmie rządy!!!!
-
Ciekawe te słowa zwłaszcza wobec faktu że to wyborcza pierwsza podała sondaż w którym PIS objął prowadzenie...., i to wyborcza najczęsciej PIS stawia na 1 miejscu.... pozostaje pytanie, czy autorka słów celowo rżnie głupa??? czy po prostu jest oderwana od rzeczywistości??? Na poparcie słów Baby z dziś: Dziennik PO 39%, PIS 33% http://wiadomosci.onet.pl/wybory2007/1622885,news.html Wyborcza: PIS 36%, PO32% http://bi.gazeta.pl/im/8/4570/m4570608.jpg
-
Wielkie gratulacje dla Donalda Tuska i JArosława Kaczyńskiego. Stworzyli naprawdę bardzo dobre widowisko... Pierwszą część zdecydowanie wygrał TUSk. Zagraniczną Kaczyński o niebo lepiej od Tuska.. 3 część remis z plusem dla Kaczki za dogryzienie że obecnie w Warszawie jest jeden bezpartyjny urzędnik a za czasów Lecha byli sami bezpartyjni plus też za jasną i prostą deklarację że PIS może rządzić z PO gdy Tusk zabełkotal że nie wie z kim rządzić..., no i śmiech na sali gdy Tusk powiedział że kocha Polskę:) Lepsze dogryzienia w trakcie Kaczyńskiego Zauważmy Tusk rozpoczął z wielkim uśmiechem, rozluźniony a w pod koniec debaty ten uśmiech znikł.... moim zdaniem 1 seria 2-0 TUSK 2 seria 1-0 Kaczyński 3 seria 1-0 Kaczyński reasumując zwolennicy Tuska będą mówili że wygrał Tusk i odwrotnie Ale gratulacje należą się obu, o niebo lepsza debata niż poprzednia!!!!
-
Kogo szanujecie w nielubianej partii?
lewakk odpowiedział retrofood → na topic → Dział Porad życiowych
Cenię Gowina, Rokitów, za co za uczciwość, ideowość, zreszta każdego polityka który ma idee a nie jedynie pociąg do aut, napychania kont i władzy można szanować, w PO jest wielu wspaniałych ludzi...., no może było wielu, bo większośc z PO wyrzucono lub odrzucono na boczny tor, jak to trafnie ujęła Nelly Platformy Obywatelskiej już nie ma jest Platforma Tuska i trzeci gartnitur działaczy (za Pawłem Śpiewakiem)... ale nijacy ludzie nie znoszą ludzi z osobowiścią więc musza się ich pozbyć „Przez dwa lata byłem członkiem klubu parlamentarnego. Po roku starłem się z Donaldem Tuskiem, bo nie mogłem zaakceptować jego stylu rządzenia, jego braku poglądów, dość prostego trybu bycia, a przede wszystkim bezwzględności w walce z partyjnymi konkurentami. Czułem się bardzo źle, gdy wydał wyrok na Rokitę i pozwolił go swoim chłopcom »mordować«. To samo zresztą uczynił ze mną. Mam pretensję do niego za ubóstwo programowe, za intrygi. A przede wszystkim za to, że zajął istotne miejsce na scenie politycznej tam, gdzie powinno się bronić właśnie zasad liberalno-demokratycznych i gdzie zagrożone są interesy, potrzeby, wartości polskich przedsiębiorców, inteligentów, polskich mieszczan. PO nie jest prywatną własnością jednej czy paru osób, ale zajmuje ważne dla mnie miejsce z punktu mojego systemu wartości”. Paweł Śpiewak W LID po prostu nie ma kogo szanowac, dobrze ujął to ex prezio tam szerzy się zaraza, może i filipińska, ale na pewno czerwona..., może jeszcze gorsi są tacy jak Borówka którzy udają że nie są z tej bajki gdy są.... -
na żywo na polsacie, w sondażu najwięcej ludzi chce koalicji PO i PIS..., nic się nie zmieniło od dwóch lat, naród mądry....
