Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

retrofood

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    15 910
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez retrofood

  1. Wyrażam podziw za trwałość...
  2. A co mówią normy? One się zmieniły!
  3. Bzdura. Pisali tutaj, że można tak robić, ale jest to "fachowość" muratora. Która od rzeczywistości ma się tak, jak ja od Wysp Kanaryjskich. Otóż szanowni Pytający, to trzeba zanalizować! Przewody wiodą prąd i się nagrzewają! A rozpatrywać musimy zawsze sytuację najbardziej niekorzystną. Czyli kiedy wszystkie przewody się grzeją i ich ciepło się sumuje... Życzę powodzenia w próbach dodzwonienia się do Straży Pożarnej!
  4. Myślisz poważnie czy robisz se jaja? Więc poważnie, to zapomnij o miedzi. Kup YAKY lub YAKXS i nie cuduj. Zaoszczędzisz mnóstwo kasy i nie będziesz głupszy od całego systemu energetycznego, który pracuje właściwie tylko na kablach aluminiowych.
  5. Zostaw, to temat dla fachowców, a nie amatorów.
  6. ../moderowano/... łańcuch ma wytrzymałość najsłabszego ogniwa, a przewód liczy się nie na te warunki, które będzie miał najlepsze, a na ten krótki odcinek, który będzie najgorszy. Od moderatora: o forum świadczą wszystkie wypowiedzi. Oryginał jest zachowany, ale to co pozostało usunięte zwyczajnie nie przystoi poziomowi forum, o który walczymy. Dlatego prośba o skupieniu się tylko na merytorycznej krytyce i poradach.
  7. Się dobrze zastanów, czy to na pewno jest pomoc.
  8. PS. "Szanownej" Redakcji "dziękuję" za pozbawienie mnie wszystkich tytułów. Nie wiedziałem o tym, dopiero teraz zobaczyłem, więc i teraz "dziękuję". Mogliście przynajmniej wysłać mi uprzedzenie na e-mail, ale widać to pozostaje poza Waszym zasięgiem grzeczności.
  9. Cieszę się Ryju, że wciąż jesteś aktywny!
  10. I ja pozdrawiam Tomka, oraz jego sympatyków! Wciąż w barku mam wino, które kiedyś od Niego dostałem, wino z pierwszych pędów zakładanej przez Niego winnej plantacji. Wino, które kiedyś wystawiłem na muratorowej licytacji, wino, które przed laty wykupiła chyba Jola, ale pewny już nie jestem. Butelka przestała przez kilka lat w kancelarii adwokackiej w Warszawie, ale zwyciężczyni aukcji jej nie odebrała, więc później wróciła do mnie. I stoi. Macie pomysły co z nią zrobić? To taka zwykła butelka, o pojemności 0,33 l, zwieńczona kapslem. Ale mogę przysiąc, że to sam Tomek mi ją wysłał. I wino w niej zawarte wciąż dojrzewa.
  11. Gdzie się, zołzo, szlajasz?
  12. Pepegu, nie mam czasu ani mozliwości pisać dużo, ale powiem Ci otwarcie, że nie masz racji. Prezydent Kaczyński powinien spocząć na Wawelu!!!!!!! A wszyscy, którzy się temu sprzeciwiają to szkodnicy. Uzasadnienie: 1. Oczywiście, wszystkie argumenty, które tu dotąd czytałeś, mozna o kant potłuc. 2. Czy zwróciłeś uwagę kto witał trumnę z ciałem Prezydenta??? Ambasador z obcego kraju (Abp Kowalczyk) A nie było ani Prymasa ani Przewodniczącego Konferencji Episkopatu!!!! 3. Trwa rywalizacja pomiędzy Kościołem Łagiewnickim a toruńskim. Komu życzysz zwycięstwo? 4. Kard Dziwisz, jako człowiek, który tragedie oglądał nie zasypiał gruszek w kościele, wszyscy przezywają żałobę, a on działa, i Toruniowi zabrał zabawki z piaskownicy. 5. Mało, że zabrał, to jeszcze im wmówił, że to zaszczyt i teraz nawet poskarżyć się nie będą mogli. 6. No bo gdzie teraz pójdą pielgrzymki i wdowi grosz? kto bedzie to kontrolował? 7. Pomijam olbrzymią bezpłatną promocję Wawelu i Kurii. 8. No, teraz wiadomo kto tu rządzi, Toruń mamy w nosie.
  13. jak większa robota, to możemy sie dogadać. jak mała, to za daleko.
  14. jak większa robota, to możemy sie dogadać. jak mała, to za daleko.
