
Leesou
Użytkownicy-
Liczba zawartości
200 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Leesou
-
plyta betonowa zamiast kostki betonowej !?
Leesou odpowiedział monidare → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
A wszystkie podłączenia już zrobiłeś wokół domu? Oświetlenie podwórka, dzwonek do furtki, sterowanie bramą i furtką, bramofon, instalacja odgromowa itd. Wycinanie w betonie to dużo bardziej żmudna praca niż zdjęcie kostki, wkopanie przewodu, zasypanie i połozenie kostki z powrotem. -
Na poddaszu wyszło 2.35 zamiast 2.50
Leesou odpowiedział fiolek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Ja jako sufit położyłem deskę szalówkę 20mm łączoną na pióro-wpust. Kosztowała mnie 30zł/m2 (sam materiał) ale dzięki temu mam od razu gotowy sufit i podłogę na stryszku. Domek jest drewniany więc sufit z płyt G-K prezentowałby się znacznie gorzej niż drewaniny. -
DGP przez kanał wentylacyjny w kominie.
Leesou odpowiedział Ner0n → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Jeśli w pomieszczeniu ma być urządzenie z otwartą komorą spalania (kominek pomimo szczelenej szyby do takich się zalicza) to musi być w tym pomieszczeniu kanał wentylacyjny. Więc jednego kanału sobie nie zabudowuj DGP. U mnie jest tak: kanał GP wchodzi zkominka do komina na wysokości ok. 150cm idzie do góry pionem wentylacyjnym na wysokość ok. 240 i wychodzi drugą stroną komina. Na tej wysokości pion wentylacyjny jest zaślepiony i rozpoczyna się tuż pod sufitem na ok. 260cm. A kanał który wyszedł z komina na 240 cm. idzie pionowo w górę przez strop do pomieszczenia. -
wykonawca chce dodatkowe 22 tyś!@#$$%% jak z nim gadać?
Leesou odpowiedział qwert → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dobre, dobre. Mieli zacząć w lipcu a weszli we wrześniu. Jak zrobiło się miękko to sobie utwardzili a Tobie każą płacić. A jakby weszli w grudniu przy -15, kupiliby 20 "farelek" i podgrzewali beton 24h/dobę przez tydzień to też byś zapłacił? Takich kolesi trzeba trzymać krótko: nie ma umowy - nie ma kasy. -
A ja nie mam ścianki kolankowej. Za to mam lukarny po ok.3m szerokości. Dzięki temu mogę cokolwiek postawić w pokoju. JAk ktoś chce zobaczyć pomieszczenie bez ścianki kolankowej to w Urzucie (trasa na Katowice w Warszawy) jest wioska budowlana. Tam jest dom firmy Danmar bez ścianki kolankowej. Wizualnie pomieszczenie wygląda na duże ale jak przychodzi do ustawienia mebli to zaczynają się kalambury
-
Garaż wolnostojący to budynek zaliczany do kategorii "pozostałe" a ta kategoria ma określony max. podatek na bodaj 6,5zł/m2. Budynek mieszkalny (w tym garaż w bryle) to chyba 0,59zł/m2 więc przy 29m2 to różnica ok. 170zł/rok. Niby nie dużo ale zawsze coś. Tak jest przynajmniej w mojej żarłocznej gminie gdzie podatki od nieruchomości są w górnej strefie stawek maksymalnych. Co do odśnieżania to masz rację. Ale podjazd do garażu w bryle czy do wiaty też trzeba odśnieżać. Dla samochodu zdecydowanie zdrowsza jest wiata. Szczególnie zimą. Gdy wjeżdżamy do ciepłego (nawet w nieogrzewanym garażu w bryle domu jest powyżej 0) garażu snieg z solą topi się i powoduje podwyższoną korozję auta - szczególnie dostają felgi. Pod wiatą nie ma tego problemu bo gdy na dworze "-" to i pod wiatą"-" A aby mieć ciepły samochód można załozyć podgrzewanie silnika. Ustawiasz zegar na 1h przed planowanym odjazdem i ... wsiadasz do ciepłego auta.
-
No właśnie. W Polsce też juz za 100kzł możesz coś "konkretnego" kupić, tylko że w np. Kętrzynie (nie ujmując nic Kętrzynowi). Za ten sam "konkret" w okolicach W-wy będziesz musiał zapłacić 10 razy tyle. Kwestia miejsca.
-
Najłatwiejsze już zrobiłem - dziecko w drodze -a co z domem?
