
Martix
Użytkownicy-
Liczba zawartości
36 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Martix
-
https://ataszek.pl/blog/klejenie/przygotowanie-powierzchni-przed-klejeniem Framugi były malowane w zeszłym roku. W tym roku był remont na zewnątrz budynku i było dość spore zapylenie czy to od zapraw itp i oczywiście zanieczyszczenia z ulicy. Także jest lekki osad/brud w miejscach gdzie powinna być uszczelka. A jakbym użył wody z odrobiną ludwika, i przetarł jeszcze raz samą wodą i poczekał aż wyschnie. Zawsze mogę też przetrzeć tylko na sucho. Dodam że chodzi o uszczelki takie z klejem. Tam producent mówi o benzynie albo alkoholu. Ale benzyna dodatkowo rozpuszcza farbę więc to też nie jest chyba dobre.
-
Dodam że chodzi o okna pomalowane olejną. A może wystarczy je starannie umyć ew wcześniej delikatnie przetrzeć drobnym papierem w miejscu gdzie będzie uszczelka? Choć kiedyś kleiłem buty i lepiej skleiły się przetarte papierem i wytarte na sucho niż umyte. Czy alkohol izopropylowy byłby lepszy od benzyny?
-
Czy jest duża różnica miedzy studnią 5/4 a 6/4 jeśli chodzi o wydajność, trwałość filtra? Ta szersza wychodzi o ok 25% pojemniejsza, różnica ok 2,5l na całej długości rury przy ok 7m. Jakie są zalety tej szerszej droższej opcji? Czy jeśli przyłącze oraz pompa takiej studni 6/4 będzie 5/4 to i tak będzie lepsza wydajność czy może wówczas nie ma sensu dopłacać do szerszego filtra i rur bo i tak wydajność będzie taka sama jak przy studni 5/4? Myślałem by zamontować do tego abisynkę z głowicą kulową lub pompę skrzydełkową oraz zrobić zawór poniżej na pompę elektryczną (na początek WZI 250 IBO) i spuszczanie wody na zimę. Czy może by wydajność była lepsza przy rurach i filtrze 6/4 musi być też przyłącze, zawór zwrotny i pozostałe zawory oraz sama pompa z przyłączem o średnicy 6/4? Dużo trudniej taką szerszą studnie wbić i skręcić w pojedynkę?
-
Czyli nie ma sensu się pchać w to ustawienie? Będzie się zapychać i ciąg morze być gorszy i trudno będzie czyścić? Ściana jest zapewne z pustaków i tynku, stare budownictwo. Dodam że tam będzie sporadycznie palone. Jest jeszcze możliwość postawienia kuchni przy drugiej ścianie i podłączenie bezpośrednio krótką rurą. Z tym że będzie się to wiązało z przeróbką (przesunięciem) kilkanaście cm przyłącza kominowego w ścianie oraz sam piec będzie gorzej usytuowany, bardziej wysunięty bliżej przejścia gdzie przechodzą domownicy. Stąd ta koncepcja z poziomą metrową rurą.
-
Podepnę się do tematu. Czy takie poziome przyłącze kuchni na drewno jak w załączniku powinno zdać egzamin? Rura miałaby ok 1m długości do ściany z przewodem kominowym. Kolano miałoby być zamontowane z tyłu pieca i dalej rura ok metra poziomo do ściany z przewodem kominowym. Jakie kolano będzie tutaj lepszym bardziej funkcjonalnym rozwiązaniem, najmniej będzie się zatykać, najmniej kłopotliwym np przy czyszczeniu? Musi być z rewizją? Czy ta rewizja nie będzie dodatkowo zatykać przepływu? Z tyłu pieca jest również ściana (piec stałby w narożniku). Czy takie kolano można skrócić by piec stał jak najbliżej ściany? Musi być zachowana jakaś minimalna odległość od pieca lub rury do ściany?
-
Odpływ kompaktu WC - czy musi być idealnie okrągły?
