Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sowa monikaka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    770
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez sowa monikaka

  1. sowa monikaka
    ZAMÓWIŁAM BLACHODACHÓWKĘ
     
     

    Historia zamówienia jest strerotypowa-mieliśmy wyceny z kilku firm, wszystkie podobne cenowo,jedne od miejscowych sprzedawców, inne z Kielc.
     

    Jedni sprzedawcy dali wyceny i już, inni kontaktowali sie z nami sprawdzając nasz stan zmiękczenia.
     

    Zdecydowalismy się na blachę firmy Plannja,model Regent, kolor ceglastoczerwony.
     

    Blache płaską i orynnowanie (Plannja Siba)dostaniemy w sobotę, a blachodachówkę za ok.2 tyg, bo wtedy dostanę z powrotem moich fachowców,a nie chcę składowac blachodachówki na placu bez dozoru.
     

    Do kompletu dostałam extra kołnierze do okien Fakro (w zamówieniu mam dwa takie okna) i rolety do nich.
     

    Całośc kosztuje mnie 21700,czyli całkiem przyzwoicie .
     

    [/b]
  2. sowa monikaka
    Mam kominy
     
     

    I bardzo mi się podobają!!!
     

    W ogóle jak folia pojawia sie na dachu zaczyna byc widac ja bedą wygladac pomieszczenia-teraz widzę że pokoje są naprawde przestronne,i to tez mnie ogromnie cieszy
     

    Mam skazę z mieszkania w bloku-duszno mi tu, urodziłam się w domu,miałam duży ogród do biegania,naprawdę mieszkanie we własnym domu to taki powrót do dzieciństwa
     

    A i moje dzieci poczują jak to fajnie wybic z domu i poszalec do woli-ten móh hektar powinien im wystarczyc (mam nadzieję)
  3. sowa monikaka
    Wpadłam w panikę niepotrzebnie jak sie okazuje-zadzwoniłam do źródła-czyli do firmy Marma i dowiedziałam sie że plamy sa spowodowane niejednorodnym rozmieszczeniem barwnika, co zupełnie nie ma wpływu na jakośc membrany.
     

    UFFF
  4. sowa monikaka
    POMOCY!!!!
     

    Mamy problem-folia którą budowlańcy kładą na dachu ma patrząc od spodu fakturę niejednolitą-plamy jasniejsze, bardziej prześwitujące.
     

    Nie mam pojęcia czy to norma czy zmieniac folie na inną. Nasz kierownik zamieszania twierdzi że wybrał folię dobrej jakości o przpuszczalności 1300.W fakturze mam -membrana dachowa 135 iloś 300 cena 3,20.
     

    Nie ma firmy niestetyż.
     

    No i jestem proszę Pana na zakręcie-kłaśc czy rwac
  5. sowa monikaka
    >>>>>WIECHA<<<<<
     

    Konstrukcja więźby skonczona,prace murarskie powoooollliiiiii idą naprzód.
     

    Pogoda piękna, mój synuś chory,nie mogę jeździc na budowę buuuuuu
     

    Zlecilismy wyceny okien-plastik,pieciokomorowe,wyceny blachodachówki tez maja spłynąc w tym tygodniu. Zastanawiamy się które grzejniki wybrac do domku-Purmo niby takie super a opinie na forum nieciekawe,dużo zastrzeżeń,Kermi-najbardziej na razie preferowane-opinie dobre i cena ok,Idmar-tanie ale nie do konca super.
     

    Wizytował naszą budowę plastyk,fachowiec od prac w kamieniu i kominków-stwierdził że jest w stanie wykonac swoje dzieło za 10tys,kominek z trzech płyt marmuru i pionowo piaskowiec.Mam zaproszenie na obejrzenie katalogu prac,ale na razie nie mam czasu ani głowy do kominka,chociaż jakas mętna wizja chodzi mi po głowie
     

    Znajomy elektryk ocenił że instalacja nie powinna przekroczyc 3tys,ale na spotkanie w sprawie konkretnej wyceny elektryki na pismie i z omówieniem moich ozdóbek jestem umówiona po przyszłym tygodniu.
     

    Wczoraj mąż ze zdumieniem stwierdził że pan dokonujący pomiarów dachu z firmy Blachprofil2 umiescił bez naszego pozwolenia reklamę swojej firmy na naszym garażu blaszaku-nadgorliwy doprawdy-jeszcze nie wybrałam dostawcy blachy
  6. sowa monikaka
    Witam,
     

    najpierw prośba-w dzienniku budowy wpisy robi tylko autor dziennika-wszystkich zapraszam do działu "komentarze do Sowiego Gniazda".
     
