Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

daggulka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11 237
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez daggulka

  1. I na mnie przyszła kolej . Nadszedł czas kiedy wiem na pewno, że nie jestem w stanie już nic więcej pozytywnego dać z siebie temu forum , i to forum nie jest w stanie dać mnie już nic pozytywnego. Z wielu powodów. Chcę na koniec bardzo podziękować forumowiczom : - za wiedzę, mnóstwo dobrych rad i wskazówek które pomogły mi wybudować dom , - za wsparcie i życzliwość w trudnych chwilach - także tych „życiowych” , - za możliwość osobistego Was poznania – niezapomniane chwile i niezapomniane osoby, - za wiele pozytywnych emocji, - za konstruktywną krytykę, - za pogaduchy przy kawie i nie tylko, - za wiele innych rzeczy których nie sposób wymienić a które sprawiły , że spędziłam z Wami 4 lata swojego życia – które zawsze będę wspominać z łezką w oku. Będzie mi Was bardzo brakowało......... I pamiętajcie ….. to Wy tworzycie to forum …...
  2. Kochani .... wpadłam pożyczyć wszystkim zdrowych i radosnych Świąt ..... http://www.skrobow.lubartow.pl/img_news/wielkanoc.jpg
  3. Nefer ... mam wrażenie , że nie porafisz czytać ze zrozumieniem .... Napisałam, że nikogo nie agitowałam .... że także zostałam zaproszona .... teraz zrozumiałaś? Nie mam prawa decydować za moich przyjaciół - takiego dokonali wyboru .... ale mnie w to nie wkręcaj .... bo czy Ci się to podoba czy nie - ja do tego swojej ręki nie przyłożyłam . Jesli chodzi o funkcje prezesa muratora .... to mamy widac podobnie ... znaczy wzajemnie ... z ta różnicą , że Ty masz za sobą jak to nazwałaś? stado? Napisałam tez , ze słowo Warszawka to potoczne nazwanie grupy osób o których pisałam .... i napisałam, że wiele z nich z Warszawy nie jest ... przeszkadza Ci to słowo ? równie dobrze moge nazywać ; "klika" ... dla mnie bez różnicy ... znowu nie zrozumiałaś? Odnosnie wpisu na tamtym forum ... już wytłumaczyłam ... byc może poniosły mnie nerwy , ale był celowy ... Acha ... i w sprawie skłócenia forum .... nie masz racji .... to Wy zaczełyście podziały ... acha ... a to: Ja CIę pamiętam z początku mojej bytności tutaj. I byłaś normalną dziewczyną, nie rozpętującą co chwilą jakiejś burzy. Byłam normalną dziewczyną bo co? bezosobową? nie podskakiwałam nikomu i siedziałam cicho ....? w momencie kiedy zaczęłam pisać o rzeczach któr mi sie nie podobają - zaczęłam być niewygodna ... dla kogo? dla Was? zagrażam , dlatego tak mnie traktujecie?
