Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

oxa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    474
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez oxa

  1. 04.05 -po 10 latach pożegnałam moją oxę. Strasznie żal. Dalej po cichu otwieram lodówkę, uważam w nocy, żeby jej nie rozdeptać, lecę sprawdzić czy ma wodę. Oglądam tv i szukam jej obok kanapy, rozglądam się po wejściu do domu. Kolejna już rottweilerka - i kolejna cudowna i mądra suka. Śpij spokojnie słonko.
  2. EEE tam Mam poler od kilku lat, brat ma niepoler brudzą się tak samo, Poler powiększa optycznie pomieszczenie, Myję wodą z Ludwikiem i kapką nabłyszczacza do zmywarek, płaskim mopem. Smug nie ma, Jest piękny nie jest śliski. Nie zamieniłabym na inny i ani razu nie żałowałam.
  3. Obejrzyj "naszą galerię" bodajże, pierwszy wątek w ogrodach. Na 8 stronie jest mały ogródek ślicznie zagospodarowany. Pewnie trochę większy od Twojego ale pomysł i wykonanie świetne
  4. Ja mam MUM-a model z kostkarką do sałatek (robię i warzywne, dla mnie wielkość ok, - zwłaszcza przy świątecznych ilościach ) dokupiłam na all tarcze do frytek i placków ziemniaczanych. Jest ze mną 1,5 roku.Robił Surówki, leniwe, ciasto na ciasto i chleb. Używam go czasami parę razy w tygodniu. Dzieciaki zaczęły piec ciasta. Mówimy o nim LEON ZAWODOWIEC jeden z lepszych zakupów, niewielki i świetnie wygląda. Przy każdych świętach, czy większych imprezach obiecuję sobie dokupić drugą misę i chyba w końcu to zrobię. Był czas, że chorowałam na Aid, ale na szczęście mi przeszło. Korzystam ze wszystkich przystawek, ostatnio przypomniałam sobie o wyciskarce do cytrusów. Na pewno plusem jest to, ze stoi niż blacie. Stary stał w spiżarce, no wlasnie - stał. Oddałam. Aaa i dokupiłem jeszcze silikonowe mieszadło - chyba jest przy droższych modelach. CityMatic - zazdraszczam młynka. Ja analizuję tarkę ale na razie to chyba bardziej chciejstwo niż potrzeba, więc się nie spieszę.
  5. Jura, jura polecam. Mam Jurę 9 podobno najmniejszy, elegancki nie rzuca się w oczy po wejściu do kuchni. Jest bezobslugowy. Jeden guzik i kawa leci. Jak usłyszałam w sklepie o otwieraniu klapek z boku, wyciąganiu bebechów i czyszczeniu ich " co jakiś czas" najlepiej raz w tygodniu w innych ekspresach to mi ochota odeszła . Mój nie ma pojemnika na mleko i jak pisał ktoś wcześniej chwała mu za to.jak się mleko zepsuje wypłukanie rurki zajmuje moment. Kawę mieli, kawy robi różne, pięknie spienia, jest genialny.
  6. oxa

    GRES POLEROWANY

    Ja smug nie mam, poważnie. Parę kropli Ludwika plus nabłyszczacz do zmywarki, mop płaski i już
  7. Ja ponownie podrzucam temat odczulania biorezonansem. 3 marca będzie 7 lat jak razem z mężem rzuciliśmy
  8. oxa

    DOWCIPY są wieczne

    Małżonek wraca ze szpitala, gdzie odwiedzał bardzo chorą teściową i wkurzony do granic mówi do żony: - Twoja matka jest zdrowa jak ryba, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami. - Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj doktor powiedział mi, że mama jest w stanie agonalnym. - Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie ku... radził przygotować się na najgorsze
  9. oxa

    DOWCIPY są wieczne

    Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego: - Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace. - No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace. Łysy się odwraca, a koleś: - Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam... Łysy: - Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca. Na to ten pierwszy koleżka do drugiego: - Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz. - No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace. Łysy zjeżony się odwraca, a koleś: - Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie? Łysy: - Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz! Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi: - No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i ogladajmy... Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy koleś znowu do drugiego: - Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz. - No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi. Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś: - Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz
  10. oxa

    DOWCIPY są wieczne

    Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona. Żona mówi: - Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie! A mąż na to: - No ku... mać! Czy ja Ci wyrywam gabkę z ręki jak zmywasz naczynia?!
  11. oxa

