Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

malgoss

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    358
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez malgoss

  1. to prawda ale nie we wszystkich trzech punktach tylko w pierwszym Witam z budowy w okolicach Kwidzyna.
  2. to prawda ale nie we wszystkich trzech punktach tylko w pierwszym Witam z budowy w okolicach Kwidzyna.
  3. Odnośnie kątowników, wkrętów itp to podpowiedź masz w instrukcji dostępnej na stronie producenta http://www.fakro.pl/att/COMMON/instrukcje_mont/FTS_-V.pdf
  4. Mamy ostatni dzień roku w którym chciałabym jeszcze tylko zdążyć wrzucić małą "papierologię" i zmiany których się dopuściłam Przede wszystkim wizualizacje zrobione nieco nieudolnie przeze mnie w najprostszym podręcznym programie jakim jest IrfanView. Strona południowa - czyli wejście do domu. Wyrzuciłam stąd dwa okna na parterze i choć nieco nie w tym miejscu bo lekko w prawo powinny być, znajdować się będą główne drzwi. Daszek nad wejściem też jest "dorobiony". http://malgos.nazwa.pl/fotki/ww101_poludnie-1.jpg Strona wschodnia - zlikwidowane zostało wejście do domu, zlicowaliśmy ścianę na równo i w środku znajduje się okienko od łazienki. http://malgos.nazwa.pl/fotki/ww101_wschod-1.jpg Strona północna, czyli "wypustek". Tu są w sumie najmniejsze zmiany bo poleciała tylko barierka balkoniku. Docelowo prawdopodobnie będzie to tylko taki niby balkonik z możliwością postawienia stóp ale głównie podest dla kwiatów http://malgos.nazwa.pl/fotki/ww101_polnoc-1.jpg Strona zachodnia, czyli miejsce gdzie tak naprawdę będzie się toczyć życie od wczesnej wiosny do późnej jesieni a i być może zimą na kawę na tarasik się "wystawić" będzie można Zmiany to okno w małym pokoju przeniesione ze ściany południowej i duże wyjście na taras. Z założenia w projekcie nie było tu nic. http://malgos.nazwa.pl/fotki/ww101_zachod-1.jpg Sprawy projektowe czyli zmiany naniesione przez projektanta pod nasze dyktando. Parter 1. W miejscu gdzie miało być główne wejście jest łazienka, dodatkowo powiększona o nieco przesuniętą do środka domu ściankę. 2. Wiatrołap (2,89m2) będzie miał dwa osobne wejścia - do kotłowni i części domowej. 3. Aktualna kotłownia w południowo wschodnim narożniku domu wcześniej był łazienką. Tam też jest zejście do piwniczki. 4. Bardzo ważną sprawą było zrezygnowanie z niepotrzebnego betonu w domu i zmiana schodów na drewniane. W projekcie są już drewniane z podestem ale od tamtej pory zdążyła koncepcja zmienić się na "elki". Nie zajmują niepotrzebnie powierzchni przydatnej np. do postawienia akwarium. Było nie było schody służą do przemieszczenia się w górę i w dół a nie do zajmowania miejsca http://malgos.nazwa.pl/fotki/Obraz2.jpg Piętro Garderoby są bo są ale małe rozepchanie łazienki pozwoliło z 3,70m2 zrobić 5,5m2. Dodatkową powierzchnią którą udało się uzyskać jest maksymalne wykorzystanie przestrzeni która w oryginale schowana była za ścianką kolankową zaprojektowaną na 165cm Teraz będzie ona na wysokości 60-70cm. Taka przestrzeń zawsze przyda się na dodatkowe półki czy schowki. http://malgos.nazwa.pl/fotki/Obraz1.jpg Dążyliśmy do tego aby w domu było jak najmniej rur i rurek. Piony kanalizacyjne są praktycznie na jednej ścianie.