  4. Nie mogę pozostać obojętna wobec takich zarzutów , które zostały tu przedstawione . Więc napiszę kilka słów wyjaśnienia - dla wszystkich. 1.Zlot .... Nigdy nie umniejszałam i nie trzymałam w tajemnicy roli Zuz@nki w organizacji ubiegłorocznego zlotu ..... zajmowała się logistyką na miejscu w Warszawie w porozumieniu w osobami z którymi miała bezpośredni kontakt - były to sprawy których ja - mieszkając na południu i nie mogąc jeździć do Warszawy - nie załatwiłabym . Zawsze pytałam, czy to jest dla Niej problem i informowałam ludzi o tych sprawach o których zuz@nka pozwoliła mi informować. Także zuz@nka sama informowała o wielu sprawach na wątkach zlotowych . Wszyscy wiedzieli jak bardzo jestem wdzięczna zuz@nce za zajęcie się sprawą. Byl jeszcze ktoś kogo poprosiłam o pomoc zanim zaoferowała się zuz@nka - to Nefer- ale na moją prośbę o pomoc w organizacji zlotu - odmówiła mi na priv. W organizacji zlotu ubiegłorocznego w zakresie nagłośnienia zajął się sprawą coolibeer co również nie było tajemnicą oraz Gawel - zajął się logistyką w zakresie imprezy - afterparty pozlotowego. Wszystkim byłam bardzo wdzięczna za pomoc i każdy z nich wie jak bardzo .... i wiedzą że bez nich nie dałabym rady tego zorganizować co publicznie również wiadome było. 2. Warszawka .... Tym mianem potocznie nazwałam grupę kilkunastu osób z których faktycznie większość z Warszawy nie jest - których zachowanie w stosunku do mnie można zaobserwować w komentarzach u Malgos2 .... zachowanie to mnie nie dziwi , ponieważ nie jest nowością. Wykorzystywały każdą okazję , żeby mi dokopać .... fakt - w grupie raźniej , to prawda . Kiedy atakują w kilkanaście osób - z reguły nikt nie ma szans ... ja też nie . Wpis na tamtym forum odnośnie Warszawki był jeden .... ten przytoczony .... był krótkim monologiem w odpowiedzi na ataki z ich strony w komentarzach u malgos2 , oraz na krzywdzące według mnie wpisy na tym forum . 3.Informacje na priv .... Jeśli ktokolwiek rozsyłał jakiekolwiek informacje na priv w ubiegłym tygodniu - nie robił tego w moim imieniu . Wiedziałam , że taka sytuacja miała miejsce - ale nie utożsamiałam się z nią wtedy . Bardzo ogólną Informację na priv o przerwie w pobycie na forum dostały ode mnie dwie osoby na których na forum bardzo mi zależy. Nic więcej nie rozsyłałam. 4. Konkurencyjne forum ..... Ponieważ z wątkiem o tegorocznym zlocie podziało się jak się podziało ..... postanowiłam przemyśleć zasadność mojego pobytu na forum . Nie pierwszy raz zresztą ... zazwyczaj objawiało się to kilkudniowym moim milczeniem w internecie i zajęciem myśli innymi tematami . Tym razem - dałam się zaprosić na tamto forum .... nieważne przez kogo (nie przez Redakcję tamtego forum) . Założyłam wątek dla siebie i dla osób które mnie tam zaprosiły , na którym znalazło mnie kilka osób z tego forum . Do żadnej z tych osób nigdy nie wysyłałam żadnej informacji i nie prosiłam o przejście do tamtego forum . Moja niewiedza o zasadach panujących w temacie zemściła się - pobyt tam miał być w zasadzie odskocznią , miał dać mi czas na przemyślenie całej sprawy , zdystansowanie się , zastanowienie się czy jestem w stanie dać coś jeszcze z siebie forum muratora .... czas na przeczekanie i zdecydowanie co dalej .....o czym wiedziała Redakcja tego forum .... a został potraktowany także przez osoby po których nie spodziewałabym się tego bo mnie znają osobiście - jak zdrada , ucieczka .... przejście do konkurencji . Bardzo mnie to zabolało. W zasadzie sprawę nakręciło grono osób o których pisałam wyżej - swoimi krzywdzącymi wpisami w tym wątku , komentarzach i podaniem linku . Pomijając fakt , że to tylko internet a nie walka o życie - ogromnie zaskoczyło mnie tak poważne podjęcie tematu konkurencji ..... Wiele osób pisuje na różnych forach , wiele także na kilku forach budowlanych .... i nikt w ich przypadku nie nakręca jakiejś zdrady ... a tutaj - co się podziało? Hm ... może jestem naiwna ,ale uważam , że pisanie w internecie to jest przyjemność bywania z ludźmi w różnych miejscach w sieci ..... a nie walka o każdy user . To , co tutaj się rozpętało wczoraj przeszło moje pojęcie .... To , co zaprezentowały w/w osoby w komentarzach malgos2 - sprawia , ze ten jeden mój wpis na tamtym forum to po prostu ..... pikuś ..... nawet brak mi słów jak można komuś tak doope obrabiać wiedząc , ze ten ktoś nie wypowie się. Wpis na tamtym forum o Warszawce był świadomy - wiedziałam, że jesteśmy obserwowani i przeczytają to wszystkie osoby z nietolerującej mnie grupy (na tamtym forum zalogowała się malgos2 , również udzieliła kilku porad z czym się zresztą nie ukrywała)- może uniosłam się bardzo ludzkimi emocjami w tym momencie , bo była to złość na potraktowanie .... ale wszak jestem tylko człowiekiem . Pewnie ktoś zarzuci mi , że miałam przeczekać a się udzielałam .... ponad miarę. Ci którzy mnie znają - wiedzą, że jestem gadułą , że lubię mieć kontakt z ludźmi bo to ludzie dają mi siłę do życia i to od nich czerpię energię. Taka jestem .... i już. Bardzo mi przykro , że tak się podziało . Komuś bardzo zależy na tym , żeby się mnie stąd pozbyć .... są bliżej celu niż kiedykolwiek .