Martix odpowiedział Martix → na topic → Woda i ścieki
Mam taką nadzieję. Dziękuję za informację. -
Kupiłem kompakt znanego producenta przez internet. Obejrzałem po otwarciu kartonu i odpływ nie jest idealnie okrągły jakby od góry lekko spłaszczony. Im dalej od krawędzi krańca tym jest lepiej. Czy guma od harmonijki jako że jest elastyczna dopasuje się i powinno być ok czy może być problem? Nie mam niestety przy sobie harmonijki by sprawdzić zresztą na sucho i tak chyba nie da się tego sprawdzić. A montowany ma być dopiero za jakiś czas. Mam nadzieje że nie jest to istotna wada bo trudno byłoby coś takiego odesłać tym bardziej że przyszło na palecie. Niby mam 2 doby (do jutra ) czas na obejrzenie towaru i zgłoszenie ew problemów. A w teorii chyba 14 dni na odesłanie. załączam zdjecie
-
Jak zdjąć kilkudziesięcioletni twardy jak kamień kit by nie uszkodzić stolarki i szyby. Dłuto/skrobak uszkadza stolarkę i w zasadzie daje się wbić jedynie obok w drewno bo kit jest za twardy a młotka czy dużej siły nie można użyć by nie uszkodzić szyby. Kit tylko na dole szyby popękał i łatwo zszedł Czy jest jakiś sposób by zmiękczyć kit. Gdzieś wyczytałem że opalarka lub nafta? Ale czy to skuteczne? A może szlifierką kątową i tarcza do metalu? spróbować naciąc przy drewnie bo zapewne musi być coś cienkiego a w kicie sa jeszcze gwoździki.
-
Czeka mnie naprawa okna z wymianą szyby uzupełnienie ubytków kitu i malowanie. W jednym miejscu dolna drewniana listwa okienna odprysnęła (zrobił się taki klin/wyprysk w drewnie) i w tym miejscu pękła szyba. Chciałem to miejsce przeszlifować by tam wilgoć się nie dostawała czymś zalepić i zakitować szybę kitem szklarskim. Czym to miejsce wyprysku uszczelnić, silikonem szklarskim czy może jakąś szpachlą do drewna a może kitem szklarskim? Jaki kit wybrać. kupiłem polski kit pokostowy szary przez alegro , przeleżał kilka tygodni w domu bez rozpakowywania i już większość jest twarda. Spróbuję go wyrobić ale jak się nie uda to czy lepszy będzie np Den Braven kit szklarski z marketu? podobno długo schnie. Teraz i tak chyba trochę późno by okna odmalowac bo noce zimne ale może przynajmniej zakitować i na wiosnę pomalować. Z góry dziękuję za pomoc.
-
Trochę oczyściłem i zajrzałem do przewodu kominowego przez przyłącze w ścianie (to na wysokości 65cm) . Okazuje się że kanał kominowy idzie w lewo w bok a nie od razu do góry także w osi przyłącza powyżej zapewne nie ma kanału kominowego? Najprawdopodobniej pionowy kanał jest jakieś 30cm na lewo bo ten boczny kanał ma ok 40cm długości. Góra (sufit) tego przewodu kominowego jest na wysokości 74cm, dół na ok 57cm, prawy bok 11cm od narożnika ściany. Zatem chyba kanał kominowy idzie pionowo już za tą lewą ścianą (ona ma ok 19cm grubości). Wychodzi na to że jedyne co mi pozostaje to podłączenie do istniejącego przyłącza bo zapewne żeby podłączyć inaczej trzeba by było już robić poważne przeróbki w ścianach. Czy postawienie pieca, który ma środek lewego bocznego wylotu spalin na wysokości 73,5cm, na prawej ścianie i podłączenie go do tego przyłącza kolanem z rewizją to dobry pomysł? Mógłbym też piec postawić na lewej ścianie i podłączyć z prawego bocznego wylotu spalin którego oś znajduje się 18cm od pleców pieca więc tutaj jest jeszcze przesunięcie osi w pionie. W przypadku usytuowania na prawej ścianie "wystarczy" przesunięcie pieca by to zniwelować. Czy powinno to działać czy muszę szukać innego pieca który ma niżej wylot spalin? Jakby ceny i efektywność pieców zduńskich pieców kaflowych były podobne to też nie miałbym nic przeciwko ale z tego co się orientowałem to są przynajmniej 2 razy wyższe.
