Zoltyy

Flugger dobry, nieszkodliwy, ale wrazliwy na zimno. Malowalem w starym szeregowcu niezaizolowanym i tam gdzie sciany byly zimniejsze (nadproza, sciany przy stropach) bardzo szybko zszarzala. W tym roku zrobilem termomodernizacje - zobaczymy jak bedzie....

Przymierzam sie do remontu tarasu nad piwnica w 45 letnim domu. Po latach walki z odpadajacymi plytkami, przeciekami, flora pod deskami kompozytowymi naszlo mnie na remont kapitalny. Po zrobieniu odkrywki znalazlem gruz, jakis keramzyt, trociny i przymierzam sie do wyrzucenia wszystkiego i remontu od stropu piwnicy "w gore". Docelowo ma byc taras wentylowany - gruby gres na podstawkach. Moj wykonawca generalny wzdraga sie przed robieniem wylewki dociskowej - boi sie o sczelnosc/trwalosc. Wspomina o polozeniu paroizolacji, XPS jako termoizolacja, papy wywinietej pod termoizolacje scian i na to podstawki i gres. Mam wrazenie, ze to proszenie sie o klopoty - czytajac tu i owdzie zawsze trafialem na koniecznosc zrobienia docisku... Czy jest mozliwosc zrobienia tarasu bez wylewania/robienia docisku zgodznie ze sztuka, tak zeby za chwile nie zrywac wszystkiego? Jesli tak to jak mialyby wygladac warstwy, montaz opierzen?

O płytkach się nie wypowiem, bo właśnie zmieniam wentylowany taras z desek na płytki gresowe. Co do czyszczenia pod deskami - nie ma problemu, bo bez demolowania tarasu się nie da. U mnie po 6 latach pod deskami kwitło życie.... Zmieniam na gres na podstawkach, bo płytki można podnosić.

Dądzimy, że z jakiegoś powodu mogą mieć mało klientów, co za tym idzie niskie fundusze na reklamę i mogą być zmuszeni do uciekania się do g.wnisnego spam-marketingu tu na forum. Z tego tylko powodu byłbym ostrożny.

Niezłym patentem może być pokrycie lakierem do podłóg (po pomalowaniu), uodparnia na obicia. Zrobiłem tak podstopnice - szlif, przemalowanie na biało, matowy lakier do parkietów. Sprawdza się jak dotąd.

Jak ma wbudowany zbiornik to już chyba kwalifikowany jest jako dwu funkcyjny. Jednofunkcyjny grzeje tylko C.O. Wbudowany zbiornik - jak najbardziej zgadzam się.

Przepływowe ogrzewanie wody ma chyba tylko dwie zalety- to najtańszy sposób i teoretycznie nieskończona dostępność cwu. Wadą może być problematyczna współpraca z niektórymi bateriami i niska wydajność w l/min - przy 24 kW około 11 l/min podgrzanej o 30 stopni (czyli zimą sporo mniej). Jeśli miałbym wybierać to znowu wybrałbym kocioł z zasobnikiem warstwowym - od 15 lat mam taki ze zbiornikiem 83 litry i sprawdza się idealnie w przypadku 3 osobowej rodziny. Kocioł uzupełnia zbiornik gorącą wodą w miarę potrzeby (tak jak przepływowy). W twoim przypadku może wystarczyć coś z mniejszym zasobnikiem. O wadach niech wypowiedzą się fachowcy.

To nie lans, tylko próba znalezienie czegoś co nie skończy w dziobach srok.

Mam wrażenie, że jakość karm ostatnio spadła (albo moje bydlaki zrobiły się bardziej wybredne) - czego bym nie kupił ( Purina, One, Dolina Noteci, MiAmore i tym podobne) jedzą z łaski i niechętnie.

Co racja to racja..... ale z 1/2 moze ledwo leciec przy 100 metrach. Moze kombinowac - 3/4 jako magistrala, a koncowki do ciagania juz 1/2? Tak zrobilem u siebie - rozciagam na wiosne waz 3/4 od kranu do prawie drugiego konca ogrodu, a na koncu tej "magistrali" beben z wezem 1/2. Na jesien zwijam calosc.

Jesli dobrze licze to przy przeplywie "kranowym" 20 l/min na 1/2 calowym wezu spadek to 3.5 bara, a na 3/4 cala jakies 1.7 bara. W domowej instalacji masz pewnie cos miedzy 3.5 a 4 bary, wiec przy 1/2 calowym wezu moze byc slabo.

Szczerze - Dyson jest dobry, ale nie idealny. Moc ssania sporą, ale na "turbo" - a wtedy bateria nie starcza na długo. Starcza na bardzo krótko. Nie wiem jak jest w dużych Dysonach, w małych nie ma możliwości kupienia drugiej baterii i zmiany baterii na naładowaną kiedy pierwsza padnie. Po doświadczeniach z mniejszym Dysonem, kupiłem (prawie) normalny drugi odkurzacz.

