-
Liczba zawartości
148 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez hubhert
-
Wczoraj podpisaliśmy wreszcie umowę na kredyt. To niestety nie koniec problemów. Okazało sie, ze faktury, które bralismy do tej pory, mozna sobie wsadzic w d..., bo uznaja tylko te z datą późniejsza niż uruchomienie kredytu. A my mamy już prawie cały cały stan 0 i faktury, rachunki na odpowiednią kwotę. Nie wiem co teraz zrobimy, mam nadzieje, ze przynajmniej część uda sie przedatować. Ostatanio nie było dużych zakupów, murarze robią tym co jest na placu, a i płacić juz nie bardzo było czym . Podsumowanie dotychczasowych wydatków: poprzednio było 32.277,90 zł - 53,00 zł - hydrobet - 207,99 zł - izolbet razem 32.538,89 zł Postepy z ostatnich dni http://images20.fotosik.pl/246/cd0790e295e7b579m.jpg http://images21.fotosik.pl/192/9e2836ccc759d68cm.jpg http://images21.fotosik.pl/192/9b263ce3452ad80em.jpg
-
Pogoda dopisuje, murarze zasuwają i już jest wymurowana prawie cała piwnica i cokół. Jutro prawdopodobnie skończą i zabiorą się za ocieplanie murów piwnicy, a do końca tygodnia obiecują zalać strop nad piwnicą. Kredytu nadal nie ma. Podobno jutro ma się znaleźć dyrektor (ciekawe gdzie sie zgubił) i ma podpisać umowę. Mieliśmy wpaść dzisiaj do jeszcze jednego banku, który możliwe, że by nam dał na dobrych warunkach, bo według moich obliczeń, razem z działką mamy juz ponad 30% inwestycji, a jest to warunek uzyskania u nich kredytu w naszym przypadku. Tylko ciekawe jak oni wyliczają te procenty i ile to dodatkowo kosztuje. Niestety nie znaleźliśmy czasu i zajdziemy tam jutro. Kolejne wydatki z dzisiaj: - bloczki betonowe - 2.990,00 zł (wkońcu trzeba było za nie zapłacić) - pustaki kominowe- 74,80 zł (kolejna partia przywieziona w bagażniku ) - cement - 504,00 zł - klej do styropianu -120,00 zł - folia kubełkowa - 500,00 zł - transport - 80,00 zł - kaucja za paletę - 10,00 zł - szkło wodne - 30,00 zł dotychczas w sumie wydaliśmy 32.277,90 zł
-
Pogoda dopisuje, murarze zasuwają i już jest wymurowana prawie cała piwnica i cokół. Jutro prawdopodobnie skończą i zabiorą się za ocieplanie murów piwnicy, a do końca tygodnia obiecują zalać strop nad piwnicą. Kredytu nadal nie ma. Podobno jutro ma się znaleźć dyrektor (ciekawe gdzie sie zgubił) i ma podpisać umowę. Mieliśmy wpaść dzisiaj do jeszcze jednego banku, który możliwe, że by nam dał na dobrych warunkach, bo według moich obliczeń, razem z działką mamy juz ponad 30% inwestycji, a jest to warunek uzyskania u nich kredytu w naszym przypadku. Tylko ciekawe jak oni wyliczają te procenty i ile to dodatkowo kosztuje. Niestety nie znaleźliśmy czasu i zajdziemy tam jutro. Kolejne wydatki z dzisiaj: - bloczki betonowe - 2.990,00 zł (wkońcu trzeba było za nie zapłacić) - pustaki kominowe- 74,80 zł (kolejna partia przywieziona w bagażniku ) - cement - 504,00 zł - klej do styropianu -120,00 zł - folia kubełkowa - 500,00 zł - transport - 80,00 zł - kaucja za paletę - 10,00 zł - szkło wodne - 30,00 zł dotychczas w sumie wydaliśmy 32.277,90 zł
-
Być może u Ciebie nie będzie tego problemu, bo masz komin do kominka w inym miejscu niz my, a komin od c.o. zaczyna sie u ciebie na parterze (u nas w piwnicy), przez co twój komin może byc węższy i być może da się go wymurować z cegły. U nas kategorycznie taka mozliwość została wykluczona zarówno przez architekta od adaptacji jak i murarza. Zresztą blędy w projekcie, o których kiedyś pisałem, dotyczyły m.in. komina, a dokładniej kosza w dachu. Może w twoim projekcie jest podobny błąd, a twój architekt nie zwrócił na to uwagi. Nie wiem dokładnie o co tam chodziło, bo sie na tym nie znam, ale cos nie pasowało i nam to poprawili. Wiem tylko tyle, ze gdybym zrobił komin z cegły, to byłby za duży. Przy dzisiejszych cenach cegły, komin z pustaków kominowych nie wyjdzie mnie dużo drożej. Jesli interesuje cię temat pustaków kominowych to polecam stronę http://www.zapel.com.pl i zakładkę systemy kominowe. My zastosujemy pustaki PPK 1416/24 (500X360X240)mm i pustaki wentylacyjne PPW 0002/24 dwukanałowy (250x360x240)mm. Pozdrawiam Hubert
-