Leesou odpowiedział Zbyszek Tomsia → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Z dwóch scenariuszy: 1. Najpierw dziecko potem dorabianie się 2. Najpierw dorobienie się potem dziecko lepszy jest ten 1. Gratulacje. Jak jesteś młody to i dzieckiem się zajmiesz i sił wystarczy na budowę. Co do domku to wydaje się zgrabny i niedrogi. Najważniesze przy dziecku to łazienka z bieżącą ciepłą wodą i pralka. Zmywać możesz w umywalce więc kuchni nie musisz mieć od razu urządzonej. Wiem bo przez ponad pół roku zmywałem w umywalce Sam sobie odpowiedziałeś na podstawowe pytania: wykończ najpierw dół (jesli starczy kasy to zrób też górę bo potem przez całe dziesięciolecia bedziesz ją wykańczał) i zamieszkaj bo nie ma sensu wywalać kasy na wynajem. Ganek to rzeczywiście dobra rzecz i nie taka znów strasznie kosztowna jeśli jest nieogrzewany. I jeszcze jedna rada. Nowy obywatel jak rozumiem przyjdzie na świat na przełomie maj/czerwiec 2008. Do tego czasu postaraj się przynajmniej ruszyć z budową. Jak ruszy to bedzie się toczyć a jak "dzidek" bedzie pierwszy to na rozpoczęcie może już nie starczyć czasu i siły -
A tynk do sufitu przykleisz na fixa czy na ośmiorniczkę? Zapytaj tynkarzy co sądzą o tym pomyśle z folią. Bo mnie murarze co mieli później tylkować powiedzieli że jak chcę oszczędzić trochę desek które się i tak do niczego później nie nadadzą (część wykorzystałem na sławojkę, część na szalunki do ogrodzenia a reszta leży bo na dach dałem folię wstępnego krycia) to do tynkowania sufitu mogę sobie szukać innej ekipy.
-
Z czego "podłoge" na stryszku ?
Leesou odpowiedział mario1976 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
A ja podłoge na stryszku zrobiłem z deski - szalówki na pióro-wpust. Grubość: 20mm. Nie bedę po tym chodził tylko z drabinki jakieś graty wrzucał (są 3 włazy) więc stąd te 20mm (to jest mikro stryszek bo od sufito-podłogi do kalenicy jest ok. 90cm). Płaciłem 30zł/m2 ale to było w marcu 2006. Dzięki temu mam gotowy drewniany piękny sufit który tylko polakierowałem. Zapomniałem o impregnacji z wierzchu i dopiero teraz jak przeczytałem tego posta to czym prędzej zabiorę się do roboty. Płyta OSB wychodzi nieco taniej ale więcej z nią roboty. No i nie ma pióro-wpustu. A jak kupisz płytę z pióro-wpustem to wyjdzie drożej niż szalówka. -
Na poddaszu wyszło 2.35 zamiast 2.50
Leesou odpowiedział fiolek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Ja mam na poddaszu od podłogi do jętek 2,35. Deski sufitowe dałem nad jętkami dzięki czemu zyskałem dodatkowe 14cm i teraz od podłogi do sufitu mam 2,49. Jętki w przyszłym roku mam zamiar obudować jakimiś dechami udającymi belki. Teraz jest całkiem OK. Ale jak się ma 168 cm długości (i to jak się dobrze wyciągnę ) to i 2m by wystarczyły -
Taki podział instalacji nie jest taki trudny. Po prostu puszczasz drugą nitkę rury fi 50 obok tej fi 110. 110 podlączasz do kibelka, pralki, umywalki i zlewu a fi 50 podłączasz do wanny i prysznica. Możesz nawet zrobić studnię chłonną zamiast szamba ale to już trochę zanieczyszczanie wód gruntowych - tylko pod warunkiem że używasz troszkę mydła i żadnych płynów do kąpieli. Już słysze te głosy rugające mnie za brak ekologii ale wodę z mycia samochodów też puszczacie w ziemię a nie do kanalizy. Też chciałem tak zrobić ale mój hydraulik zwrócił mi jednak uwagę na fakt że jak gówienko leci z kibelka i zatrzyma się na zakręcie to go popchnie woda z umywalki albo wanny. Jak masz taką 2 obwodową kanalizę to już go nic nie popchnie. A jak przyschnie to następne zatrzyma się na nim a potem następne i dalej możesz wyobrazić sobie co się stanie. Zakupiłem więc POŚ'a i teraz wręcz zapraszam wszystkich do "dokarmiania bakterii".
-
przydomowa oczyszczalnia. Czy jesteście zadowoleni ze swojego szamba ekologicznego?
