gitbejbe

świeżo zainstalowany Airpack 500, po około miesiącu pracy postanowiłem podłączyć pod niego watomierz żeby zobaczyć ile mi to cudo bierze prądu. Kupiłem gniazdko wifi - tak wiem że troche lipa z dokładnością w tych gniazdkach ale chcę zobaczyć orientacyjnie ile wyjdzie a nie jakoś super dokłądnie. Po podłączeni tego gniazdka zaobserwowałem że chwilowe zużycie prądu potrafi nagle skoczyć z 25W (tyle jest na 1 biegu) do około 400W na krótką chwilę. Wygląda to tak jakby coś z tym gniazdkiem było nie tak. Podłączyłem zatem drugi watomierz ale juz taki zwykły bez wifi tylko z wbudowanym ekranem. Na nim również widać te chwilowe nagłe piki prądu. Skąd się to bierze ? Obecnie jest cały czas temperatura na plusie, ani razu jeszcze nie włączyła się grzałka. Do rekuperatora nie są podłączone żadne inne akcesoria oprócz air++.

Witam, sam zrobiłem całą instalacje wentylacji od zera wraz z projektem. Właśnie uruchomiłem rekuperator airpack4 z modułem air++ i stanąłem przed ścianą kalibracji. Macie moze jakieś materiały dla instalatorów lub mógłby mnie ktoś poprowadzić co muszę wyklikać ? Kalibracja nie potrafi dojść do końca, błąd w E197 "Regulacja instalacji została przerwana". Anemostaty mam dobrze ustawione a jak już to do drobenej poprawki - ilość rur do puszek jest równa wydatkowi powietrza jaki chciałem osiągnąć. Obecnie rekuperator nie reaguje na zmianę wydatku powietrza - cały czas pracuje na minimum pomimo że ustawiam mu np 100%. Jedyne na co regują wentylatory to na funkcje kalibracji - ale ta nie chce się zakończyć

Chyba jak każdy, mam problem z usytuowaniem pionu do nawiewu i wywiewu. Pasuje mi tylko jedno miejsce, ale wtedy skrzynka musiałaby wyglądać tak jak na zdjęciu. Max strumień powietrza który będzie przez nią przechodził to 220m2/h. Rozumiem że najlepiej by było aby każdy bok skrzynki miał wyloty ale u mnie tak nie da rady... Czy to duży problem, taka konstrukcja? Może nie potrzebnie się przejmuje ? Co sądzicie ?

nie no też wolałbym zrobić to "ładnie" ale przewód od paneli w stosunku do rozmiaru panela, jest za krótki aby dojść nim do konstrukcji i ładnie pociągnąć jak na zdjęciku od "pytajnick". Stąd tez zrobiłem to w taki sposób. Specem nie jestem ale wiem że lepiej nie zostawiać przewodów zwiniętych w pętle ale to raptem jakiś 1m przewodu i w końcu nie wiem czy się tym przejmować. Pytanie do "tom.pk": dlaczego w moim przypadku jest ok ? Możesz to rozwinąć ?

Witam, wykonałem samodzielnie instalacje pv na gruncie, wszystko jest cacy po za jedną kwestią... mam duże panele (540w), zamontowane w pozycji pionowej. Połączyłem z sobą panele tak jak na obrazku: https://ibb.co/Bcxh1Rm ...złącza od paneli są blisko siebie, nie musiałem nawet ściągać fabrycznej tyrtyrki żeby je z sobą połączyć. przewód powrotny poprawdziłem wzdłuż złączy. Pytanie czy tak to mogę zostawić ? edit: instalacja niecałe 10kw. 2 stringi po 9 paneli o mocy 540w.

Witam, szybkie pytanie: majstry szykują mi wyceny i nie mam pojęcia jakie są teraz stawki. Do zrobenia: ocieplenie wełną skosów pomiędzy krokwiami + wyprowadzenie mocowań (grzybków) pod kg i tylko tyle narazie. Ile za m2 za robociznę powinni policzyć ?

