Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pyzia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    650
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pyzia

  1. Witam po długim urlopie! A Wielkopolska się cały czas zawzięcie buduje . To cieszy . Na naszej budowie cieszy postęp prac i perspektywa bliskiego końca. Co martwi - to ciągle niesprzedane mieszkanie - po wielkim boomie w styczniu teraz zrobiło się wielkie dno . A to oznacza, że funduszy na zrobienie "środka" brak i termin przeprowadzki staje się trudny do sprecyzowania . Ale ja nadal jestem dobrej mysli pozdrawiam
  2. pyzia

    grupa wielkopolska

    Witam po długim urlopie! A Wielkopolska się cały czas zawzięcie buduje . To cieszy . Na naszej budowie cieszy postęp prac i perspektywa bliskiego końca. Co martwi - to ciągle niesprzedane mieszkanie - po wielkim boomie w styczniu teraz zrobiło się wielkie dno . A to oznacza, że funduszy na zrobienie "środka" brak i termin przeprowadzki staje się trudny do sprecyzowania . Ale ja nadal jestem dobrej mysli pozdrawiam
  3. EPILOG Uwaga - info z ostatniej chwili (sprzed urlopu). Pani miroleciara zadzwoniła do nas z pretensjami, że przez nas i innego jeszcze klienta jej firmie zostało odebrane prawo sprzedaży Salamandra. I co ona teraz zrobi?I dlaczego - przecież podpisaliśmy protokoły odbioru? W swojej inteligencji bowiem pani ta nie widzi róznicy pomiędzy podpisem na protokole odbioru a zadowoleniem. No cóż - z debilami naprawdę trudno rozmawiać. A jeszcze trudniej robić interesy. Czyli finał jest taki jak w przysłowiu" G... chłopu nie zegarek" pozdrawiam i jestem zadowolona, że "Jam to, nie chwląc, się sprawiła"
  4. A u mnie na budowie dziś ma być koniec tynkowania. Ekipa tynkarska wprawiła mnie w zdumienie ... SWOJĄ SOLIDNOŚCIĄ. Nawet nasz kierownik budowy wziął mnie "na stronę" i pytał ile im płacimy za taką jakość. I też był zaskoczony, że normalnie - 18-19 PLN za metr (zależy od "prostoty" ściany). Najwiekszą chyba niespodzianką jest terminowe rozpoczęcie robót i ... przedterminowe zakończenie . Miało być 2 tygodnie a wychodzą po 8 dniach... Jestem w głębokim szoku - od początku budowy czegoś takiego nie przeżyłam ... GORĄCO POLECAM: Zbigniew Pawlak 601 775 563
  5. pyzia

