Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MiroMirek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    868
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez MiroMirek

  1. MiroMirek

    Sposób na kuny

    widzę na kamerze, że codziennie tak około 2-3 rano odwiedza mnie kuna, przychodzi od strony sąsiada, "obchód" mojego domu/ogrodu zajmuje jej około 40 min. po czym wraca, mam nadzieję, że trochę przetrzebi nornice bo mam znowu z nimi problem.
  2. zgadza się, mam 5 sztuk brzozy Magical Globe, wyglądają super , niestety nie ma roku aby coś ich nie zaatakowało i znowu opryski ... bo by padły
  3. [ Ale czy zalewasz cały ogród, niszcząc ekosystem glebowy czy tylko podlewasz i opryskujesz zakażone drzewa? to jakiś absurd to co piszesz , jeszcze nie spotkałem kogoś kto tak czyni... odpowiedź jest oczywista
  4. jeżeli masz graby i nic je nie bierze to masz wielkie szczęście ale nie wierzę w to . Mam od kilkunastu lat żywopłot z grabu ( ponad 500 grabów), gdybym go w maju i czerwcu nie zabezpieczał profilaktycznie opryskiem na szpeciele, które atakują głownie w lipcu gdy są duże temperatury to by roztocza go wykończyły . Któregoś roku zaniedbałem oprysków wiosennych przeciw roztoczom, po powrocie z urlopu w lipcu aż było przykro patrzeć - zżywopłot wyglądał jak by go ktoś oblał benzyną i podpalił, tak go zaatakowały szpeciele w trakcie ich gwałtownego rozmnażania, ledwie odżył
  5. "Środki chemiczne stosuje się na konkretną roślinę" - na pewno ?, zawsze myślałem, że środki chemiczne stosuję się na konkretną chorobę np. grzybową czy też na grupę szkodników np. mszycę... mam w ogrodzie wiązy, graby, sosnę, , bez chemii już dawno by je wykończyła chociażby mszyca. Aktualnie walczę z fytoftorozą na brzozach i mam nadzieję, że ta choroba nie zaatakuje mi innych roślin, bez chemii mógłbym się z nimi już dawno pożegnać . Może coś polecisz coś skutecznego na fytoftorozę bo już nawet ta "ciężka" chemia średnio sobie radzi.
  6. "Mam nadzieję, że w końcu środki chemiczne jednak zostaną zakazane w obrocie detalicznym, dla osób bez uprawień. " , nie bardzo rozumiem sens tego zdania. Umiejętne stosowanie środków chemicznych to nie fizyka kwantowa . Niestety przyroda jest już tak rozstrojona, że bez środków chemicznych trudno już cokolwiek uprawiać. Mieszkam w rejonie gdzie jest bardzo dużo sadów, z tego co widzę to opryskiwacze działają bardzo, bardzo często. Bez chemii rolnictwo padnie. Zakładam, że w swoim ogrodzie nie używasz tylko wyciągu z pokrzywy na robactwo czy też grzyby.
  7. chciałbym dobrze zrozumieć problem z wilgotnością - czy nie można po prostu włączyć opcji "osuszanie" w klimatyzatorze ?, oczywiście jeżeli ktoś ma klimatyzację w domu
  8. a co w tym dziwnego ?, jeżeli założyłeś, że ogrodzenie jest ze spadkiem to oczywistym jest, że nie masz podmurówki betonowej równo poziomo na całej długości. Ceowniki przykręca się w trakcie montażu ogrodzenia.
  9. ot takie pytanie; na dworze/polu dziś 28 stopni, na ile powinno się ustawiać klimatyzację wewnątrz domy aby się nie rozchorować ?
  10. mieszkałem w "bloku" kilkadziesiąt lat... "nigdy nie płaciłem" za remont dachu (a był ze dwa razy), remont elewacji, wymianę pieców CO z węgla na bardzo nowoczesne olejowo-gazowe, remont instalacji CO i hydraulicznej, koszenie trawników, naprawy i wymiany chodników, ogrodzenia, boksów śmietnikowych i wiele, wiele innych rzeczy - te koszty po prostu były ponoszone co miesiąc w formie opłat za eksploatację czy jak tam to się nazywa...chcesz porównywać koszty to trzeba rzetelnie. Natomiast co do PC - to ile Twoim zdaniem taka PC ma szansę istnieć zanim stanie się przestarzała i nieekonomiczna i/lub jej naprawa stanie sie bezsensowna ?, z tego co czytam to właśnie 10-15 lat w zależności od marki, użytych podzespołów ...etc.
  11. mieszkałem w "bloku" kilkadziesiąt lat... "nigdy nie płaciłem" za remont dachu (a był ze dwa razy), remont elewacji, wymianę pieców CO z węgla na bardzo nowoczesne olejowo-gazowe, remont instalacji CO i hydraulicznej, koszenie trawników, naprawy i wymiany chodników, remont ogrodzenia, boksów śmietnikowych i wiele, wiele innych rzeczy - te koszty po prostu były ponoszone co miesiąc w formie opłat za eksploatację czy jak tam to się nazywa...chcesz porównywać koszty to trzeba rzetelnie. Natomiast co do PC - to ile Twoim zdaniem taka PC ma szansę istnieć zanim stanie się przestarzała i nieekonomiczna i/lub jej naprawa stanie sie bezsensowna ?, z tego co czytam to właśnie 10-15 lat w zależności od marki, użytych podzespołów ...etc.
  12. pewnie dla pełnego obrazu trzeba by dodać amortyzację domu, wszystko się kiedyś zepsuje/technologicznie umrze... PC to jakieś 10-15 lat i do wymiany, rekuperacja, dach, elewacja, rynny, ogrodzenie...etc.etc to wszystko trzeba będzie kiedyś wymienić/naprawić.
  13. MiroMirek