Witam, dożyłem jakoś do do SSZ, zaczynają się chłodne dni i pozwoli z robotą wchodzę do domu zaczynać instalacje. Wypadałaby umilić sobie trochę pracę w środku i pomyśleć nad jakimś ogrzewaniem... no i właśnie. Mam sporo odpadów po dachu - w sam raz na grzanie kozą, lecz nie mam dokończonego komina, tzn nie jest wypuszczony przez dach. Jest jeszcze chwile czasu aby to dokończyć ale mam pewne obawy. Dach jest w pełnym deskowaniu pokryty grubą papą 5,2mm i tylko tyle. Dachówkę od razu miałem w planie że będę kładł dopiero po zimie. Nie nabijałem łat i kontrłat. Zastanawiam się czy wychodząc teraz przez dach kominem nie narobię sobie większej biedy. Chciałem się was poradzić jak byście uszczelnili przejście komina w takiej sytuacji ? Aby wyjść z kominem muszę wyciąć obrys komina w obecnym poszyciu dachu. Papy jeszcze trochę mi zostało więc materiał na dorobienie fartucha mam. Zgrzewać to po prostu i się nie martwić ? O czym musze pamiętać ? Komin docelowo chcę ocieplić wełną, zatynkować i na to płytki piaskowca. Obróbkę blacharską rozumiem że daję pod wykończenie, a żeby ją dać muszę najpierw mieć przybite łaty i kontrłaty aby ta obróbka odprowadzała wodę na dachówkę? Tak więc na ten moment mogę wywinąć tylko papę i ewentualnie doszczelnić taśmą kominową ? Co w takim razie z ciągłością ocieplenia (mam nieocieplony stryszek) skoro na komin będzie wywinięta papa + blacha.

Również buduje z silikatów ale sądzę że materiał nie ma tutaj znaczenia. Jestem świadom mostków, dlatego też napisałem ten temat. Jeszcze raz przypomnę że chodzi o sam fakt zmiany zbrojenia i kształt nadproża. Mam takiego kierownika, który jest bardzo wrażliwy na wszelkie zmiany, skoro zmieniamy zbrojenie, to należałoby to ponownie przeliczyć aby nie okazało się później że wychodzą jakieś pęknięcia. Teraz pytanie czy jest to przewrażliwienie kierownika, czy nie przejmować się, wylać wyższe nadproże, zwęzić zbrojenie i się nie przejmować. U mnie zbrojenie w nadproże ma po 2,5cm otuliny betonu, ta więc poważnie zmniejszyłbym przekrój warstwą 5cm styropianu.

Witam, zaraz zaczynam murowanie ścian i co za tym idzie, trzeba przemyśleć nadproża. Rolety oczywiście podtynkowe. Ściana 24cm, ocieplenie 20cm, rozmiar skrzynek w przedziale 18-22cm. Temat wydawał mi się dosyć oczywisty, przed zalaniem nadproża wrzucam w szalunek styropian 5cm, samo nadproże wylewam trochę wyżej żeby zrobić literę L i malina. Pomysł przedstawiłem najpierw dla wykonawcy, powiedział że nie może od tak sobie cofnąć nadproża. Kierownik potwierdził że należałoby to przeliczyć. Architekt nie widzi problemu, zwęzić zbrojenie i tyle ale w kwestii jego uwag nie mam zaufania. Niestety ale nikt nie chce brać odpowiedzialności za cokolwiek, więc jak zwykle decyzja należy do mnie. Internety też nie pomagają, jak przeglądam różne fora to każdy robi jak chce i nikt nie wnika w przeliczenia. Pomożecie ?

Dzięki za dyskusję. Ciągle analizuje temat i zgadzam się że jedna instalacja to najdroższe i najbardziej skomplikowane rozwiązanie - odpada. Do wyboru zostają 2 obwody lub WM+WG. Nawiązałem kontakt z instalatorem od rekuperatory.pl, gość wydaje się konkretny. Też obstaje za 2ma obwodami, wg nie poleca ale to zrozumiałe, wiadomo że nie w jego interesie jest mówić inaczej ; ) Czekam na jego wycenę. WG na górze będzie na pewno tańsza, lecz przy obecnej jakości materiałów i szczególności przegród, połowę roku będę musiał osobiście zasuwać wietrzyć pokoje. Poczekam na wyceny, najgorsze jest to że nikt nie wykonuje tylko samego projektu, zawsze tylko kompleksowa usługa.

