Koko

Trochę obok tematu. Jak już będziecie w tym Poznaniu to nie stołujcie się na Targach. Byłem tam kilka razy nie tylko na BUDMIE, ale i innych - i zazwyczaj w miejscowych "stołówkach" serwuja podłe dania. Jesli juź strasznie zgłodniejecie i was przypili głód to w głównej hali na górze, gdzie najwięcej ludzie. Reszta grozi różnymi sensacjami.

Z sąsiadem trzeba trzmać sztamę. I to nie tylko po to by zerknął na twój dom jak ciebie nie ma. Nie ma nic gorszego niz wróg za płotem. Juz samo wyjście na podwórko i jego widok podświadomie pobudzają nerwy i podnoszą adrenalionę. Nie warto w ten sposób rujnowac sobie zdrowia i dobrego samopoczucia i to przez całe życie. Tak więc poszukaj kompromisu. Oczywiście jeśli trafiłeś na palanta to trudno nie ma wyjścia. A i w ryj też nie zaszkodzi. PS. Złota zasada dobrego współżycia nie tylko z sąsiadami ---ZE WSZYSTKIMI DOBRZE, Z NIKIM NIE ZA DOBRZE--

wygodniej - ze spocznikiem ładniej - bez spocznika drożej - jak sądzę - bez spocznika

Odpuść do wiosny. Pogoda potrafi płatac figle. Szkoda pieniędzy.

Ponizsze pytanie stawiam w imieniu mojego zmartwionego znajomego, ktory - biedaczysko - nie wie nic o forum, ba stawia dopiero pierwsze kroki w internecie, Ale do rzeczy: W czerwcu ub.r. kupil mieszkanie 130 m na parterze 15 pietrowego efektownego budynku. Mieszkanie bylo w stanie surowym, to znaczy tylko okna i ogrzewanie. Wynajal ekipe, ktora wykonczyla mu naprawde pieknie - wszystkie sciany z plyt K-G, podwieszane sufity, wneki itp. Efekt byl super. Po paru miesiacach okazalo sie, ze cale sciany i sufity sa popekane. Rysy pojawiaja sie glowniena na laczeniach plyt. Codziennie pojawia sie nowa rysa. Wezwana na miejsce ekipa od plyt orzekla, ze wiezowiec pracuje, kiwa sie i stad te pekniecia. Ponoc zadnego bledu nie popelnili. Na zrowy rozum mozna im uwierzyc, bo najwiecej pekniec pojawia sie jak na dworze jest duza wichura. Budynek zostal wybudowany w 2000 roku. Czy Waszym zdaniem mozna miec jakies zastrzezenie do ekipy, ktora robila tynki ?

Panie Wojtku, bardzo dziekuje za informacje. Skoro pojawil sie Pan w tym watku to prosze o krociutka informacje - tak/nie- czy w ogole nie odpuscic tej 5 cm welny, bo i do tego jestem namawiany. Ponoc moje obecne 20 cm to powyzej normy. Welna mocno przylega do krokwi wiec mostki termiczne nie musza sie pojawiac. Z drugiej jednak strony jak juz zamkne poddasze plytami to nigdy nie zrobie dodatkowego ocieplenia. Nie wiem zatem oszczedzac czy inwestowac te 3-4 tysiace?

Carrrlos nie chodzi tylko o psa. Akurat u mnie w domu wjazd do garażu jest po drugiej stronie domu niż wejście główne. A przy bramie garażowej niedaleko jest śmietnik. Chyba nie chciałbyś żebym czołgał się z wiaderkiem pod bramą uniesiona na 40 cm. Wprawdzie można ze śmieciami wysyłać młodego, ale on też jest wyższy niz 40 cm. A napęd swoją drogą będzie, będzie...

Mam w tej chwili 20 cm wełny między krokwiami, ale magicy od kartongipsów namawiają mnie (pewnie słusznie) by w poprzek na krokwiach dać jeszcze 5 cm wełny. Problem w tym, że obecnie całe poddasze pokryte jest folią paroszczelną. Jedni mówia, że nie trzeba jej zrywać i na nią położyć te 5 cm wełny. Inni natomiast, że trzeba koniecznie tę folię zdjąć i nową przykryć dodatkowe ocieplenie. I teraz nie wiem czy zamknięcie 5 cm wełny między dwiema foliami czymś grozi. Kto ma racje ?

Masz racje, ale nie do konca. Deszcz przeciez potrafi "zacinac" i zaden okap nie pomoze. Tym bardziej jesli drewniana sciana szczytowa od fundamentu do kalenicy ma kilka metrow. Oczywiscie metr czy poltora pod okapem jest sucha, ale nizej plynie, plynie... Nie dyskwalifikuje takiej elewacji, ale jak komus zalezy na estetyce to musi zobie zdawac sprawe z trudow konserwacji. Osobiscie nie polecam.

Najlepiej kup w gazowni, albo w firmie, ktora na jej zlecenie bedzie robila instalacje. W sklepach i u roznych producentow jest bardzo duzo wzorow skrzynek, ale okazuje sie, ze gazownia jest bardzo kaprysna i nie wszystkie honoruje. Albo nie maja jakiegos atestu, albo zly rozstaw rurek nie pasujacych do licznika itp. Najczesciej skrzynki gazowe oznaczone sa symbolem Z-4 taka kup w gazowni i bedziesz mial spokoj.