Leesou odpowiedział Dimario → na topic → Woda i ścieki
Ja mam oczyszczalnię drenażową. Zbiornik 3m3 i 80mb drenażu. Grunt to piasek więc nie ma problemu. Ale żeby wszystko było zgodnie z instrukcją to po wykopaniu rowów (4x20mb) zakupiłem wywrotkę żwiru 16-32. Mało nie padłem z wrażenia bo za 1t tego cudeńka musiałem zapłacić 72zł Niestety to było w maju tego roku zaraz po ogłoszeniu Euro2012 i ceny kruszyw skoczyły x2. Ale rowy ni czekają tylko przy nabliższym deszczu obwalą się więc zaciskając zęby wydałem te .... ponad 1kzł (bo w wywrotę 15t weszło). Za dowóz jeszcze 300zł ("Jak Panu nie pasuje to se taczkami przewieź"). I co ?!!!! Wystarczyło tylko na 40mb . No to kolejna wywrota. I tak żwir kosztował mnie prawie 2.5kzł . Co do działania to nie wiem bo wszystko jest pod ziemią. Jednak przy osadniku gnilnym trochę śmierdzi. Myślę jednak że jak go przykryję drugim deklem i uszczelnię to problem będzie rozwiązany. Na końcu drenażu mam kominki wentylacyjne. Przytykając do nich nos na 10cm nie czuć NIC. Sprawdziłęm czy jak wsadzę nos do rury to może coś poczuję - ot odezwał się w starym dziadu 2 letni chłopiec . Jak wsadziłem nos to trochę się"odurzyłem" ale nie był to jakiś dramat. Podsumowując koszty: oczszczlania kompletna z 50mb drenażu = 3600zł Dodatkowe rury i kształtki do 30 mb drenażu = ok. 400zł Żwir = 2500zł Kopanie dołu pod osadnik i studzienkę rozdzielczą = praca własne ale wyceniam ją na ok. 300zł Koparka do 80mb rowów = 200 zł Ułożenie drenażu i zasypanie = 500 zł - tu już nie starczyło czasu na pracę własną i musiałem nająć ludzi. Razem: 7.500 zł Co do formalności to 1 wizyta w starostwie powiatowym i złożone nastepujące dokumenty potrzebne do Zgłoszenia robót budowlanych: 1. Oświadczenie o prawie do dysponowania gruntem 2. Charakterystyka oczyszczalni - te dokumenty dostałem od producenta oczyszczlni 3. Wrysowana oczyszczlania w mapkę geodezyjną - odręcznie z zaznaczeniem odległości od granic z działką (2m) studni (osadnik 15m drenaż 30m). I już po 30 dniach mogłem rozpocząć budowę. Wiem jednak że niektóre wydziały - a raczej większość z nich wymaga jeszcze badania geotechnicznego gruntu - czy nie ma zbyt wysoko wód gruntowych. U mnie na szczęście obyło się bez tego. -
drewno brzozowe - 100 zł/mp - brać?
Leesou odpowiedział adiz1 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
adiz1 - W temacie napisałes: drewno brzozowe - 100 zł/mp - brać? U mnie na wiosce funkcjonują 2 pojęcia: metr przestrzenny [mp] i metr sześcienny [m3]. 1mp=w przybliżeniu 0,6m3. 1mp to drewno ułożone w stosik 1mx1mx1m (oczywiście czysto teoretycznie) Ale między bałkami jest powietrze więc tak na prawdę z 1mp uzyskujesz 0,6m3 drewna "bez powietrza. Zatem 100 zł /mp to cena rabunkowa. Ja płaciłem 200zł za 2,5 m3 brzozy - kloce takie po 2,5mb i średnicy 30-70cm. Transport własny z lasu ok.10km - oczywiście wszystko legalnie z akcyzą. A kupowałem w sierpniu 2007 w okolicach Działdowa (warm-maz.) -
Ja impregnowałem fugi w garażu. Płytki to gres impregnowany w masie więc nie było potrzeby impregnacji płytek. Fugi impregnowałem pędzlem (cienkim grzejnikowcem). Niestety nie dało się ominąć płytek tak żeby tylko po samej fudze malować. Efekt jest taki że jak spojrzeć "pod światło" to fugi z otoczeniem ok. 2cm na płytkach "świecą się" tym impregnatem. Na szczęście to tylko piwnica. Ale nauczony tym doświadczeniem wiem, że do jadalni i kuchni kupię taki pędzelek jak mają malarze - artyści do malowania obrazów i poświęcę dużo więcej czasu tak aby pomalowane były tylko fugi. Co do wylania impregnatu na całe płytki to może i pójdzie go więcej ale na pewno powierzchnia "pod światło" będzie jednolita. Ja użyłem Atlasa - nie pamiętam nazwy produktu.