     

    Stała sie mała katastrofa-rozleciał mi sie aparat foto, nie moge robic zdjęc!!!
     

    Niestety moja komórka tworzy zdjęcia kiepskiej jakości i nie mam jak pochwalic się postepami.
     

    Skoro nie można pokazac to opiszę-mamy ułożone murłaty i krokwie od strony zachodniej. Powoli zaczyna byc widac jak wyjdą skosy.
     

    Pomieszczenia na górze wydają się naprawdę spore, więc chyba nie bedzie źle.
     

    Po domu wieje straszny wicher więc zwołaliśmy panów z kilku firm produkujących okna i teraz spływają oferty.
     

    Zdecydowaliśmy sie na okna plastikowe o profilu 5-cio komorowym,w kolorze obustronnym.
     

    Pierwsze propozycje opiewają na 15 400 i 16 200.
     

    W garażu nie będzie okien,zostało jedno w kotłowni-za garażem. Nie zrezygnowalismy natomiast z okien małych przy wejściu,dzieki czemu mam doświetlony przedpokój i powiekszona łazienka na dole też ma okienko.
     

    Zrezygnowałam ze szprosów-jakoś nie bardzo podoba mi się widok zza krat,tym bardziej że mam fajny widoczek z domku.
  7. sowa monikaka
    Mamy więźbę!!!
     
    Deszcz jak z cebra, tir z więźbą wjechał tylko do połowy drogi,kilku chłopaków przemoczonych ale zadowolonych że w końcu JEST!!
    Więźba leży na stemplach,tira wyciągała Tatra z błota,potem czyszczenie drogi z bagna i po robocie. Jak przestanie lac tak niemiłosiernie to jutro zaczną stawiac konstrukcje, jak nie to czekamy.
    Mam przed sobą zestawienie więźby na dach na Faworyta z pojedynczym garażem i pod pokrycie blachodachówką
    Wyszło 12,80 więźby zaimpregnowanej za 8960PLN.
  8. sowa monikaka
    Witam i serdecznie dziekuję za tak miłe słowa
     

    Piszecie że tak dużo za nami, a mnie się wydaje że prawie nic nie zrobione-apetyt rośnie w miarę jedzenia ofkors
     

    Nasz Faworyt ma pojedynczy garaż i wymiary "planowe" czyli 16,70x11,5.
     
     

    INWESTOR ZWOLNIŁ SIĘ Z PRACY
     

    Była to decyzja wymuszona sytuacją, pracodawca dąży ku upadkowi,więc trzeba było się ewakuowac, ale cholender czemu takie rzeczy przytrafiają się w najmniej oczekiwanych momentach???
     

    Czytałam wiele dzienników budowy i bardzo się dziwiłam-ktoś zmienia pracę będąc na początku budowy, okazuje się że niespodziewanie powiększa się rodzinka itp trochę nietrafili w czasie-no i klops-mam to samo-główne zasilanie finansowe nam odpada,a raty płacic należy. Plan dalszego rozwoju zawodowego inwestor ma jasny, ale zanim wszystko się rozkręci to chyba wykorkuję z nerwów.
     

    Wiary mi potrzeba!!!
  9. sowa monikaka
    Dzisiejszy dzień nie jest tym najbardziej ulubionym w życiu
     

    Od kilkunastu dni(!!!) poszukiwałam transportu dla więźby-dystans do pokonania to ok.70km, ale wiadomo więźba znaczne gabaryty ma więc autko musi byc z tych długaśnych. Wszystkie spedycje w okolicy i indywidualni przewoxnicy zajęcia mają po uszy,czekałam więc grzecznie w kolejce. I co??? Samochód melduje się że wyjeżdża w trasę powrotną i zmierza po więźbę, a właściciel tartaku na to, że dzisiaj nie załaduje bo będzie zbyt późno-oni pracują do .......14.00.
     

    Kierowca wrócił z niczym-jemu przepadł kurs powrotny a mnie wyczekana dostawa.
     

    Postawa właściciela tartaku spowodowana jest tym, że mój małżonek kilka dni temu zapłacił pełną kwotę za więźbę. Facet wykorzystuje że towar ma zapłacony i przestał współpracowac.
     

    Jutro jakimś cudem załatwiłam kolejny kurs powrotny, ale nie wiadomo czy samochód dojedzie na czas do tartaku-KOSZMAR!!!!
  10. sowa monikaka
    NIE LUBIĘ PRZERW W BUDOWANIU!!!
     

    Musielismy czekac aż strop wyschnie, potem były trudności z zakupem materiału,w końcu materiał nasz kierbud odkupił od innego inwestora,który przesadził z zakupami
     

    Panowie wczoraj wymurowali kominy na górze i dwa rządki na ścianach,a teraz znów leje, a 2.11 mamy przywieźc więźbę.
  11. sowa monikaka
    STROP ZALANY!!!!
     

