
Orzech123
Użytkownicy-
Liczba zawartości
101 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Orzech123
-
Cześć wszystkim Poradzi ktos doświadczony? Ładnie proszę Poniżej indywidualny projekt domu , jeszcze możemy wprowadzić zmiany. Mieszkańcy- dwie osoby dorosłe pracujące w domu, jeśli liczba domowników się zwiększy wówczas zostanie zaadaptowane poddasze. Powierzchnia bez garażu 96 mkw. Nie mam jeszcze przekroju, podobny projekt to https://www.extradom.pl/projekt-domu-ekonomiczny-6-WAW1129 (ta sama szerokość, takie same schody) Działka - z wjazdem od północnego zachodu, ogrodem z boku (po lewej) oraz z tyłu. W kuchni wyjście na taras. Lubię gotować, sprzątać nieco mniej stąd pewne odseparowanie tej części (niezgodne z modą, może nawet będą drzwi przesuwne). Generalnie- kuchnia to ważne pomieszczenie, choć wole w niej pracować sama, bez plączących się gości, dzieci itp. Pytanie- baaardzo chcę spiżarnię, zastanawiam się czy jest sens mieć schowek pod schodami plus spiżarnię czy może jednak wystarczy mi na nią miejsca miejsca pod jednobiegowymi schodami a te 2mkw mogłyby powiększyć niedużą przestrzeń kuchni? Schowek miał pomieścić odkurzacz, mop, wiadro, ścierki. Można je chyba umieścić w pom gosp. (ogrzewanie elektryczne lub PC). Nie kiszę kapusty słoików też robię niewiele- ze dwa rodzaje dżemów przy dobrych wiatrach. Spiżarnia jest potrzebna na warzywka tj. mały zapas ziemniaków, zapasy mąki (piekę sama chleb), oraz strączków, orzechów- kupuję wielką pakę przez Internet. Oprócz tego ma tam być blacha z ciastem, żeby kot się nie dobrał (kto ma ten zna), jakieś gary z moczącą się fasolką/ciecierzycą. Nie lubię robić zakupów, działka pod miastem. więc w razie W się pojedzie, ale niechętnie-lepiej kupić kilka paczek kaszy/ryżu/makaronu.... To tyle o nas. Ze spiżarnią- mniejsza kuchnia-8,83mkw, przejście 100cm Wówczas taki blacik pełniący funkcję stołu na kaffke lub jak ktos będzie chciał pogadać w kuchni podczas mojego pichcenia. Wysunięty blat zamknąłby zabudowę w kształt U Z wysoką zabudową, przejście 140cm, kuchnia ok 11mkw Blacik jw. lub, takie coś pod ścianą
-
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
No i ja chyba do nich należę i to jest niestety rodzinne....więc w moim przypadku- za dużo nie może być... -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Ło Jezusicku... Największy mówicie....więcej niż 6m w takim domku chyba nie ma sensu..... Zmierzyliśmy garaż na dole, dla jednego auta- 4,6x5,45 sporo jeszcze wlezie a i auto tam stoi słusznych rozmiarów. Ale parkuje zawsze tylko jedna osoba Dooobra-7,2x6 starczy na dwa auta (duże i małe), opony, piłę typu krajzega 0,8x0,8m, rowery sztuk 4- powieszone na linkach, składane meble ogrodowe, szpadle łopaty i zapas ziemi ogrodowej worek sztuk 1, wiertarki i im pochodne urządzenia sztuk 4 oraz blat roboczy? Co do strychu to już czuję się kompetentna- służy do słusznych celów: 1. suszenie prania 2. przechowywania mebli ogrodowych 3. przechowywanie zapasowych krzeseł (miewamy spore imprezy rodzinne) Cele niesłuszne, również stosowane:- różnej maści nie-skarby: stare klamoty, stare niemodne buty i torebki, góra ciuchów "do malowania się przyda" podręczniki szkolne, resztki płytek (nie przydały się), zaschnięte resztki farb (nie przydały się),ale nade wszystko- żelastwo. Części do motorów, części do malucha (!!!) i opony, które również wliczam do tej kategorii. Był nawet komplet umywalka, brodzik, kibelek - produkcji rodzimej, koniec lat 80, skąpo oblany powłoką. Zestawik był absolutnie nie do użytku- zbyt chropowaty. Kupione toto