Rivelv

Kolega Marcin dalej nie rozumie, ze przy -16 i wychłodzonym domu (wspomniane dwa tygodnie) to jego/moja/czy kogokolwiek innego pompa może mieć problem z rozruchem przy pierwszym starcie od montażu. Nawet producent podaje zalecana temp montażu na plusie (chyba 10 ale było dużo informacji i nie pamietam)

Agb dobrze mówi wczoraj w nocy przeczytałem manual do tego również ma racje o cyklach odszraniania dokładnie co 31-32 min się odpalają tylko defrost trwa dłużej bo niska temp powrotu ale to wiedziałem już wcześniej - logika. Kolega Kaizen wrzuca wszystko do wzorów i stosuje matematykę ale zapomina o tym ze izolacja stropu daje szczelność w budynku wiec jego wyliczenia na 10,5 to można między bajki włożyć (bez obrazy oczywiście) jak jest przeciąg lodowatym powietrzem, wczoraj zwróciłem na to uwagę, ze dość mocno „wieje” w środku. Pozatykalem kominki wentylacyjne trochę poszło w dol z przeciągiem. Wilgoci w środku nie ma, czuć suchsze powietrze, powierzchnia grzania 180m2 całość powierzchni 211m2. Zakręcę polowe obiegów żeby pompa miała lżej zostawię tylko zewnętrzne i ustawie temp na 22 stopnie. Wyłączyć nie mogę bo jak spadnie poniżej 0 to pompa może nie wstać po przerwie. Generalnie producent zaleca montaz powyżej 10 stopni o ile się nie mylę.

Przemawia do mnie argument ze rozbiór temp jest tak duży przez brak izolacji ze te 22 stopnie na wszystkich pętlach to i tak w cholerę za dużo poza tym jest pozno i nie wiem czy dobrze odczytałem zamysł agb ale wyjaśnił Ciebie zdrowo dodatkowo pierwsze akapity w manualu a szczególnie opis uruchomienia w zimę trochę rozjaśniły mi w głowie.

Mam trudności z zasypianiem wiec przeczytam dziękuje bardzo, poszukam jeszcze info o tych przepływach mierzonych na pompie myśle, ze u mnie uzyskać więcej niż 28-30l/min będzie ciężko obecnie większość oscyluje w granica 1l/min (na tych magnetycznych słabo widać potrafią się zawiesić).

Dziękuje za manual przeczytam bo już odpowiedział na moje pytania. Wirtualne piwko za pomoc AGB.

Agb - wyczuwam fachowca a kolega Marcin chyba nie złapał Twojego wyjaśnienia. 70% ciepła ucieka dachem wiec codziennie 70% kW wale w niebo i słychać jak złotówki wala o beton. Trzeba kontrolować tylko żeby nic nie zamarzło i można ogarnąć to najniższym parametrem potrzebnym do defrostu a przy ujemnej temp nie moze być tez zbyt niska temp powrotu. Wiec zadać PC jakieś 20 i niech wraca 12-13 powinno chyba pomoc przy odszranianiu bez zbyt dużego wysilenia sprężarki (pewnie częściej się włączy??) tym sposobem będzie ekonomicznie a instalatora muszę przeprosić ze wątpiłem w jego wyjaśnienie ale tyle przygód już spotkało na budowie ze wykształciłam dość ograniczone zaufanie, szczególnie do drogich fachowców.

W którym miejscu odczytać przepływ sumaryczny sprawdzałem w instrukcji ale nie trafiłem na ten ekran w menu. Mam temp wody powrót zasilanie zbiornik ale przepływu nigdzie nie widziałem jedynie dane o Hz ilości uruchomień sprężarki i łącznym czasie pracy.

