Ciekawi mnie, jak zmierzyłeś ciśnienie przy jednym kranie (wynik 4 bary), jeśli jednocześnie masz 2,3 bara na "falowniku", czyli pompie. I to dwóch kranach odkręconych na fulla. Bardzo to ciekawe
Sprawa jest prosta: woda idzie tam, gdzie jej lżej, a jedne odnogi instalacji stawiają mniejszy opór niż inne. Pompa ma dwa podstawowe parametry: zdolność do pokonywania oporu (wysokość podnoszenia) i wydajność i są one powiązanie ze sobą charakterystyką.
Oczywiście będzie tak, że otwieranie jednoczesne większej ilości kranów spowoduje większe spadki ciśnień.