
wczoraj sama widziałam jak kręcili druty na zbrojeniu, no fakt, żmudna robota...
(nie zgodziliśmy się na gotowe okrągłe kolumny, więc muszą zbroić a potem zalewać te trzy, które mamy) poza tym trzeba było robić szalunki na części stropu nad wejściem i tylnym tarasem, a to wszystko trwało...
A w międzyczasie trochę się uspokoiliśmy – Sebastian będąc na budowie odbył przygodną rozmowę z murarzem sąsiadów:
- to Pana budowa? (pyta M)
- tak, a co? (odpowiada pytaniem S)
- ładny dom Pan będzie miał.
- już teraz jest Pan w stanie to stwierdzić?
- Panie, wszyscy murarze z okolicy podziwiają tę robotę...
(oczywiście zastanawiamy się, czy gadka nie została wyreżyserowana przez pana Be , hehe – choć nasz znajomy Inszpektor potwierdził, że robią dobrze)
HURAAAAA!
A to zdjęcie z piątku:
http://i42.tinypic.com/wuo014.jpg
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 558 wyświetleń