Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

aaisaa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    273
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez aaisaa

  1. Dzień 80, 81 Od rana jeździmy. Oglądaliśmy dechy na podłogę, o dziwo najtaniej wychodzi Walczak. Musimy tylko sprawdzić czy oferta sprzed 2 miesięcy jest aktualna. Jak tak to wpłacamy zaliczkę i ustawiamy się w kolejkę na październik. Ogarniamy rekuperację. Najlepsza oferta to 16tys z rekuperatorem brink 300 lub 17tys z zehnder 350. Facet zapewnia, ze starczy. I po krótkiej telekonferencji z hydraulikiem rekuperator w kotłowni, a rury jednak w posadzkach. Panowie doszli do porozumienia. W cenie ułożenie, rury peflex, rekuperator, anemostaty zwykłe, okrągłe. Jutro się muszę zdeklarować, bo ma wejść przed hydraulikiem. Ok 18 dotarłam na budowę, nikogo już nie zastałam, ale uwaga: zaczynamy mieć dach! I jakiś styropian. Mam fotki, nie wiem czy to to o czym wczoraj rozmawialiśmy, może rzuci okiem ktoś kto się zna. P.S. dziękuję wszystkim za gratulacje!
  2. Dzięki za gratulacje. Masz rację, w międzyczasie (w środę) powitaliśmy nowego inwestora. Wracając do tematu- pogadam z KB i fachowcami, w projekcie nie ma błędu, chyba że Archon sprzedaje projekty z błędami, a projektant adaptujący nie zauważył. W sumie ja zwolenniczką teorii mostków cieplnych nie jestem- nie brałam ciepłego montażu okien, rolety mam nadstawne. Boję się tylko skraplania i wilgoci (grzyba) na ścianach. W jednym nowym, dobrze ocieplonym budynku już to przerabiałam...
  3. Sprawdziłam na innych zdjęciach i ja mam tylko folię bez miejsca na styro. Zastanawiam się tylko jak ocieplimy cały trójkąt stryszku to nie chce mi się wierzyć, że temperatura spadnie tam poniżej 8st. Jutro pogadam z KB i fachowcami (swoją drogą budują dokładnie jak jest w projekcie). Tylko pytanie co teraz?
  4. A ja sprawdziłam w projekcie i mam na wieniec bezpośrednio izolacja (folia) i więźba. Nic o żadnym styropianie. Jak to w końcu jest? Mam poddasze użytkowe, a na stryszku będzie rekuperator (ocieplamy cały trójkąt czyli strop i dach).
  5. A ja się tak zastanawiam czy takie ocieplanie jest dobrym zwyczajem czy obowiązkiem tzn czy to jest w projekcie czy sama powinnam moich budowlańców oświecić? I co jeśli tego nie zrobili? Kazać rozbierać i podnosić (mam dach bez okapów, więc kilka cm nie może mi uciec)? Kłócić się, że jest niezgodne ze sztuką budowlaną? Bo ja nie wiem czy to duży błąd, błąd czy "lepiej by było gdyby tak było".
  6. Dzięki dziewczyny. Jutro rano jadę sprawdzić. Co prawda temat mostków cieplnych nie spędza mi snu z powiek, ale wolę ich mieć mniej niż więcej. Podsumowując chodzi o to, żeby między deską więźby, a szczytem wieńca upchnąć jeszcze ocieplenie? Objęłam to swym skurczonym przez macierzyństwo rozumem?
  7. Doli. Ja nie wiem o której płaszczyźnie mówię. Ja dachu nie ogarniam. Jak rozmawiałam z Panami to dach ma się kończyć na równi z ociepleniem (wystawać o kilka cm żeby nie ciąć dachówek), a rynny nie mają być schowane. Jak jestem na budowie i na to patrzę, to faktycznie krokwie trochę wystają. Do tej pory robili dobrze, więc ufam, że i tym razem dobrze węźbę zwymiarowali.
  8. Zdjęcie przesłane mmsem dlatego w takim rozmiarze. Mam miejsce:)
  9. Gratuluję! Fajny początek, oby tak dalej. Ja fotki wklejam bezpośrednio z komórki. klikając w ikonkę dodaj zdjęcie.
  10. Nie zastawialiście się, żeby zamiast granatowego dać ciemny grafit/ antracyt? Po co czwarty kolor w łazience? Nie wiem tylko ile macie tej ściany i czy nie będzie za ciemno. Na tym lustro z białą ramą i ładnie zakontrastuje. Kaszpir 007 chciałam jeszcze zapytać o kozę. Co to za model, i ile dokładnie zajmuje miejsca (odstaje od ściany). Szukam kompaktowego rozwiązania, a mam kominek w przejściu i myślę właśnie o jakiejś kozie. Boję się tylko o futryny które byłyby ok 40cm dalej. Jak ten model się u Ciebie sprawuje i czy jesteś zadowolony?