okazyjnie nie doczekało się nigdy zamontowania, za to leżakowało bezpiecznie i zajmowało całkiem sporo miejsca. Aż się skończyły dobre czasy i po kolei "coś" spadało na jeden bądź drugi element i zestaw skończył jako gruz poremontowy. Za dużo mieć powierzchni to też źle -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Teraz mamy dwa pierdzitki, mój samochód raczej będzie zawsze mały, nie jestem fanką motoryzacji i dla mnie auto to takie samo narzędzie jak każde inne. Jednak maż ogląda teraz Berlingo, a docelowo- volvo xc60, na które choruje od jakiegoś czasu... A że za mały garaż to będzie MOJA wina, wolę sie zawczasu ubezpieczyć Wydaje nam się, że ta szerokość 7,2 (tak, 5,5m to długość) pozwoli na zagospodarowanie jednej ściany z oknem na różności- ale może to jednak mało? Tylko, ze dłuższy garaż to większa chałupa... do góry też. -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Ratpaw i znów odpowiem cytatą: "Nie poganiaj mnie bo tracę oddech, nie poganiaj mnie bo gubię rytm" Dokładny rysunek zagospodarowania będzie się robił równolegle z projektem, narysuję nawet klapy od śmietników jak będzie trzeba Na razie- najważniejsze sprawy: 1. Umiejscowienie szamba 2. NIE wyrównywanie całej działki i robienie tym samym grzędy ze stromą, krótką skarpą na końcu- do czego my skłanialiśmy się od początku, a architektka prosiła o potwierdzenie, co niniejszym uczyniłam i przy okazji wstawiłam rysunek tutaj 3, Psy są uwzględnione nasze- czyli te najważniejsze. Tak jak jest płot- czyli równolegle z domem, a nie przed nim, przy samej granicy-teraz mamy i bardzo to sobie chwalę. Psy nie szczekają jak są wypuszczone na podwórko przy samym płocie, 10 cm od przechodnia tylko 4 m dalej (na naszej działce linia zabudowy to 6m, więc jeszcze dalej) Gdyby nie psy to przesunięta byłaby furtka całkiem w głąb- za wejście, ale wówczas miałabym tak jak teraz- musze się ubrać, a psy na smyczy przeprowadzić do ogrodzonej części działki i dopiero spuścić. Przy okazji dygresja dla wrażliwych- moje psy zdecydowanie więcej czasu spędzają na spacerach niż na podwórku, ale czasem miło jest wypuścić je w szlafroku z kubkiem kawy w ręce bez ubierania się do tego celu i wychodzenia na zewnątrz. 4. Jest miejsce na budowle na zgłoszenie 35mkw (5x7) na wysokości garażu- gdyby kiedyś okazało się to potrzebne. Wyprowadzamy się daleko od rodzinnych stron, zarówno moich jak i męża więc w razie W... 5. Nachylenie skarpy jest uzależnione od rodzaju gruntu, z którego skarpa jest wykonana, mam taki miły podręcznik "Mechanika gruntów" i umiem z niego korzystać Natomiast nie wiem, jaki grunt będzie nawieziony. Jest oczywiście "bezpieczny" kąt nachylenia dla wielu rodzajów gruntów, ale jest spory i po co sobie z góry cos narzucać? Ogród będzie projektowany przez kogoś- jestem roślinkowym mugolem, a i warunki nietypowe i dla mnie dotąd nieznane (spadek, glina pylasta, wzgórze...) pdothash żona jak rozumiem spisała się dobrze i nadal żyje? Pozdrawiam pokrewną duszę <3 U nas główny ciężar logistyczny spoczywa na mnie, bo ja 1. Zaczęłam temat 2. Mam wiecej wiedzy i wymagań Mąż za to bardzo się przyda przy wykończeniówce i negocjacjach. Pomimo wykonywania siedzącej pracy lubi pracę w drewnie, wymienił płytki na balkonie (30mkw...) zrobił balustradę na schodach wewnętrznych, częściowo przęsła płotu i balustrady zewnętrznej. Drobniejszych prac nie będę wymieniać- dużo ich było. W dodatku jest samoukiem. Pytanie do Panów i Pań, które siedzą w temacie- jak duży ma być ten garaż, oprócz tego, że im większy tym lepszy? Planowany jest wymiar