Co do fixów, rozumiem Cię, ale dla mnie to odpada. No więc mamy 3 wyjścia 1) mechaniczna tylko na parter, piętro grawitacyjna. To co mi się tutaj nie podoba to sam fakt, że piętro będę sam wentylować w okresie gdy nie jest używane. 2) 2 niezależne obwody. Na pewno plus jest taki że u siebie na parterze będę zadowolony. Gorzej z górą, bo prosty układ nie rozwiązuje problemu. Sytuacja byłaby identyczna jak przy jednym obwodzie, z tym że tutaj maiłbym pewność że piętro nie bedzie oddziaływać mi na parter. 3) Jedna instalacja na cały dom. Na czym mi zalezy: abym nie musiał sam dbać o wentylowanie piętra. Średnio w polsce, każdy pokój pracuje połowę roku. Przez resztę stoi nieużytkowany. Mozna włączyć wentylacje aby pracowała cały czas na piętrze ale jest to nieekonomiczne. Pewnym rozwiązaniem są regulatory przepływu na kazdy pokój, a na pomieszczenia gospodarcze i przejściowe stała wentylacja. Jest to jednak drogie rozwiązanie w zakupie i serwisowaniu. Takie rozwiązania stosuje się w hotelach 4 i 5 gwiazdkowych. Regulatory mogą być sterowane automatycznie przez czujniki, uruchamiona z pozomu recpecji lub aktywowane przez kartę magnetyczną w drzwiach lub inny włącznik. To była by ekstrawagancja z mojej strony. Stosuje się też rozwiązania strefowe, aby zmniejszyć ilość regulatorów (np lewa strona domu, prawa strona), lecz oczywiście kosztem ekonomicznym - wentylowane są tez te pomieszczenia które nie są użytkowane. U mnie będzie raptem 5 pokoi, ot mały pensjonacik, być może zbyt poważnie o tym myślę i w zupełności wystarczyłoby ustawić harmonogram czasowy aby co jakiś czas przewietrzyć pokoje.

nie no bez jaj z tymi fixami Chciałbyś wynająć taki pokój na mazurach z pięknym widokiem z balkonu którego nie można otworzyć ? ;p A każdy pokój ma taki balkon z pięknym widokiem. Fakt, automatyczne regulatory przepływu to drogi temat, jeden taki to okolice 1000zł. Pytanie tylko czy konieczne byłoby instalowanie takich regulatorów w każdym pokoju gościnnym. Bardziej skłonny byłbym do zamontowania jednego, na początku obwodu pietra. Nie wiem czy dobrze myślę, ale wydaje mi się że w takim przypadku jeden czujnik w samym regulatorze to za mało i będzie to źle działać. Czujników powinno byc kilka tak aby łącznie wskazywały na ogólny stan powietrza na pietrze, co byłoby wykładnią dla regulatora. Nie wiem jak wygląda sterowanie takim regulatorem, ale dodatkowa możliwość nastawienia hormonogramu który wymuszałby pracę o konkretnych porach, pozwoliłoby zrekompensować błędy normalnej pracy opartej na czujnikach. 2 niezależne obwody wentylacji zostały mi już zaproponowane, wyszło na to że koszt całości rośnie przynajmniej o połowę względem jednego obwodu na cały dom, w dodatku sama idea wg mnie to głupi pomysł. Nie wierze że nie można tego zrobić dobrze w jednej instalacji.