  11. Dzień 76, 77, 78, 79 Panowie kończą montować więźbę. We wtorek mają przyjechać okna. Mam nadzieje, że zdążą przykryć mi dach membraną. Dachówki przyjechały w środę (na razie zapakowane leżą na budowie- sukces pobitych nie widać. Elektryk przygotował już wszystko pod elektrykę parteru. annatulipanna- sprawdziłam jeszcze raz. Na okno dachowe nie ma szans, świetlik przedyskutowałam z połowicą chyba też sobie darujemy. Będę jednak forsowała drzwi z szybą. Muszę tylko jakoś koncepcję wnętrza bardziej sobie w głowie ułożyć. Liczę, że mini antresola wpuści trochę światła z parteru. Za ok tydzień wtarabanię się po drabinie na piętro (brzuch mi już nie przeszkadza:lol2:) i wtedy zdecyduję. Na razie moją główną bolączką jest kominek. Na wizualizacji jest ogromny i "przygniata" cały salon. Myślę o kozie, ale boję się o dzieci. Ogólna wizja przysłana przez architektę jakoś mi nie pasuje. Musze się jasno zdecydować na jakiś styl (podoba mi się loftowy/ industrialny, ale niestety tylko mi). Na razie mamy jakiś misz masz, nie do zaakceptowania. Muszę pobawić się w programie projektowym- ma być banalny w obsłudze i dawać dobre wizualizacje (istnieje takie coś?)
  12. Aż zadzwoniłam do elektryka zapytać jak mam gniazda w pralni i garażu. Wszystkie na wys ok 80cm. Ja to chyba mam szczęście do fachowców, bo myślą czasem za mne. Dzień 75. Murują szczyty, montują więźbę. Ogólnie dom zaczyna przypominać dom. Fajnie:rolleyes:
  13. Żeby się nie schylać przy wkładaniu i wyciąganiu wtyczki do i z kontaktu:p? Rozwiązanie uważam ma sens,ale wizualnie kontakty wolę mieć niżej. Choć jakbym była koło 60-70 to też bym tak zrobiła.
  14. Przeszłam ostatnie dwa lata podanego wątku i nie znalazłam odpowiedzi. Szczerze finlandia liczyłam na Twoją opinię. Sprecyzuję: szukam drzwi wewnętrznych, białych, bezprzylgowych, raczej klasyczny design. Wzięłabym CALa, ale ich Soplica 2 nie całkiem odpowiada mi wizualnie. Chciałabym cos o porównywalnej jakości w cenie 2000-3000 (fajnie jeśli byłoby bliżej 2000 za skrzydło z ościeżnicą). Stolarz wycenił mi finalnie drzwi na 4000/szt (cena nieakceptowalna dla mnie). Mam dużo dzieci i mało czasu nie mogę więc pojeżdzić i oglądać drzwi każdej firmy (zazwyczaj do salonu mam ok 100km- lubuskie ma jakby mało przedstawicieli?). Chciałabym oględziny załatwić w trakcie jednego wyjazdu, muszę więc wiedzieć czego szukać. Liczę na prywatną opinię osoby, która widziała setki drzwi. Z góry dzięki za odp.
  15. Zdjęcie na pożegnanie, sprzed bramy sąsiada.
  16. Dzień 74 Poranek z metrówką był OK. Faktycznie się coś nie zgadzało w projekcie i Panowie to zmienili na własną rękę. Podobnie zrobili z nadprożami. Pośmieli się z mojego stresa i powiedzieli, że za to im płacę. Wszystko konsultują z KB. Coraz bardziej ich lubię. Muszę mieć pokłady miłości w sobie, bo coraz bliżej płacenia.. Poza tym po 16 miałam spotkanie z elektrykiem. Rozrysowaliśmy punkty świetlne na praterze i kontakty. Godzina z nim i łeb jak sklep. Dobrze, że mam projekty, inaczej bym chyba zwariowała. O 16.30 pracowało uwaga 10 (!)- 5 moich składa więźbę i 5 elektryków kuje ściany. Zaplątał się też hydraulik (nie wiem co tam robił i do kogo przyszedł) ale pomolestowałam go o tymczasowy kibelek- będzie za ok tydzień. Dzwonił też Pan od rekuperacji- czekałam na ostatnią wycenę. W tym roku nie podejmie się. Mam 3 firmy i będę musiała coś wybrać. O 19 już w domu przyszło oświecenie: nie powiedziałam, że chcę włączniki na 95cm! Telefon i okazało się,że muszą poprawiać, a mój pomysł traktują jako coś nietypowego. Dlatego nie zapytali o wysokość. Zaproponowali za to włącznik do lampek zewnętrznych i choinki. O tym to nawet ja nie pomyślałam. Co do zabudowy z KG- jednak się zdecyduję. W moim rejonie podobno tak się robi i dobrze to trzyma nawet po latach. Skonsultuję jeszcze z KB. Ze spraw światopoglądowych: ile bym nie myślała nad chatą i tak coś wyjdzie nie do końca ok. Ludzie się zmieniają, potrzeby też. Zobaczymy co będę mówiła/ pisała po 3 i 10 latach... Na razie trzymamy tempo, a ewentualne poślizgi nie spędzają nam snu z powiek... Jak nie grudzień to może być i kwiecień. Byle nie kilka lat, bo dzieci szybko rosną, a plac zabaw obiecany...
