obrzydliwy

Dajcie sobie już z tym spokój. Każdy ma prawo podejmować własne decyzje. Jakakolwiek forma przymusu zazwyczaj przynosi odwrotny efekt od zamierzonego. Moja rodzina jest zaszczepiona w połowie. Nikt nikogo za to nie potępia. Przechodziłem covid. Przebieg choroby w stopniu umiarkowanym. Nie był to spacerek jak u większości, a raczej dziwna grypa, brak smaku i węchu. Po przechorowaniu w tv akurat mówiło się sporo o ozdrowieńcach, oddawaniu osocza itd. Zastanawiałem się nad tym. Weszły szczepionki i z ozdrowieńca stałem się potencjalnym niezaszczepionym zagrożeniem dla społeczeństwa. Nie lubię być brany pod włos. Dlatego jestem mocno sceptyczny do obowiązkowych szczepień i stygmatyzacji w obojętnie jakiej formie. Czarę goryczy przelała PANI DR, która usilnie i dość agresywnie przekonywała mnie że moja żona w 3 trymestrze ciąży, która nie powinna brać kompletnie żadnych leków, nawet głupiego apapu, musi się natychmiast zaszczepić. Głupota staję się niebezpieczna. Tym bardziej że nikt nie weźmie odpowiedzialności za jakiekolwiek powikłania poszczepienne, które w mniejszym bądź w większym stopniu się zdarzają.

Bardzo często podkreślasz że obcy ludzie są dla Ciebie nie istotni, co więcej uważasz że są niegodni egzystencji. To nie jest normalna postawa zdrowego człowieka. Twoje wpisy mają charakter osobowości dyssocjalnej i narcystycznej. To tak dla Twojej świadomości, może da Ci do myślenia.

Chociaż preferuję projekty z wyraźnym podziałem dzień, noc to przyznam że ''zalasek'' ma coś w sobie. Po drobnych zmianach mógłby być całkiem wygodny.

TVP - Nawet dobrze propagandy nie potrafią zrobić. Leją pomyje prosto w twarz aż oczy szczypią. Zamiast przekazu podprogowego stosują prostą papkę dla debili, których niestety w Polsce jest wielu. Wystarczy obejrzeć odcinek Sprawy dla reportera, żeby poznać poziom intelektualny odbiorców. TVN - Bardzo nie przychylna stacja polskim interesom. Śmierdzi agenturą. Rydzyk - Według mnie zły człowiek. Żeruję na demencji starczej. Wielu ludzi oddało mu swój majątek życia. Uważam że powinno się znaleźć na to jakiś paragraf. Niestety nie istnieje coś takiego jak wolne media. Wyobraźcie sobie że polskie media należą do arturo. To by dopiero był cyrk. Im więcej światopoglądowych fanatyków tym gorzej na świecie. Na szczęście nie obracam się w otoczeniu politycznych oszołomów i przy piwku można porozmawiać o rzeczach przyziemnych.

Chłopie zmień płytę ! Ciągle piszesz jedno i to samo...

Też uważam że zabić się na tym można Czasem nie ma wyboru.

Można wykonać schody zabiegowe, rozciągnęły by trochę powierzchnie.

[ATTACH=CONFIG]457015[/ATTACH] Pod schodami można zorganizować miejsce na buty i wieszaki.

Zamiast przepychać się na temat g12 i g11 mogły ktoś odnieść się do tego ? Czy to rzeczywiście będzie koniec pv ?

Upomnieć się oczywiście możesz. Sukcesu nie wróże.

Nie każdy producent bawi się w rozwożenie okien po klientach. Często zrzuca się okna u dealera. Zależy jaką pojemnością magazynową się dysponuję. Zazwyczaj można się dogadać. Jeśli szyba pękła w trakcie transportu dealer-klient docelowy, no to producent nie ma z tym nic wspólnego.

Jeśli nie masz umowy na piśmie to możesz zapomnieć o rabacie. Piszesz ''właściciel sklepu'', więc pewnie kupiłeś okna u dealera, który i tak jest już sporo stratny na twoich oknach. Musiał ponownie zamówić stłuczone szyby, zapewne na swój koszt. Dodatkowo pewnie zamówił okna dopiero w marcu, skoro umówiliście się na kwiecień z dostawą. A cena okien od stycznia do marca to +15%. Wiem że to nie twój problem, ale bądź człowiekiem

Nie chodzi o nienawiść, ale nie dziwi mnie niechęć do Niemców. Tym bardziej że nadal większość z nich traktuję Polaków jak ludzi drugiej kategorii. Wymordowali około 100 tys polskiej inteligencji - nauczycieli, księży, przedstawicieli ziemiaństwa, wolnych zawodów, działaczy społecznych i politycznych oraz emerytowanych wojskowych. Jak ma być dobrze w Polsce ? Kto ma rządzić tym krajem ? Tej straty nie odbudujemy długo. Tylko naród, którego warstwy kierownicze zostaną zniszczone, da się zepchnąć do roli niewolników – Adolf Hitler, 1939

Nie trzeba mieszkać blisko dużego miasta żeby żyć komfortowo. Do miasteczka (20tys mieszkańców) w którym pracuję mam 15 min samochodem. Fajna droga, zero korków. Działki można wyrwać już od 20zł/m2. Np https://www.olx.pl/d/oferta/dzialka-budowlana-w-jurkowicach-gmina-bogoria-28-210-CID3-IDIfA5f.html#f6d71794cf Nie czuję się gorszy od podmiejskiego warszawiaka. Jeśli tylko jest praca to co za różnica.