Elewacje wykonene z drewna ogladam u mojego sasiada do 3 lat i musze przyznac, ze wyglada OK. Architek fajnie to wymislil bo czesc domu ma elewacje tynkowana, a czesc sprytnie pokrywa drewno i to wlasnie drewna jest przewaga. Niesteyty sasiad ma problemy z ta drewniana elewacja. Deszcz sciekajacy po drewnianej sciane wnika w szczeliny i wypacza drewno. pozniej to schnie i nagle na srodku plaskiej sciany pojawiaja sie 2-3 mocno krzywe deski. Jest powazny problem bo trzeba to wymenic i pomalowac na taki sam kolor co nie jest latwe. Widzac jak sie czlowiek meczy - nie polecam.

Elewacje wykonene z drewna ogladam u mojego sasiada do 3 lat i musze przyznac, ze wyglada OK. Architek fajnie to wymislil bo czesc domu ma elewacje tynkowana, a czesc sprytnie pokrywa drewno i to wlasnie drewna jest przewaga. Niesteyty sasiad ma problemy z ta drewniana elewacja. Deszcz sciekajacy po drewnianej sciane wnika w szczeliny i wypacza drewno. pozniej to schnie i nagle na srodku plaskiej sciany pojawiaja sie 2-3 mocno krzywe deski. Jest powazny problem bo trzeba to wymenic i pomalowac na taki sam kolor co nie jest latwe. Widzac jak sie czlowiek meczy - nie polecam.

Dwie różne ekipy będą u mnie robiły tynki w środku i na zewnatrz. Czy znacie jakieś przeciwskazania by działali jednocześnie - obie chcą w kwietniu. [/b]

My poprosilismy o nadanie numeru zaraz po zakupie dzialki. Jeszcze wtedy na naszej ulicy nie bylo żadnego domu. Pani w geodezji zupelnie z sufitu przydzielila nam numer 16. Lekko mnie to zdziwilo bo nasza ddzialka jest trzecia po stronie parzystej. Jak powiedzialem, ze nie rozumiem dlaczego 16 to Pani wypalila: - 10 bardziej Panu odpowiada ? I tak mamy dom z numerem 10. Choć i tak jest spory zapas tak na wszelki wypadek gdyby ktos podzielil i sprzedał dzialki przed nami.

Chciałem teraz zimą zainstalować wszystkie płyty gipsowe na suficie poddasza i wykonać różne zabudowu K-G, a jak będzie cieplej (kwiecień) zrobić tynki maszynowe cem.-wap. + gładź. Jednak fachowiec powiedział mi, że tak się nie uda. Najpierw tynki - później płyty. Przekonywania, że płyty są wodo i ognio odpowne na nic się zdały. Jego zdaniem przy tynkowaniu maszynowym za bardzo się chlapie i za dużo paruje wody by naraźać plyty K-G. Pewnie ma rację, ale czy do końca ?

Podpowiecie gdzie kupic taka zlaczke? Prosze.

Dziekuje. Faktycznie bardzo ladne bramy. Nie macia z nia problemow technicznych bo firma RUNDUM MEIR nie ma zbyt dobrze rozbudowanego servisu.

Gdzie kupić taką złączkę do wmurowania w ogrodzenie. W marketach budowlanych nie mają. Jeśli szambo jest dwukomorowe to 2 złączki - to już spora "dekoracja" w ogrodzeniu.

Nie mogę nigdzie znaleźć segmentowej bramy garażowej, która miałaby w swojej powierzchni "wycięte" drzwi standardowych rozmiarów. Wiem, że takie bramy ktoś produkuje. Chciałbym taką bramę, bo jak będę wypuszczał psa na dwór nie będę musiał podnosić całej bramy. Szczególnie ważne jest to zimą, ze względu na temperaturę. Zna ktoś taką bramę ?

Ci, ktorzy twierdza, ze Drewnochron sie luszczy i jest do niczego - nie maja racji. Mam nim pomalowany plot i jest OK. Drewnochron wsiaka w drewno i zabezpiecza na kilkadziesiat mikronow. Faktem jest jednak, ze inne srodki maja ladniejsza palete kolorow i polysk ew. polpolysk. Drewnocgron nie daje takiej prezencji jak srodki z wyzszych polek, ale i nie wymaga tak czestej konserwacji jak te drogie.

O wiele lepszym pomysłem na budowanie zsypu na bieliznę jest przeniesienie pralni/suszarni na górę. Jeśli jest oczywiście na to miejsce. Ci co się obawiają zalania parteru niech zainstalują kratkę w podłodze.

Firma gazownicza, ktora robiła mi przyłącze gazu do skrzynki w ogrodzeniu zadeklarowała chęć wykonania instalacji do domu. 55 metrów rurki plastikowej w ziemi wycenili na 5500 PLN. W cenie robicizna, materiały, opinia kominiarza i inwentaryzacji geodety. Wydaje mi się, że chcą drogo, ale może się mylę ? A Wy co sądzicie ?

Też mi się podoba, ale architekt - nie bez racji - zwrócił mi uwagę na pewien detal. Wanna ta jest półokrągła ze wskazaniem do postawienia równolegle do ściany prostym bokiem. Tymczasem od strony półokrągłej jest dość szeroka półka, która może stwarzać problemy przy wchodzeniu/wychodzeniu. Może to być kłoptliwa gimnastyka.

Mam TV w sypialni i dzieki temu ogladam Fakty w TVN jak synek katuje Dobranocke w TVP1.

Mam garaż na dwa samochody i otwór 5 m. Taniej wychodzi jedna brama segmentowa, ale czy w praktyce to się sprawdza ? Szczególnie zimą, gdy garaż jest ogrzewany otwarcie takiej wielkiej bramy wychładza pomieszczenie błyskawicznie. Łatwiej za to wjeżdżać szeroką bramą. A zatem jedna czy dwie bramy ? Kto ma niech powie - proszę.