Ok. Czyli dobrze sobie rozkminialem harmonogram na tydzień na grzanie na noc wszystkich pętli do powiedzmy 22 stopni przy obecnych temp. Jeśli zejdzie dużo poniżej 0 to wtedy to samo ale cały dzień chyba przy takiej ilości deforstow. I nie bać się tego ze nie dobija jak przyjdzie izolacja termiczna i nie będzie mostków to pompa będzie dzialac sprawnie i tylko latem sprawdzać czy za dużo nie taktuje

Pomyliłem jednostki na rotametrach 1l/min sorry pozno już

Nie mam założonych termostatów (są puszczone kable i zasilanie ale nie mam ich zainstalowanych na belce) i zastanawiam się czy to robić. Rozmawiałem z Tech z Daikina i Panasonica i nie zalecają sterowania bez buforu (da się to zrobić ale zle zrobione wykończy pompę i wcale nie będzie ekonomiczne). Pompa ta powinna podobno mieć nie mniej niż 20-30l/h żeby nie wyskoczył błąd (ale nie wiem czy to prawda czy zmyślona odpowiedz na pytanie o sterowanie). Zobaczę co będzie się działo po nadmuchu wełny.

Masz racje podlogowke robił Janusz - hydraulik z 30 letnim doświadczeniem który olał projekt i robił po swojemu bo on wie lepiej - dwa dni po nim poprawiałem, ale petle zmierzone wszystkie podobnej długości około 70 mb co przy rurze 17x2 jest ok jedna pętla dłuższa ma 84 mb mniej więcej. Komunikacja jest gęsto zrobiona, bo olał zalecenia żeby iść pod ścianami i skrócić dobiegi ale tego już nie poprawiałem za dużo roboty by było i styro by na tym tez ucierpiał od spinek. Także w pomieszczeniach co 10 cm rozstaw a komunikacja ma co 5-7 wiec będzie tam ciepło. Przepływy obecnie to 1l/h ustawione na rotametrach (belka 12 oddalona około 3mb + belka 12 oddalona o około 7mb od kotłowni) już wiem ze będzie ciężko osiągnąć więcej (instalator zapewniał ze pompa z PC da radę spokojnie - w co wątpię, bo widzę ze gdybym musiał mieć większe przepływy przy normalnym działaniu pompy to może być problem - chociaż docelowo dom będzie dobrze ocieplony i ma rekuperacje wiec możliwe ze ten 1l/h będzie wystarczający). Skłaniam się do argumentu kolegi agb ze niestety brak ocieplenia wyziębia beton przez co pompa nie może podnieść wyżej temp niż 22 stopnie. Tylko pytanie czy to zdrowe dla pompy a drugie to czy przy -10 po prostu się wyłączy bo nie da rady totalnie czy przeskoczy na grzałkę i będzie ciągnąć 1:1 - co będzie totalnym zabójstwem dla portfela. Wtedy wolałbym ponieść koszt wyciagnięcia wody z podłogówki i przeczekania do wiosny bez działającej PC.

Plytkarz mierzył przed położeniem płytek w pom gospodarczym było 3,2 procent powiedział ze sucha i można kłaść mimo ze nie była wygrzewana tylko nie fugowal żeby nie zablokować wilgoci która ewentualnie odparuje po montażu pompy. Nie wiem czy teraz mogę zamknąć wszystkie obiegi i odpalać po kolei pompa chyba musi pracować na jakimś przepływie a przy jednej pętli to będzie max pewnie 3l/h.

Napisałem Ci już wcześniej, pompa odpalona na grzanie 03.01 od tamtego czasu codziennie jedzie na 22 stopnie temp zasilania i 16-17 na powrocie. Jak pozamykam petle to temp rośnie np 30 —> 25 przy 6 pętlach 25–>19 przy 12 pętlach. Pożarła jakieś 1200 kW/h do tej pory COP na poziomie 3,7-4 w zależności czy sprawdzam dzienny czy tygodniowy. Nie wiem na ile dane z czujników w pompie sa dokładne.