wewnętrzny 7,2mx5,5m Ma być to co zawsze w garażu- dwa samochody i trochę gratów. Starczyli to? Czy bezpieczniej zrobić te 6m długości, co je wszyscy mają? -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Zagospodarowanie działki: Czerwony prostokąt to klapa szamba-nieco niżej niż reszta domu, na środku działki by nie mieć tego czegoś pod oknami. Planowane jest posadzenie tam krzaków - być może w koszach, by korzenie nie narobiły kłopotów. Płot mniej więcej zgodnie z linia zabudowy+murek oporowy od frontu. Duży, szeroki podjazd bez płotu. Skarpy przylegające do tarasów. Na tym rysunku dom ma te 1,5m więcej, namęczyłam się i juz mi sie nie chce zmieniać Tu bez spadku, ale za to troche dokładniej i z sasiadem: -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Elewacje, nie są super dokładne bo mojego autorstwa, jeszcze tam się może zmienić okno nad wjazdem do garażu i inne takie: Boczna/ogrodowa/południowy-wschód: Boczna/Wejściowa/północny-zachód: Widok z jednej strony: I z drugiej: -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Po burzy mózgów uznaliśmy wersję z dwoma pokojami za sensowniejszą. Jeśli zajdzie potrzeba będziemy adaptować poddasze, które po dołożeniu garażu jest całkiem spore, choć wąskie. Pozwoli to na oddanie dzieciom/starszym rodzicom pokoi na dole, a my będziemy mieć całkiem komfortowa górę - zmieści się tam po adaptacji całości pracowania, sypialnia, łazienka i garderoba- czyli cały nasz bałagan. Dom uległ skróceniu i tym samym zmniejszeniu o ok 1,5 m w porównaniu do wcześniejszej wersji. Teraz bez garażu i bez poddasza ma 96mkw. Drobne zmiany być może jeszcze nastąpią- usuniecie okna w garażu na elewacji wejściowej i poszerzenie drugiego okna -tego, które zostanie na elewacji ogrodowej. W salonie na ścianie szczytowej okno narożne 160+80cm. Niestety kuchnia zmalała...no nic, będzie mniej sprzątania Ale za to jest zadaszony taras, coś co tygryski lubią najbardziej Wywaliłam wannę, która była poprzednio tylko dlatego, że się mieściła, ale bez entuzjazmu z naszej strony. -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Odpowiem cytatą ;P "Ona ma siłę, nie wiesz jak wielką" A tak serio- nie każdy musi podzielać wszystkie pragnienia partnera, zwłaszcza te bardzo kosztowne marzenia nie koniecznie doczekują się realizacji. Dzięki roztropności męża możemy sobie pozwolić nie tylko na domek absolutne minimum, ale też choć troszkę na realizację tego, co nam się podoba. Aktualnie się wkręcił w temat i się już tam widzi po przeprowadzce, zresztą jeszcze nigdy nie zostałam sama na placu boju, mogę liczyć na wsparcie- zawsze i w każdej sytuacji. -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Dygresja: Widzę progres u małżonka w kwestii "na co nam ten dom". Proces trwa z 10 lat, przebieg: 1. Nie stać nas na kredyt, możemy mieszkać w twoim rodzinnym domu, zmieścimy sie, nie chcę ryzykować 2..Na górze jest dla nas naprawdę dużo miejsca, wyremontujemy sobie i będzie git 3. Jak za mało miejsca to jeszcze jest strych, trochę paskudny i nieustawny, ale nam przecież dużo nie trzeba 4. Po co szukamy jakiejś jeszcze działki, mamy ogród wielkości chustki do nosa, ale mamy, no jest czasem tak głośno że nie idzie wysiedzieć 5. No jak już bardzo chcesz to możemy coś tam obejrzeć...mnie tam wszystko jedno...byle nie było za drogo 6.Tam nie 7. Tam tez nie 8. Żartujesz, prawda? 9. No ale co ja tam będę robił? 10. Za drogo 11. Za drogo i w dodatku zadupie 12. No może być 13. Może być tam, ale nie szopka 14. Nie szopka, ale w sumie to mi wszystko jedno, ja tylko chce, żebyś była zadowolona 15. To mi sie nie podoba, ale jak chcesz... 