Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

derifter

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    153
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez derifter

  1. Skoro juz masz cokol to musisz wiedziec jedna rzecz nad ktora ja sie glowie. Jest fundament, na nim od zewnatrz pionowa folia kubelkowa. I nie bardzo wiem jak i gdzie zakonczyc te folie a zaczac cokol. Jak sie one stykaja ze soba ? Przeciez nie na zakladke. I przeciez chodzi o to zeby nie przedostawala sie woda, chocby ze sniegu ktory na pewno bedzie ponad poziom folii.
  2. Zdajesz sobie sprawe ze 0.3 l to nawet nie mala butelka piwa ? Zartujesz czy ci sie jednostki pomylily ?
  3. No to ten sam objaw. Tez bym teraz zrobil pompe w studni ale jak sie zaczyna budowe to to jest daleka perspektywa, wtedy myslalem ze bede tobil abisynke a teraz - na cholere mi ona skoro wode mam cacy. Hmm - "mam" to za duzo powiedziane. Ano bede probowal paru sztuczek, po kolei. A juz tu opisywano jak pompy znikaly ze studni. Z tym ze z domu tez nie problem zniknac.
  4. Zgadzam sie ze ma znaczenie ale nie z powodu wagi wody a oporow przeplywu. Rowniez nie trzeba miec tego idealnego poziomu, to nie ma znaczenia. Woda wazy w dół a opory działaja poziomo. Spadek tez nie ma znaczenia pod warunkiem ktory i tak musi byc spelniony a mianowicie szczelnosci calej instalacji. Znaczenie co do wagi wody ma tylko roznica poziomow lustra wody i wylotu rury i z elementarnej fizyki nie moze miec wiecej niz 10 metrow. Wiec ciekawe jest to ze elegancko nabijala do 4.5 atmosfery, nawet kilka razy. A pozniej np. nie chciala. Dlatego rowniez podejrzewam ze moze wydajnosc studni jest zbyt mala ale niestety nie ma gwarancji ze wlasnie tak jest. Moze byc jeszcze pare innych opcji i dlatego chce miec caly obraz sytuacji zanim zaczne topic kase w studni (nomen omen). Pewnie sie sprobuje i tego. Jak sie nie da ssac to trzeba bedzie pchac. Diabli nadali ze akurat topologia dzialki, domu i szamba jest niezbyt sprzyjajaca optymalnemu umiejscowieniu studni wzgledem kotlowni ale to dluga historia.
  5. I wlasnie mam ten problem. Poki byla prowizoryczna pompa obok studni woda szla jakkolwiek nikt nie badal wydajnosci studni. Teraz gdy pompa hydrofora znajduje sie ok 15-20 metrow w poziomie od odwiertu nie bardzo calosc ma ochote dzialac czyli czasem ssie czasem nie i z kawitacja mi sie to troche kojarzy. Hydraulicy mowia ze ten dystans nie moze byc powodem, rura ma rzeczywiscie 1, moze nawet 1.25 cala, podejrzewaja albo mala wydajnosc zrodla albo zamulenie smoka. Mamy zamiar przepomopowac troche wody w odwrotna strone zeby sie ruszylo, podobno pomaga. Najgorzej ze nie mozna zajrzec co sie dzieje w takiej studni choc pewnie bedzie trzeba jakos sie dowiedziec. Sam uwazam ze poziomy odcinek to owszem, jest tu sprawa oporow przeplywu wiec przy malej wydajnosci nie ma to takiego znaczenia zeby zastopowac funkcjonalnosc. Jesli ktos ma jakies sugestie - prosze o maile, zbiorowa madrosc to potega.
  6. Znaczy sie - przestaje przyswajac. Oczyszczalnia jest zeby oczyszczac wode ale bez przesady. Calkiem tak jak przy myciu. Owszem, umyc sie trzeba, ale ochronnej warstewki tluszczu niszczyc do konca nie nalezy bo z powodu braku tluszczy skora sie luszczy.
  7. derifter