Uff. To był ciężki tydzień, pełen nerwów. Po doświadczeniach z tego tygodnia, nie mam już złudzeń, ze w naszym pięknym kraju cos się kiedyś zmieni na lepsze, jesli wiekszość ludzi jest "inteligentna inaczej", takie przynajmniej wrażenie odniosłem po kontaktach z róznymi ludźmi tym tygodniu. Nie dziwię się już też, że 98% Polaków popiera socjalistów, a część z nich świecie wierzy, ze wystarczy zagłosować na pewną partię, żeby być yntelygentnym. To tyle dygresji społeczno-politycznej, a teraz relacja z placu boju. Nadal nie mamy kredytu, bo pewne dwie yntelygentne panie, delikatnie mówiąc sp...liły nam wniosek i czekamy juz trzeci tydzień na jego rozpatrzenie, a i tak moze być odrzucony. Nasza złość jest tym większa, że osoby te były polecone i miały zając sie sprawą profesjonalie, po wstępnej analizie banku gwarantowały, że kredyt będzie za dwa tygodnie (wniosek złozyliśmy 15 marca). Później tak opisały wniosek o kredyt, że wychodzimy z żoną na krętaczy. A banku nie interesuje, że my podpisalismy sie tylko pod wnioskiem, a notatki do wniosku, to już radosna twórczość owych yntelygentnych pań. Niestety mamy ograniczone pole manewru. O kredyt mozemy się starać w zaledwie 4-ech bankach, a ten bank oferował najlepsze warunki. Jesli teraz przez te głupie babska nas odrzuca, to trzeba będzie starac sie w innym banku i zgodzić sie na gorsze warunki. I jeszcze bezczelnie wmawiają, że to nasza wina. Drugi (a może trzeci bo tamte były dwie) z gigantów tego tygodnia to klient od cegły. Okazało się przed samym rozpoczęciem budowy, ze potrzeba będzie trochę cegły, niewiele, około 1500 szt. Po obdzwonieniu całego województwa znalazłem w jednym składzie w Lublinie, cegłę po 1,10 zł netto. Juz miałem jechać kupić, gdy zadzwonił brat, że jego znajomy (ma firmę budowlaną) ma cegłę i może sprzedać po 0,98 zł i czy chcę. Pewnie ze chcę, to zawsze parę stówek taniej. Dzwonię do klienta, ma cegłę i przywiezie mi jak tylko bedzie miał wolny transport. OK. Czekam kilka dni, dzwonię, cegła jest tylko nie ma kiedy przywieźć, ok jeszcze mam czas. Mija kilka dni cegły nie ma, a za klika dni będzie niezbędna. Dzwonię (zawsze po kilka razy, bo nigdy za pierwszym razem nie odbiera) we wtorek, gdzie cegła? "Ach, zapomniałem całkiem o Panu" . Myślałem, ze coś mnie trafi! Gość kręci, cegłę to w zasadzie ma jego kolega, a nie on. Czuje kłopoty. Cegła potrzebna na środę! Ma zadzwonić do znajomego i oddzwonic do mnie. Oczywiście cisza. Po godzinie ja dzwonię. Cegła jest, ale mam sobie po nia pojechać do ... Annopola! 80 km po 1500 szt cegły. Pytam się po ile ta cegła? Po 1,10zł netto! O qrwa! Po tyle to ja mogłem miec bez łaski tydzień temu w Lublinie. Tylko czy ta w Lublinie jeszcze jest. Jesli bedzie, to bedzie CUD. Dzwonie do sąsiada, któremu zostało troche z budowy, ze jakby co to pozyczam od niego (wczesniej przezornie rozmawiałem z nim na ten temat) te kupkę. Rano murarze zabierają cegłe od sasiada, dokladnie 382 szt., wiem ze starczą na niedługo. Dzwonię to składu, gdzie była cegła tydzień temu. Stał sie CUD. Jadę i kupuję. Ta historia skończyła sie dobrze, ale ile nerwów i po co? Uff... na szczęście nie ze wszystkim jest tak pod górkę. Bloczki betonowe i cement przyjechały zgodnie z zamówieniem. Co prawda miały byc na paletach, a przyjechały wywrotką jak gruz http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c184d98533829575.html" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/227/c184d98533829575m.jpg ale najważniejsze, ze są. Na razie pierwsza partia, jak będą sie kończyc, to telefon i dowożą. Kominy będą z czegoś takiego (na pierwszym planie): http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/99621cfbd3d9ab4d.html" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/172/99621cfbd3d9ab4dm.jpg Kupiłem to w innym składzie i przywiozłem razem z mazidłem na piwnicę swoją "ciężarową" ibizką. Póki nie bedzie kredytu będzie cięzko, bo juz nie mamy czym płacić. Na zamkniecie stanu "0" z pomoca rodziny wystarczy, ale na dniach trzeba odebrac belit... Od ostatniego wpisu wydalismy: - styropian - 319,20 zł - kaucja za palety- 40,00 zł - cement - 490,00 zł - cegła - 1760,00 zł - transport cegły- 120,00 zł - izolbet - 225,56 zł - hydrobet- 76,50 zł - kominy - 93,50 zł razem 3124,76 Łącznie z poprzednimi wydatkami uzbierało sie już 27.969,10 zł Za bloczki jeszcze nie zapłacilismy. Na koniec troche przyjemniejsze rzeczy, czyli zdjęcia z ostatnich postępów: pożyczona cegła w akcji http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40a9ae3fdc11752b.html" rel="external nofollow">http://images22.fotosik.pl/99/40a9ae3fdc11752bm.jpg piwnica nabiera kształtów (jak widać na zdjęciubloczki mają różne zastosowania ) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0a3d2d6e5c344598.html" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/172/0a3d2d6e5c344598m.jpg a to juz nasza cegła i zalążek cokułu z bloczków: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fe2bbf47eb9ae03f.html" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/227/fe2bbf47eb9ae03fm.jpg