-
Wcale nie chciałem nikogo rozśmieszać. Ja u siebie tak zrobiłem. Żeby mi woda nie wsiąkała w beton zagruntowałem na zimę (po wakacjach). Padające deszcze trochę wypłukały grunt więc późną jesienią jeszcze raz przegruntowałem. Zużyłem 2x5 l. unigruntu. Otóż padające deszcze wypłuczą KAŻDY grunt. Kwestia czasu. Grunt nie jast zabezpieczeniem przeciwwodnym ani przeciwwilgociowym. Ale na czas zimy żeby nie popadać w koszta tak zrobiłem. Oczywiście masz rację że półśrodki to wyrzucone pieniądze ale chyba lepiej wyrzucić 40 zł na grunt niż na folię w płynie 500. Bo chyba zgodzisz się ze mną, że niezabezpieczona folia również ulegnie zniszczeniu. Nie chcę się wdawać w fachową dyskusję bo nie jestem ekspertem w tej materii. JA tylko opisałem jak JA zabezpieczyłem u siebie wylewkę. A jak juz mówimy o niestosowaniu półśrodków to pozostawienie wylewki betonowej z dylatacjami na zimę bez izolacji przeciwwodnej i płytek lub innej nośnej warstwy zabezpieczającej izolację przed uszkodzeniem jest równiez półśrodkiem.
-
zabrudzenie drogi po czyjej stronie wina?
Leesou odpowiedział markoto → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Nie zgodze się z Tobą. Kiedyś odmówiłem mandatu za 200 zł więc policja skierowała sprawę do kolegium. Kolegium uznało moją winę ale przyznali mi tylko 100 zł kary. To było za czasów gdy funkcjonowały kolegia ds wykroczeń. Nie wiem jak jest teraz z sądami grodzkimi. Nie należy się jednak bać odmowy mandatu bo to jest każdego prawo. Ale odchodzimy od wątku. -
zabrudzenie drogi po czyjej stronie wina?
Leesou odpowiedział markoto → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Poczytałem trochę prawo o ruchu drogowym i tam stoi że kierującemu pojazdem zabrania się zaśmiecania i zanieczyszczania drogi. Tylko co to znaczy zanieczyszczanie? Czy wywiezienie błota na asfalt to zanieczyszczanie? A jesli tak to w jakiej ilości? Jak to zmierzyć? W m3 czy w kg? Zaczyna się dyskusja prawnicza czyli pozbawiona sensu. -
Czy ktoś może zabrać mi 4m pas działki?
Leesou odpowiedział fuxszyk → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
W Gminie Nieporęt (Powiat Legionowski woj. Mazowieckie) idę do gminy a nie do starostwa. Też mnie to dziwiło. Ale tak jest. -
Dziwne zachowanie parkietu dębowego ;(
Leesou odpowiedział juskol → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Trochę śmieszą mnie te badania wilgotności drewna, podłoża. Pewnie że przez odpowiednie dobranie parametrów drewna i podłoża można zminimalizować skutki pracy drewna ale nigdy zapobiec. Przez 25 lat mieszkałem na podłodze drewninej (klepka dębowa). W tym czasie podłoga przeszła 2 albo 3 cyklinowania. Zawsze latem. Po każdym cyklinowaniu szpachlowanie dziur itp. I co? Po pierwszej zimie po cyklinowaniu SZPARY. Drewno jest materiałem naturalnym i pracuje. Nawet plastikowe panele łódeczkują. Chyba że przez 24/dobę zapewnisz te same warunki (temperatura+wilgotność) czyli muzeum. Kiedy przeprowadziłem się do nowego mieszkania kupiłem też parkiet dębowy. Kładziony był w lipcu. W mieszkaniu leżał od marca. I po pierwszej zimie wyłódeczkował i zrobiły się szpary. Denerwowałem się przez pierwsze miesiące (wydana kasa już własna a nie rodziców). Ale teraz się przyzwyczaiłem i zaakceptowałem. Jesli nie chcesz mieć szpar połóż linoleum albo parkiet z drzewa egzotycznego. I nie przyjmuj tego jako złośliwość bo nic złośliwego nie miałem na myśli. -
W jednym z muratorów było zestwienie ścianek po d względem izolacyjności akustycznej. Jedną z lepszych była ścianka: 2xkartongips+10cm wełny+2xkartongips. Ja robię tak u siebie. Niestety na razie jest tylko stelaż. Reszta na jesieni lub wiosnę.