    Jaka spawarka

    10 milimetrow ??? Hmm. Nie bede robil za najmadrzejszego na muratorze na podstawie jednego zdjecia. Tak tylko pytanie dodatkowe: Pospawalbys tak samo nad glowa ? Np wspornik umieszczony od wewnetrznej strony stromego dachu ?
  8. derifter

    Jaka spawarka

    Dam ci dobra rade. Zlap troche teorii o co w spawaniu chodzi. Poki tego nie wiesz - nie staraj sie spawac niczego co bedzie obciazone ciezej niz wiadrem wody. Uratujesz zycie sobie, moze swoim dzieciom a na pewno kase. Widzialem spawy robione przez samoukow, rozrywalem je widelcem i kuchennym nozem. (BTW - mam papiery spawania elektrycznego i gazowego (co nic nie znaczy) oraz pracowalem przy spawaniu samochodow ponad 10 lat (a to juz cos znaczy)).
  9. Ja nie wnikam w powyzsze analizy, sam mysle o tej deszczowce, ale ogolnie ta kalkulacja to jest przyklad jak sobie "miastowi" planuja robote. Dla przykladu to samo rozwiazanie w oczach pol-miastowego: Zadnych rurek, uszczelnien, polaczen i pomiarow wydajnosci przeplywu. Kilka beczek ktore deszcz napelni wczesniej czy pozniej. To bedzie tzw "INPUT". Teraz "OUTPUT": Pompa zanurzalna z OBI czy innego Praktikera za 150-200 PLN, im taniej tym lepiej. Plus 50-100 metrow weza ogrodowego, im tanszy tym lepszy. Plus kabel dwuzylowy plus jedna wtyczka. Jak woda z jednej beczki sie wyczerpie - przenosimy pompe do drugiej. =========================== Powyzsze wziete jest przez analogie. Podsumowawny przez speca od HVAC (Heat/Ventillation/AirCondition) na 75.000 PLN obejrzalem na wsi piec na ktory potrzeba 200 cegiel i 50 kafelkow a w domu chodzilo sie w koszulce. Chyba jeszcze sporo cywilizacja musi sie uczyc od chlopow.
  10. To jest mowa o dwoch roznych rzeczach. Przejscie przez papiery i odbior domu to jak z prawem jazdy. Nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia pozniejsza a przejscie egzaminu upierdliwe potrafi byc. Oczywiste ze chce wiedziec co pije i oczywiste jest ze nie chce bulic za papiery niepotrzebne. Chocby na zasadzie ze to samo badanie zrobi mi laborant prywatnie o polowe taniej jesli nie bede potrzebowal pieczatki.
  11. No i jak z ta autostrada ?
  12. uzywane do zalania stropu malego domku (110 m.kw - to okresla z grubsza ilosc), cena - dolna strefa stanow rynkowych, po prostu to co mnie sie nie przyda nalezy sprzatac. tel: 603-911-345 albo odpowiedz tu na muratorze..
  13. NIE MOZE WPASC. Matematyka to jedyna rzecz ktorej mozna wierzyc. A jak sie pomysli to osobiscie widze niebezpieczenstwo gdzie indziej: Wyobrazmy sobie ze ktos te pokrywe przechyla do pionu i wklada do otworu jak plasterek cytryny do szklanki. Co sie dzieje ? Pokrywa wchodzi PRAWIE do polowy i SIE ZAKLESZCZA. Ewentualnie ROZPYCHA krąg szamba bo przy tych kątach są niezle siły dzialajace na boki, ten trzaska i wtedy juz pokrywa wejdzie. W to - owszem, moge uwierzyc - teoretycznie mozliwe.
  14. Moze nie wystarczyc. Nasze wladze maja gdzies nawet protesty Unii wiec poziom radnego z gminy to moze byc malo. Teksty typu "... zawsze jest ktos niezadowolony ..." zalatwia na szaro kazdy protest. No ale cos robic trzeba. Ja sie podpisze wszedzie gdzie sie da.
