Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

etm

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    118
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez etm

  1. Pęknięcie nadproża
  2. Z Krakowa właśnie mam na połowę marca, Katowice obdzwoniłam.Dodam jeszcze bo może to istotne, że wylewka jest od czerwca, mieszkamy od października, pęknięcia na styku nie wiem od kiedy. Już po wylewkach budynek sporo przeżył bo wymianę elektryki w piwnicy, tak trzęsło, że masakra i wbijanie uziemienia. A żeby było ciekawiej to chyba jest pęknięty fundament w pionie od ziemi do poziomu podłogi na parterze, w rogu na łączeniu ganku z domem. I jest poziome pęknięcie na pierwszym piętrze zaczyna się na nadprożu nad oknem i biegnie poziomo do końca ściany. Oczywiście nie wiem czy to wszystko było wcześniej.
  3. I jeszcze jedno na początku kiedy jeszcze nie umiałam odczytać projektu napisałam, że pęknięcia są na styku karton gips ściana wszędzie na parterze, dzisiaj przeszłam dokładnie z latarką są tylko na styku karton gips ściana nośna przy działowych nie i dotyczą tylko jednej płyty stropowej. Ugięcie jest na środku pokojów nie płyty. Jest podobne między parterem i piętrem oraz między piętrem i strychem. Na strychu niczego nie ruszaliśmy, nie ma wylewek jest podłoga na legarach. Z tego co się orientuję to pierwszy właściciel, który stawiał dom był osobą dość bogatą i wpływową, a wiadomo jak wtedy było może miał dostęp do lepszych materiałów.Rozbraja mnie tylko stwierdzenie szefa mojej ekipy remontowej, który stwierdził, że moje stropy to były super w porównaniu do tego na jakich wylewki leją.
  4. A jakieś namiary na fachowca, który niekoniecznie rozwali połowę chałupy. Dzisiaj był fachowiec, który buduje domy od ponad 40 lat, obejrzał stropy w piwnicy bo to widać i powiedział, że jak na tamte czasy bardzo solidne, w piwnicy jest też kawałek odkryty widać druty, to mamy krzyżowo fi 12 na fi 12 i otulina jakieś 3 cm. Podobno w latach siedemdziesiątych były 3 rodzaje betonu Rw 140, 170 i 210, na budownictwo mieszkaniowe jednorodzinne dawało się Rw=140 reszta szła na obiekty inżynierskie. Słychać głuchy pogłos na dole jak ktoś skacze na górze, ale to chyba przez sufity podwieszane. Ja nie mam pewności czy przed wylewkami obciążenie było większe tak jak pisałam były drewniane legary około 15 cm i między nimi kupa piachu, gruzu, wata szklana itp. Jestem ze Śląska.
  5. Przepraszam za nieścisłości, ale jestem kobietą, pewnych kwestii nie jestem w stanie sama ogarnąć i pomierzyć np. jeżeli chodzi o sufit z przyczyn czysto fizycznych więc opieram się na relacjach osób remontujących, które nie są spójne.Z pomiarów przez otwory na halogeny wyszło mi, że 8 cm, fachowcy od remontu mówili o około 10 cm. Teraz powiedzieli, że podłoga nie jest ugięta. Sprawdziłam samą poziomicą i jest. Konstruktor z ferroscanem może przyjechać dopiero w połowie marca.
  6. Nikt nie wydał, wiedza internetowa.
  7. Między piętrem a parterem na piętrze podłoga zapadnięta o około 8 cm na parterze sufit obniżony o tyle samo.
  8. Strop był ugięty w każdym pokoju około 8 cm tak twierdzą wykonawcy nie mówili nic, że to niebezpieczne ponieważ jak twierdzą to normalne w domach z lat 70. Podobno pęknięć nie było. Ja byłam w szpitalu nie widziałam tego osobiście. Teraz to już musztarda po obiedzie. Konstruktor dopiero podjedzie w połowie marca a strop w każdej chwili może runąć. A co z tym betonem Rw 140? Budowano wtedy z lepszego? Czy większość na tym i stoją? Fachowcy od remontu nie specjalnie przejęli się tym ugięciem wręcz skwitowali, że na dużo gorszych stropach wylewki robili.
  9. Dziękuję, a czy zgodzicie się ze stwierdzeniem, że jeżeli strop ugiąłby się już po wykonaniu wylewki sufit podwieszany pęłkby na środku ponieważ kartongips nie sprężynuje i nawet jeżeli dojdzie do ugięcia strop nie zawali się od razu, tak jak w przypadku stropów drewnianych, przy stropie betonowym jest czas na reakcję i wzmocnienie.