  5. Uścisk Tomkowej dłoni ..... na koniec ....
  6. temat jest tutaj .... w hyde park jest tylko odnośnik i informacja , że temat został przesunięty ...
  7. ok .... nie ma sensu .... odpuszczam ....
  8. Redakcjo. Mówimy o dwóch odrębnych rzeczach . Ja mówie tutaj o tym, że wątek zlotowy był dla mnie (bo już nie jest) i wielu innych ważny .... Mówie o tym, że cierpliwie poczekamy na decyzję odnośnie daty zlotu i czy w ogóle ... byle nie za długo bo kazdy sobbie chce czas zaplanować wczesniej ... Ten watek mówi o zlocie .... tutaj ludzie zaglądali z wypiekami na twarzy mogąc ... co ja mówie ... chcąc - wpisać się na listę zlotową ... i tylko o tym tutaj pisze ... o pozytywnych emocjach .... które zostały zdptane .... które zostały zignorowane i przeniesione do mało uczęszczanego działu ... a Redakcja metodą zdartej płyty spwowadza temat na sprawe nowego forum .... czy może mi Redakcja wytłumaczyć co jedno ma wspólnego z drugim? co ma wspólnego zlot , planowanie zlotu , rozmowa o zlocie , założenie wątku zlotowego w hyde park ..... ze sprawą nowego forum? bo albo mi sie oślepło intelektualnie albo nie ma związku jedno z drugim ...
  9. to chyba Ty jako jedna z nielicznych obecnych i przyszłych zainteresowanych ..... i napisze to co mi leży teraz na sercu .... żal mam do Redakcji .... jakieś anse, jakies fochy ..... jakieś informacje na odczep się żeby nam forumowiczom buzie zamknąć .... brak wsparcia inicjatywy , chowanie tak fajnego , optymistycznego i ważnego dla wszystkich wątku po kątach ..... cóż w nim było nie tak ? że lista obecności? że chęć forumowiczów do integracji i dzielenia sie optymistycznymi emocjami związanymi ze zbliżającym sie spotkaniem forumowym? przeciez atmosfera tego wątku była rewelacyjna .... zanim został przeniesiony i zaczeły sie żale .... nie rozumiem tych działań ..... czemu mają służyć? ja to odbieram tak, że po raz kolejny Redakcja pokazała nam forumowiczom nasze miejsce w szeregu .... po raz kolejny podcina skrzydła .... i po raz kolejny - słowa Redakcji mówią co innego a czyny mówią co innego .... nie pierwszy raz zresztą .... więc dlaczego ja się dziwie? ano dlatego, że nie potrafię sie pogodzić z taką postawą.... z brakiem wyciągnięcia dłoni ze strony Redakcji , dobrej woli i optymizmu .... z suchymi komunikatami które mają nam zamknąć buzie .... reasumując .... Redakcja idzie od lat utartym torem ..... i to się nie zmieni .... pozostajepo raz wtóry zacisnąć zeby i iść dalej albo odejść z forum ....
  10. też się cieszę .... nie jest wszystko jasne co do jej choroby , bo ma że tak ujmę niestandardowy organizm (np.bardzo mała krzepliwość krwi) .... ale jest diagnoza i nadzieja .... tak patrzę ... mało ludzi na forum .... film jakiś w tv rzucili czy cuś?