Ok. Rozjaśniłes mi dość dużo. Generalnie wilgoci w domu nie ma poza ta zebrana z powietrza. Tynki/posadzki były robione przed latem wszystko ładnie wyschło „na pieprz”. Dokładnie jak piszesz PC chodzi około 30 min potem przez 15 odszrania, czyli temat do ogarnięcia po zaizolowaniu i wygrzaniu posadzki bez strat do „atmosfery”

Linia freonowa ma około 3m od jednostki zewnętrznej do wewnętrznej. Pompa jest oszroniona cała przy defrostach gdzieniegdzie lód sie pojawia ale głównie szron. Wody leci na maxa przy defrostach ale temp do defrostu to max 22 stopnie i ciśnienie około 2,4. Na 480h odpalone sprężarki defrostow około 390. Nie dogrzeje betonu bo puszcza max 22 stopnie wiec przy braku ocieplenia stropu temp w środku na poziomie 10-12 stopni zależy czy zyski słoneczne jakieś są. Belka x2 po 12 obiegów, pętle max 70 rurka 17x2, zawór mam Hewalex CKF 3325 (o ile ten miałeś na myśli) instalacja prosta jak cholera kilka rurek do zbiornika CWU i pompka do cyrkulacji nic więcej tam nie ma w tej kotłowni.

Sorry kW pompa na 230V. Okolice wygrzewam żeby woda w instalacji nie zamarzła niestety miałem przezimować bez ogrzewania ale instalator wyskoczył z przyspieszeniem instalacji o teraz jak woda w podłodze to grzeje żeby sobie kłopotu nie narobić.

Tzn ze to normalne i się nie martwić? Jak przyjdzie izolacja termiczna stropu to będzie ok i pompa da radę? Póki co kasa zapłacona ogromna a jestem przerażony ze pompa nie pociągnie ogrzewania nie mówiąc już o CWU.

Pompa zamontowana 3.01 nie Haier tylko Panasonic Aquarea kit 12kV. Od początku nie może wskoczyć na parametr jaki zadaje przez pierwszy tydzień chodziła na krzywej grzewczej ale poprosiłem instalatora o zmianę na zadana temp. Teraz mam ustawione 40 stopni od 3 tygodni i dalej nie osiąga więcej jak 22 stopnie przy wszystkich obiegach otwartych. Tak jak pisałem wcześniej jak zostawię 6 dobija do 30 ale to tez nie jest to co jest zadane na sterowaniu. Wiatr nie hula chata ocieplona z zewnątrz i zrobiona podbitka, fakt nie ma czapki ale martwi mnie ze skoro przy 0 stopniach nie jest w stanie dobić do zadanej temp to co będzie przy -5 czy -10. Może wstawienie bufora i pompki by pomogło? CWU nie jest grzane jeszcze wiec nie jestem w stanie sprawdzić czy zagrzeje wode. Defrosty średnio co 30 min trwające po 15 min temp powrotu to max 17 przy 22 na wejściu.

Panowie z wiedza w tym temacie proszę o pomoc. Mam zainstalowana PC od początku stycznia, dom ocieplony z zewnątrz bez ocieplenia stropu (wiazary, sufity się robią zasyp planowany w ciągu miesiąca). Obecnie pompa dobija max do temp 21 stopni (mimo zadanej na prostej 40 od prawie miesiąca codziennie takie samo zużycie prądu w granicach 70-75 kW/h) instalator mówi, ze to normalne i ze jak strop będzie ocieplony to pompa poleci na tyle na ile się ja ustawi - niestety podchodzę sceptycznie do jego słów. Na logikę pompa powinna dobić do zadanej temp jedynie strata ciepła będzie większa ale nie jestem znawca. Temp zasilania opisana ponizej temp powrotu w granicach 4-5 stopni mniej. Zakręcając obiegi przy 6 z 24 obiegów (równe pętle po ok. 60-70mb) jestem w stanie osiągnąć 32-33 stopnie - dla zadanych 40, po otwarciu 12 już max 26 po otwarciu wszystkich max 22. Czy tak powinno być? Instalacja split 180 mb podłogówki garaż w bryle, izolacja podłogi 15cm izolacja ścian 20cm. PC bez bufora (instalator twierdzi ze pompa w PC da radę) przepływy max jakie mogę uzyskać 1-1,25 l. Obawiam się co będzie jak temp spadną poniżej 5-10 stopni a pompa nie da rady. Pompa 12kV split. Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Panowie jako ze wątek jest świeży a nie chce zaśmiecać nowymi postami może się wypowiecie w temacie pompy ciepła. Mam zainstalowana PC od początku stycznia, dom ocieplony z zewnątrz bez ocieplenia stropu (wiazary, sufity się robią zasyp planowany w ciągu miesiąca). Obecnie pompa dobija max do temp 21 stopni (mimo zadanej na prostej 40) instalator mówi, ze to normalne i ze jak strop będzie ocieplony to pompa poleci na tyle na ile się ja ustawi - niestety podchodzę sceptycznie do jego słów. Na logikę pompa powinna dobić do zadanej temp jedynie strata ciepła będzie większa ale nie jestem znawca. Zakręcając obiegi przy 6 z 24 obiegów (równe pętle po ok. 60-70mb) jestem w stanie osiągnąć 32-33 stopnie po otwarciu 12 już max 26 po otwarciu wszystkich max 22. Czy tak powinno być? Instalacja split 180 mb podłogówki garaż w bryle, izolacja podłogi 15cm izolacja ścian 20cm. PC bez bufora (instalator twierdzi ze pompa w PC da radę) przepływy max jakie mogę uzyskać 1-1,25 l. Z góry dziękuje za odp może być tez w wiadomości prywatnej.