    grupa wielkopolska

    A u mnie na budowie dziś ma być koniec tynkowania. Ekipa tynkarska wprawiła mnie w zdumienie ... SWOJĄ SOLIDNOŚCIĄ. Nawet nasz kierownik budowy wziął mnie "na stronę" i pytał ile im płacimy za taką jakość. I też był zaskoczony, że normalnie - 18-19 PLN za metr (zależy od "prostoty" ściany). Najwiekszą chyba niespodzianką jest terminowe rozpoczęcie robót i ... przedterminowe zakończenie . Miało być 2 tygodnie a wychodzą po 8 dniach... Jestem w głębokim szoku - od początku budowy czegoś takiego nie przeżyłam ... GORĄCO POLECAM: Zbigniew Pawlak 601 775 563
  6. Halo? Czy nikt z Was się z tym naprawdę nie spotkał? Czyżby znowu trafiło tylko na mnie ...
  7. Tak wymienili. Czy to naprawdę taka oszczędność? pozdrawiam
  8. "Tradycyjnie" odradzam firmę okienną Mirolet - jest zlokalizowana w Bydgoszczy, ale ma swoje biuro w Poznaniu. Nawet przedstawiciele Salmandra mówią, że ta firma to porażka...
  9. A konkretnie: dom został ocieplony styropianem. Na styropian przyszedł klej, w którym została "utopiona" siatka. To miało wysychać przez 3 tygodnie a tymczasem wysycha pewnie juz z 6 (wykonawca miał inne priorytety na drugiej budowie ). Kolejną warstwę ma stanowić środek gruntujący. Ostatnio oglądałam z bliska to co juz jest i zauważyłam masę drobniutkich pęknięć dosłownie wszędzie - na ścianach, przy oknach, w narożnikach... Czy to jest normalne? Z czego się to wzięło ? I jak teraz zrobić żeby było dobrze? Czy kazać im to szpachlować i dopiero gruntować? Tylko, że wtedy musieliby szpachlować praktycznie całą elewację... Proszę poradźcie jak ten temat "ugryźć". Z góry dzięki za wypowiedzi! pozdrawiam pyzia
  10. Witajcie! U nas po baaaaaaaaaaardzo długim oczekiwaniu pojawia się pan od tynków. Już jutro. Zaczyna od garażu. Jak tylko garaz będzie finito - wstawiamy docelowa bramę i wtedy możemy juz kończyć ocieplenie wokół garażu. Mam nadzieję, że marazm na budowie się nareszcie skończy i wszystko ruszy pełna parą. No i pogoda nareszcie jakaś "budowlana" się zrobiła! pozdrawiam
  11. pyzia