-
Uff. To był ciężki tydzień, pełen nerwów. Po doświadczeniach z tego tygodnia, nie mam już złudzeń, ze w naszym pięknym kraju cos się kiedyś zmieni na lepsze, jesli wiekszość ludzi jest "inteligentna inaczej", takie przynajmniej wrażenie odniosłem po kontaktach z róznymi ludźmi tym tygodniu. Nie dziwię się już też, że 98% Polaków popiera socjalistów, a część z nich świecie wierzy, ze wystarczy zagłosować na pewną partię, żeby być yntelygentnym. To tyle dygresji społeczno-politycznej, a teraz relacja z placu boju. Nadal nie mamy kredytu, bo pewne dwie yntelygentne panie, delikatnie mówiąc sp...liły nam wniosek i czekamy juz trzeci tydzień na jego rozpatrzenie, a i tak moze być odrzucony. Nasza złość jest tym większa, że osoby te były polecone i miały zając sie sprawą profesjonalie, po wstępnej analizie banku gwarantowały, że kredyt będzie za dwa tygodnie (wniosek złozyliśmy 15 marca). Później tak opisały wniosek o kredyt, że wychodzimy z żoną na krętaczy. A banku nie interesuje, że my podpisalismy sie tylko pod wnioskiem, a notatki do wniosku, to już radosna twórczość owych yntelygentnych pań. Niestety mamy ograniczone pole manewru. O kredyt mozemy się starać w zaledwie 4-ech bankach, a ten bank oferował najlepsze warunki. Jesli teraz przez te głupie babska nas odrzuca, to trzeba będzie starac sie w innym banku i zgodzić sie na gorsze warunki. I jeszcze bezczelnie wmawiają, że to nasza wina. Drugi (a może trzeci bo tamte były dwie) z gigantów tego tygodnia to klient od cegły. Okazało się przed samym rozpoczęciem budowy, ze potrzeba będzie trochę cegły, niewiele, około 1500 szt. Po obdzwonieniu całego województwa znalazłem w jednym składzie w Lublinie, cegłę po 1,10 zł netto. Juz miałem jechać kupić, gdy zadzwonił brat, że jego znajomy (ma firmę budowlaną) ma cegłę i może sprzedać po 0,98 zł i czy chcę. Pewnie ze chcę, to zawsze parę stówek taniej. Dzwonię do klienta, ma cegłę i przywiezie mi jak tylko bedzie miał wolny transport. OK. Czekam kilka dni, dzwonię, cegła jest tylko nie ma kiedy przywieźć, ok jeszcze mam czas. Mija kilka dni cegły nie ma, a za klika dni będzie niezbędna. Dzwonię (zawsze po kilka razy, bo nigdy za pierwszym razem nie odbiera) we wtorek, gdzie cegła? "Ach, zapomniałem całkiem o Panu" . Myślałem, ze coś mnie trafi! Gość kręci, cegłę to w zasadzie ma jego kolega, a nie on. Czuje kłopoty. Cegła potrzebna na środę! Ma zadzwonić do znajomego i oddzwonic do mnie. Oczywiście cisza. Po godzinie ja dzwonię. Cegła jest, ale mam sobie po nia pojechać do ... Annopola! 80 km po 1500 szt cegły. Pytam się po ile ta cegła? Po 1,10zł netto! O qrwa! Po tyle to ja mogłem miec bez łaski tydzień temu w Lublinie. Tylko czy ta w Lublinie jeszcze jest. Jesli bedzie, to bedzie CUD. Dzwonie do sąsiada, któremu zostało troche z budowy, ze jakby co to pozyczam od niego (wczesniej przezornie rozmawiałem z nim na ten temat) te kupkę. Rano murarze zabierają cegłe od sasiada, dokladnie 382 szt., wiem ze starczą na niedługo. Dzwonię to składu, gdzie była cegła tydzień temu. Stał sie CUD. Jadę i kupuję. Ta historia skończyła sie dobrze, ale ile nerwów i po co? Uff... na szczęście nie ze wszystkim jest tak pod górkę. Bloczki betonowe i cement przyjechały zgodnie z zamówieniem. Co prawda miały byc na paletach, a przyjechały wywrotką jak gruz http://images20.fotosik.pl/227/c184d98533829575m.jpg ale najważniejsze, ze są. Na razie pierwsza partia, jak będą sie kończyc, to telefon i dowożą. Kominy będą z czegoś takiego (na pierwszym planie): http://images21.fotosik.pl/172/99621cfbd3d9ab4dm.jpg Kupiłem to w innym składzie i przywiozłem razem z mazidłem na piwnicę swoją "ciężarową" ibizką. Póki nie bedzie kredytu będzie cięzko, bo juz nie mamy czym płacić. Na zamkniecie stanu "0" z pomoca rodziny wystarczy, ale na dniach trzeba odebrac belit... Od ostatniego wpisu wydalismy: - styropian - 319,20 zł - kaucja za palety- 40,00 zł - cement - 490,00 zł - cegła - 1760,00 zł - transport cegły- 120,00 zł - izolbet - 225,56 zł - hydrobet- 76,50 zł - kominy - 93,50 zł razem 3124,76 Łącznie z poprzednimi wydatkami uzbierało sie już 27.969,10 zł Za bloczki jeszcze nie zapłacilismy. Na koniec troche przyjemniejsze rzeczy, czyli zdjęcia z ostatnich postępów: pożyczona cegła w akcji http://images22.fotosik.pl/99/40a9ae3fdc11752bm.jpg piwnica nabiera kształtów (jak widać na zdjęciubloczki mają różne zastosowania ) http://images21.fotosik.pl/172/0a3d2d6e5c344598m.jpg a to juz nasza cegła i zalążek cokułu z bloczków: http://images20.fotosik.pl/227/fe2bbf47eb9ae03fm.jpg
