Antyspam

Od groma. Ja mam taką samą suszę w domu a w salonie/ jadalni stoją dwa benjaminy dwumetrowe, są też w korytarzu difenbachie i skrzydłokwiat. To samo w sypialni. A wilgotność ani drgnie.

Po pierwsze: akurat teraz gdy wirus grasuje to suche powietrze to zbawienie. Masz pewność, że jak coś przyniesiesz to długo nie pożyje na powierzchniach. Po drugie: najlepsze są nawilżacze ewaporacyjne, czyli prosta budowa (wentylator i filtry). Na pewno trzeba szukać takich do nawilżania dużych pomieszczeń, żeby na niskim biegu dawały radę bez hałasowania. Są takie fajne z obracającymi się bębnami, tam powietrze oczyszczane jest wodą. Nie miałem takich ale pewnie są wydajne. Ja używam Oskar do sypilani i Oskar Big w salonie. Marki nie podaję, żeby nie było że coś reklamuję.

Ale ludzie 60+ to nie emeryci. To jest fałsz. Prawdą jest tylko to, że wśród emerytów jest sporo ludzi 60+ a to jest całkiem co innego. Wielu jest 60+ dyrektorów, prezesów, właścicieli firm, wykładowców, prawników, lekarzy. Ludzi w wieku produkcyjnym, płacących podatki i składki.

Tak tak, oczywiście Sarkoidoza płuc też może wywołać niewydolność oddechową i też powoduje zwłóknienie, a większość chorych tego nigdy nie zauważy. Są wydolni jak przed chorobą. Dlaczego? Bo niewydolność oddechowa dotyczy kilku procent.

W pół roku nie, ale DNA wirusa wyselekcjonowano w ok 40 dni i od tego czasu prowadzone są badania. Wyniki będą znane po wakacjach. Ale od szczepionki w dawce laboratoryjnej do produkcji masowej potrzeba bardzo dużo czasu. Stąd nieraz długie terminy wprowadzenia szczepionek. A poza tym w trakcie badań nad nową szczepionką stwierdzono, że nie powoduje autyzmu (a tak twierdzą antyszczepionkowcy o wszystkich szczepionkach) więc jeszcze muszą dodać autyzm i wtedy można kontynuować badania.

No przecież będzie. Wklejałem tutaj jak wzrosły notowania jednego z koncernów biotechnologicznych po ogłoszeniu, że wchodzą w Phase2 badań klinicznych. Jest już chyba trzy koncerny w phase 2 oraz 3. Wyniki badań sierpień/wrzesień.

Nie wiem czemu z takim uporem szukasz poparcia swojej racji skoro jej nie masz. Jaki rynek i cenniki? Przecież to paliwo, które jest teraz w dystrybutorach jest z ropy kupionej miesiąc temu. A ropa od początku roku tanieje i dlatego jest coraz taniej. Z poziomu prawie 70$ spadła na początku lutego do 55$. Strasznie trudno to sobie skalkulować czy co?

Nie znasz się, ale trudno. Nie pogadamy.

Nie wiem. Ja się dowiedziałem wczoraj rano stąd:

Ale ty tak na poważnie? Naprawdę są jeszcze ludzie co nie wiedzą jak wygląda produkcja benzyny? Zgroza..... Przecież każdy wie, że ropę się kontraktuje na kilka miesięcy do przodu. Przecież ta ropa jest jeszcze pod ziemią albo leci ropociągiem do magazynów. Czyli benzyna z tej taniej ropy pojawi się na rynku za miesiąc, dwa. Przeraża mnie fakt, że można tego nie wiedzieć.

Mówi się moduły fotowoltaiczne a nie panele. Panel to zestaw połączonych ze sobą modułów, np. na dachu. Moduły nie są brzydkie a wręcz przeciwnie. Wygląd kwestionują ci co się nie znają. Poszukaj modułów bezbramkowych typu szkło szkło.

To oczywiste. Wszystkie moduły (mówi się moduły, a nie panele) mają w karcie charakterystyki podany współczynnik spadku sprawności przy wzroście temperatury.

Mostki od krokwi, dobre. kolega dobra zmiana, specjalista od wszystkiego nie wie o izolacji nakrokwiowej. I co cię to obchodzi ile straci na komunikację. Lepiej mieszkać w ciasnych korytarzach, gdzie drzwi uderzają w idących korytarzem, no ale to przecież TCO. Bzdurne porady domorosłego specjalisty od optymalizacji kosztów.

Po pierwsze, odpowiedziałem na pytanie jakie „bebechy” bez podawania producentów żeby nikt mnie nie posądzał o reklamę bo mam mało postów. Dałem tylko kierunek skąd sprzęt pochodzi a inteligentny rozmówca znajdzie sobie w Necie o czym mowa. Po drugie, nie jest prawdą że wszystkie podzespoły wszędzie są z Chin. Proszę mi wierzyć. Albo poznać trochę np. przemysł motoryzacyjny, np. w Polsce bo my sporo produkujemy podzespołów. Elektronikę też.

Nie pracujesz w przemyśle to nie wiesz, że wielu producentów od kilku lat ucieka od chińskich podwykonawców, bo tego chce europejski Klient. Ja wiem bo jestem tego świadkiem właśnie w mojej pracy zawodowej w przemyśle. Ale dobrze się z tym zjadliwym komentarzem czujesz, a dobre samopoczucie to podstawa. Widzę, że znasz każdy panel każdego producenta na wylot. Gratki.

Szczepionki jeszcze nie ma na rynku, a już niektórzy na niej zarobili... https://www.google.com/search?q=Nasdaq%3A+MRNA Może jednak Brajany i Dżesiki nie pójdą na bruk. Dowiemy się po wakacjach.

