cangi80

Wymiennik 10 kW a 110 kW to spora różnica.

Wymiennik ma 1,6 m2 powierzchni i jest już kupiony . Na Youtube gość robił testy i przy 10 kW mocy z PC różnica temperatur między zasilaniem z PC a Wyjściem z wymiennika wynosiło 2 st.

U siebie bym to rozwiązał inaczej ale tam jest stara instalacja grzejnikowa z grubymi korodującymi rurami , 20 litrów glikolu nic nie zmieni, trzeba by chociaż z 50l. Na zaworkach grzejników przecieki i instalacja w układzie otwartym. Wymiennik załatwi dużo rzeczy. Układ zamknięty, brak syfu do PC , nie zamarznie przy braku napięcia. Po stronie brudnej można grzebać robić co się tylko chce nie ruszając PC. Właśnie o takie potwierdzenie mi chodziło. Pompki obiegowe w PC i za wymiennikiem będą pracować jednocześnie więc energii na pewno nie braknie. Wymiennik kupiłem 110 kW , powinien chyba wystarczyć do PC 8 kW.

Witam. Montuję PC Kaisai 8 kW monoblok z wymiennikiem płytowym aby można zalać mały obieg glikolem. W instrukcji jest podany minimalny zład wody 40 l co jest nie możliwe do osiągnięcia bez dodatkowego zbiornika. Ciepło na defrost przecież będzie i tak pobrane z za wymiennika więc czy jest sens zwiększać pojemność. W filmiku od Panasonica gość mówił, że nie ważny jest zład za wymiennikiem lecz przed, z czym ja się nie zgadzam. Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Czy mogą nie uwzględnić gwarancji ? Może jakaś informacja od użytkowników mających wymiennik płytowy jak się to sprawdza w praktyce.

Luty PV1 - 48,7 kWh z kWp PV2 - 59 kWh z kWp. Styczeń i luty najlepsze od 5 lat a mówią, że się panele starzeją.

Styczeń najlepszy od założenia PV ( 5 lat ). PV1 - 23,4 i PV2 - 35,2 kWh z kWp mimo małego kąta ułożenia PV.

Dokładasz nie o takim samym napięciu tylko takim samym lub minimalnie większym prądzie. Napięcie może być inne. Rozbudować można spokojnie do tych 6000W. Jeżeli wolny jeden string to wpinasz wszystko jedno jakie panele do 2800W

Ja mam też APIC tylko 8 kW i ustawione zasilanie z DŹ było na -4 st. chociaż temp. poniżej zera to chyba nigdy nie spadała.

W poprzednim wyglądzie była informacja o miejscu zamieszkania, w nowym " ulepszonym " zginęła.

U mnie 3 dni grudnia i niecała 1 kWh z kWp, mgły całą dobę.

Listopad nie najgorszy PV1 - 29 kWh z kWp PV2 - 36 kWh z kWp Od stycznia PV1 - 991 kW z kWp PV2 - 1050 kW z kWp

PV1 - 64 kWh z kWp od stycznia 962 kWh z kWp PV2 - 73 kWh z kWp od stycznia 1013 kWh z kWp Jak na moją instalację jest dobrze.

U mnie tak średnio 103 kWh z kWp , w poprzednich latach bywało lepiej i gorzej.

139,2 kW z kWp. Przez ostatnie 5 lat uzyski w lipcu prawie takie same, w granicach 140.

142,3 kWh z kWp

Maj 171,1 kWh z kWp. Nie miałem nigdy takiego uzysku nawet w czerwcu i lipcu. [ATTACH=CONFIG]469090[/ATTACH]

Witam. Zauważyłem ostatnio, że napięcie zwłaszcza w niedzielę i sobotę szybko wzrasta. O godz. 9 już dochodzi do 253V . Dzisiaj zauważyłem , że o godz 10 napięcie nagle spadło o kilka woltów . W poprzednią niedzielę to obniżenie trwało od godz. 11 do 16 a później wzrosło. Są w pobliżu dwie farmy fotowoltaiczne , czy jest możliwe, że w godzinach szczytu je wyłączają? Na wykresie z dzisiaj widać ten spadek . [ATTACH=CONFIG]468918[/ATTACH]

U mnie PV1-104 a PV2 - 109 kWh z kWp. Najlepszy wynik od 4 lat. Szkoda, że nie da się jeszcze wlać jej do baku. Nadzieja w wodorze.

Moim zdaniem problemem nie jest to, że któryś sąsiad ma podkręcony falownik. Co to za sieć na której nie może pracować chociaż jedna instalacja PV. Problemem jest prawdopodobnie, że w czsie słonecznej pogody znacznie wzrasta napięcie po drugiej stronie transformatora na średnim napięciu i wyłączenie nawet wszystkich falowników nie obniży tego napięcia. Wina jest całej sieci, która jest nie przystosowana do takich warunków.

Nie wiem czy na tyle zostaną zasłonięte aby nie było na nich napięcia. Aby porazić człowieka wystarczy kilkadziesiąt mA .

Ja nawet parę dni temu zrobiłem sobie odczep po 8 z 12 paneli aby zasilić sobie przetwornice impulsową. Dzień był pochmurny więc chciałem zrobić to podłaczenie pod napięciem ale jak włożyłem rękę pod panele to od spodu zaczęły mnie lekko szczypać. Zrobiłem więc zwarcie stringa i spokojnie bez napięcia sobie podłączyłem. Mimo pochmurnej pogody przy rozwarciu pojawił się niezły łuk.

Tak się zastanawiam czy nie lepiej było by aby wyłacznik przeciwpożarowy nie odłaczał paneli lecz je zwierał. Nie było by wtedy napięcia i można by spokojnie lać wodą. Ogień musiał by przepalić przewód miedziany aby napięcie się ponownie pojawiło.

Luty i marzec najgorszy od 4 lat, od początku mojej instalacji. Marzec PV1 - 64 kWh z kWp PV2 - 72 kWh z kWp

No to ciekawa ekipa, nawet nie podłączyli wszystkich paneli.

Panele nie dadzą mocy falownika jeżeli to tylko chwilowo. Spokojnie możesz dołożyć 7 paneli. Nie przekroczy to 7500 Wp podanej dla tego falownika. Napięcie jednego stringu też nie zostanie przekroczone.