-
Wczoraj zapłaciliśmy w gminie 23,40 zł za zajecie pasa drogowego na przyłącze energetyczne, a murarze skończyli zbroić ławy i szalować fundanenty. Oto efekt ich pracy (jeszcze bez szalunków): http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f89ed8bde0eda13c.html" rel="external nofollow">http://images22.fotosik.pl/85/f89ed8bde0eda13cm.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e0ce2793cef2f18.html" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/199/4e0ce2793cef2f18m.jpg a dzisiaj o 7-ej przyjechał beton i po godzinie było po wszystkim ławy w piwnicy: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f5d0a4983b4b9028.html" rel="external nofollow">http://images22.fotosik.pl/85/f5d0a4983b4b9028m.jpg reszta fundamentów: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/13dcf2f8c0f08ae6.html" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/199/13dcf2f8c0f08ae6m.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a28e22aa89fcefc.html" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/199/7a28e22aa89fcefcm.jpg Betonu zamówiłem 27m3, a poszło 26m3 i kosztował 5.590,00 zł. Firmę, od betonu mogę polecac wszystkim w koło. Mają najlepsze ceny, a na dodatek, co było niezwykle miłym zaskoczeniem, zabierają nadwyżkę zamówionego betonu i nie obciążaja za to. Płaci się tylko za wykorzystany :) . Ta firma to ART.-BET z Lublina, tel: 081-746-61-52. Podliczenie wydatków: poprzednio było 19.230,94 wczoraj 23,40 zł dzisiaj 5.590,00 zł Do dzisiaj wydaliśmy 24.844,34 zł
-
Wczoraj zapłaciliśmy w gminie 23,40 zł za zajecie pasa drogowego na przyłącze energetyczne, a murarze skończyli zbroić ławy i szalować fundanenty. Oto efekt ich pracy (jeszcze bez szalunków): http://images22.fotosik.pl/85/f89ed8bde0eda13cm.jpg http://images20.fotosik.pl/199/4e0ce2793cef2f18m.jpg a dzisiaj o 7-ej przyjechał beton i po godzinie było po wszystkim ławy w piwnicy: http://images22.fotosik.pl/85/f5d0a4983b4b9028m.jpg reszta fundamentów: http://images20.fotosik.pl/199/13dcf2f8c0f08ae6m.jpg http://images20.fotosik.pl/199/7a28e22aa89fcefcm.jpg Betonu zamówiłem 27m3, a poszło 26m3 i kosztował 5.590,00 zł. Firmę, od betonu mogę polecac wszystkim w koło. Mają najlepsze ceny, a na dodatek, co było niezwykle miłym zaskoczeniem, zabierają nadwyżkę zamówionego betonu i nie obciążaja za to. Płaci się tylko za wykorzystany . Ta firma to ART.-BET z Lublina, tel: 081-746-61-52. Podliczenie wydatków: poprzednio było 19.230,94 wczoraj 23,40 zł dzisiaj 5.590,00 zł Do dzisiaj wydaliśmy 24.844,34 zł
-
Majster tak jak obiecał przyjechał w poniedziałek. We dwóch do południa poskrecali całe zbrojenie na ławy, a ja myslałem, że to potrwa ze dwa dni. Okazało się, że nie można budować kominów z cegły, tylko muszą być systemowe, bo będą za duże i nie zmieszcza się w dachu. Z jednej strony to i lepiej, bo kominy z pomocą teścia znalazłem, a z cegłą jest straszny problem. Teraz będę potrzebował tylko około 1000 szt. i juz udało sie załatwić ("załatwić" jak za głębokiej komuny). Brat wykonał telefon do znajomego i cegła po 90 gr/szt. bedzie na dniach, a potrzebna jest na po swiętach, więc jest dobrze. Dzisiaj murarze podsypywali piachem wykopy i układali w nich zbrojenie, jutro jeszcze ostatnie podszykowania pod zalanie, a w czwartek ma przyjechać beton. Mam nadzieję, że zamówione 3 gruchy po 9 m3 kazda wystarczą, no i ze pogoda wytrzyma, bo podobno ma sie załamać i nawet ma padać w czwartek śnieg z deszczem. Do wydatków moge dzisiaj doliczyć kolejna pozycję 583,94 zł za drzewo na szalunki, a więc wydana kwota wzrosła do 19.230,94 zł
-