Moc ok. 7kWp. Inwerter Made in Germany, moduły Made in Lithuania.

Nie wiesz kompletnie o czym mówisz. Ja mam instalację od czterech lat i się nie wymądrzam, ale co nieco wiem. A tutaj uzyski mojej przewymiarowanej o ok 17% instalacji: Rok 2018 - 1217,91 kWh/kWp Rok 2019 - 1191,61 kWh/kWp Już lecę liczyć straty

Ty tak na poważnie? Wow.

Nieprawda. Lepiej mieć obcięty wykres w lecie i produkować z wysoką sprawnością w zimie (czyli wtedy kiedy tego potrzebujemy) niż podniecać się idealną parabolą w lecie a w zimie mówić „tak tak ten typ tak ma i nic nie wyprodukujesz”. To nie jest wymysł domorosłych szpeniów jak sugeruje Jasiek, tylko matematyczne wyliczenia specjalistów od doboru instalacji.

A skąd w ludziach tyle roszczeniowej postawy? Wszystkim się coś należy? Ale z jakiego powodu? Odkryli nowy lek, puścili człowieka w kosmos, zaprojektowali tunel pod Alpami? Co to znaczy, że im się należy? Nie ma takiego czegoś. Są ludzie zaradni i mniej zaradni. Nie może być tak, że mniej zaradnym i nie posiadającym smykałki do szybkiej nauki, wmawia się, że im też się należy to samo co mają ci co ciężko pracowali, dużo się uczyli i potrafią być przedsiębiorczy. To nonsens, który doprowadził właśnie do wysokich cen usług i towarów. Bo każdy "musi" mieć to co inni, więc głosują idioci na tych co im obiecują pieniądze za darmo. I dostając te niezasłużone pieniądze (wyrównywanie szans - socjalistyczny kretynizm) wydają na rzeczy, które nie powinny im w ogóle zawracać głowy. Opuszczają rodzinny dom, żeby kupić mieszanie na kredyt tylko po to, żeby "być na swoim" bo ze starymi to siara, a zresztą "inni tak mają to mi też się należy", a na koncie pusto albo hipoteczny minus. Bezsens. Moje dziecko mi mówi, że chce srajfona bo inne dzieci mają. A ja mówię mu: zarobisz sobie uczciwie to sobie kupisz, nie na raty w sieci komórkowej tylko w sklepie. Nie pasuje? To się na nich nie patrz tylko się ucz i główkuj, ciężko pracuj. Proste. Czego tu ktoś nie rozumie? Ja żyłem tak, że nic mi się nie należało. Ojciec przyjechał do dużego miasta z matką (nie miał ojca) po tym jak im się spalił dom - nie mieli niczego. Więc trzeba było na wszystko zapracować, i uczyć się i uczyć. Nie jęczałem rodzicom, że muszę mieć Atari bo koledzy z klasy mają. Jak inni jeździli na kolonie w wakacje, ja jechałem na wieś na żniwa. I nie gderałem, że inni mają lepiej. Po prostu ich rodzice byli zamożniejsi, w czym problem. Nie ma w Konstytucji zapisu, że każdy ma mieć to samo. I udało się skończyć dobrą szkołę, założyć biznes i nie marudzić, że nie ma pracy. A teraz przychodzi do mnie na rozmowę o pracę goguś i mówi, że on w zasadzie to nic nie umie ale się szybko uczy, no i najlepiej to jakby na start dostał 3500 netto. Za co się pytam, umiesz zaprogramować ten prosty proces technologiczny na maszynie? Nie ale ktoś mi pokaże to się nauczę. Ja mówię, ale tu trzeba dobrać parametry do wymagań klienta i zgodnie z obowiązującymi normami, nie ma tu gotowych rozwiązań. Każdy detal to coś nowego, wymaga myślenia. A to nie - dziękuję.

Wcale nie, bardzo dobrze że masz przewymiarowaną instalację. Jest to zgodne ze sztuką i teorią doboru mocy instalacji. Falownik działa z większą sprawnością w okresie od jesieni do wiosny. Ja mam przewymiarowaną instalację o jakieś 17% i przy mocy max falownika 6,1kW mam takie uzyski roczne: rok 2018 - 8525kWh, rok 2019 - 8341kWh.

To nie byłem ja. Podzielałem zdanie, że drogie nieruchomości nie są dla wszystkich.

Trochę pokory by się tu przydało. Akurat nic nie wyprorokowałeś. Był już SARS i nic takiego się nie stało, umarło kilkadziesiąt tysięcy i Świat dalej się kręci. A giełdy mogą spadać, bo po 11 latach dobrej koniunktury (a nigdy nie było tak długiego okresu) to logiczne, że są spadki. Tu akurat nie musisz odkrywać koła na nowo. A takie Dżesiki i Brajanki, którzy biorą kredyty na wyrost i żyją ponad stan są akurat bardzo potrzebne w gospodarkach kapitalistycznych. To oni będą niedługo potrzebować kasy na życie i będzie ich można zatrudniać do najgorszych prac za psie pieniądze, bo będą brać wszystko co jest. Bez takich oferm kapitalizm nie działa prawidłowo. A bankier ma to gdzieś czy taka Dżesika spłaci kredyt czy nie, bo banki nie produkują pieniędzy, nie mają swoich tylko pieniądze klientów. Jak tych pieniędzy nie ma to zamyka się biznes i mówi się wszystkim "sorry krach na rynku". A za rok zakłada nowy bzines (bank) i znowu szuka frajerów z kredytami.

Bzdura. Zwrot jest tylko tym co nie przekraczają pierwszego progu. Niewielu jest takich.