Jest problem, w sumie załatwiłem już prawie wszystko, pozostał tylko projekt podłogówki i ...rekuperacji. Macie tutaj może jakiegoś speca od wentylacji ? Mam totalny mętlik w łowie. o co chodzi: jak już wspominałem, parter domu jest częścią mieszkalną i jest odizolowany od piętra domu (do którego jest oddzielne wejście). Piętro zaś jest w całości pod wynajem (5 pokoi + 5 łazienek). Jak to teraz ugryźć z wentylacją mechaniczną ? Wiadomo że letnicy będą mieli gdzieś jaka jest wentylacja, będą otwierać okna jak im się podoba. Całe piętro powinno być inaczej sterowane - regulowany oddzielnie przepływ powietrza, albo ręcznie albo najlepiej przez jakieś czujniki. Od instalatorów usłyszałem już różne wersje, m.in: 2 niezależne obwody (dla mnie paranoja, dla wykonawcy piękny zysk), mechaniczna tylko na parter, a grawitacyjna na piętro, no i dzisiaj usłyszałem że jednak można byłoby zrobić jedną instalację inteligentnie sterowaną, ale projektant mnie nie przekonał do siebie. Oczekuje że mu wskaże jak chce aby było a on to zrobi. Raczej wolałbym usłyszeć zdecydowane rozwiązanie. W domu będzie pompa -woda-powietrze, chciałbym to jakoś połączyć z wentylacją aby uzyskać ta wszędzie propagowaną "ala klimatyzację", jednak na tym polu każdy projektant jakoś urywał temat, jakby nie chciał tego robić. Może bylibyście tez w stanie podpowiedzieć, co zrobić w tej sytuacji ? projekt domu: https://www.archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-przy-fontannie-ver-2-mbe321471037ed nazwa: przy fontannie ver.2 archon

tak wiem że OCZ się zmieni - było robione pod rekuperacje. Nie chce teraz skupiać się na rekuperacji - dla mnie temat jest jasny. Wiem jakie są zalety i wady WG i WM i jak one działają. Żeby dalej sie nie rozpisywać, tak jak napisałem wcześniej, zostaje przy rekuperacji. Słuszne spostrzeżenie, nie jestem specem i wiem że muszę to weryfikować.. Ale wydaje mi się że kwestia pompy to nie będzie jakiś większy problem.