  15. Moze nie wystarczyc. Nasze wladze maja gdzies nawet protesty Unii wiec poziom radnego z gminy to moze byc malo. Teksty typu "... zawsze jest ktos niezadowolony ..." zalatwia na szaro kazdy protest. No ale cos robic trzeba. Ja sie podpisze wszedzie gdzie sie da.
  16. Jesli chodzi o strone wiazownej to to jest informacja i decyzja ministra. Plik PDF duzy na 8 mega wiec ciagnie sie jak flaki z olejem. Nie widze tam miejsca na podpisy protestacyjne. Jesli ktos wie gdzie mozna sie podpisac pod protestem - prosze o informacje.
  17. Jesli chodzi o strone wiazownej to to jest informacja i decyzja ministra. Plik PDF duzy na 8 mega wiec ciagnie sie jak flaki z olejem. Nie widze tam miejsca na podpisy protestacyjne. Jesli ktos wie gdzie mozna sie podpisac pod protestem - prosze o informacje.
  18. Gdzie mozna podpisac sie pod protestem ?
  19. To nie ameryka. Oddasz te rope panstwu. Postawia ci wieze a ty bedziesz miala obowiazek odprowadzac rope i jeszcze je konserwowac bo sa na twoim terenie. I jeszcze zabezpieczyc produkcje od strony BHP.
  20. To nie ameryka. Oddasz te rope panstwu. Postawia ci wieze a ty bedziesz miala obowiazek odprowadzac rope i jeszcze je konserwowac bo sa na twoim terenie. I jeszcze zabezpieczyc produkcje od strony BHP.
  21. Na moj gust juz w polowie budowy bedziesz zalowal ze nie budujesz wiekszego. Cena jednostki nerwow/metr kw. - przy malym domku wychodzi o wiele wyzsza.
  22. Stan otwarty, tynki cementowo-wapienne. Dyskusja jest czy mrozik w nocy nie spowoduje erozji, podobnie jak w przypadku skał. Wprawdzie jak zauwazylem przy otwartej przestrzeni wszystko schnie lepiej niz w zamknietym ogrzewanym budynku, ale w nocy woda zamarza. Wolalbym zeby na wiosne nie zmiatac tynkow miotłą z podłogi i robić jeszcze raz. Spece mowią, ze do minus 5 wszystko jest OK. A na wiosne ze specami bedzie krucho ...
  23. > A tak na serio, codziennie być na budowie Ha ha ! A kto niby bedzie zarabial na ten rosnacy dom ? Jakbym mial pilnowac kazdego ruchu specow to bym ich nie bral. A jak ktos mysli ze ekipa zrobi mniej bledow jak jakis amator patrzy im na rece to sie myli. Nie mowiac ze amator czesto gada bzdury ktore nie przestaja byc bzdurami mimo iz placi za wykonanie prac zgodnie z nimi. A brygada - poki to nie grozi zawaleniem - zrobi tak jak on chce. Ktos madrzejszy powie ze to bzdura ale skoro klient chce tak - to bedzie mial. Potem wezmie ich lub innych jeszcze raz, do poprawiania. > Jak się oficjalnie przyznają że wyskakują na jeden dzień do kogoś innego, > to skutkuje tekst: "ale to będzie 2 tyś mniej przy rozliczaniu?". A niby czemu ? Mniej bedzie roboty ? To jest tylko sprawa dotrzymania terminu. Jesli robia nawet u 10 ludzi ale prace u mnie ida zgodnie z planem to czego sie czepiac ? Zwlaszcza ze np. beton musi wyschnac kilka dni. Czy ktos bedzie placic brygadzie za czekanie i patrzenie jak schnie ? Oni zrobia drugi dom w miedzyczasie. W ten sposob moga obnizyc cene za budowanie bo maja wydajnosc. Moze mialem szczescie ale tak to u mnie bylo. A co do płacenia na zapas - racja. Tyle dac ile jest zrobionej roboty, zwykle odrobina rozsadku wystarcza zeby z grubsza oszacowac co jeszcze zostalo do zrobienia z danego etapu..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...