Majster tak jak obiecał przyjechał w poniedziałek. We dwóch do południa poskrecali całe zbrojenie na ławy, a ja myslałem, że to potrwa ze dwa dni. Okazało się, że nie można budować kominów z cegły, tylko muszą być systemowe, bo będą za duże i nie zmieszcza się w dachu. Z jednej strony to i lepiej, bo kominy z pomocą teścia znalazłem, a z cegłą jest straszny problem. Teraz będę potrzebował tylko około 1000 szt. i juz udało sie załatwić ("załatwić" jak za głębokiej komuny). Brat wykonał telefon do znajomego i cegła po 90 gr/szt. bedzie na dniach, a potrzebna jest na po swiętach, więc jest dobrze. Dzisiaj murarze podsypywali piachem wykopy i układali w nich zbrojenie, jutro jeszcze ostatnie podszykowania pod zalanie, a w czwartek ma przyjechać beton. Mam nadzieję, że zamówione 3 gruchy po 9 m3 kazda wystarczą, no i ze pogoda wytrzyma, bo podobno ma sie załamać i nawet ma padać w czwartek śnieg z deszczem. Do wydatków moge dzisiaj doliczyć kolejna pozycję 583,94 zł za drzewo na szalunki, a więc wydana kwota wzrosła do 19.230,94 zł
-
Masz swój dziennik, gdzie mozna podejrzec efekty robót i poczytac o postepach prac? Pozd hubhert
-
U mnie fundamenty bedą zalewane razem z ławą. Zbrojenie ławy na podsypce z pasku, bez chudziaka. Mam grunt tak stabilny (piękna jednorodna glinka, trudna do ugryzienia szpadlem), ze nie muszę dotatkowo stabilizować fundamentów. Wystarczy trochę na dnie wykopu obskrobac go, zeby był nieco szerszy dołem niz srodkiem, wysypac pare cm pachu, ułozyc zbrojenie i zalac wszyskto. Na ławy piwnicy i fundanent bedę potrzebował w sumie około 27 mertów sześienych betonu b15, a na piwnice i coków około 2200 szt bloczkó betonowych. Razem bedzie mnie to kosztowało około 13.000,00 zł
-
Znalazłem chwilę, żeby zamieścić efekty z ostatnich dni oraz podliczyć kolejne wydatki. Na początek zaległe fotki pierwszych zmian na działce, a więc szafa elektryczna http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5a89faf304d5ddb8.html" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/131/5a89faf304d5ddb8m.jpg i tymczasowe zasilanie na budowę http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47b331d29401a850.html" rel="external nofollow">http://images22.fotosik.pl/78/47b331d29401a850m.jpg A po wizycie geodety działka wygladała tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/91dd4326604fbe85.html" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/186/91dd4326604fbe85m.jpg Wczoraj wjechał na działkę ciężki sprzęt http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28b96093703f57f1.html" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/131/28b96093703f57f1m.jpg a to efekty pracy koparki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d5c6dbc3967e98f2.html" rel="external nofollow">http://images22.fotosik.pl/78/d5c6dbc3967e98f2m.jpg href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b89d261e22bb61e.html" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/186/6b89d261e22bb61em.jpg href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f5cbbaa2d72eb5b1.html" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/131/f5cbbaa2d72eb5b1m.jpg href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d7216d8cde31a0e3.html" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/131/d7216d8cde31a0e3m.jpg Wykopanie piwnicy, fundanetów i przewiezienie ziemi w inne kąt trwało od 8:30 do 18:30 i kosztowało nas 880,00 zł. Człowiek jest godny polecenia. Rowki są równiutkie i wąskie jak chciałem, czyli 30 cm +,- kilka cm. Kierownik upierał się, zeby kopać ręcznie, że będą dokładniejsze fundamenty i pójdzie mniej betonu. Nic podobnego. Dzisiaj poprawialismy wykop (docinanie narożników, wykopanie ławy w piwnicy i był duży problem, żeby wejść do wykopu. Ojciec, teść i jeszcze dwóch gości, którzy dzisiaj kopali, co prawda solidnej postury, stwierdzili że nie dałoby sie węziej wykopać ręcznie i że koparka zrobiła świetna robotę. Nie wspominając, że ręczne kopanie trawałoby długo i kosztowało więcej. Dzisiejsze kopanie (od 9-ej do 19-ej) kosztowało nas kolejne 200,00 zł (2x100). Jeden człowiek będzie kończył jeszcze w poniedziałek. Podsumowujac wydatki,na budowę wydaliśmy dotychczas 18.647,00 zł. W poniedziałek ma wejść ekipa zbroic ławy i mamy nadzieję zalać je przez swiętami. Na majstra jestem trochę zły, bo nie pojawił sie nawet na chwilę przy kopaniu i cała odpowiedzialnośc za wytyczenie fundamentów spadła na mnie. Gośc od koparki stwierdział, że to żadkość, żeby majstra nie było przy kopaniu.