  15. Tylko ten post jest ważny. Tyle, że o kurzawce zapomnijcie i módlcie się, żeby u was nie było. Bo amatorzy mają małe szanse. Ale kurzawka, to kilka procent na terenie kraju. I nie ta głębokość. W większości przypadków (ponad 95%) nie wystąpi. Zwracam uwagę kopiącym, że kopać trzeba umieć i jeśli pion ucieka w jakąś stronę, to z tej strony trzeba podkopywać, chociaż to wydaje się nielogiczne. Kopanie studni to sztuka, było o tym na forum, jak się uspokoi, to se znajdziecie.
  16. A ja ponawiam moją propozycję nadania tytułu MISS ELEGANCJI W WALONKACH dla Nefer. Stara się jak może, bidula. Zasłużyła na ten tytuł. Po swoich wypowiedziach tak ją ocenili. Inni ocenili, nie ja.
  17. No, to "wieżę" (Ulryk) to mię zmiotło
  18. Oczywiście, że tak. Tyle, że ja jestem tu w obydwu rolach. Bywam zarówno projektantem, jak i wykonawcą. A z racji tego, że cała moja rodzina, to budowlańcy, to siedzę w tym po uszy. I szczerze powiedziawszy, to zbytnio się nie dziwię Pracowniom Projektowym, które edytują coraz to nowe projekty, że instalacje (nie tylko elektryczną) dają projektować emerytom, co wyobraźnię mają z lat siedemdziesiątych. Papiery te same, koszty małe, a wiadomo, że inwestor i tak zrobi po swojemu. Bo w PINB wiedzą, że projekt ma być! A jaki on jest, to nikogo nie interesuje. I mamy to co mamy. Proste? - PROSTE! To jest odpowiedź na post odaro: "To wszystko może być prawda co wcale nie usprawiedliwia wyśmiewania się instalatorów z projektantów albo odwrotnie." Sorry, Winnetou, nie potrafię tu ani pogrubić Twojego nicka, ani zacytować tekstu.
  19. To proste: unikać ludzi i sytuacji, którą znajdziesz tu: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=1624177&sid=7f76b3d27e66da87da43e4a07a3e73a4 Pisałem wiele razy i powtórzę: nie słuchajcie obietnic elektryka, ani nawet firmy elektrycznej. Zapytajcie tylko gdzie są ich instalacje i pojedźcie tam zobaczyć. REKOMENDACJE!!! Ja, wykonując instalację, o garażu rozmawiam z inwestorem, ale o kuchni z jego żoną. I o łazience w zasadzie też. Więc zapytajcie tych ludzi o opinię o wykonawcy i to wszystko!!! jesli bedzie miał dobrą opinię - nie warto go pilnować. I tak zrobi dobrze. Jeśli będą narzekać - nie wpuszczajcie za próg. PROSTE?
  20. Dobrze gadasz Jarek, ktoś tam pochrzanił z podłączeniami
  21. Qrwa, od wczoraj usiłuję wysłać odpowiedź na PW. Albo się nie otwiera opcja, a jak się po 5 godzinach otwarła, to mi wyskakuje jakiś angielski tekst, ze forum ma mnie w dupie. Ja go mam też. Straciłem cierpliwość. Walczyłem od wczoraj i jednej głupiej wiadomości z 4 słów nie dało rady wysłać. Mam to w cholerze.
  22. Bo Ty, Szanowny Panie, nie rozumiesz i nie znasz procesu legislacyjnego dotyczącego budowy (nie obraź się, mało kto go zna przed budową). Gdybyś znał, miałbyś inne zdanie. I wiedziałbyś, że aby mieć projekt indywidualny, to trzeba zapłacić. Jak kupujesz standardowy - masz taką jakość. Standardową, czyli aby Polska nie zginęła. A potem elektryk sie martwi. I nie tylko elektryk. Inne branże - to samo. I należy się cieszyć, jak się trafi na gramotnego elektryka, który to zgodnie z własnym doświadczeniem i wiedzą adaptuje to wszystko do lokalnych warunków. To i tak mniejszość instalacji. Mało kto zdaje sobie sprawę, że w większości, zamiast instalacji elektrycznej, inwestorzy fundują sobie SKANSEN. A dowiedzą się o tym za lat 10 - 15... Ale kto by sie dzisiaj przejmował... najwazniejsze są przecież ładne kafelki... Ja was wcale nie żałuję. przecież "robita co chceta"
  23. No i myślałem, że bdyta1 i resztę, którzy napisali po ponad 16 mln postów, to jednak ktoś usunie. Ale widać komuś odpowiada...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...