    Ferty na miejscu,"garnki" też, wszystko zalane 18,5 metra betonu B20 po 210zł za meterek.
     

    Panowie majstrowie za zalaniu stropu ogłosili PIERWSZĄ WIECHĘ
     

    Przygotowałam się solidnie, upiekłam mięsiwo, kiełbaskę i kaszankę, mężuś zakupił procenty i ....wrócił z prawie nie naruszonymi procentami
     

    Panowie spożyli mięsiwka ze smakiem i wielkimi pochwałami,wypili po kielichu i podziękowali pięknie za poczęstunek.
  12. sowa monikaka
    Zaniedbałam odwiedziny na budowie bo najmłodsza latorośl przegrała zmagania z wirusami przedszkolnymi i choruje.
     

    To już trzecia choroba od wrzesnia, ręce opadają
     

    Mamy na dzisiaj obiecaną dostawę stropów-wczoraj nie dotarły, schody "napoczęte",ściany parteru gotowe.
     

    Powoli rozglądamy się za oknami-podobają sie nam plastiki firmy Jezierski z obustronnym kolorem i drewniane Stolbud Włoszczowa, ale na wycenę trzeba poczekać aż będą wymurowane otwory.
     
     

    W hurtowni w której robimy praktycznie wszystkie zakupy budowlane ruch niesamowity,nie zdawałam sobie sprawy że tak duzo ludzi wzięło sie za budowanie. To że sie buduje domy to rozumiem, ale w naszej okolicy powstają 3 nowe stacje paliw-przynajmniej kolejek nie będzie
     
     

    W ubiegłym roku jesienią jeszcze nam sie nie śniło że bedziemy budować dom, szukaliśmy domku na sprzedaż, ale nie znaleźlismy niczego ciekawego-domy były albo zbyt zniszczone albo zbyt drogie,działek budowlanych jak na lekarstwo,w mieście drogie i malutkie, na obrzeżach brak ofert.
     

    Jeździlismy po okolicy i pytali, pytali i nic. Albo nie na sprzedaz (bo dla dzieci, bo ceny rosna itp),albo juz sprzedane i tyle.
     

    Zostawialiśmy kontakt do nas u tych osób, które móqwiły że może kiedys sie zdecydują na sprzedaż.
     

    I STAŁ SIĘ CUD!!!!
     

    Wiosną zadzwonił do nas człowiek, u którego bylismy rok wczesniej! Powiedział że chce sprzedać, że pierwsi pytalismy o jego działkę, więc może nam sprzedać!!!
     

    Rzucilismy się natychmiast podpisywać umowę przedwstępną, zadatkować itp. Potem umowa warunkowa, bo nie uregulowane były sprawy spadkowe i w Urzedzie Skarbowym i kupiliśmy!!
     

    Działka ma 1,06 hektara,26m szerokosci od drogi i jest najładniejszym miejscem na ziemi oczywiście
  13. sowa monikaka
    WITAM
     
     

    doszłam do wniosku że pora się zmobilizować i rozpocząć relację z placu budowy.
     
     

    Faworyt spodobał nam się bardzo, ma funkcjonalny rozkład pomieszczeń, ciekawą bryłę i w ogóle jest dla nas w sam raz
     

    Co ciekawe najpierw kupilismy projekt a dopiero później działkę-sprzedający musiał dopełnic formalności urzędowych by móc ją sprzedać, więc umowa mogła byc tylko warunkowa.
     

    Działke ostatecznie kupiliśmy 26.06.06
     

    Zaczęły się ustalenia: załatwianie pozwolenia na budowę, w banku o kredyt itd.
     

    Wybraliśmy ekipę budowlaną i dostawcę materiałów na stan surowy otwarty.
     

    "Stworzylismy" droge dojazdową do przyszłego domku-
     

    całe 75m.od szosy
     

    Tylez samo "ciągnęliśmy" przyłącze wody i prądu,jeszcze fundamentów nie ma a kasa wypływa w tempie zawrotnym
     

    W końcu 04.09.2006 dostalismy pozwolenie na budowę
     

    12.09.2006 geodeta wytyczył budynek (500zł)
     

    13.09.2006 kopanie fundamentów (600zł),zbrojenie fundamentów
     

    14.09 fundamenty wylane!! (ławy oczywiście)
     
     

    18.09 zabijanie rogatek,gromadzenie materiałów-piach,cement,Dysperbit,papa itd
     
     

    Teraz mamy już ściany garażu, ekipa kończy murować parter,nareszcie widać postępy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...