-
Znalazłem chwilę, żeby zamieścić efekty z ostatnich dni oraz podliczyć kolejne wydatki. Na początek zaległe fotki pierwszych zmian na działce, a więc szafa elektryczna http://images21.fotosik.pl/131/5a89faf304d5ddb8m.jpg i tymczasowe zasilanie na budowę http://images22.fotosik.pl/78/47b331d29401a850m.jpg A po wizycie geodety działka wygladała tak: http://images20.fotosik.pl/186/91dd4326604fbe85m.jpg Wczoraj wjechał na działkę ciężki sprzęt http://images21.fotosik.pl/131/28b96093703f57f1m.jpg a to efekty pracy koparki: http://images22.fotosik.pl/78/d5c6dbc3967e98f2m.jpg http://images20.fotosik.pl/186/6b89d261e22bb61em.jpg http://images21.fotosik.pl/131/f5cbbaa2d72eb5b1m.jpg http://images21.fotosik.pl/131/d7216d8cde31a0e3m.jpg Wykopanie piwnicy, fundanetów i przewiezienie ziemi w inne kąt trwało od 8:30 do 18:30 i kosztowało nas 880,00 zł. Człowiek jest godny polecenia. Rowki są równiutkie i wąskie jak chciałem, czyli 30 cm +,- kilka cm. Kierownik upierał się, zeby kopać ręcznie, że będą dokładniejsze fundamenty i pójdzie mniej betonu. Nic podobnego. Dzisiaj poprawialismy wykop (docinanie narożników, wykopanie ławy w piwnicy i był duży problem, żeby wejść do wykopu. Ojciec, teść i jeszcze dwóch gości, którzy dzisiaj kopali, co prawda solidnej postury, stwierdzili że nie dałoby sie węziej wykopać ręcznie i że koparka zrobiła świetna robotę. Nie wspominając, że ręczne kopanie trawałoby długo i kosztowało więcej. Dzisiejsze kopanie (od 9-ej do 19-ej) kosztowało nas kolejne 200,00 zł (2x100). Jeden człowiek będzie kończył jeszcze w poniedziałek. Podsumowujac wydatki,na budowę wydaliśmy dotychczas 18.647,00 zł. W poniedziałek ma wejść ekipa zbroic ławy i mamy nadzieję zalać je przez swiętami. Na majstra jestem trochę zły, bo nie pojawił sie nawet na chwilę przy kopaniu i cała odpowiedzialnośc za wytyczenie fundamentów spadła na mnie. Gośc od koparki stwierdział, że to żadkość, żeby majstra nie było przy kopaniu.
-
Witam ponownie, szczególnie tych którzy chcieli podłaczyc sie pod moje zamówienie na cegłę 150. Niestety, wczoraj była od ręki, a dzisiaj trzeba czekać 2 m-ce. Ktoś wczoraj zamówił u goscia całą produkcję z dwóch m-cy i lipa, nie ma już. Trzeba szukać dalej. Gdyby ktoś miał jakieś informacje, to bedę wdzięczny. A ja po świętach potrzebuję jej, bo inaczej nie popchnę dalej roboty . Co za czasy ...
- 14 238 odpowiedzi
-
- grupa budująca
- grupa lubelska
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam ponownie, szczególnie tych którzy chcieli podłaczyc sie pod moje zamówienie na cegłę 150. Niestety, wczoraj była od ręki, a dzisiaj trzeba czekać 2 m-ce. Ktoś wczoraj zamówił u goscia całą produkcję z dwóch m-cy i lipa, nie ma już. Trzeba szukać dalej. Gdyby ktoś miał jakieś informacje, to bedę wdzięczny. A ja po świętach potrzebuję jej, bo inaczej nie popchnę dalej roboty . Co za czasy ...
-
To niestety nie w tym kierunku. Szukam kogos spod Lublina lub Lublina.
- 14 238 odpowiedzi
-
- grupa budująca
- grupa lubelska
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To niestety nie w tym kierunku. Szukam kogos spod Lublina lub Lublina.
-
Witam. Potrzebuję około 3000 szt cegły pełnej 150. W Lublinie i okolicach nigdzie nie ma. Najblizsze terminy to połowa maja. Znalazłem pod Sandomierzem, ale zeby gosciowi opłacało sie jechać musi miec zamówienie na przynajmniej 8000 szt. Może ktos z forumowiczów z bliskich okolic Lublina potrzebuje też tej cegły i chciałby sie dołaczyc do mojego zamówienia. Cena z dowozem i rozładunkiem 85 gr/szt. netto.
- 14 238 odpowiedzi
-
- grupa budująca
- grupa lubelska
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. Potrzebuję około 3000 szt cegły pełnej 150. W Lublinie i okolicach nigdzie nie ma. Najblizsze terminy to połowa maja. Znalazłem pod Sandomierzem, ale zeby gosciowi opłacało sie jechać musi miec zamówienie na przynajmniej 8000 szt. Może ktos z forumowiczów z bliskich okolic Lublina potrzebuje też tej cegły i chciałby sie dołaczyc do mojego zamówienia. Cena z dowozem i rozładunkiem 85 gr/szt. netto.
-
do jesters: Witam. Właśnie dziesiaj geodeta wytyczył fundamenty. W przyszłym tygodniu jak tylko bedzie kredyt (a jest "obiecany") ruszamy z kopyta. Nasze kalkulacje na wykończony, bez mebli i zagospodarowania działki to 330.000,00 zł, a kosztorysanta 360.000,00zł. A jak Wasze postepy, na jakim etapie jesteście?