-
każdy ma "ulubieńca" na jakiego sobie zasłużył Barbossa, najważniejsze jest że dają dużo ubawu Pomiędzy wielokrotnymi zarzekaniami i akcjami by olewać moją osobę i nie dyskutować z Lewakku..., jestem ciągle podmiotem troski i opieki....., nasilenie przejawia sie głównie w momentach absolutnego braku argumentów, rozbrajajęce jest że po zarzucaniu mi że wklejam, nagle ta sama osoba wkleja wielki tekst:):)..., naprawdę staram sie dorównac im w buractwie ale wykształciucha nic nie pokona, oni sobie wzięli za zaszczyt bycie kimś rodem z Sołzenicyna....., ale z innej strony im więcej Retrofordzia, mtoma, wojtusia, dropsa tym coraz większą mam pewność że są to podstawieni agenci Kaczek który chcą zniechęcić od głosowania na inne partie niż PIS Zaczynam natomiast mieć obawy, że nerwy przedwyborcze tak ich poniosą że już nigdy nie dam rady tyle tak zaburaczyć...
-
Pewnie Majka, jak to pisał, oczy świeciły mu niezdrowo..... I kto tu jest pospolitym prostakiem i chłopkiem roztropkiem? Bogusławie, ależ pewnie im zaimponował, zapewne poczuli się jak u siebie w domu, ten język, ten styl.... Bogusławie, nie przeszkadzajmy im w przypisywaniu sie do wykształciuchów, to takie zabawne
-
Jeden już ma wyrok sądu za przypisywanie Michnikowi członkowstwa PZPR, ale dla agenta lewakka to nieważne. Za niego zaplaci Agencja, czy też Biuro. Człowieku, odejdź stad, bo i tak poważnie nikt twoich wypocin nie traktuje. A plujesz na wszystkie strony tak, ze wkrótce możesz się utopić we własnej ślinie. Powiedz tak szczerze: ile ci za to płacą? Wyszło szydło z worka Zastanawiam się kim jest ten koleś, by ż tak manipulować??? Być aż tak drobiazgowym, by z cytatu wyciąć cudzysłowie, przypisac komuś nie jego slowa w celu obrzucenia go błotem???? Po prostu metody rodem z lat powojennych..... Jaki język, jaka nienawiść??? Gdzież łowcy forumowi manipulacji Ale może czego się nie robi w obronie świętego Adama...., tegoż który tworzył gazetę dla Solidarności i który potem z wielką częścią jej walczył. Dziś kandydat PO na posła powiedział, przytoczę wazne słowa, Kaczyński byłby najlepszym premierem w 1992...., zdecydowanie się zgadzam, jestesmy tu gdzie jesteśmy bo wtedy nie było takiego premiera i chwała Radkowi Sikorskiemu za te słowa!!!!! Ale dlaczego nie było takiego premiera wtedy, ponieważ tacy jak Swięty Adaś zrobili wszystko by tą część Solidarności odrzucić w imię uczłowieczenia komuszków i jak najszybszego doprowadzenia ich z powrotem do władzy co Adasiowi udało się z preziem Generałem i w 1993 udało sie komuszków do władzy przywrócic..., abyła szansa ale taki Tuuusio razem z tymi samymi komuszkami nocnym przewrotem obalili rząd Olszewskiego... ten sam Adaś promował twórców wierszy o Stalinie co potem Nobla dostali by wykształciuchy mogły sobie ją za patronkę wziąść.... http://pl.youtube.com/watch?v=qLLh2Jepn1Y Panie Sikorski gratulacje!!!!