  5. Mamy ostatni dzień roku w którym chciałabym jeszcze tylko zdążyć wrzucić małą "papierologię" i zmiany których się dopuściłam Przede wszystkim wizualizacje zrobione nieco nieudolnie przeze mnie w najprostszym podręcznym programie jakim jest IrfanView. Strona południowa - czyli wejście do domu. Wyrzuciłam stąd dwa okna na parterze i choć nieco nie w tym miejscu bo lekko w prawo powinny być, znajdować się będą główne drzwi. Daszek nad wejściem też jest "dorobiony". http://malgos.nazwa.pl/fotki/ww101_poludnie-1.jpg Strona wschodnia - zlikwidowane zostało wejście do domu, zlicowaliśmy ścianę na równo i w środku znajduje się okienko od łazienki. http://malgos.nazwa.pl/fotki/ww101_wschod-1.jpg Strona północna, czyli "wypustek". Tu są w sumie najmniejsze zmiany bo poleciała tylko barierka balkoniku. Docelowo prawdopodobnie będzie to tylko taki niby balkonik z możliwością postawienia stóp ale głównie podest dla kwiatów http://malgos.nazwa.pl/fotki/ww101_polnoc-1.jpg Strona zachodnia, czyli miejsce gdzie tak naprawdę będzie się toczyć życie od wczesnej wiosny do późnej jesieni a i być może zimą na kawę na tarasik się "wystawić" będzie można Zmiany to okno w małym pokoju przeniesione ze ściany południowej i duże wyjście na taras. Z założenia w projekcie nie było tu nic. http://malgos.nazwa.pl/fotki/ww101_zachod-1.jpg Sprawy projektowe czyli zmiany naniesione przez projektanta pod nasze dyktando. Parter 1. W miejscu gdzie miało być główne wejście jest łazienka, dodatkowo powiększona o nieco przesuniętą do środka domu ściankę. 2. Wiatrołap (2,89m2) będzie miał dwa osobne wejścia - do kotłowni i części domowej. 3. Aktualna kotłownia w południowo wschodnim narożniku domu wcześniej był łazienką. Tam też jest zejście do piwniczki. 4. Bardzo ważną sprawą było zrezygnowanie z niepotrzebnego betonu w domu i zmiana schodów na drewniane. W projekcie są już drewniane z podestem ale od tamtej pory zdążyła koncepcja zmienić się na "elki". Nie zajmują niepotrzebnie powierzchni przydatnej np. do postawienia akwarium. Było nie było schody służą do przemieszczenia się w górę i w dół a nie do zajmowania miejsca http://malgos.nazwa.pl/fotki/Obraz2.jpg Piętro Garderoby są bo są ale małe rozepchanie łazienki pozwoliło z 3,70m2 zrobić 5,5m2. Dodatkową powierzchnią którą udało się uzyskać jest maksymalne wykorzystanie przestrzeni która w oryginale schowana była za ścianką kolankową zaprojektowaną na 165cm Teraz będzie ona na wysokości 60-70cm. Taka przestrzeń zawsze przyda się na dodatkowe półki czy schowki. http://malgos.nazwa.pl/fotki/Obraz1.jpg Dążyliśmy do tego aby w domu było jak najmniej rur i rurek. Piony kanalizacyjne są praktycznie na jednej ścianie.
  6. Kolejne dwa zdjęcia z 21 grudnia, kiedy to wybraliśmy się pooglądać płyty zanim je zdejmą http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_15.jpg Stanowisko pracy zbrojarzy http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_16.jpg Kolejna wizyta 28 grudnia i ta damam !! Bunkier został odsłonięty. Niestety w sobotę praktycznie od razu po ściągnięciu płyt chwycił mróz. Prawdopodobnie wyczerpaliśmy czyjąś cierpliwość i ze stropem piwnicy oraz "smarowaniem" i "obłożeniem" fundamentów musimy poczekać :) http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_17.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_18.jpg
  7. Kolejne dwa zdjęcia z 21 grudnia, kiedy to wybraliśmy się pooglądać płyty zanim je zdejmą http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_15.jpg Stanowisko pracy zbrojarzy http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_16.jpg Kolejna wizyta 28 grudnia i ta damam !! Bunkier został odsłonięty. Niestety w sobotę praktycznie od razu po ściągnięciu płyt chwycił mróz. Prawdopodobnie wyczerpaliśmy czyjąś cierpliwość i ze stropem piwnicy oraz "smarowaniem" i "obłożeniem" fundamentów musimy poczekać http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_17.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_18.jpg
  8. Budowa toczy się pomaleńku nadal. Ciągle trudno nam uwierzyć w to że aura tak nam sprzyja. Zupełnie jakby ktoś tę pogodę "trzymał" specjalnie dla nas, żeby wreszcie zacząć, żeby zakończyć ten rok czymś dobrym... 19 grudzień 2008 w moim odczuciu to bardzo ważny dzień. Tak naprawdę dopiero kiedy przyjechaliśmy na budowę zobaczyć jak zaczynają zalewać fundamenty - tę prawdziwą podstawę przyszłego domu, poczułam że to już. Rozpoczęliśmy coś ważnego i nie mamy już odwrotu - teraz pozostało nam już niczym taran przeć do przodu. Powoli, systematycznie, bez nerwów, zbędnego pośpiechu i przede wszystkim z rozsądkiem. Nie rzucać się z motyką na słońce, nie realizować wybujałych marzeń. http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_7.jpg" rel="external nofollow">http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_7.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_8.jpg" rel="external nofollow">http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_8.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_9.jpg" rel="external nofollow">http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_9.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_10.jpg" rel="external nofollow">http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_10.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_11.jpg" rel="external nofollow">http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_11.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_12.jpg" rel="external nofollow">http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_12.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_13.jpg" rel="external nofollow">http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_13.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_14.jpg" rel="external nofollow">http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_14.jpg