16. W sumie fajne, tylko jeszcze.... 17. Jeszcze tamto... 18 A tego jednak nie.... 19. A może tam zamieszkamy? W sumie to fajnie tam. 20. Przeprowadzimy się po wybudowaniu. Tu będzie nasz drugi dom, nie tam. -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Za to jesteśmy jednomyślni w tematach- kolorystyka, styl stodoły i zewnętrzne okiennice z systemem pozwalającym na zamkniecie ich bez wyłażenia na dwór- elektrycznie sterowane prowadnice. Dzwoniłam już do firmy z prośba o najważniejsze dane- możliwa szerokość, wysokość i ...cena. Do przyjęcia Przykład realizacji: -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Koncepcja druga- dom krótszy o 1,8m z jednym pokojem na parterze plus garaz doklejony do szczytu, nie ma go na rzucie parteru, jest na wizualizacji. Powierzchnia netto parteru bez garażu 89mkw: Dom jest zgrabniejszy i w sypialni większe okno: Aktualnie architekt pracuje nad górka- czy zmieści się nasz program funkcjonalny - głównie chodzi tu o wysokość i proporcje pomieszczeń, bo po podłodze to ma do dyspozycji sporo metrów, ale wysokość jest niewielka i taka ma zostać. Zobaczymy, cos sie z tego wykluje.... Oprócz tego obcinamy przestrzeń tam, gdzie wydaje sie być zbyt rozrzutnie 20cm, 10cm....to tu...to tam... Kuchnia bez sufitu, przestrzeń do połaci dachu, taki układ jak poniżej-po drugiej stronie kominek, nad kominkiem będzie wyświetlany obraz z projektora (nie mamy telewizora od początku i nie zamierzamy tego zmieniać, nawet nam chciano podarować w prezencie, ale nie przyjęliśmy za to projektor mamy i lubimy). Kuchnia jest więc jak na współczesną modę dość mocno odseparowana od reszty (gdzie wyspa?! Jak to bez wyspy?!), ale nie potraktowana po macoszemu- ma spiżarnie i wyjście na taras, oprócz tego ma mieć rozkładany stolik-blat przy którym można wypić kaffke i dwa taborety. Szerokość kuchni będzie 280 cm- tak mam teraz i jest ok, powinno pozwolić na zamontowanie wysuwanego blatu. Nie będzie też taki tramwaj. Mamy obecnie stół w kuchni z dwoma taboretami i stół w jadalni. Dopóki stół w pokoju był stary a krzesła niewygodne nie lubiliśmy tam siedzieć, był to najrzadziej używany mebel w całym domu, ot taki dla gości. Od kiedy mamy nowy, przytulniejszy i wygodniejszy zestaw jemy obiady tylko w jadalni i jeśli pogoda pozwala- na tarasie. Doceniłam brak sąsiedztwa brudnych garów w pobliżu. Jak to się człowiek zmienia...Kiedyś nie wyobrażałam sobie, żebym JA OSOBIŚCIE wykreśliła stół w kuchni z listy niezbędnych mebli -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Koncepcja pierwsza - do krótszej ściany doklejona wiata na dwa samochody z płaskim dachem, dostępna za pomocą przejścia w pom gosp. Jak w ekonomicznym z jednej strony małe pomieszczonka z małym okienkiem, pokoje za to po drugiej stronie z wyjściem na taras. Na salonem pustka do połaci dachu i bajeranckie okno, można się bez niego obyć, ale chcemy. Kuchnia ma również wyjście na taras, nie ma poziomego okna z widokiem na szary płot i bok działki (po co?). Powierzchnia netto parteru bez garażu/wiaty 102 mkw. Ale jak mu się dokleiło zamiast wiaty garaż to jest już wielka chałupa-no i długa.... -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