    Odwodnienie z rynien

    a w czym problem ?, robiłem sam taki system; rynny 15 wprowadzone w rury 20 w ziemi a te poprowadzone do zbiornika rozsączającego w ziemi, bezwzględnie trzeba zachować spadki, ja jak pamiętam chyba zachowywałem 1,5%. 400m2 dachu to sporo, należy wiedzieć, że przy takim dachu jaką byś nie miał pojemność zbiornika( no chyba, że ze 20m3) to zdarzy Ci się taki deszcz, że go przepełnisz, musisz zabezpieczyć odpływ awaryjny ze zbiornika.
  14. dziwne, montażyści, którzy montowali mi ogrodzenie frontowe przykręcali ceowniki do słupów a te ceowniki maja na dole blokadę aby płyta betonowa po prostu nie zjechała na ziemię, to też zapewnia, że podmurówka jest idealnie w poziomie... nie wyobrażam sobie innego montażu
  15. nie wiem czy trzeba iść do kowala artystycznego ale można chyba kupić profil stalowy według potrzeb i samemu dać do cynkowania ogniowego ( jest sporo cynkowni) a potem do malowania proszkowego - fakt trzeba włożyć to trochę własnej pracy ale za to ma się porządną rzecz a nie te badziewia od "sprzedawców", niestety w Polsce wszystko ma być tanio... ale tanio raczej nie idzie pod rękę z "dobrze", rynek się dostosował do oczekiwań i stąd trudno znaleźć porządne rzeczy. Parę tygodni temu robiłem ogrodzenie- słupki okrągłe, gruba ścianka, ocynkowane ogniowo + malowanie proszkowe, będą stały lata...
  16. moje doświadczenia wskazują, że znaczna część inwestorów sama nie dba o te sprawy na zasadzie "nie znamy się, nie chcemy się znać, przyjdzie firma i dobrze zrobi" . Nie rozumiem takiego podejścia, wydają przecież swoje ciężko zarobione pieniądze. Osobiście sam zamawiałem beton, wcześniej tak jak piszesz rozmawiałem z technologiem, obowiązkowo tu faktura tak aby w razie problemów móc reklamować. Osobiście doglądałem lania fundamentów, wieńca, pilnowanie wibrowania, zabezpieczania folią... Muszę przyznać takie podejście powodowało też właściwą atencję wykonawców na mojej budowie . Zdarzyły się oczywiście jakieś zarysowania ale słabo widoczne i na zasadzie maks 0,5-1mm.
  17. aby było konstruktywnie , mam tak jak na zdjęciu, jest super, nic nie chlapie, kamień ładnie się prezentuje. Co do ogrodzenia, miałem przez chwile w "amerykańskim" stylu ale srające koty na trawnik, warzywnik, zanieczyszczone drzwi i elewacja bo niestety koty zaznaczają teren + bezpańskie psy (głównie te puszczane luzem przez właścicieli, często było po prostu niebezpiecznie) szybko mnie wyleczyły z tego pomysłu... Najpierw ogrodzenie potem podjazd, inaczej będzie konieczna powtórna wizyty brukarza
  18. MiroMirek