-
Dawno nic nie pisalismy, ale w tym czasie sporo się działo. Zacznę od końca, czyli od dzisiaj. Właśnie dzisiaj naszą działkę pokrył las kołków, wyznaczający fundamenty domu. Wydaje sie jakiś mały i trudno znaleźć ten 40-metrowy salon. Wizyta geodety kosztowała nas 500,00 zł. Wczesniej wydaliśmy jeszcze: - 750,00 zł za operat szacunkowy domu i działki, - 200,00 zł za drut wiązałkowy i gwoździe, - 700,00 zł zaliczka dla kier. budowy - 5,00 zł za dziennik budowy, - 50,00 zł za kserówki projektu do wycen. - 6016,00 zł za stal fi12 - 1526,00 zł za stal fi16 Razem z poprzednimi wydatkami uzbierało się 17567,00 zł. Czas od ostatniego wpisu upłynął nam głownie na załatwianiu formalności i czekaniu na uprawomocnienie się pozwolenia, szukaniu materiałów, fachowców i kredytu. W zasadzie mamy wszystko wybrane. Kredyt. Wniosek złożyliśmy 15-ego marca, jak tylko odebraliśmy prawomocne pozwolenie na budowę. Zdecydowaliśmy się BGŻ we frankach na 30 lat. Zgodnie z operatem wnioskujemy o 360.000,00 zł. Wynegocjowaliśmy marżę 1,35%. Doradca z którym wszystko załatwialiśmy zapewnił nas, że kredyt powinniśmy mieć w max. 2 tygodnie, a więc w przyszłym tygodniu powinien być. Materiały. Nie uwierzycie, ale w marcu 2007 roku mamy belit po 4,75 zł brutto. Ma sie te znajomości (a właściwie to ma je teść :) ), załatwił nam jeszcze stal po 2,33 zł (ale bez FV), a fi6 mamy z odzysku za free. Troche pokrecony, ale ładnie sie rozciaga, traktor, drzewo, i drut wyprostowany. Oczywiście w tej chwili szukamy materiałów na stan surowy. Piwnicę i cokół zamieraliśmy budowac z bloczków betonowych, ale bloczki drożeją jak szalonei na dodatek trzeba czekać jak na belit, wiec wymyslilismy, ze wszystko bedzie lane z betonu towarowego. Metr sześcienny bloczków kosztuje około 350,00 zł, a metr sześcienny betonu około 250,00 zł. Dojdzie jeszcze drzewo na wyszalowanie wszystkiego około 2.500,00zł, ale część drzewa wykorzysta się na dach, a i tak wyjdzie taniej i sprawniej. Jak uruchomią nam kredyt, to konkretnie zajmiemy się dachem. Na pewno bedziemy robić z robena w kolorze miedzianym. Mamy kilka wycen i jeszcze bedziemy sie rozgladać. Komplet materiałów na dach powinien zamknąć się w 23.000,00 zł. O okna pytaliśmy sie tylko orintacyjnie w jednym sklepie i jestem pozytywnie zaskoczony. Za komplet okiem do naszego domu, odbajerzone szprony, 5-komorowe, białe plastiki za 9.000,00 zł z montażem Fachowcy. Murarza mielismy od dawna. Bierze 26.000,00 zł. Inni zaklepani fachowcy: 1. Elektryk od przyłacza. Weźmie tyle na ile po zinwentaryzowaniu wyceni zakład energetyczny i nic nas nie obchodzi. Przyłącze robią w poniedziałek, a za około 2 tyg. powiniśmy podpisać umowę na energię. Za odcinek od szafki do domu chcą 1000,00 zł z materiałami. 2. Instalacje el. w domu bedzie robic znajomy. Nie mamy jeszcze ceny, ale ma być "promocyjna". 3. Instalacje co., wod-kan wraz z szambem, 7.000,00 zł. 4. Przyłacze wodne 60,00 za mb (wraz z materiałami powinno wyjść około 2.500,00zł) 5. Dach. Juz prawie mieliśmy zaklepanego za 70,00zł za mkw, gdy znajomy ojca zaproponował 40,00 zł za mkw. Widzieliśmy jego dachy, sa extra. W cene dachu oczywiście wchodzi wykonanie więźby, rynien itp. 6. Koparka 80,00 zł/h. To na razie tyle. Żona nie może uwierzyć, że zaczęlismy. Marzy, żeby się wprowadzić na wiosne przyszłego roku, a ja jej mówię, ze przeprowadzam się jak tylko beda okna i drzwi, a wigilie '2007 robimy w naszym nowym domku. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie bez wiekszych problemów. O postepach prac popartych odpowiednimi fotkami będziemy informowac na bierząco.