-
Dziękuję, Wymierzyłem dokładnie i środek wlotu spalin (przyłącze) po rozebranej kuchni kaflowej jest 65cm nad podłogą oraz 9cm od lewego kąta ściany. Średnica przyłącza 12cm.
-
Myślę o zakupie kuchni na drewno z piekarnikiem ew zrobienie kuchni kaflowej przez zduna. Jako że pomieszczenie jest małe chyba jednak skłaniałbym się ku mniejszej gotowej kuchni na drewno chyba, że taka ręcznie robiona kuchnia kaflowa jest lepsza. Komin jest stary z lat 80tych ceglany wydaje mi się że tam jest sama cegła nie ma żadnego wkładu choć pewności nie mam. Jest przyłącze pieca dość nisko do którego była podłączona prosta kuchnia kaflowa, niestety została rozebrana. Podobno słabo paliła. I teraz pytanie czy mam szukać kuchni z tylnym wylotem i jakoś próbować podłączyć do tego starego przyłącza czy lepiej z górnym i zrobić nowe przyłącze wyżej? Co zapewni lepszy ciąg? Przyłącze kominowe musi być trochę wyżej lub równo z wylotem prawda? Czy dobrym pomysłem jest zrobienie nowego otworu w kominie za pomocą wiertarki (nawiercenia otworów w kształcie koła i wydłubanie otworu na przyłącze?).
-
Jak najprościej przekierować wodę z rynny by nie lała się bezpośrednio przy fundamencie ? Myślałem o zakupie zwykłej rynny PCV, tylko one są dostępne w marketach min o długości 2m a mi wystarczy ok 1-1,5m. Czym prosto i estetycznie taką rynnę przyciąć? Piłą szlifierką? Czy PCV nie rozpadnie się po kilku latach? A może rynna cynkowa/ocynkowana lub korytko ściekowe wkopane w trawę? Tylko musiało by być w miarę lekkie i estetyczne, raczej betonowe odpada chyba ze jakieś zgrabne.
- 2 odpowiedzi
-
- przekierowanie
- rynny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A czy taki gres nie jest przypadkiem taki sam z obydwu stron i można np naciąć go z drugiej strony również maszynką ręczną. Czy takie płytki z drugiej strony mają taką strukturę wafla czy może sa równe bo to kamień naturalny cięty? Chciałbym ograniczyć hałas do minimum, czyli szlifierki kątowej używac jak najmniej. Czy jeśli płytka ma długość 600mm to maszynka wystarczy 600mm czy powinna być dłuższa?
- 2 odpowiedzi
-
Czy taki gres o grubości 0,9cm da się ciąć zwykła ręczną maszynką czy może nie da się przyciąć go równo? Czy łatwo się w nim wierci za pomocą zwykłych otwornic czy może trzeba kupić jakieś specjalistyczne drogie otwornice/wiertła? PS Jakie tanie tarcze (do małej szlifierki kątowej) do ciecia płytek polecacie? Czy dadzą radę takiemu gresowi?
