Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

citizen girl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    65
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez citizen girl

  1. Ja mam salonie Bestå w kolorze ciemny braz. Wyglada ok, jakosc tez przyzwoita (choc nie doskonala), choc wydaje mi sie, ze akurat w tym kolorze jest najgorzej. Zdjec nie moge pokazac, bo siedze na cudzym komputerze... Postaram sie poszukac i ew. wkleic.
  2. Ja jestem absolutna fanka bialych scian i bieli generalnie. Kilka lat temu, jak urzadzalismy z mezem nasze mieszkanie, to przegralam batalie o kolory i mialam ciemna podloge oraz meble. Teraz wlasnie urzadzamy nasz nowy (dla nas nowy, bo tak w ogole to z lat 30tych) dom i juz maz nie walczy - sam chce wszystko najjasniej jak sie da. Zreszta mamy 35m2 domek w lesie na wsi i 2 lata temu caly odmalowalismy i troche odnowilismy - calosc na bialo i jasniutkie drewno. Slicznie, szczegolnie, ze domek tyci, wiec kolor bialy optycznie powiekszyl przestrzen. Dzisiaj panowie klada gladz na sciany, za kilka dni malowanie. Na bialo, oczywiscie. Lazienka juz prawie gotowa - biale kafle na scianach 90x30cm (polysk), biala podloga na polysk (laminat udajacy plytki - za 2 lata planujemy polozyc ogrzewanie podlogowe wpiete w system ogrzewania geotermicznego, wiec laminat jest tymczasowo). U mnie w domu rodzinnym zawsze sciany byly biale. Jak przyszedl kapitalizm, to mama zarzadzila piaskowo - morelowo plus tapety. W pasy. Swietnie przez pol roku, potem patrzec nie moglismy i dzis rodzice maja znowu biale sciany i deklaruja, ze nie beda wiecej 'cudaczyc'. Mieszkamy pol roku w roku w Skandynawii i tutaj jest natalne, ze sciany sa biale. Bardzo czesto wylozone deskami typu dab bielony. To samo zreszta z podloga. W ogole popularne jest polaczenie bieli z jasnym drewnem, troche nowoczesne, a troche rustykalne. Jak polaczenie prowansji IKEA, a czasem maly dodatek Almi Dcor:-) Jak znajde jakies zdjecia, to oczywiscie wkleje:-) Pozdrawiam fanki i fanow bieli. P.S. A propos utrzyania bieli w czystosci - dzieci nie mam, ale mam 2 duuuuze psy, a nawet do niedawna 3. No, coz - trzeba czesciej posciel zmieniac:-))))))
  3. citizen girl

    Skąd piszecie?