    Zgoda na drenaż

    daj sobie spokój z tymi WP, będziesz miał fart jak Ci w ogóle odpowiedzą (mi nie odpowiedzieli nigdy na pismo) a jak Ci odpowiedzą to zażyczą sobie operatu, który będzie Cię kosztował parę tysięcy pln . Zbiornik nie wymaga zezwolenia, teraz to nawet chyba nawet już zgłoszenia w starostwie (zadzwoń upewnij się) a to, że w sytuacji awaryjnej odprowadzisz pewna ilość wody do rowu nie powinno nikomu wadzić no chyba, że masz bardzo przyjaznych sąsiadów . Stąd nie szedłem w kierunku szczelnego zbiornika na deszczówkę tylko mam rozsączanie - jakieś 6-7m3 w ziemi, z zasady wystarcza ale zdarzało się też awaryjnie, w trakcie gdy spadł w jeden dzień miesięczny opad to brakło pojemności ale wtedy awaryjnie woda poszła z odpowietrzenia prosto na drogę,
  19. MiroMirek

    Zgoda na drenaż

    warto sprawdzić czy to jeszcze obowiązuje, np. jeszcze do niedawna takiego zezwolenia (w tym operatu wodnoprawnego ) wymagała instalacja rozsączająca wodę w gruncie, zmieniło się to w ostatniej nowelizacji prawa budowlanego. Tam też należy szukać co podlega/nie podlega zezwoleniom - zależy jakich ma się sąsiadów lub innych "zaprzyjaźnionych", nadzór budowlany ma obowiązek kontroli na zgłoszenie czujnych obywateli
  20. a propo banowania, obserwuję na tym forum sporo wulgaryzmów i chamstwa - i zgodnie z regulaminem na który się powołujesz staram się zgłaszać i przyznam nie widzę efektów, rozumiem, że jesteś administratorem tego forum to proszę o większą aktywność na polu zwalczania wulgaryzmów, chamstwa, taniej i prymitywnej polityki obrażającej wyborców tej czy innej partii, dzięki z góry
  21. podmurówka by nieco ustabilizowała słupki, głębokie ich posadowienie też . trudno doradzać na odległość. Ja bym zrobił tak: za kilkanaście dni po prostu próbować poruszać słupkami, jeżeli się ruszają to ogrodzenie do wymiany.
  22. masz pomiędzy słupami tzw. podmurówkę ?, często to takie betonowe płyty, jak głęboko kopali otwory w ziemi pod słupy ?, 80 cm to takie minimum przynajmniej w ziemi ilasto-gliniastej
  23. hmm, słabo to widzę... jak masz fakturę to i masz gwarancję. Z zasady trzeba wszystkiego pilnować, czytać, wymagać, takie niestety realia w budowlance . Miałem też ostatnio robione ogrodzenie z siatki ; słupki sam zamawiałem; ocynk ogniowy, ścianka 2mm, malowanie proszkowe. Powinny długo stać. Nie pozwoliłem betonować jakimś badziewiem, na początku od razu była mowa jak i czym zalać słupy skrajne, czym węwnętrzne, jak długo okres sezonowania betonu przed założeniem siatki...etc. Trochę pomarudzili , wiadomo szybka kasa się przyda - ale zrobili jak chciałem.
  24. pytanie jak "zabetonowano" słupki skrajne i podpory tych słupków - to kluczowe gdyż te słupki są poddane największym siłom podczas naciągania drutów i samej siatki no i potem też podlegają tym obciążeniom w trakcie życia ogrodzenia. U mnie słupki skrajne betonowano B30 i jak pamiętam chyba że 3 tygodnie stały aby beton nabrał odpowiedniej mocy. Słupki węwnętrzne osadzono w tzw. "suchym" betonie przywiezionym z betoniarni, te słupki z kolei stały dobry tydzień, trochę padało więc mocno to związało. Z tego co wiem to piasek i cement trudno nazwać betonem... prawdziwy beton jest na odpowiednim kruszywie, dobra jakość kruszywa to podstawa dobrego betonu. Jeżeli słupki są ocynkowane ogniowo i jeżeli podczas prac nie uszkodzono ocynku będą stały długie lata.
  25. wybrałem świadomie silikat, firma budowlana zażyczyła sobie dodatkowe 2 tys. z tego tytułu (3 lata temu) i tyle dostali bo silikat jest ciężki a do cięcia jest potrzebna ekstra piła. Silikat jest ekologiczny, tłumi dźwięk, nie ma problemów z wierceniem otworów i jakoś tak czułem się bezpieczniej gdy miałem w ręku cegłę z silikatu vs cegła z gazobetonu . ponieważ jest ciężki warto przemyśleć czy nie dać dodatkowe wzmocnienie pod ściany działowe. Nie miałem bruzd pod instalację elektryczną, nie było takiej potrzeby, tynki twarde z gipsu doskonale wszystko przykryły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...