No to już prawie wiosna :) Praca z architektem podjęta, mamy dwie koncepcje. Była jedna, już zaakceptowana i ładnie rozrysowana ale nieoczekiwanie- mąż zaprotestował przeciwko płaskiemu dachowi nad wiatą. Bo warunki zabudowy, bo zima w górach....a potem jeszcze mu wyszło, że pom gosp to ma być jego królestwo- wiertarki, młotki, piły....(wiadomo, jakie skarby mają faceci, co lubią sobie w wolnym czasie coś porobić). Jak sie okazało, ze w pom gosp nie tylko kotłownia, wanna gospodarcza ale i pralka ma być to uznał, ze sie nie zmieści z całym dobytkiem (pralka nie jest godna sąsiedztwa wiertarki, ta pralka jest bezczelna i przelała szalę goryczy). I że jednak on by chciał tą wiatę zabudować jak najszybciej i żeby wiata miała dwuspadowy dach. Jak zabudować jak najszybciej to może od razu.....Jak dwuspadowy dach to może wykorzystać przestrzeń na poddaszu......Jak duza przestrzeń nad garażem to może usunąć jeden pokój z dołu.......tak więc działo się.... -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Ale uparli się To macie opisowo, bo już mi się nie chce rysować: Jak dotąd wszyscy z działki ze skarpą robili płaską za pomoca nawożenia dużej ilości ziemi i każdy robił sobie w ten sposób "grzędę" na której siedzi. Odprowadzenie wody na końcu grzędy spadek w stronę, która jest mniej kłopotliwa. Najwyższa sztuczna skarpa ma dodatkowo rów u podstawy. My- podwyższymy jakąś połowę działki na mniej wiecej płaską - tam zabudowania. Część najniższa, blisko południowo-wschodniej granicy pozostanie naturalna na tyle, na ile to możliwe. W ten sposób główny taras będzie się kończył skarpą obsadzoną roślinkami. Wszędzie glina pylasta. Badania nie wykazały innych rodzajów gruntów ani wody. Pozostałe detale, drenaż, umiejscowienie szamba i inne takie atrakcje pozostawiam już profesjonalistom Architektowi przypadła do gustu wersja nr 2, ta podłużna i tą będzie rozwijać dalej. Przy okazji nie próżnowałam- złożyłam wniosek w "moim nowym mieście" o wypis z ewidencji gruntów (ostatni potrzebny papier) i już za chwile nasza działka będzie naprawdę nasza :) Podczas wizyty pooglądałam sobie miasto- wypadło korzystnie, jest gdzie pochodzić, znałam je dotąd tylko jako turysta- stare miasto. Miła wycieczka. Nie chciało mi się wracać, jeszcze trochę to bym rozbiła namiot jak buschcraftowy i przekimała do soboty ;P Przy okazji nakręciłam filmiki z kilku miejsc na działce i porobiłam fotki. Filmiki poszły do architekta. Zdjęcia- tu prosto na wschód i południe. -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Jeszcze raz dziękuję glemp pooglądam sobie, moja wiedza nt. nowszych rozwiązań kuleje- jakiś czas temu przestałam zaglądać na forum bo już mnie frustrowało, że nie mam szans na swój własny domek, teraz kiedy nadzieją odżyła muszę sporo nadrobić. Jak już tak czytacie te moje wypociny....To albo mi wybijcie te ekonomiczne całkiem, albo już nie wiem Żeby odpocząć od tej stali, która zrobiła na mnie wrażenie, postanowiłam zamiast międlić bez przerwy swój projekt poczytać dziennik kogoś innego. Kliknęłam na tytuł, który mi się spodobał i przepadłam- "Nowoczesna stodoła w głębokim lesie ..." coś dla prawdziwych traperów a tam kaszpir007 buduje...ekonomicznego. No nie....Musiałam przejrzeć jeszcze raz wszystkie. Jest JEDNA wersja z salonem, który jest z tyłu oraz ma okna z dwóch stron: https://www.extradom.pl/projekt-domu-ekonomiczny-5-WAW1128 Gdyby mu tak odciąć dwa pokoje i zastąpić je wiatą - ma parter z dwoma pokojami, spiżarnią, pom gosp (bez garderoby). Nie ma schodów. W razie potrzeby adaptuje się wiatę na 2 pokoje- ma trochę inny kształt ale 30-35mkw chyba da się sensownie podzielić. Jest przejście z wiaty do domu. Pokoje mają okna od najlepszej strony, tarasy fajne. Największe okno co prawda wychodzi na krzaki, no na pagórki też jest z części dziennej. Dużo miejsca z boku działki- na tym mi bardzo zależy w razie zabudowy dolnej