- 2 odpowiedzi
-
Szafki sa nowe ale na zamówienie i każda ma oddzielny blat. Dodatkowo przyłącze gazowe z zaworem odcinającym jest na wysokości blatu, tak było od poczatku, a teraz nie planuję tego przerabiać wiec i tak w tym miejscu nie da się przycisnąć do samej ściany blatu. Puszki na kontakty są niestety kwadratowe a mocowania może 3 mm od krawędzi kontaktu więc trzeba byłoby zrobić ucinać bardzo precyzyjnie. Tez myślałem o tych otwornicach. Przy kwadracie niestety chyba tylko pozostaje szlifierka. Tylko czy uda mi się to zrobić na tyle dokładnie by nie było jakiś szczelin. Jak zakończyć górę glazury i boki? Zwykłą fugą czy może bez fugi tylko zostawić czystą płytkę jedynie równo rozprowadzić klej w szczelinie. Kupiłem Geoflex atlasa. Jeśli fugą to zrobić taki równy skos/spadek czy na płasko? Teraz pozostaje tylko chwila wolnego i chce to zrobić
-
Z tą używaną kuchnią chodziło mi że trudno w takich warunkach będzie mi zrobić ciężki remont np z kuciem tynku, a nawet wolałbym takiego uniknąć. Zauważyłem jeszcze kilka problemów które przemawiają by jednak zrobić węższy pasek pasek nie do samych szafek a nawet przed kontakty. Same kontakty są kwadratowe 6,5x6,5 i pod spodem maja puszki również kwadratowe. mocowania ich są kilka mm od krawędzi więc trzebaby było niezwykle precyzyjnie kroić a w zasadzie chyba wydłubywać kształty w tych małych płytkach co zapewne dla niewprawnego będzie wyzwaniem. Zdaje się musiałbym kupić tarczę diamentowa do szlifierki bo przy kwadracie otwornice nie zdadzą egzaminu podobnie zwykła maszyna do łamania płytek. Rzad górnych szafek zajmuje ok 2/3 ściany później jest niewielki odstęp ok 20cm i okap. Same szafki mimo że wiszą na listwie to przy dość krzywej ścianie nie tworzą idealnego monolitu i zapewne mogą być kilka mm odchylenia więc nie wiem czy kafelki doprowadzone pod samą górę jeszcze tego nie uwypuklą. Dodatkowo okap jest na innym poziomie wiec w przypadku kładzenia od góry musiałbym zapewne go zdjąć i na nowo wiercić otwory tak by kafelki pod okapem idelanie łączyły się z tymi pod szafkami i nie trze baby było niczego sztukować. Blaty nie będą łączone szczelnie z kafelkami bo jest to stara kuchnia kuchenka i zlew są oddzielnie a każda szafka ma własny blat. Jak macie pomysł jak prosto uporać się z kontaktami to może spróbuję pociągnąć ta glazurę do szafek ale jak nie ma prostego sposobu to chyba zostanie tak jak na zdjęciu (u mnie kontakty są wyżej niż na zdjęciu więc byłyby nad glazurą) Jedynie pod okapem pociągnąłbym wyżej.
-
Szafki górne są na regulowanych (góra dół) zaczepach. W przypadku glazury do samych szafek w jakiej odległości powinna być szafka od krawędzi glazury czy okapu by np. przez przypadek nie utrącić kafli gdy szafka się obniży lub przesunie się ja w poziomie. Rozumiem ze musiałbym zdjąć szafki by zamontować glazurę by ich nie zabrudzić klejem/fugą? Dlatego między innymi myślałem o odstępie glazury od szafek poza tym na zdjęciach z internetu takie rozwiązanie wygląda ładnie szczególnie gdy nie ma na całej ścianie ciągu szafek lub ciąg jest nieregularny. Niestety kuchnia jest cały czas używana. Na górze czy bokach płytek przyległych do szafek zwykła fuga ? Dodam że szafki są drewniane a płytki 10x10 są cienkie. Chodzi mi o trwale funkcjonalne i zarazem estetyczne rozwiązanie ale nie musi być jak z katalogu o wystrojach wnętrz.
-
To jest jakieś wyjście rozwarze to z pewnością. U mnie są ściany żelbetowe więc byłoby trochę roboty i zapewne hałasu. I tak zapewne muszę przynajmniej ponakłówać tynk by płytki się trzymały. u mnie kontakty są wyżej niż na zdjęciu. Trochę sprawę przemyślałem i raczej pasek będzie szerszy niż na zdjęciu np będzie się kończyć 10cm pod szafkami górnymi także raczej wiercenie otworów na gniazdka mnie nie ominie. Dodatkowo chciałbym w miejscu okapu który wisi samodzielnie (nie jest obudowany ciagiem szafek) ten pasek pociągnąć wyżej aż do okapu. Myślałem by pasek zakończyć cygarem ale okazało się że akurat do koloru który wybrałem nie ma już cygar musiałbym zamówić w innym odcieniu poza tym w cale niekoniecznie z cygarem (taką ramką) byłoby ładniej może tylko łatwiej byłoby czystość utrzymać na górze glazury. Teraz pozostaje mi chyba wybranie jakiejś łatwo czyszczącej się trwalej fugi. Może coś polecicie. Może jakaś atlasa? A jaki dobry klej?