    grupa wielkopolska

    Witajcie! U nas po baaaaaaaaaaardzo długim oczekiwaniu pojawia się pan od tynków. Już jutro. Zaczyna od garażu. Jak tylko garaz będzie finito - wstawiamy docelowa bramę i wtedy możemy juz kończyć ocieplenie wokół garażu. Mam nadzieję, że marazm na budowie się nareszcie skończy i wszystko ruszy pełna parą. No i pogoda nareszcie jakaś "budowlana" się zrobiła! pozdrawiam
  12. Witam! Trochę namieszam. Praktycznie wszystkie zmywarki (poza Miele, ale to kompletnie inna bajka) pochodzą od jednego dostawcy we Włoszech. Różnią się potem "podrasowaniem", brandingiem i ... ceną oczywiście. Podobnie jest z kilkoma innymi sprzętami AGD . W związku z tym absolutnie bez kompleksów powiem szczerze, że mamy zmywarkę Amiki. Jak dla mnie przepłacanie w wypadku sprzętu zabudowanego tylko dla mojego dobrego samopoczucia nie ma sensu. Ja wolę mieć te kilka stów więcej i wydać je na coś co się w zasadniczy (choćby tylko wizualny) sposób różni - np okap, piekarnik itd. Tym bardziej, że wiem, że w środku zmywających sprzętów siedzi dokładnie to samo . Kto nie wierzy niech porówna będąc np. w Mediamarkt wnętrze zmywarek Whirpool i Amiki ? Czy to zbieg okoliczności, że ... sa prawie takie same lub identyczne? Aby jeszcze bardziej nie psuć niektórym humoru nie powiem Wam - blachy jakich pralek okazały się najgorszej jakości w testach technologicznych. Bylibyście mocno zaskoczeni... Pozdrawiam i nie przeczę, że tez ulegam czarowi marek mając często świadomość, że może "w środku" jest ... Siła sugestii i marki robi jednak swoje ... pozdrawiam
  13. A tak można (artykuł z prasy): Staszek Spocony, Przemek Przepocona Skarpeta to najnowsze hity... sklepów z zabawkami. Wstrętne zabawki robią furorę. Hurtownie nie nadążają ze śmierdzącymi dostawami Śmierdziele to najnowszy hit wśród dziecięcych zabawek. - Dwa tygodnie musieliśmy czekać, aż je nam przywiozą. Już pierwszego dnia po dostawie sprzedały się cztery, chociaż do tanich nie należą - mówi Anna Jakubiak ze sklepu zabawkowego Panda. Za jednego śmierdziela trzeba zapłacić 48 zł, czyli tyle, ile kosztuje mały komplet klocków Lego. - Jednak klocki Lego nie śmierdzą - dodaje sprzedwczyni. Śmierdziele są 24 i cuchną tak, jak się nazywają: Staszek Spocony, Stefek Syfiąca Syra, Walduś Wymiotny, Przemek Przepocona Skarpeta czy Romek Śnięta Ryba. Chiński producent szczelnie opakował wszystkie figurki w podwójną folię. Po jej rozpakowaniu wystarczy np. nacisnąć główkę Grzesia Cichaczka, żeby przez kilka minut rozkoszować się intensywnym aromatem jego "cichacza". Co figurka - to aromat. Wydaje się to obrzydliwe, ale dzieci... są zachwycone. Tajemnica sukcesu zabawek tkwi w nowości i reklamie. - Widziałem je w telewizji. U mnie w szkole nikt jeszcze nie lansuje śmierdzieli, ale pewnie się zacznie, bo reklamują je w telewizji - mówi Maciek ze Szkoły Podstawowej nr 75. Na jednej z reklam po pojawieniu się śmierdziela natychmiast więdną kwiatki. Dzieciom to się podoba, od razu wyobrażają sobie, jaki kawał można zrobić nauczycielowi na lekcji albo nielubianemu koledze. A sprzedawcy zwiększają zamówienia, bo wszystko, co reklamowane, od razu lepiej się sprzedaje. - Na reklamę nie ma co się obrażać. Trzeba było w ogóle się zastanowić, czy robić takie zabawki. Teraz odpowiedzialność spoczywa na rodzicach. Muszą wytłumaczyć dziecku, które zabawki są wartościowe, a które nie - mówi Michał Nowosielski z agencji reklamowej Publicis. Tyle że w kolejce po śmierdziele ustawiają się nie tylko dzieci. - Pewien dziadziuś kupił u nas śmierdziela na prezent dla wnusia - mówi sprzedawczyni ze stoiska z zabawkami. pozdrawiam wszystkich Forumowych Rodziców i życzę im wytrwałości ...
  14. U mnie w domku będą nawet 3 - jedna właśnie "klaustrofobiczna" z umywalką , druga w prywatnej łazience przy naszej sypialni a trzecia na poddaszu (na 3 pokoje - dwa dziecięce i "gościowy"). I nie wyobrażam sobie mówiąc szczerze rezygnacji z którejkolwiek z nich.
  15. Ryby! Dopiero wczoraj miałam czas przejrzeć Muratora. Gratuluję Wam udanego debiutu prasowego i życzę wytrwałości! pozdrawiam i podziwiam
  16. pyzia