-
Żeby krótko i zwięźle. Za każdą kondygnację majster brał u mnie 5kzł. Nie ważne czy z tarasem czy bez. Taras był w projekcie więc wykonał. Komin też. Za schody brał oddzielnie. Ale to było w 2005r. Jak przeczytałem że wykonawca wziął 60kzł i nie chce zrobić tarasu to myslę, że powinnaś mu za ten taras urwać. Może nie całe 12kzł ale jakąś część na pewno. I nie ważne "palenie mostów". Już więcej nie chciłbym gadać z takim majstrem. Dopóki Ty masz pieniądze to Ty jesteś Władcą. Myslę że jesteś jedną z niewielu osób o dużym poczuciu solidności i uczciwości. A taki charakter jest niestety przy budowie domu niewskazany. Znalazłaś sie w sytuacji w której każde z wyjść wywołuje poczucie winy: zapłaciłam i zostałam (tu się ciśnie niecenzuralna wypowiedź) więc użyję: nabita w butelkę. Gdybyś niezapłaciła miałbyś wyrzuty sumienia że postapiłaś być może nieuczciwie. Argumenty że bez tarasu da się żyć są tak samo trafne jakby powiedzieć że bez ścianek działowych tez można żyć. Powodzenia w dalszym wykańczaniu domu bo tu jest dopiero masa pułapek.
-
A ja się skusiłem właśnie na to PERLINE. Zapłaciłem za cały zestaw (stelaż, miska, deska, przycisk) 390zł . Używam od 2 miesięcy. Na razie jest OK. Prosta kalkulacja: Najtańszy Geberit to ok. 480zł. Do tego uchwyty za 35zł (tak jakby nie mogłyby być w zestawie za 515zł ). Do tego miska za 200zł deska ok. 60zł i najtańszy przycisk 180zł . Razem ponad 950 zł. Stelaż PERLINE kompletny: 390zł. Płytki + kartongips na stelażu 100zł. Robocizna: ok. 100 zł. Więc jeszcze mi zostało w kieszeni 360 zł. Jak mi padnie wcześniej to nie bedę płakać. A co Geberit to się niby nie psuje? U kolegi już w 3 letnim stelażu nie działa spust 3l. Na szczęście ten 6l działa.
-
Gdzie umieścić szafkę z bezpiecznikami?
Leesou odpowiedział frykow → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
A ja mam 3 skrzynki. Na każdej kondygnacji czyli: 1-piwnica, 2-parter 3-poddasze. Do każdej doprowadzone 3fazy + N + PE. Dzięki temu jak "strzeli" jakiś bezpiecznik to nie musze gnać z piwnicy do domu albo po ciemku po stromych schodach z poddasza na parter. Jeszcze jedna pozytywna rzecz wyszła podczas zakładania takiej instalacji: duża oszczędność na kablach. Zużycie: przewód 3x2,5 - 150mb; przewód 3x1,5 - 350mb + przewód 5x4 ok. 40m. Tego 1,5 wyszło dlatego tak dużo bo mam chyba z 5 czy 6 obwodów z wyłącznikami schodowymi. Domek co prawda nieduży bo ok. 110m2 (wym zew. 6 x 7,5m) ale gdybym robił jedną rozdzielnię to pewnie wyszłaby gigantyczna (każde pomieszczenie ma oddzielne zabezpieczenie a niektóre nawet po dwa oddzielne obwody coby można np. grzejnik 2kW włączyć i nie martwić się że piekarnik już nie pociągnie) więc bezpieczników ponad 30. -
Folia w płynie to drogi wydatek. Na pewno będziesz po niej nie raz chodzić zanim przykryjesz płytkami więc i o uszkodzenie łatwo. Ja bym na Twoim miejscu zagruntował tę wylewkę 2-3 krotnie jakimś gruntem do betonu tylko nierozcieńczanym. Niestety padające deszcze będą go trochę wymywały. Zawsze można jednak pociągnąć kolejny raz. Za 5 litrów gruntu zapłacisz ok. 20 zł. Zależy jak duży ten taras. Na mój 21m2 wystarczyło i jeszcze zostało. Za folię w płynie płaciłem coś kole 500zł za 25kg. Porównaj rachunki. Zwykła folia na nic sie zda. Jak ja przykryłem na zimę strop folią to podczas zdejmowania pod folią było więcej wody niż na niej