  10. Jak wynika z Waszych doświadczeń czy ugięcie stropu w starych domach jest normalne? Czy każdy kto robi wylewki sprawdza nośność stropu poprzez odwierty itp? Większość fachowców, z którymi rozmawiałam twierdzi, że to normalne. Powiedziano mi, że fi12 co 11,5 cm to bardzo mocne zbrojenie i bez sensu jest dewastować dom. Firma zaproponowała rozwiązanie j.w. no ale oni w końcu z tego żyją.
  11. Skontaktowałam się z kolejną firmą zajmującą się badaniem konstrukcji, zaproponowano odwierty, skany, opinie wszystko kosmicznie drogie, w domu totalna demolka, wyniesienie mebli, rozebranie podłóg, rozebranie mebli pod wymiar, rozebranie sufitów. Zastanawiam się czy to wszystko jest absolutnie konieczne, to trochę tak jakbym robiła sobie tomograf profilaktycznie żeby sprawdzić czy chora nie jestem. Może wystarczy sam ferroscan, który i tak sporo kosztuje, ale nie jest tak inwazyjny tylko sufity trzeba zdjąć.
  12. Dom lata 70, pomiędzy piętrem a strychem sufit też był zapadnięty, a na strychu wylewki nie ma. Konstruktor z ferroscanem, którego znalazłam ma czas dopiero w połowie marca.
  13. Dom lata 70, pomiędzy piętrem a strychem sufit też był zapadnięty, a na strychu wylewki nie ma. Konstruktor z ferroscanem, którego znalazłam ma czas dopiero w połowie marca.
  14. Zgadza się ^2 w jednym i drugim przypadku. Dlaczego przy jednym stropie przyjmuje się 0,125, a przy drugim szerszym 0,10?
  15. Zgadza się ^2 w jednym i drugim przypadku. Dlaczego przy jednym stropie przyjmuje się 0,125, a przy drugim szerszym 0,10?
  16. Tutaj mamy ściana zewnętrzna - 3,95 m - ściana nośna - 4 m - ściana zewnętrzna. W drugą stronę mamy ściana zewnętrzna 9,5 metra ściana zewnętrzna pod płytą l400 jest kilka działowych, pod płytą l395 według planu była jedna działowa, ale została wyburzona w części zostało po jakieś 50 cm po bokach. Gdyby zrobili krzyżowe musieliby dać drut 9,5 metra w jedną stronę (tak chyba się nie da?) i 4 metry w drugą stronę. Jeszcze pytanie co to ten współczynnik M widzę, że wszędzie również na strychu przyjmowano M = 0,125x665x4,14 natomiast tylko na stropie l=400 na stropie parter piętro przyjęto M=0.10x665x4,20. Dlaczego 0,10? Strop szerszy a zbrojenie co 14,5 cm na węższym co 11,5 cm.
  17. Co z rysunkiem przekroju płyty? Wygląda jakby po bokach były druty o różnych kształtach co 11,5 cm w przypadku płyty l=395, a na środku już takie same co 11,5 cm?W piwnicy przynajmniej w jednym miejscu jest krzyżowo fi12 na fi12 to widzieli mądrzejsi ode mnie więc nijak by się to miało do projektu. Ten dom jest pełen niespodzianek i nic mnie już nie zaskoczy więc bez odkrywek się nie obejdzie. Nawet gdyby był zgodny to przecież jednokierunkowe zbrojenie daje się do 3,5 metra więc i tak jest źle zrobione?
  18. W piwnicy kawałek jest odkryty i jest krzyżowo. Na parterze dwa pokoje zostały połączone przez poprzednich właścicieli, ale wyburzona ścianką nie była nośną. Teraz pokój ma 9m na 4 m w projekcie jeden miał 4x5 drugi 4x4, ale opadnięty strop był na środku każdego z pokoi odrębnie. Teraz sufit podwieszany nad jednym z pokoi przykładając łatę jest lekko opadnięty, ale nie wiem czy już był tak zainstalowany czy opadł.
  19. Styrobeton żeby wyrównać środek na środku jest około 10 cm po bokach 3 na to wylewka samopoziomująca 5 cm. Czy z projektu wynika, że zbrojenie jest dawane w szachownicę i w jakich odstępach? Czy w jedną i drugą stronę idą według projektu druty 12mm czy 12 i 6 mm? Kompletnie nie rozumiem w treści projektu mamy np drut 12 mm co 14,5 cm, a poniżej na rysunku co 29 cm.
  20. Bardzo dziękuję, ja kompletnie się na tym nie znam. Sufity były opadnięte przed wylewką. Może ktoś jeszcze zerknie na projekt, proszę.
  21. Bardzo proszę o informację czy jeżeli strop byłby zgodny z projektem nośność jest odpowiednia?
  22. Dwa różne, nie wiem dlaczego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...