-
Media. Divide et impera.................. paskudne media. Same wymysliły te łże elity, wykształciuchów, spieprzaj dziadu, porównanie do zomo itp. nieladnie, nieladnie......... paskudne media. Same wymyśliły strasznych ludzi, porównania do Urbana, Gomułki, mochery.... nieładnie, nieładnie........ Najbardziej zabawne, jak niektórzy także na forum do siebie przypisują że są "wykształciuchami" sam ten fakt i brak zrozumienia tego słowa łątwo pokazuje że akurat nic z inteligencją to nie mają wspólnego Ale podejrzewać niektórych o czytanie Sołżenicyna, wątpliwe, góra MAtka Kuraka i inne wybiórcze pisma zwalniające z myślenia to chyba najlepsze dla tych co tak chętnie biorą do siebie słowo "wykształciuch" Niektóre komentarze z zeszłego tygodnia nasuwały przypuszczenie, że największą winą zbrodniarzy z Katynia było to, iż dali Kaczyńskim do ręki propagandową broń. W moim prywatnym rankingu zacietrzewionej głupoty na pierwsze miejsce wysunęło się “Życie Warszawy”. Gazecie tej nie wystarczyły oświadczenia działaczy Rodzin Katyńskich czy Andrzeja Wajdy oskarżające prezydenta o chęć wykorzystania pamięci o masakrze w kampanii wyborczej. (Szanowny panie, jeśli wolno przy okazji spytać, dlaczego premiera pańskiego filmu w trakcie kampanii panu nie przeszkadzała, a uroczystość przy Grobie Nieznanego Żołnierza tak? Czy aby nie dlatego, że w tym drugim wypadku nie pan byłby główną gwiazdą?). Żeby nie było już żadnych wątpliwości, “Życie Warszawy” zamieściło rozmowę z jakimiś nieszczęsnymi potomkami o tym, że dziadek żadnego pośmiertnego awansu od Kaczyńskiego nie potrzebuje, że oni mają to gdzieś i że ten gest rządzącego polityka uderza w rodziny pomordowanych, bo teraz trzeba będzie zmieniać stopnie wojskowe na nagrobkach, a to koszt, którego biednym ludziom nikt nie zwróci! A ja, naiwny, myślałem, że “Gazety Wyborczej” w antykaczyńskiej zajadłości nie da się już przelicytować! Komentując już pominę, że w sposób arcyniemądry zamieszanie wokół zapowiedzianej przez Kancelarię Prezydenta i odwołanej uroczystości, Wojciech Maziarski napisał w “Newsweeku”, że Kaczyńscy nie mają prawa do Katynia, bo tam mordowano “wykształciuchów”. Maziarski jest jednym z licznych autorów, którzy uparcie udają, że nie rozumieją, iż to ukute przez Sołżenicyna słowo nie jest pogardliwym określeniem inteligenta, ale nazwą wyprodukowanej przez socjalizm pseudointeligencji mającej dyplomy, ale pozbawionej moralnych kwalifikacji do pełnienia funkcji narodowej elity. Gdyby ci z Katynia byli “wykształciuchami”, a nie inteligentami, Hitler i Stalin na pewno by ich nie wymordowali. Idę o zakład, że raczej by ich na wszelkie sposoby wspierali. http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2007/10/10/prawo-do-katynia/
-
Michnik jest tylko o 3 lata starszy od braci... Od 1981 r. w więzieniu przebywał łącznie 6 lat. Święty wcześniej budował socjalizm z ludzką twarzą, bo okazało się że Stalin i partia z wierszy Szymborskiej takie piekne nie są, za to po 1989 walczył o powrót socjalizmu do polityki..., jakoś także poprzez całowanie generała i KIszczunia..... a jakoś dziwnie niektórzy chcą pisac na nowo historię: http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=209&BackToCategory=10&ShowArticleId=61984
-
PO, to jest to samo co Samoobrona tylko, ze z miasta. To są te same geby pelne liberalnych frazesow,gotowe wytrzec soobie pysk przy byle okazji Polską, bezkrytyczne powtarzanie glupot za wodzem, wiecowe okrzyki bez zadnej refleksji , patologiczny sposob pojmowania demokracji i prawa, dojscie do glosu intelektualnych miernot i ludzi o marnej a i dwuznacznej czesto reputacji. Metody wczesnego Gierka, poglady podobne. Wine za powstanie tego dziwoląga ponosi jednak komuna, postkomuna ale takze same wyksztalciuchy. Te żabę trzeba bedzie chyba jednak zjeść
-
jaki piękny przykład hołdu dla idola świętego nie można ruszyć... ale argument za czym to ma być??? Za komuny tysiące siedziało jeszcze dłużej w pierdlu i co??? "przypomianm, że Michnik należał do czerwonego harcerstwa, PZPR i stał w opozycji wobec wypaczeń socjalizmu a nie był przeciwnikiem socjalizmu....." ale to nic... najgorsze jest to że Adaś założył gazetę za kasę dla całej solidarności??? a co w zamian, całowania i uściski z Kiszczakiem, Jaruzelem, siłą ciągnięcie ex PZPR z powrotem do władzy, sprzeciw wobec lustracji i jednocześnie zwalczanie poważnej cześci Solidarności..... Nie wspominając że to jedyna gazeta która do dziś nie napisała prawdy o Charkowie...