    grupa wielkopolska

    Ryby! Dopiero wczoraj miałam czas przejrzeć Muratora. Gratuluję Wam udanego debiutu prasowego i życzę wytrwałości! pozdrawiam i podziwiam
  17. Proponuję zadzwonić do Janusza Weissa z Radia Zet i zapodać mu ten temat w ramach audycji "Dzwonię do Pana w nietypowej sprawie...". Mówię poważnie! Sama dostałam od tepsy termin 18 miesięcy (minęło 5) ale poczekam i powalczę. Chociażby przez Weissa
  18. Temat słupa na działce był już kilkakrotnie przerabiany. Jeżeli nabyliście działkę z słupem to niejako sami usankcjonowaliście jego na niej istnienie, nawet jeśli za poporzedniego wlaściciela słup wzniesiono bez jego zgody. Po prostu słup to nie jest wada ukryta działki i po fakcie nie macie szans na udowodnienie, że go nie widzieliście. A jesli się nie podobała to czemu działkę nabyliście? Na mojej działce jest słup a konkretnie na granicy działki (jedna "noga" u nas a jedna u sąsiada). Z energetyki otrzymaliśmy krótką i rzeczową odpowiedź - jeśli chcemy słup przenieść to musimy to zrobić na własny koszt - około 5000 PLN. Uznaliśmy, że na razie mamy inne priorytety... Może w Waszych stronach energetyka ma inne podejście do inwestorów, ale wątpię... Taka jest moja "przygoda" z słupem enrgetycznym na działce.
  19. Cześć W sobotę przyjechali na naszą budowę pracownicy firmy. Kilkadziesiąt minut wystarczyło aby wszytko naprawić, uzupełnic i wyregulować. Jednak można jak się chce (albo musi ) ... W międzyczasie rozmawialiśmy z pracownikiem firmy Salamander (z działu technicznego). Na wspomnienie nazwy firmy od razu odpowiedział "Tak myślałem". Jak się okazuje Slamander ma na nich oko bo już kilka razy mieli skargi i telefony w ich sprawie. Szkoda tylko, że dopiero ten rozmówca okazał się uczciwy na tyle, aby przyznać, że to nie jest finalna jakość obsługi, którą chciałby mieć Salamander. Jest to o tyle ciekawe, że dwóch naszych wczesniejszych rozmówców twierdziło, że miroleciarzom nie można nic zarzucić. No cóż - chyba byli pracownikami działu sprzedaży - ważne, żeby sprzedać jak najwięcej a co dalej niech martwi się zrobiony w konia i przeczołgany inewstor. W końcu zawsze można powiedzieć, że ich profile są najlepsze a tylko dany producent do d... Ja jednak poproszę ich o komentarz do mojego wątku. I zacytuję pozdrawiam
  20. Em-p dzięki. O swoich prawach to ja wiem aż nadto, natomiast pani nie wiedziała o swoich obowiązkach. No i z normalnymi ludźmi można wszystko załatwić. Problem w tym, że w stosunku do owej pani używanie epitetu "normalny" byłoby wręcz nieuczciwe...
  21. pyzia

    grupa wielkopolska

    Em-p dzięki. O swoich prawach to ja wiem aż nadto, natomiast pani nie wiedziała o swoich obowiązkach. No i z normalnymi ludźmi można wszystko załatwić. Problem w tym, że w stosunku do owej pani używanie epitetu "normalny" byłoby wręcz nieuczciwe...
  22. Trochę się urlopowałam, ale po powrocie melduję - mieliśmy wizytację na działce przez "ekspertów" z firmy. Poza tym, że tzw. szef stwierdził, że nasza poziomica jest krzywa (bo przecież nie ich okna !) - uwagi zostały przyjęte, spisane i teraz czekamy na efekty. O efektach będę jak zwykle meldować. Pozdrawiam
  23. Witajcie! Człowiek był trochę na urlopie a tutaj takie rozmnożenie budowniczych Wielkopolski! Jestem w pozytywnym szoku! A u mnie na działce małe zakłócenie - na budowie pojawiły się najprawdopodobniej lokalne pijaczki i podprowadziły kabel do betoniarki oraz ucięli przy ociepleniu kable, które wystawały na zewnątrz (do oświetlenia). Nie wiem ile (i czy w ogóle) można na tym zarobić, ale taka pierwsza kradzież miała wczoraj w nocy miejsce . Do usłyszenia!
  24. pyzia

    grupa wielkopolska

    Witajcie! Człowiek był trochę na urlopie a tutaj takie rozmnożenie budowniczych Wielkopolski! Jestem w pozytywnym szoku! A u mnie na działce małe zakłócenie - na budowie pojawiły się najprawdopodobniej lokalne pijaczki i podprowadziły kabel do betoniarki oraz ucięli przy ociepleniu kable, które wystawały na zewnątrz (do oświetlenia). Nie wiem ile (i czy w ogóle) można na tym zarobić, ale taka pierwsza kradzież miała wczoraj w nocy miejsce . Do usłyszenia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...