Hej, Czytam te wszystkie wątki i człowiek się robi tylko głupszy. Warunki gruntowe dobre, lustra wody do 4,5 m nie znaleziono. Fakt na działce glina i po opadach lekki problem z rozsaczaniem. Jestem na etapie izolacji chudziaka (elektryka i tynki skonczone). Dam chyba folię 0,5 mm bo papa to przerost formy nad treścią. Ale do meritum. Kaizen jeśli mogę zadać Ci pytanie bo widzę, że teoretyk z Ciebie na 102. Mówisz o nasiąkliwości EPSa itd. więc wytłumacz mi laikowi jak to wygląda z perspektywy mistrza. Mamy nasz domek pięknie odcięty od gruntu warstwą papy zgrzewanej na zakładach, każda rurka, każda dziurka szczelnie zaizolowana. Rozkładamy sobie nasz styropian i folię do podłogówki, która ma zapobiegać wnikaniu wody/wilgoci z wylewki do warstwy ze styropianem. I tu moje pytanie, czy jak zrobi się sito z tej pięknej foli w krateczkę (bo przecież nabijamy spinki tu gdzieś się butem rozwali tam zahaczy i pojdzie w diabły łączenie na taśmę) i wilgoć z wylewki wejdzie w warstwę styropianu (no bo tej wody przy miksokrecie a nawet i anhydrycie to jest sporo w tej wylewce). To czy ona później odparuje czy zaczną pieczarki rosnąć w warstwie styropianu? Rozmawiałem z jednym starym majstrem, który nie jeden dom pobudował nie jedną podłogę rozkuwał i widział trochę w ciągu prawie 30 lat praktyki. I powiedział mi, że od kiedy ludzie dostali "fymla" na punkcie szczelności domów i odcinaniu od gruntu to on obserwuje coraz więcej zawilgoconych izolacji termicznych i co najważniejsze na niepodziurawionych papach. Dodał również, że papę to się zgrzewa na dachu a nie w domu Także oby każdy z nas miał zrobione dobrze

Też się zastanawiam jak to zrobić czy puszczać elektrykę po wiązarach czy po podłodze. Rury od reku na pewno podwieszone do wiazara w warstwie ocieplenia ale wieszaki chyba zamontuję wcześniej, żeby uniknąć przekładania/przesuwania rur od reku jeśli wieszak będzie wypadać na rurze. Ktoś podpowie jak najłatwiej, najprościej to rozplanować pod względem kolejności? Przewidywany zasyp celulozą lub ułożenie wełny w 2 warstwach na mijankę.

Przepraszam załączniki dodane.

Czy taka forma docinki w koszach może pozostać czy gonić wykonawcę żeby robił estetyczniej?

U mnie w kuj-pom od 20 do 25 zł/m2. Jeśli bierzesz łącznie z pokryciem to ceny od 80-100 pln za m2 dachu na gotowo.