Parę dni mineło, odbyłem kilka rozmów i otrzymałem kilka ofert. Propozycje cenowe za instalacje, tj: pompa,co,cwu, rekuperacja, odkurzacz centralny to kwoty 90-140tyś. Cena nie jest istotą tego tematu, ale wiem że sporo osób czyta lubi sobie analizować, dlatego dziele się tą wiedzą. Wszyscy instalatorzy proponują zbiornik cwu 300-500l. Jedna lub 2 wężownice + oczywiście grzałka do ewentualnego wsparcia. Bufor proponowany jest jako opcja, tylko jeden instalator zaznaczył że nie jest on potrzebny ale dodał go do wyceny. Pompa ciepła - mimo iż wskazałem że na panasonica, każdy polecił i wycenił swoją propozycję. Marki które się pojawiły: Nibe 12kw (37tyś - po dotacji, wraz z zbiornikiem cwu 550l, montaż, materiały, robocizna, uruchomienie) daikin 14kw (44tyś wraz z zbiornikiem cwu 550l, montaż, materiały, robocizna, uruchomienie) exotherm 16kw (18tyś sama pompa), Thermica 16kw (56tyś wraz z zbiornikiem cwu 300l, montaż, materiały, robocizna, uruchomienie) Każdy z instalatorów raczej upiera się przy mocy większej niż 12kW, czyli 14-16kw. Tutaj dodam mała ciekawostkę. Z pewnego źródła wiem, że te dofinansowania do pomp Nibe (6tyś), to żadne dofinansowanie, tylko normalna cena. Aby skorzystać z tego "rabatu", nalezy tylko wypełnić kupon i wysłać do producenta, nic więcej. Nibe co jakiś czas na krótki okres wycofuje się z oferty rzekomego dofinansowania, z uwagi na UOKIK, tylko po to aby po najgorszym okresie sprzedażowym znowu uruchomić program dofinansowań. Dlatego warto jest nie jarać się tym że skorzystamy z dofinansowania, tylko przyjąć że ejst to kwota bazowa od której możemy dalej negocjować cenę. Jeśli chodzi o priorytet produkcyjny nibe, to nieprawdą jest że skupią się oni głównie na gruntówkach i że ich pompy powietrzne nie nadaj się do samodzielnej pracy . Podobnie jak inni, idą mocno w powietrzne - pompy gruntowe będą stale przez nie wypierane z wielu względów o których nie będę się już rozpisywał. Pisząc to nie mam nic na celu, jestem zwykłym robaczkiem który chce wybudować dom. Dzielę się tylko wiedzą. W skrócie podam jeszcze ceny pozostałych instalacji: Podłogówka cały dom (około 260m2): wszyscy w okolicach 22-25 tyś z materiałem i robocizną. Jest jedna oferta za 55tyś za kompleksowe wykonanie - zaczynając od samej posadzki. Rekuperacja: 20-35tyś kompleksowo. Odkurzacz centralny: 5-7 tyś. kompleksowo. 3 firmy odmówimy współpracy z uwagi na brak terminów. -------------------------------------------------------------------------------------- No więc tak, wszystkie oferty które otrzymałem są wg mnie do poprawki bo zakres i ceny są zawyżone, rozumiem jednak że to oferty wstępne dla gościa który jeszcze nie określił się jako klient. Każdy instalator poleca tylko swoje pompy, o reszcie wypowiada się z niechęcią lub nawet określa to krótko jako "gówno". Moc pompy to 14-16 kw, każdy twierdzi że 12kw to może być za mało, mimo iż przedstawiłem obliczenia OZC. Każdy proponuje zbiornik cwu 300-500l, twierdząc że na pewno wody nie zabraknie. O rekuperacji nie było z nikim dyskusji. Teraz moje wnioski: Pompa powietrzna to zdecydowanie to czego potrzebuje. Gruntówka w moim przypadku byłaby mniej "ekonomiczna", z uwagi na to że najwięcej mocy potrzebuje po za sezonem grzewczym, wtedy kiedy powietrzna przebija COP'em gruntówkę. Pomijam kwestie finansowe, bo to oczywiste. Trochę mi przykro, ale nie postawie na polskich producentów z uwagi na duże ryzyko w sprawach serwisu. Stawiać będę na duże marki, celuje w średnią półkę. Licze się z tym że nieważne co wybiorę, gwarancje mam na 5 lat a później to daj boże aby nic się nie stało, sama pompa ciepła to max 30tyś zł. Ob stawiam panosonic albo nibe (nibe ma spory plus bo producenta mam blisko). Moc to jeszcze kwestia sporna, obstaje przy 12kw ale nie wykluczam oczko mocniejszej. Zamiast popularnego splita, bardziej skłonny jestem za monoblokiem. dlaczego ? wiecej miejsca w mojej małej "kotłowni", żaden mirek nie spartoli mi instlacji, która dodatkowo będzie bardzo prosta - a ja bardzo lubię proste rozwiązania. bufora po namysłach nie będzie, widzi mi się taki schemat: Czyli możliwie prosta instalacja. Pompa zasila priorytetowo najpierw cwu, a dopiero później CO, żadnych pośredników po drodze. Rekuperacja. tutaj znajomy mnie trochę nastraszył. WM wymaga uwagi, serwisu, czyszczenia przewodów, ewentualnych błędów instalacyjnych o które nietrudno. WG ma tą przewagę że jest proste i działa dzisiaj i będzie działało tak samo za 100 lat. Wiem że to zbrodnia twierdzić że WG jest w jakiejkolwiek kwestii lepsze i mam nadzieję że nie zacznie się tutaj zaraz z tego powodu burza, ale fakt faktem trzeba to przyznać. Mimo to, konkretnie w tym domu na moje potrzeby zostaje przy mechanicznej - wygoda wygrała. Ok starczy, zawsze muszę się rozpisać : ) zapraszam do dyskusji.

zaraz zabiorę się za lekturę buforów, obawiam się jednak że za dużo się nie dowiem. Całe forum to w większości wątki o "typowych domach" do powierzchni 200m2 gdzie rozważane jest typowe zapotrzebowanie/zużycie dla rodziny 4 osobowej. Liczę że może jednak ktoś z forum mógłby coś konkretnego zaproponować.

