Okropny ten nowy system. Edytowałem, post, potem mi wyskoczył jakiś błąd, teraz nie mogę edytować.
Znowu muszę całość od nowa pisać.
W tej powyższej wersji jest więcej wody o 2m rurki, ale chyba przy wyłączonej cyrkulacji ciepła woda szybciej dotrze do kuchni. Różnica w praktyce to jakieś 2 x 2,5m może mniej 4,5m. Także nie wiem, czy to dużo czy mało i czy warto kombinować.
Drugi chciał zrobić w ogóle 2 osobne obiegi kuchnia i łazienka i przepiąć toaletę, bo bez sensu jest tak daleko..
W każdym razie jeden mi mówił, że koszt tej cyrkulacji odpalanej wieczorem to 100 zł rocznie, a inny, że to 50-60% kosztu ogrzewania jakby cały czas chodziła. Zgłupiałem już całkiem.
Odradzali mi smart gniazdko, że lepiej czasowo ustawić, że na 5 min się odpali i już, ale mi się te rozwiązanie nawet podoba w kwestii kąpieli, gorzej jak coś na szybko umyć właśnie w kuchni.
Ja patelnię myję w zmywarce. Noże nie, ale to nawet w zimnej zwykle umyję. Mocno ubrudzone rzeczy to pierwsze spłukanie największego brudu zimną wodą, a za kilka sekund już leci ciepła, a odległość mam podobną, tylko że nie idzie mi rura dookoła przez łazienkę.