Jeśli tam jest syfon to należy zalewać kratkę wodą co jakiś czas - pomaga do czasu odparowania wody. Można po zalaniu wodą dolać trochę oleju spożywczego - warstwa oleju zapobiegnie odparowywaniu wody.... Tak porada mojego hydraulika - nie pytałem jak będzie wydzielał zapach ten olej po kilku miesiącach....

Bralbym 60 cm plyte - 25 cm blatu, to tak naprawde pewnie 20 cm do wykorzystania: mniej niz srednica sredniego garnka.

Dziękuję za odpowiedź - potwierdza moje obawy przed dotykaniem ściany oslonowej. Będzie trzeba się przyzwyczaić do 'otworów strzelniczych'. Pozostaje kwestia drcyzji czy wymieniać stare sprawne okna jednokomorowe (pakiety 1.1 ) na nowe, licząc na ich bezawaryjność i poprawny montaż. Oszczędności na ogrzewaniu z tego niewielkie (pewnie w okolicach 500 pln rocznie).

Przymierzam się do termomodernizacji szeregowca z późnych lat 70-tych: ściana trójwarstwowa (24 cm bloczek gazobeton 600, 4 cm pustki niewentylowanej i ściana osłonowa 12 cm z najprawdopodobniej cegły dziurawki). Obecnie okna dwuszybowe PCV z lat 2001-2008, zamontowane zgodnie z ówczesną modą, czyli na pianke, Wykonawca elewacji namawia mnie na wymianę okien i ich wysunięcie tak żeby zlicować z obecną elewacją w celu uniknięcia mostków termicznych po dołożeniu styropianu. Wymagałoby to albo zmniejszenia otworów okiennych w ścianie nośnej (i co za tym idzie okien), albo powiększenia otworów w osłonowej (węgarki po ok 4 cm z każdej strony okna w ścianie osłonowej). Z jednej strony chętnie wysunąłbym okna żeby uniknąć "otworów strzelniczych" po dołożeniu styropianu, z drugiej strony obawiam się tego zlicowania ze ścianą osłonową i ewentualnego powiększania otworów w niej. Podejrzewam, że w grę wchodziłby jakiś Knelsen, ale nie spotkałem się jeszcze na forach i w necie z odpowiedzią, czy tak w ogóle można wysuwać okna w ścianę osłonową? Czy to w ogóle jest zgodne ze sztuką? Czy lepiej montować tak jak teraz - czyli przysunięte do węgarka?

Mam piec dwufunkcyjny z zasobnikiem warstwowym pewnej firmy na litere J - i tez dolewam regularnie wody. A to dlatego, ze przy przelaczaniu z grzania CWU na grzanie CO mocne przygrzanie (bodajze 24kW na CWU) powoduje kawitacje i babelki wedruja sobie pionem. Konczy sie zimnym grzejnikiem, odpowietrzaniem, dolewaniem wody co miesiac.

Z drugiej strony - Termoorganika ma system ETICS na plytach PIR, wiec chyba maja aprobate Pokrycie Alu to nizsza lambda np. 0.022 albo nawet 0.019, zamiast 0.025-0.026 (przyklady z TermPIR), co pozwala zaoszczedzic na grubosci. Mysle nad takimi na dach. Pokrycie plyt welonem - zeby sie siatka, klej i tynk lepiej trzymaly. Z drugiej strony - przy takiej grubosci styropianu jaki planujesz powinno byc OK - amplituda temperatur na styku PIR i styropianu bedzie niewielka wiec powinno byc OK, tylko potrzebne beda bardzo dlugie kolki, zeby to razem utrzymac. Co sie bedzie dzialo z wilgocia to juz jakis spec od obliczen wilgotnosciowych powinien policzyc. Swoja droga - w tak zaizolowanym domu robi sie goraco juz od samego oddychania

Jesli ogladales niedawno ten film z Thermano w ETICS to znajdziesz tam moja wymiane komentarzy w przedstawicielem producenta. W sktocie - aprobaty ITB nie ma na taki system, producent pracuje nad tym. Wg producenta przykrywanie plyt Thermano styropianem ma na celu zredukowanie kurczenia i rozszerzania plyt pod wplywem temperatury: czyli izolujemy plyty, ktorymi izolujemy dom, bo plyty pracuja bardziej niz styro pod wplywem zmian temperatury. Pytanie jak gruby ma byc ten styropian? Chcialem uzyc plyt 12 cm, ale jesli z tego 5 cm to ma byc styro to po prostu wezme 15 cm jakiegos ettixa i bede mial to samo, a taniej. Z dobrych wiesci - producent pracuje nad firmowym "sandwichem" PIR/EPS i aprobatami.