    My mieszkamy w Niemczech (gdzie remontujemy nasz nowy dom nad jeziorem) i w Szwecji (gdzie nasz domek jest juz po czesciowym remoncie). Nie planujemy mieszkania w Polsce, bedziemy tylko rodzine odwiedzac.
  4. A może mógłbyś Grzeniu polecić mi tego stolarza...
  5. Mam blat z płyty wiórowej fornirowanej wenge mat. DRAMAT. Każda kropla zostawia ślad i jeśli nie umyjesz od razu, to osadzi się kamień z wody i będzie wyglądało... nooo, kiepsko (delikatnie ujmując). Podobno lakier firmy Adler jest odporny (ja mam Alpi). Ale koleżanka ma teak olejowany olejem barwiacym i może nie jest tak ciemne jak wenge, ale zachowuje się rewelacyjnie (ma od 2 lat). Wygląda jak nówka. Mój po miesiącu wygląda jak po 5 latach zapuszczenia.
  6. Sonika - no to muszę cię zmartwić. szyby w ikea taniocha i też się napaliłam, ale telefonowałam do szklarza - OYTWORÓW W SZKLE HARTOWANYM SIĘ NIE WYCINA i upadła moja koncepcja - bo mam 2 gniazdka i to podwójne na ścianie. jedyne rozwiązanie to, przerzucić te gniazdka w tubę chowaną w blat - ale czy wtedy wyjdzie taniej niż zamówić szybę u szklarza, już w wycięciami? (taka tuba z gniazdkiem to wydatek rzędu 380 zł, więc chyba żaden interes) Ja mam taką szybę (dł. 2,5m) nad blatem. Jest podwójna klejona, w środku (pomiędzy taflami) laminowana i hartowana. Ale otwory robi się przed hartowaniem. Nie wiem ile to kosztowało, bo walczę ze sobą i fakturami... Ale wygląda super i łatwo się myje (a właściwie nie widać na tym brudu tak bardzo Acha, szkło u mnie nazywa się Opti White i nie ma tego zielonkawego pobłysku, który zawsze jest przy przezroczystym szkle.
  7. W Warszawie na Mokotowskiej jest Stowarzyszenie Parkieciarzy Polskich, mają tam rzeczoznawców ze wszelkimi uprawnieniami. Numeru nie pamiętam, ale jak zadzwonisz na info Tepsy, to podadzą.
  8. nie wiem, jak się sprawy potoczyły, ale jeśli dalej stoi wszystko i ciężko się wyplątac, to pamiętaj, ze zawsze masz prawo odstąpić od umowy, pociągnąć go do odp. cywilnej z prawa konsumenckiego. masz również prawo, jeśli nie ufasz dotychczasowemu wykonawcy w zakresie staranności jego prac, zatrudnić innego wykonawcę do skończenia robót. Na koszt i ryzyko dotychczasowego drania. Ale zanim to wszystko zrobisz, należy zawezwać rzeczoznawcę biegłego sądowego (na wszelki wypadek), żeby zrobił ekspertyzę. Nie jest to ani łatwe ani przyjemne, ale trzeba walczyć. Niestety - stety jest boom budowlany i nagle każdy pomocnik majstra jest ekspertem. Trzeba sprawdzać uprawnienia (pieczątki z numerami powinny być przy każdorazowym wpisie w dziennik budowy), bo coraz częsciej kłamią, biorą zaliczki i po niedługim czasie (jak już wszystko spiep... zwijają się i słuch po nich ginie. I tyle z mojego przykrego doświadczenia... Pozdr.
  9. Ekipę hygraulików, robili u mnie już drugi raz, pełny profesjonalizm, szybko, terminowo, solidnie i co najważniejsze za rozsądne pieniądze... Również panowie od mebli kuchennych i zabudowy wnęk postarali się jak należy, choć z terminami u nich nie najlepiej, ale kiedy znajdą czas to mebelki pierwsza klasa, do tego to byli najtańsi jakich znalazłem, zreszta robili meble u moich kilku znajomych i wszyscy byli bardzo zadowoleni... To ja bardzo proszę o namiary na hydraulików i na meblarzy. Oraz chętnie zobaczę zdjęcia...
  10. Miałam spotkanie z dwoma rzeczoznawcami robót stolarskich i szafa o tkich rozmiarach przy założeniu, że front jest z forniru naturalnego popularnego - np. dąb, jesion) i wnetrzu z laminatu (półki i metalowy drążek), bez ekstrawagancji w postaci lakieru na wysoki połysk, ale z zawiasami Blum - taka szafa powinna kosztować ok. 3,5 tys. zł.
  11. Ja też niestety nie pomogę, bo miałam więcej rzeczy do zrobienia i zapłaciłam baaardzo dużo. Zapłaciłam, więc nie chcą teraz przyjść i poprawić niedoróbek. Moja rada- niezależnie od kwoty, zostaw jakąś część niezapłaconą. Ustal, że całość zapłacisz po 1 miesiącu użytkowania. I użytkowuj silnie, tzn. woda ma się lać przez kilka godzin z kranów (zobaczymy, czy przecieka kolanko), czy odpływ w prysznicu lub wannie działa (czyli czy woda z brodzika nie wypływa wartlim strumieniem z pomieszczenia) i pralka ma zarówno wpływ wody jak i wypływ. Itd, co ja będę mówić - widać, jakie ja mam smutne doświadczenia...
  12. Niedawno, 2 miesiące temu wprowadziłam się z mężem do kamienicy ze Wspólnotą. I też średnia wieku to ok. 70 lat. I teraz jest tak, że jesteśmy MY i ONI. Nie szkodzi, że należymy formalnie do Wspólnoty. Nic się nie liczy poza faktem, że mamy największe mieszkanie. I to dlatego jesteśmy udup...ni. A..., byłabym zapomniała - remont był długi i ich męczył (stara kamienica- wymiana elektryki, hydraulika, dach, nawet fasada). Teraz nawet się sobie nie kłaniamy na klatce, no chyba, żeby uznać za ukłon splunięcie za mną starej baby.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...