VCG

Ale 230V to jest 1fazowa? Jak rozmawiałam ze sprzedawcą to mówił, że przy relatywnie głębokiej studni 50m lepiej iść w 3fazową a dodatkowo kabel zasilający będzie też mógł być cieńszy przy 3 fazowej (a więc tańszy). Czy to gadka sprzedawcy po prostu a waszym zdaniem 50m to i tak lepiej wziąc 1fazową mimo, że mam siłę na działce i dałoby radę z Trójfazową? Dodatkowo z tego co pisze CityMatic - nie warto czegoś pożyczać tymczasowego tylko wziąć coś odpornego na piasek? To jest Jura więc kruche wapienne skały i zawapnienie jest bardzo duże wody.

Studnia głębinowa wywiercona w 2018, głębokość 50m. Stała od tego czasu nieużywana, ale słychać wodę jak się wrzuci mały kamyczek. Średnica rury 10cm. Dom znajduje się 15metrów od studni. Co możecie poradzić od siebie? Czy dawać już pompe docelową czy warto jednak starać się i wypożyczyć coś słabszego na poczatek żeby przetestować czy się zamuliło? Jaka moc i parametry mnie szczególnie interesują? 3fazowa? Docelowo zależy mi na czymś trwałym, ale nie z najwyższej półki cenowej.

Dostałam ofertę gdzie okna do nowego budynku mają współczynnik >0.9 czy to jest problem? Co mogę stracić finansowo przekraczając ten wskaźnik? Czy każde jedno okno musi być <0.9?

W domyśle miało Nie być z zewnątrz a komin miał być od razu spalinowo-wentylacyjny. Ale coś chcemy wymyślić żeby koza dawała ciepło do tego pomieszczenia przez ścianę.

Dach dwuspadowy - od strony północnej karpiówka czyli ciężkie a od strony południowej blachodachówka + instalacja fotowoltaiczna albo może nawet od razu dach solarny. Co myślicie? Czy różnica w wadze to będzie problem (prawie 70kg na m2 z jednej strony a 15 kilo z drugiej)? Albo jakieś inne potencjalne problemy konstrukcyjne z tym związane?

Południowa część dachu będzie przeznaczona na fotowoltaike podczas gdy północna strona będzie miała dachówkę. Czy zasadnym i opłacalnym byłoby zrobienie dachu solarnego na tej południowej części? Czy może lepiej zrobić tam dach jak najtaniej i na to dopiero instalować fotowoltaike? Jakie są wasze doświadczenia i obserwacje?

Nic nie jest jeszcze zainstalowane. Koza będzie w salonie i zamysł był taki żeby przebić się kolankiem do sąsiedniego pokoju za ścianę i stamtąd szło by do góry to przez strych na zewnątrz. ALE w sklepie z piecykami mówią, że jest to daremna robota bo rura jest tak wyizolowana, że nie będzie oddawać ciepła nawet do sąsiedniego pokoju a tym bardziej na strych. Co myślicie i jakie są wasze doświadczenia?

Nic nie jest jeszcze zainstalowane. Koza będzie w salonie i zamysł był taki żeby przebić się kolankiem do sąsiedniego pokoju za ścianę i stamtąd szło by do góry to przez strych na zewnątrz. ALE w sklepie z piecykami mówią, że jest to daremna robota bo rura jest tak wyizolowana, że nie będzie oddawać ciepła nawet do sąsiedniego pokoju a tym bardziej na strych. Co myślicie i jakie są wasze doświadczenia?

PW poszło oczywiście. Ale to nie jest tajemnica, że to województwo śląskie, powiat Zawiercie.

Kroles szkoda, ale i tak wielkie dzięki za to podejście, które uwielbiam. Jak się chce to się szuka sposobu, a nie powodu:)

Mimi Moore Bardzo dziękuję! Zastosuję się

Bardzo dziękuję! Niestety firmy bardzo niechętnie podają namiary na swoje realizacje, dlatego bardzo cenne są takie informacje. A czy można sobie samemu poradzić z takim malowaniem? To chyba niemożliwe zrobić to profesjonalnie i trwale biorąc pod uwagę okapniki etc, prawda?

Dziekuje bardzo, kolejna wspaniała odpowiedź. Powinien Pan być sprzedawcą okien Jeśli dotąd przechodziły mi przez myśl PVC to teraz tylko drewniane. Niestety firmy są niechętne z podawaniem adresów realizacji, albo podają coś całkiem nowego. Gwarancji 5 letniej też nie da się uzyskać, dają 3letnie a na lakier tylko 2lata. W jednej firmie powiedziano mi, ze nie maja problemu z dostawą modrzewia i, ze okna robi się tylko z syberyjskiego. Więc czy to jest jednak możliwe, że mogą mieć syberyjski? Jak to zweryfikować czy rzeczywiście sprzedadzą mi syberyjski?

Dziękuję bardzo za odpowiedź! Ciągle jednak nurtuje mnie pytanie o jakiej różnicy w wytrzymałości jest mowa. Firmy dają 2 lata gwarancji na lakier bez względu na kolor. To ile wytrzyma taki pigment? Rok, dwa lata więcej od bezbarwnego?

Panie Animuss, bardzo dziękuję za głos rozsądku. Niestety kiedy mowa o pragnieniach, upodobaniach to człowiek się raczej nim nie kieruje. Myślę, że to jest wspaniałe zresztą

Panie Finlandia, wielkie dzięki za pomoc! Cenne uwagi! I wspaniale byłoby zobaczyć zdjęcia. Z góry dziękuję bardzo!

Panie Michale BARDZO dziękuję za tak wspaniałą, szczegółową i inspirującą odpowiedź! Wszystko do zapamiętania i wykorzystania w rozmowach z producentami! Szkoda, że nie przeczytałam jej przed dzisiejszymi wizytami w dwóch miejscach, gdzie zamieszano mi zresztą jeszcze bardziej w kolejnych kwestiach, przekazując sprzeczne informacje: 1. Lakier bezbarwny jest nietrwały (uv) 2. Lakier to lakier, czyli nie ma znaczenia dla trwałości czy zawiera pigment, czy nie. 3. Olej jest trwalszy niż lakiery, bo używa się go nawet na jachtach 4. Najtrwalszy jest kryjący lakier. 5. Modrzew to modrzew, nawet słaby modrzew jest lepszy od sosny. Jaka jest najprawdziwsza prawda?

Pierwotnie zainteresowało nas to przy wyborze okien drewnianych ale chcemy zapytać ogólnie bo wydaję się to uniwersalne odnosnie drewna. Czemu w tylu miejscach jest napisane, że lakier bezbarwny transparentny jest znacznie mniej odporny niż ten z pigmentem lazur? Czy to aktualne czy przestarzałe info? Pytam bo skład tych substancji wydaje się zbliżony więc nie rozumiem czemu ma być aż tak zauważalna różnica. A jak olejowane drewno zachowuje się w porownaniu do lakieru wobec promieniowania UV?

OK zapoznam się z video. Co jeszcze ważnego odnośnie decyzji, które okna?

Marzą mi się drewniane okna do nowego budynku. Mamy do wyboru w dość zbliżonej cenie : lita sosna, sosna mikrowczepy, modrzew klejony. Do czego z tych 3 byście się skłaniali skoro ceny są podobne? Na co jeszcze powinniśmy zwrócić szczególną uwagę waszym zdaniem jeżeli chodzi o okna drewniane? Jakieś porady co jest kluczowe?