Kosmos. Jednak jeśli znajdują się desperaci zdolni wyłożyć takie pieniądze za skraweczek trawy to czemu nie.

Bez sensu te wasze wywody.. Wracając do tematu. Większość Polaków żyje na 50m2 rodzinami wielopokoleniowymi i pewnie nie marudzą bo nie maja porównania, a marzenie o domu to tylko mrzonka. Dla mnie, życie w domu jest o wiele poziomów lepsze niż w mieszkaniu i cieszę się że podjąłem wyzwanie. Jeśli chodzi o koszty, to w moim przypadku różnica wynosiła ok 100 tys miedzy mieszkaniem a domem.

Miro nie trzeba. Można, ale nie trzeba. Już ten temat omawialiśmy. Chociaż kto wie, jak inflacja wyfrunie.

Napisałeś że nie chciałeś brać kredytu, wywnioskowałem że nie brałeś go w ogóle.

PANIE drogi. Mieszkanie zaraz po studiach ?? I to bez kredytu.. Zdolniacha z Ciebie. Gratuluje. Raczej ludzie w młodym wieku nie dysponują gotówką rzędu 300 tys. Chyba że ja jestem jakiś inny. Uważam że większość ludzi myśląc o domu, czy mieszkaniu i tak wpakuję się w kredyt. Kwestia jak bardzo wysoki. Jeszcze 1-2 lata temu można było zbudować dom za 300-400 tys i dla mnie temat był jasny. Tym bardziej że miałem działkę.

Poziom życia w nowym domu jest z reguły wyższy niż w nowym mieszkaniu i za tą różnicę trzeba zapłacić. Czy jest to aż trzy razy więcej.. nie wydaje mi się. Zależy jakie mieszkanie z jakim domem porównujemy. Chociaż ostatnio słyszałem że za stal 4tys wołają. To raczej nie jest dobry moment na budowę.

Dobry projekt. Po kilku kosmetycznych zmianach byłby idealny. Ten WC przy salonie nie jest konieczny.

Pozwoliłem sobie założyć taki wątek, choć sam takowej instalacji jeszcze nie posiadam. Jednak mocno ją rozważam. Czy są na forum ludzie, którzy w jakiś sposób są rozczarowani instalacją fotowoltaiczną i żałują swojej inwestycji ? Ciężko znaleźć negatywne opinie, a nie wierze że takich nie ma. Myślę że wielu osobom taki temat mógłby pomóc w podjęciu decyzji.

Zachód nigdy nie był naszym przyjacielem. Przed 2015r klepali nas ręką po ramieniu, a później kopali po tyłku. Nigdy nie brali nas na poważnie. Nasza teraźniejsza polityka zagraniczna wygląda słabo, ale nie było w tej kwestii lepiej przed 2015r. Mi się żyje lepiej, ale nie jest to zasługa Tuska czy Kaczyńskiego. Póki co da się w tym kraju normalnie żyć i mam nadzieje że tak zostanie. A marudzenie to już mamy we krwi.

O co Ci chodzi z tą Polską ? Jak komuś się w Polsce nie podoba to nikt tu nikogo na siłę nie trzyma (a bywają takie kraje). Nie zamienił bym się z Anglikiem czy innym Belgiem na kraje. Akurat z tego co obserwuje wielu ludziom żyje się coraz lepiej. Chyba że Ty obracasz się w otoczeniu gdzie ludzie przymierają głodem. Są takie sytuacje, nie neguję. Zdaję sobie sprawę że wiele rzeczy jest grubymi nićmi szyte. Kredyty pobrane po szyję. Ale co z tego skoro tak funkcjonuję polityka na całym świecie. Ciesz się że nie urodziłeś się gdzieś na Ukrainie, czy innym Pakistanie i nikt nie strzela do twojej rodziny. Od dekad mieliśmy wpajane poczucie niższości, a ciągłe pisanie jak to w tym kraju jest źle wcale nie pomaga i mija się z prawdą. Liczą się fakty. Polska dała mi możliwość znalezienia niezłej pracy, założenia rodziny i zbudowania domu. W Anglii pewnie bym mieszkał w jakimś zagrzybionym bliźniaku z czerwonej cegły jak 90% społeczeństwa, ale za to funty w portfelu do przechlania co weekend.