  11. wiesz , Ewcia ..... nie ma nerwów odnośnie zlotu .... zlot zawsze jest wydarzeniem bardzo optymistycznym i wyczekiwanym przez uczestników ... i to nie podlega dyskusji .... popatrz na wpisy , na listę obecności ..... ludzie chcą na to czekać, to przeżywać ..... dzielić się optymizmem .... natomiast jak bumerang wraca sprawa podejmowania na forum przez Redakcję różnych kroków niezrozumiałych nie wiem jak dla innych - ale dla mnie na pewno - np. sprawa kasowania , a tutaj w tym przypadku - przenoszenia wątku .... nie wiem czemu ma to służyć , bo na pewno nie przyjaznej atmosferze .... a sprawy zasadnicze.... czyli termin .... i czy w ogóle - też są ważne .... właśnie dlatego powstał ten wątek ... żeby dać znać Redakcji , że już czas .... na decyzje ...
  12. bry ... z Zołzą wróciłam ..... jest diagnoza .... zasadniczym problemem jest choroba nerek .... mam wyniki badań biochemii .... dwukrotnie przekroczona najwyższa dopuszczalna wartość mocznika ... norma jest od 9 do 21 , a ona ma 43.... z uwagi na obrzęki płuc i mózgu - nie możemy Jej "przepłukać" kroplówkami .... ma niestandardowe leczenie antybiotykami i lekami moczopędnymi .... zastrzyki będę Jej robić do niedzieli .... dwa dziennie .... zjadła przed chwilą łyżeczkę pokarmu - pierwsze żarcie od 4 dni .... nie zwróciła....ponadto protestuje przed braniem na ręce i syczy na Rudego jak jej dokucza ..... czyli że chyba idzie ku dobremu ...
  13. Ale ja nie mam żadnych pretensji Mnie interesują tylko dwie rzeczy w tym wątku: dlaczego został przeniesiony i jaka jest data tegorocznego spotkania? i od początku , i nadal tutaj żadnych innych pretensji nie zgłaszałam i nie zgłaszam chyba , że coś co tutaj napisałam - zostało przez Redakcję źle zrozumiane , albo ja niezrozumiale napisałam
  14. no nie bardzo jasne .... dla mnie nadal jasne nie jest .... komu przeszkadzało i dlaczego , żeby ten wątek był "na widoku" czyli w hyde park .... przeszkadzało tak bardzo , że wrzucono go w dział mało uczęszczany przez forumowiczów .... dlaczego nie mógł pozostać w hyde park ..... stwierdzenia typu "bo tu jest jego miejsce" nie przyjmuję .... tam również nikomu nie wadził - jak w zeszłym roku czy dwa lata temu .... a wręcz przeciwnie .... co do spotkania .... czekam niecierpliwie .... jak i wszyscy .... natomiast informację o nowym forum znamy już wszyscy - tylko jak ona się ma do informacji o spotkaniu?
  15. a mnie dzis tak ..... Hela.... http://www.youtube.com/watch?v=J23ntnFpTpI&feature=fvw
  16. Zapewne Redakcja przeniosła, skoro to do niej pytanie i ona ma zorganizować oficjalną imprezę. A - po pierwsze nie było to takie oczywiste , bo jak pamietamy - w ubiegłym roku nie organizowała ... i zapewne stąd to pytanie .... A po drugie - skoro Redakcja ma organizować oficjalną impreze ... to co? nie można już nigdzie indziej o tym rozmawiać? w żadnym innym dziale? nie można zadawać pytań? nie można zakładać wątków? podtrzymywać fajnej atmosfery oczekiwania ? to takie niepożądane jest? dlaczego? czy Redakcja poczuła się urażona założeniem wątku ? przecież rok temu , i dwa lata temu też były założone podobne wątki i tez w hyde park tudziez na psychologu ... i nic się złego nie działo ... nie wiem co teraz się podziało ...
  17. tu ? a cos Ty ... tu nie ma awantur ... tu sie wszyscy nawzajem szanujom i lubiom ... nie no , gratuluje .... to koniecznie trza opić...
  18. ale że co? bo ja nie kumać ... bo jesli chodzi o mój krzyk w temacie ... to ja jeszcze nie skończyłam ...
  19. przyjaźń przyjaźni nierówna ... każda jest inna ... nie ma co generalizować... a w ogóle to .... komu kawy ? ... bo na alkohol jeszcze za wczesnie ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...