  17. Dzień 73 Dziewczyny poczekać możemy, ale utrudni mi to życie. Z trójką dzieci (najstarsza pięciolatka) z pierwszego piętra nie będzie łatwo. Dlatego chcemy budować się żwawo. Z pękaniem ścian się liczę. Grzyba mam nadzieję uda się uniknąć dzięki rekuperacji. Więźbę też z tego powodu braliśmy certyfikowaną (dach prefabrykowany). Poza tym ja chcę się zbudować, a nie budować .Może nie być idalnie, ale ma mi nie zabierać roku czy dwóch z życia. Dziś przy niedzieli wpadliśmy z metrówką. Wysokość do krawędzi okna to 100cm, a mam jeszcze 23cm do gotowej podłogii. Coś mi się w rachunkach nie zgadza, bo blat mam mieć na wysokości 86cm. Dzwoniłam z tej okazji do wykonawcy, twierdzi, że jest OK. Jutro mi to rozrysuje, bo jakoś nie wydaje mi się. Okno ma wysokość 172 (otworu, rolety nadstawne (20cm), na zamówionych oknach wys147cm). Nie wiem jak to zrobią, ale ma grać. Opisując namieszałam, ale może ktoś zrozumie;-) Wracając do garażu: czy ktoś wstawiał bramę na zabudowę KG (zielona?) zamiast na tynki? Jak lepiej i dlaczego?
  18. Patrząc na stronę z płytkami będzie bolało. A historia z wodą dobra. Bardzo życiowa:D. Lubię... Zwłaszcza to o kraniku....
  19. Okna na 10.07. Montuje moja ekipa. Umowa jest taka, że jak nie wyrobią się z dachem to dają membranę potem okna, bramy i drzwi zastępcze (zawaliłam i się spóźniłam) i dopiero wtedy dachówki. Możliwie szybko zamykamy dół, żeby elektryk mógł rozkładać kable. Kuć zaczyna już w poniedziałek. Coś wizja wprowadzenia w tym roku się oddala... Tym bardziej że nie mam zaklepanej ekipy do wykończeniówki- moi się tym mogą zająć, będzie szybko, dokładnie, ale znowu drogo....
  20. Dzień 71 i 72. Wczoraj beton miał przyjechać o 14, przyjechał o 17, o 18 dalej pięciu na budowie. Dziś nadal pięciu (nocowali?). Spotkanie z tynkarzem: ściany dobre, sugeruje, że bardziej mi się opłaci zrobić zabudowę ściany garażu z płyty KG. Bo bramę policzył 200, ale są 2. Poza tym ma tyle roboty, że nie chce dawać pracownika, chyba, że moi Panowie się nie zgodzą na dodatkową fuchę. Poza tym twierdzi, że do 23.07 się nie wyrobimy z elektryką i SSZ. Nie ma opcji:mad:
  21. Iscra dopiero wczoraj wieczorem zauwazyłam Twój wpis. Przekopuję się przez Twój dziennik w poszukiwaniu wykonanej kuchni i czuję, że dziś będzie ten dzień kiedy to znajdę. Swoją drogą na prawdę mamy podobny gust. Może z wyjątkiem projektu wrzosowej łazienki
  22. Bardzo mi się podobają założenia Twojej kuchni. W skrócie opiszmy to tak: chciałabym wszystko:D. Co do projektantki to myślałam, że załatwia sprawę posiadanie takowej, ale nie. Ona ma zwizualizować Twój pomysł (przynajmniej moja tak twierdzi). Liczyłam na dodanie jakiegoś smaczku od siebie, ale sie przeliczyłam. Także myślę, że nie masz czego żałować. O heksagonach myślałam, ale raz, że boję się,że to chwilowa moda (tak jak z płytkami mozaikowymi), dwa nie wiem czy po 5 latach nadal bym chciała na to patrzeć. Chociaż te znalezione przez Ciebie są ekstra! Napisz co to dokładnie...
  23. A wybierając z tych dwóch biały....
  24. To ja dorzucę, że drewniany w kolorze blatu i masz komplet.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...