wynajem maj-wrzesień to pewniak. Niewiadomą jest sezon grzewczy - jestem bardzo przekonany że będzie tylko okazjonalny. OZC wyliczył Asolt. Przy pełnym ogrzewaniu domu zapotrzebowanie to 9282W - z tego jeszcze można lekko zejść przy lepszych materiałach. Razem tez doszliśmy do wniosku że pompa 12kw (co+cwu) to powinno być to + grzałki (12kw łącznie) w buforze które wspomogą w razie dużego przepływu wody. Solary to u mnie kłopot, usytuowanie domu względem stron świata jest lipne, w dodatku tam gdzie mógłbym sesnownie zamontować solary mam cień od drzew których nie mogę wyciąć. Zastanawia mnie ta woda, podobno przy dobrze dobranym buforze nie będzie problemu. Tak, zostaje przy pompie. Rozważałem wszystko elektryczne (maty/kable) ale nie ma co się łudzić. Gdyby nie to że górę wynajmuje, to można byłoby kombinować, , pompa w tym przypadku jest najrozsądniejszym wyborem.

Możemy zamknąć/usunąć tamten temat i kontynuować ten ? Nie znalazłem nigdzie opcji usunięcia, a w tamtym temacie nie potrzebnie się rozpisałem - za dużo wątków. Chciałbym skupić się tylko na doborze pompy i cwu.

Witam, otrzymałem wyniki obliczeń OZC, w skrócie: - powierzchnia grzania: 280m2 - projektowe obciążenie cieplne: 9282W - zapotrzebowanie na ciepło - ogrzewanie : 17598kwh/(m2 rok) są wartości dla ogrzewania całego domu w typowych temperaturach. Zakładam że realne zużycie nie powinno być większe, bo poddasze jest w całości pod wynajem i w sezonie grzewczym nie spodziewam się gości, dlatego najprawdopodobniej poddasze będzie słabej ogrzewane. Oczywiście mogę się mylić, dlatego przyjmuje wariant że ogrzewać będę cały dom. Obliczenia nie uwzględniają CWU. Dom przy pełnym obłożeniu może pomieścić 20 osób (7 łazienek) (4 stałych domowników i 16 gości wynajmujących pokoje). Chciałbym poznać waszą opinie, jaką pompe ciepła typu powietrze-woda polecicie. Na rynku jest w czym wybierać, wszyscy instalatorzy proponują tylko te z górnej półki - nibe, daikin o mocach 14-16kw , w cenach 37-48 tyś zł. Uważam że to zaporowe ceny, tym bardziej że ta branża cały czas się rozwija i za 10 lat ceny tych pomp mogą zapewne będą sporo niższe. Nie chce zwyczajnie przepłacić za markę, a w internecie jest sporo propozycji w kwotach 20-30tyś. Zanim zacznę robić głębokie rozeznanie, chciałbym skorzystać z waszego doświadczenia. I jeszcze jedna rzecz, CWU. Zużycie będzie spore, ciepłej wody nie może brakować. bufor to raczej pewniak. Co tutaj zastosować ? Pojemność 500 czy 1000l ? Jaki typ bufora ? Na pewno trzeba będzie go wyposażyć w grzałki, które wspomogą pompę podczas dużego zużycia.

Tak jestem świadom. To na pewno odpada. Rozumiem zamysł i korzyści, już na samym początku myślałem jak by to wyglądało i na serio nie, to będzie lipa. tutaj chyba się nie zrozumieliśmy. Kominek w domu będzie tylko jeden, mój prywatny w salonie. goście nie będą mieli do niego dostępu. Nawet sobie nie wyobrażam żeby takowy mieli. W sezonie grzewczym nie spodziewam się gości, do tego stopnia, że jestem w stanie z dużą pewnością przyjąć że góra domu będzie wykluczona - chociaż pewnie parę dni w sezonie się trafi gdzie jednak kogoś ugoszczę (okresy świąteczne). Wolałbym nie uzależniać się od komina jako jeden z elementów grzania cwu. Co do ostatniej uwagi... Jest jeszcze taka opcja, żeby dom ogrzewać kablami/matami, zadbać o izolacyjność, a na cwu wstawić niedużą pompę woda-powietrze + bufor multiwalentny - wspomagany grzałką. Pompy takie nie są drogie, musiałbym tylko pogadac z jakimś fachowcem jak to dobrze dobrać. co o tym sądzisz ? EDIT: Uprzedzę komentarz, taka pompa może nie wydalić przy dużym zapotrzebowaniu, można byłoby jeszcze zamontowąc niedużą instalacje solarną. Latem powinno fajnie działać, tak mi się wydaje.