parceli. Pustka nad salonem- jest. W pierwszym etapie mała łazienka jest schowkiem. W drugim- mniejsza łazienką. Jestże to sens..? Poradźcie dobre ludzie... (jeszcze inna wersja- mała łazienka jest wykończona jako pierwsza, ma okno nad kibelkiem, duża łazienka jest komputerownia w pierwszym etapie, w drugim- łazienką. Ta opcja pozwala mieszkać 3 osobowej rodzinie bez zabudowy wiaty) Co mi się nie podoba- wejście od strony skarpy- otwieram drzwi i widzę czarny płot. Z drugiej strony- ten nieszczęsny brzydki bok działki by się na cos przydał oprócz wyrywania chwastów. Zagospodarowanie działki- ewentualna nowa wiata w razie konieczności stanęłaby w drugim rogu, ale tam trzeba podnieść mocno teren. Z drugiej strony- jeśli to tylko opcja rozbudowy, to może nie ma co się tym tak martwić. Nowa wiata/garaż na pomarańczowo, no trochę dalej od płotu, szybko rysowałam. -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Zdjęcia Twojego domuz dziennika wraz z rysunkiem wysłane poprzez architekta do konstruktora- zobaczymy co wyniknie z rozkminiania - możliwe, ze tez pójdziemy w indywidualny. Projekt gotowiec ma konstrukcję murowaną. Jak zobaczyłam te ilości stali to nie powiem- kopara mi opadła... Co do drewna na elewację- ma być kompromis- ja chcę, mąż- nie (ja lubie malować, on nie pewnie dlatego), te palone czarne to b. ładne jest, ale też jeszcze nie interesowałam się detalami. Nie wiem też, czy taki czarny węgielek wpisze sie w lokalny klimat, w kwestii konkretnego rozwiązania elewacji chciałam sie zdać na podpowiedzi architekta. Ty masz schowana rynnę czy poprowadzoną klasycznie /normalnie? -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Dzięki! tematem się dotąd w ogóle nie interesowałam, będę mieć na uwadze. Życzę, żeby już nie ciekło -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Zielony dach przyszedł mi do głowy wczoraj, jak narysowałam te wielką płaszczyznę. Trudno to już nazwać planami :)O tym, ze jest droższy-oczywiście słyszałam, natomiast ile dokładnie - nie wiem, a i ceny są teraz dynamiczne, a realizacji niewiele- trudno znaleźć miarodajna informację. Zajrzę do Ciebie i popatrzę ile tam tego masz tego potencjalnie zielonego Z drugiej strony- jeśli na antresoli jest faktycznie mało miejsca, to mniejszy pokój powinien być "pełnowartościowy"- okno nie może znajdować się w miejscu, gdzie nie dojdzie słońce. Jako tylko komputerownia spokojnie może sobie być ciemny. Will see -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Dyskusje na forum są konieczne i zawsze przybliżają do końcowego rezultatu, także dziękuję za poświęcony czas i cenne uwagi Bo czasem oprócz tego, ze się podejmie decyzję, trzeba przemyśleć raz jeszcze- dlaczego ta decyzja jest taka, a nie inna i na czym naprawdę nam zależy, a co jest sprawą drugorzędną. Pozdrawiam -
Imponująca budowla! Gratulacje! Mało informacji znalazłam na temat szukania/wyboru wykonawcy- przybliżysz temat? Takich rzeczy nie robi pan Miecio spod spożywczaka za flaszkę Jak oceniasz pod względem kosztów dom drewniany i swoją obecną konstrukcję? Stal jest prawie w cenie złota ;P ceny dynamiczne jak nigdy, ale chociaż w przybliżeniu w %? Pisałeś, że koszt gotowca do projektu indywidualnego jest zbliżony- tak może być w naszym przypadku- projekt jest całkiem drogi 4,400 do tego zmiana technologii i skomplikowana konstrukcja- może być wesoło. Prześlę wszystko do naszego architekta i niech przemyśli temat zakupu projektu (wstępnie była na tak- mało zmian-oprócz konstrukcji z murowanej na drewnianą, która jeszcze wczoraj wydawała się prosta).