-
Dawno nic nie pisalismy, ale w tym czasie sporo się działo. Zacznę od końca, czyli od dzisiaj. Właśnie dzisiaj naszą działkę pokrył las kołków, wyznaczający fundamenty domu. Wydaje sie jakiś mały i trudno znaleźć ten 40-metrowy salon. Wizyta geodety kosztowała nas 500,00 zł. Wczesniej wydaliśmy jeszcze: - 750,00 zł za operat szacunkowy domu i działki, - 200,00 zł za drut wiązałkowy i gwoździe, - 700,00 zł zaliczka dla kier. budowy - 5,00 zł za dziennik budowy, - 50,00 zł za kserówki projektu do wycen. - 6016,00 zł za stal fi12 - 1526,00 zł za stal fi16 Razem z poprzednimi wydatkami uzbierało się 17567,00 zł. Czas od ostatniego wpisu upłynął nam głownie na załatwianiu formalności i czekaniu na uprawomocnienie się pozwolenia, szukaniu materiałów, fachowców i kredytu. W zasadzie mamy wszystko wybrane. Kredyt. Wniosek złożyliśmy 15-ego marca, jak tylko odebraliśmy prawomocne pozwolenie na budowę. Zdecydowaliśmy się BGŻ we frankach na 30 lat. Zgodnie z operatem wnioskujemy o 360.000,00 zł. Wynegocjowaliśmy marżę 1,35%. Doradca z którym wszystko załatwialiśmy zapewnił nas, że kredyt powinniśmy mieć w max. 2 tygodnie, a więc w przyszłym tygodniu powinien być. Materiały. Nie uwierzycie, ale w marcu 2007 roku mamy belit po 4,75 zł brutto. Ma sie te znajomości (a właściwie to ma je teść ), załatwił nam jeszcze stal po 2,33 zł (ale bez FV), a fi6 mamy z odzysku za free. Troche pokrecony, ale ładnie sie rozciaga, traktor, drzewo, i drut wyprostowany. Oczywiście w tej chwili szukamy materiałów na stan surowy. Piwnicę i cokół zamieraliśmy budowac z bloczków betonowych, ale bloczki drożeją jak szalonei na dodatek trzeba czekać jak na belit, wiec wymyslilismy, ze wszystko bedzie lane z betonu towarowego. Metr sześcienny bloczków kosztuje około 350,00 zł, a metr sześcienny betonu około 250,00 zł. Dojdzie jeszcze drzewo na wyszalowanie wszystkiego około 2.500,00zł, ale część drzewa wykorzysta się na dach, a i tak wyjdzie taniej i sprawniej. Jak uruchomią nam kredyt, to konkretnie zajmiemy się dachem. Na pewno bedziemy robić z robena w kolorze miedzianym. Mamy kilka wycen i jeszcze bedziemy sie rozgladać. Komplet materiałów na dach powinien zamknąć się w 23.000,00 zł. O okna pytaliśmy sie tylko orintacyjnie w jednym sklepie i jestem pozytywnie zaskoczony. Za komplet okiem do naszego domu, odbajerzone szprony, 5-komorowe, białe plastiki za 9.000,00 zł z montażem Fachowcy. Murarza mielismy od dawna. Bierze 26.000,00 zł. Inni zaklepani fachowcy: 1. Elektryk od przyłacza. Weźmie tyle na ile po zinwentaryzowaniu wyceni zakład energetyczny i nic nas nie obchodzi. Przyłącze robią w poniedziałek, a za około 2 tyg. powiniśmy podpisać umowę na energię. Za odcinek od szafki do domu chcą 1000,00 zł z materiałami. 2. Instalacje el. w domu bedzie robic znajomy. Nie mamy jeszcze ceny, ale ma być "promocyjna". 3. Instalacje co., wod-kan wraz z szambem, 7.000,00 zł. 4. Przyłacze wodne 60,00 za mb (wraz z materiałami powinno wyjść około 2.500,00zł) 5. Dach. Juz prawie mieliśmy zaklepanego za 70,00zł za mkw, gdy znajomy ojca zaproponował 40,00 zł za mkw. Widzieliśmy jego dachy, sa extra. W cene dachu oczywiście wchodzi wykonanie więźby, rynien itp. 6. Koparka 80,00 zł/h. To na razie tyle. Żona nie może uwierzyć, że zaczęlismy. Marzy, żeby się wprowadzić na wiosne przyszłego roku, a ja jej mówię, ze przeprowadzam się jak tylko beda okna i drzwi, a wigilie '2007 robimy w naszym nowym domku. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie bez wiekszych problemów. O postepach prac popartych odpowiednimi fotkami będziemy informowac na bierząco.
-
Jest wreszcie pozwolenie na budowę! Obeszło się bez nieprzewidzianych niespodzianek i poprawek. Rano zadzwoniłem, upewniłem się, że wszystko opieczętowane i podpisane i ze mozna odbierać. Ostatnio niewiele sie działo, głównie kompletowanie papierów do kredytu i kolejne małe wydatki: -wypis z hipoteki działki - 30,00 zł -dwa zaświadczenia o nie zaleganiu z podatkami - 48,00 zł W sumie wydalismy wiec do tej pory 7820,00 zł. Wczoraj na działce był elektryk do przyłacza. Zaproponował 1800,00 zł za robociznę. W tym wykopanie rowu 70 mb, przekop przez drogę, montaż skrzynki i instalacja , pomiary, odbiór, papierologia w ZE. Co sadzicie o tej cenie?
-
Jest wreszcie pozwolenie na budowę! Obeszło się bez nieprzewidzianych niespodzianek i poprawek. Rano zadzwoniłem, upewniłem się, że wszystko opieczętowane i podpisane i ze mozna odbierać. Ostatnio niewiele sie działo, głównie kompletowanie papierów do kredytu i kolejne małe wydatki: -wypis z hipoteki działki - 30,00 zł -dwa zaświadczenia o nie zaleganiu z podatkami - 48,00 zł W sumie wydalismy wiec do tej pory 7820,00 zł. Wczoraj na działce był elektryk do przyłacza. Zaproponował 1800,00 zł za robociznę. W tym wykopanie rowu 70 mb, przekop przez drogę, montaż skrzynki i instalacja , pomiary, odbiór, papierologia w ZE. Co sadzicie o tej cenie?