    DOWCIPY są wieczne

    "- To jest napad! – wrzasnął człowiek z kominiarką na twarzy podbiegając do bankowej kasy usytuowanej najbliżej wejścia – Dawaj pieniądze bo będę strzelał! Pistolet trzymał skierowany w stronę kasjerki. To był jego pierwszy skok. Był zdenerwowany. W oczach kasjerki odmalowało się zniecierpliwienie. - Napady realizujemy w kasie numer pięć – powiedziała niezbyt grzecznym tonem. - No tam, z tamtej strony – pokazała palcem widząc że klient się nie rusza. Rzeczywiście znieruchomiał. Coś szło nie tak ale pogubił się co. Wreszcie ruszył w stronę kasy numer pięć. Na szczęście nie było kolejki. - To jest napad! – krzyknął do kasjera, ale w jego głosie nie było już takiej determinacji jak wcześniej. - Oczywiście – odpowiedział kasjer tonem profesjonalisty – dowód proszę. - Jak… dowód… – zmieszał się do reszty napastnik i odruchowo sięgnął do kieszeni po dokument. - No normalnie, żeby podjąć pieniądze – wyjaśnił kasjer – Chyba nie po raz pierwszy jest pan w banku. Przestudiował dokument i popatrzył krytycznie na napastnika, który całkiem już zdezorientowany przebierał palcami po kolbie pistoletu. - Nie mogę zrealizować tego napadu – orzekł w końcu kasjer oddając dokument. Dowód jest nieważny. - Jak nieważny? – spytał bandyta – Co w nim jest nie tak? - Zdjęcie. Jest bez kominiarki, a pan jest w kominiarce."
  12. oxa

    DOWCIPY są wieczne

    Nastoletni amisz pojechał z ojcem do centrum handlowego. Wnętrze galerii kompletnie ich zaskakuje. Wszystko jest wspaniałe i lśniące, ale największe wrażenie robią na nich dwie srebrne ściany, które to otwierają się i zamykają. Syn pyta: -Co to jest, tato? Ojciec, jako że nigdy wcześniej nie widział windy, nie jest w stanie odpowiedzieć: -Diabli wiedzą... Kiedy tak zachwycają się tym niezwykłym widokiem, podjeżdża kobieta na wózku inwalidzkim, naciska przycisk, srebrne ściany natychmiast się otwierają, kobieta wjeżdża do środka, a ściany zamykają się za nią. Po chwili srebrne ściany znowu się otwierają, a ze środka wyłania się piękna 20-letnia blondyna... Ojciec, nie spuszczając z niej wzroku krzyczy do syna: - Biegnij po matkę!!!
  13. oxa

    DOWCIPY są wieczne

    -Baco, umiecie powiedzieć "Chrząszcz brzmi w trzcinie ?" - Ano umim, co bym mioł nie umieć -to powiedzcie -Chrobok burcy w trowie...
  14. Wszystkiego dobrego dla Was i Kajtka
  15. oxa

    Dudek

    https://www.facebook.com/events/311404899054780/?fref=ts kopiuję Agnieszka P: "Dudek czyli pies z interwencji w tragicznym stanie z nowotworem kości . Przejeliśmy go o 17.30 od razu do lecznicy ( dziekujemy Dr Marzenie Sidor ze przyjechałą dzisiaj do lecznicy ) na transfuzję krwi , koszt 300 zł. Dostał Steryd,Epo,Antybiotyk,Przeciwbólowe koszt 250 zł. jest juz u Nas w domu ,musialam go zacewnikować bo nie ma siły stac , mocz metny rdzawy jutro biochemia i mocz do badania. Kolejne koszty . Dudek zjadł cała puchę animondy i poszedł spać i chrapie . Wiemy ze nie bedzie cudu wiemy ze to nowotwór złośliwy kosci:( ale zrobimy wszytsko zeby ostatnie dni miał zajebiste Potrzebujemy puszek animonda dla psów z nieodwaga .
  16. http://piesowe.pl/pierwszy-tydzien/
  17. Zapraszam do przeczytania i obejrzenia http://piesowe.pl/prosty-przepis-przyjaciela/
  18. Przy okazji kopiuję z forum Agnieszka P: "Fundacja nie marudzi robi swoje choć czasami na granicy choroby umysłowej Teraz mamy 10 chorych psów 30 nie chorych pod opieka - i 7 kolejnych do zabrania Dwa ze ślaska w tym jeden do uśpienia z powodu "agresji" Aldi z Jeleniej Góry. Pako z Łodzi z hodowli Catani. Pies po zmarłym właścicielu ze szchroniska w Szczytach i dwa kolejne pies i suka z pseudohdowli. Miejsc zero ale obiecalismy to zabierzemy teraz zaczyna sie "rzeźbienie w gównie" sorry za określenia ale inaczej sie nie da Jak Ktoś chce Nam pomóc mozna wplacać za kasę zrobimy kojce kolejne ale potrezbujemy DT bedziemy psy utrzymywać ale miejsce dla nich jest priorytetem :)Dziekujemy Wam za kazdą okazana pomoc. Agnieszka" FUNDACJA ROTTKA BZ WBK, Kraków, Rynek Główny 30 32109016650000000109278868 UL.ZAKOPIAŃSKA 2B /2C 31-418 KRAKÓW " wpłaty zagraniczne IBAN: PL32109016650000000109278868 BIC/SWIFT WBKPPLPP pay pal: [email protected]
  19. Jedyna w swoim rodzaju akcja "operacyjna" Fundacji Rottka Dołącz! Zaproś znajomych! Może dzięki Tobie zostanie uratowane psie życie :thumbup: https://www.facebook.com/events/306887889504418/?fref=ts
  20. oxa

    szczyty kiczu i kuriozum

    Eeee, plakat mi się podoba Ps. Czy u Was też takie zatrzęsienie srok? U mnie na trawniku czasami i kilkanaście siedzi, nie słychać ptaków. Na tarasie nic nie można zostawić, świeczki zeżarte to norma.
  21. Wszystkie nakarmione.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...