-
Nie kładłem nigdy płytek stąd te pytania. Głównie interesuje mnie jak zakończyć ten pasek płytek na górze i po bokach na styku płytki tapeta tak by było estetycznie i trwale.
-
Czy dobrym pomyłem jest zrobienie paska glazury (kafle 10x10cm) nad szafkami dolnymi który będzie sięgać gdzieś przed połowę odległości między szafkami dolnymi, a górnymi? Coś w tym stylu jak tutaj: http://bi.gazeta.pl/im/7/9984/z9984497Q.jpg Pomyślałem o tym z kilku powodów, mniejszy koszt, nie musiałbym wiercić otworów w płytkach na kontakty i bawić się w elektryka, poza tym do końca nie jestem przekonany czy glazura aż po górne szafki jest potrzebna i czy to by wizualnie lepiej wyglądało. Dodam że szafki są sosnowe (kolor naturalny) i jest to niepełny szereg gdyż nad kuchenką i w jej pobliżu nie ma szafek. Na ścianie jest tapeta której nie chciałbym w całości zdzierać tylko wyciąć w miejscu paska glazury. Czym trwałym, estetycznym, łatwym w utrzymaniu czystości taki pasek zakończyć na górze i na dole i bokach? Silikonem, jakąś fugą czy może najlepsza będzie listwa ale jaka? Czy podłoże musi być jakoś specjalnie przygotowane. Pod tapetą jest biała ściana. Ile wpuścić go pod szafki dolne? Na wysokość blatu?
-
Dziękuję. Skomplikowane trochę Przyznam się że ten śrubunek to ja montowałem jak podłączałem zawór pralki dlatego tak nakombinowanie. Taki śrubunek polecił mi ktoś w sklepie hydraulicznym, zmontowałem go na kolanie i jakoś udało się połączyć. W internecie przeczytałem gdzieś że do licznika rury należą do spółdzielni za licznikiem do lokatora więc w poniedziałek pójdę i się o to zapytam. Po co mam wydawać dodatkowo pieniądze na zawory jeśli może w ramach komornego ten wadliwy zawór który zresztą sama spółdzielnia wstawiła i od początku on przeciekał, powinni wymienić. Nie wiem też czy można ruszać ten wodomierz jeszcze powiedzą że coś kombinowałem
- 3 odpowiedzi
-
- nietrzymajacy
- przy
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam problem, chciałem wymienić szafkę umywalkową co wiąże się z odkręceniem wężyków do kranu. Okazuje się zawór wody zimnej nie trzyma sączy się woda ok 0,5l na minutę. Nie chciałbym wstawiać nowej szafki i od razu jej zalać tym bardzie że jest ona na stałym cokole bez nóżek, dlatego chciałbym najpierw wymienić zawór. Tylko nie wiem co kupić jaka średnica, producent. (zawór zdjęcie nr 1) Dodatkowo waham się bo trzeba by było odciąć wodę w pionie a nie wiem czy uda mi się od razu szczelnie go zamontować nie mam wprawy. Jest też druga opcja dokupić drugi zawór za licznikiem. To byłoby prostsze bo nie wiązałoby się z odcinaniem wody ale za to zawór pralkowy przesunie sie za szafkę i będzie utrudniony dostęp. Jaki zawór trzeba kupić przy tej drugiej opcji i które miejsce podłączenia byłoby najprostsze (zdjęcie2)? Czy przypadkiem spółdzielnia nie powinna tego wymienić za darmo? Mieszkanie jest własnościowe.
- 3 odpowiedzi
-
- nietrzymajacy
- przy
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzięki to już jakiś konkret. Czyli rozumiem że góry już się nie przymocowuje do ściany tylko za pomocą tych połączeń do dołu szafki? A jaki te połączenia się nazywają?