Wybór silikatów był świadomy. Solary - jak zauważasz, to jak najbardziej rozsądna decyzja. Problem pojawia się w usytuowaniu domu. Południe jest od strony salonu - czyli krótszej ściany. Solary mógłbym zainstalować tylko na jaskółkach (chyba nie mylę nazwy), tak więc powierzchnia jest ograniczona, pytanie tez ile powierzchni miałaby zajmować taka instalacja. Można by też było solary potraktować jako główne źródło grzania wody tylko w lecie, instalacja nie musiałaby być taka duża, a zimą trudno, wspomagałaby grzałka. Na PV jestem zdecydowany - na pewno zainstaluje. Mam sporą działkę i wyznaczyłem sobie już miejsce na gruncie gdzie będą PV. Instalacje wykonam dopiero po pierwszym roku od zamieszkania, jak już będe znał rzeczywiste zużycie prądu. Co do OZC, ponawiam. Jeśli byłby z was ktoś zainteresowany zrobieniem takiego wyliczenia, to zapraszam do kontaktu - asolt już się zgłosił ale nie wiem czy chciał poprostu zobaczyć dokumentację, czy faktycznie chce podjąć sie zlecenia, bo nie otrzymałem jeszcze żadnej odpowiedzi. Moge jeszcze wprowadzać zmiany, poprawa izolacyjności jak najbardziej wchodzi w grę - wolę iść bardziej w tym kierunku niż pchać się w droga pompę.

Faktycznie. Już poprawiłem. Co do Projektowanego obciążania cieplnego, zacytuje fragment dokumentacji: Przyjęto do obliczeń parametry: - Współczynnik przenikania ciepła U (W/m2k)) poszczególnych przegród (wg proj. architektury): ściany zewnętrzne: 0,17 stropodach: 0,12 okna (szyby zespolone) 0,89 okna połaciowe (szyby zespolone) 1,10 podłoga na gruncie: 0,22 - III strefa klimatyczna (temp. obliczeniowa powietrza na zewnątrz budynku : -20°C) - tz/tp = 55/45°C Projektowe obciążenie cieplne budynku = 12,37kW Ja jestem w 5 strefie klimatycznej i to w sumie wszystko - po za charakterystyką energetyczna.

nie zamierzam zaprzeczać bo specem nie jestem. Budowa rusza we wrześniu, mam jeszcze czas na zmiany i z wielką chęcią przedyskutuje propozycje. Jeśli jest Pan zainteresowany współpracą, zapraszam.

... do kogo mógłbym się zwrócić o wykonanie OZC ? EDIT: dobra zauważyłem się się Tym zajmujesz ; ) mógłbym prosić o szczegóły na prywatną wiadomość ?

nie ty jeden. Trudno jest dzisiaj dorwać architekta który faktycznie będzie Tobą zainteresowany. Korzystałem z usług 3 różnych i nigdy nie obyło się bez prowadzenia za rękę. Kasy biorą nie mało, a jeszcze potrafią rzucić tekstem "jak ja mam to niby zrobić". Zawsze sam musiałem się domyślać co jak ma być zrobione, zero pomocy czy własnej inicjatywy, byle szybko zrobić i wziąć kasę. A najlepiej to w ogóle nic nie zrobić, bo przecież kierownik budowy tez może nanosić zmiany w pewnym zakresie. Może akurat mamy pecha, ale fakt faktem nie znam u siebie nikogo kto byłby zadowolony z takich usług. Wiem że to chore, ale zadbaj aby konstrukcyjnie było ok i po twojej myśli, resztę faktycznie zawsze można zmienić już podczas budowy. Powodzenia i wytrwałości : )