- 76 odpowiedzi
-
- diy
- energooszczędny
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
glemp dobry człowieku, ależ oczywiście że zajrzę do dziennika <3 Co do wycieczki- umówimy się, ja jestem wiercipięta i dla mnie gdzieś jechać to sama przyjemność a na Jurę z miejsca gdzie mieszkam mam 120-150km zależy gdzie, więc nie ma tragedii. U mnie wysokosć 6,95 wg przekroju, (w świetle 6,22), 30 stopni nachylenia dachu. Małe pokoiki- to trzeba sobie przeanalizować, w programie było, ze albo my, albo dzieciarnia ewentualnie zajmie górę. Jeśli my- mniej ścianek, trochę przestrzeni na komputerownię, sypialnię z niskimi raczej meblami i łazienką- jaka wyjdzie (pewnie kabina się nie zmieści, ale zasłonka?) technologia- szkieleciak Spadek ok 1,5m po szerokości, długość się jakoś trzyma jednego poziomu -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Pod dachem znalazłoby się ponad 30mkw, umówmy się, ze ten dziwny zielony prostokąt :wiggle:to pergola porośnięta zimozielonym bluszczem (lubi cień, nie potrzebuje, żeby się nim zajmować). Można zrobić zielony dach- jak już się zdecydujemy przeprowadzić to można trochę poszaleć w drugim etapie W ciociowym klimacie- z ławeczkami -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Już umiem, ale dzięki Wybieramy niestety droższą opcję. Świadomie. Domów, które rosną wraz z potrzebami mieszkańców praktycznie nie ma. Zwykle jest to "poddasze odkładamy na później" i to by było na tyle w temacie. Albo masakra na bryle - tu daszek, tam daszek...Nie chcę tak. Pytanie- na ile to będą większe koszty, metraż, kubatura...Dla nas opcją do zaakceptowania, wraz z kosztami dodatkowymi jest antresola do późniejszego wykorzystania. Ewentualnie- jeden pokój "na zaś" i możliwość wydzielenia kącika biurowego w innym miejscu. Jeśli masz projekt "mały, ale rozwojowy" pod ręką chętnie zajrzę Siedzę w tym już trochę To, co jeszcze rozważam to rozwiniecie koncepcji na miarę u mojej Pani architekt. Ale rewolucji w programie użytkowym i mkw nie przewiduję. Zgadza się- temat łazienkowy jest ważny. dorobić pokój, a dorobić łazienkę to inny próg trudności. Dla parterówki może być łazienka plus WC z umywalką, dla domu o dwóch kondygnacjach- na każdym z pięter po jednej, nawet skromnej. Okno - mile widziane, jeśli mam odkleić garaż od głównej bryły żeby je uzyskać- wolę okno ( i mąż też) Z boku garaż za bardzo poszerza dom, odpada. Mamy teraz garaż na jedno stanowisko i się nie sprawdza- stoi tam rzadziej używane, ale droższe auto. Właśnie pracujemy nad zmianą tej sytuacji. Czyli- albo dwa stanowiska, albo wolę poczekać. Teraz użytkuję parking jak w bloku- stawiam blisko wejścia do domu i zasuwam z zakupami na piętro, bez żadnego zadaszenia/połączenia. Nie mówię, ze to jest fajne, ale- szoku nie będzie. Ważniejszy dla mnie jest jednak dom niż pokój dla samochodu, choć wiadomo, że wpływa na komfort. No i najważniejsze- nie wprowadzamy się tam zaraz po oddaniu do użytku. Wg szacunków będziemy tam spędzać 1/4-1/3 roku. Nie musi być wszystko od razu na tip-top. Dobry pomysł, tym bardziej, że będę w piątek na działce A walczę- bo dla widoku kupuję tę właśnie parcelę, to nie odpuszczę Chcę znaleźć najlepsze rozwiązanie. Jestem typem, który siedzi na tarasie z książką, termoforem i latarką - very important. U cioci przestrzeń jest szerokości ok 7 metrów, stoi tam ławeczka, rosnie drzewo...U nas wyjdzie 5-6m, nie będzie tam wiało (to tak apropo wiatrów) być może będzie duże zadaszenie, pergola, roślinki i daleko do potencjalnego domu ponizej- nawet jak sie coś zbuduje na granicy, to mam sporo roślinek dla zatrzymania wzroku przed ścianą, a góry są i będą wyższe -
Sudecka zagroda- spełnianie marzeń
Orzech123 odpowiedział Orzech123 → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Aaaa bo to trzeba na nie swój post kliknac, ostatnio jak gdzies cytowalam to inaczej to szło, dzieki