  9. Budowa toczy się pomaleńku nadal. Ciągle trudno nam uwierzyć w to że aura tak nam sprzyja. Zupełnie jakby ktoś tę pogodę "trzymał" specjalnie dla nas, żeby wreszcie zacząć, żeby zakończyć ten rok czymś dobrym... 19 grudzień 2008 w moim odczuciu to bardzo ważny dzień. Tak naprawdę dopiero kiedy przyjechaliśmy na budowę zobaczyć jak zaczynają zalewać fundamenty - tę prawdziwą podstawę przyszłego domu, poczułam że to już. Rozpoczęliśmy coś ważnego i nie mamy już odwrotu - teraz pozostało nam już niczym taran przeć do przodu. Powoli, systematycznie, bez nerwów, zbędnego pośpiechu i przede wszystkim z rozsądkiem. Nie rzucać się z motyką na słońce, nie realizować wybujałych marzeń. http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_7.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_8.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_9.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_10.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_11.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_12.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_13.jpg http://malgos.nazwa.pl/fotki/budowa_14.jpg
  10. 12 grudnia 2008 trochę ciemno było a woda uparcie stoi i nie chce zniknąć... http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_1.jpg" rel="external nofollow">http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_1.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_2.jpg" rel="external nofollow">http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_2.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_3.jpg" rel="external nofollow">http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_3.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_4.jpg" rel="external nofollow">http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_4.jpg Etap wylewania "podławy" i ławy rozpoczął się na szczęście bez asysty mrozu. 15 grudnia zaczęło to wyglądać tak... http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_5.jpg" rel="external nofollow">http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_5.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_6.jpg" rel="external nofollow">http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_6.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_7.jpg" rel="external nofollow">http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_7.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_8.jpg" rel="external nofollow">http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_8.jpg
  11. 12 grudnia 2008 trochę ciemno było a woda uparcie stoi i nie chce zniknąć... http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_1.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_2.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_3.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_4.jpg Etap wylewania "podławy" i ławy rozpoczął się na szczęście bez asysty mrozu. 15 grudnia zaczęło to wyglądać tak... http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_5.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_6.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_7.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/budowa_8.jpg
  12. Ta dadam !! 8 grudnia niespodzianka - przyjeżdża właściciel firmy "od fundamentów" i oznajmia "... jutro wchodzę!". No tak... a pogoda? A mróz? A jak to tak? Przyzwyczailiśmy się już do tego że kiedyś faktycznie tę budowę trzeba zacząć ale kiedy? No... tak żeby pozwolenie było ważne. Ale to już? To naprawdę jutro? Dzień pierwszy - 9 grudzień 2008, godzina wczesno-ranna. Wielkie wariactwo bo koparkowy choć z wioski obok a dróg u nas raptem dwie na krzyż, gubi się i zjawia z półgodzinnym opóźnieniem. Trudno się mówi i czeka cierpliwie. Tak jak do koparkowego i jego profesjonalizmu nie mam kompletnie nic, bo patrzeć na jego pracę to czysta przyjemność, tak do ceny i uporu właściciela "kopaczej firmy" mam uraz. Gdyby wiedziało się jak dużo sobie policzy to zamówilibyśmy koparkę z miasta - 20km a nie z wsi "obok" - parę kilometrów. Oszczędność - połowa taniej. Trudno... po prostu mamy nauczkę na przyszłość a polecać będę innych bo niesmak pozostał Pierwsza łycha w ziemię i pojawia się piasek... http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_44.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_45.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_46.jpg Piaseczek jak marzenie ale pojawił się problem... w miejscu piwnicy podeszła woda i to nie tak na chwilkę, popatrzeć i zniknąć. Co to to nie. Z uporem maniaka podnosiła się ilekroć ją wypompowywali. Faaaajnie, akurat tam umyśliłam sobie mieć ujęcie wody w piwniczce - to i mam, od razu i bez bicia. Cóż, nie ma lekko i dom wędruje pół metra w górę. Nie ma to jak dobra współpraca "iwestora" i wykonawcy na bieżąco http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_47.jpg
  13. Ta dadam !! 8 grudnia niespodzianka - przyjeżdża właściciel firmy "od fundamentów" i oznajmia "... jutro wchodzę!". No tak... a pogoda? A mróz? A jak to tak? Przyzwyczailiśmy się już do tego że kiedyś faktycznie tę budowę trzeba zacząć ale kiedy? No... tak żeby pozwolenie było ważne. Ale to już? To naprawdę jutro? Dzień pierwszy - 9 grudzień 2008, godzina wczesno-ranna. Wielkie wariactwo bo koparkowy choć z wioski obok a dróg u nas raptem dwie na krzyż, gubi się i zjawia z półgodzinnym opóźnieniem. Trudno się mówi i czeka cierpliwie. Tak jak do koparkowego i jego profesjonalizmu nie mam kompletnie nic, bo patrzeć na jego pracę to czysta przyjemność, tak do ceny i uporu właściciela "kopaczej firmy" mam uraz. Gdyby wiedziało się jak dużo sobie policzy to zamówilibyśmy koparkę z miasta - 20km a nie z wsi "obok" - parę kilometrów. Oszczędność - połowa taniej. Trudno... po prostu mamy nauczkę na przyszłość a polecać będę innych bo niesmak pozostał Pierwsza łycha w ziemię i pojawia się piasek... http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_44.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_45.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_46.jpg Piaseczek jak marzenie ale pojawił się problem... w miejscu piwnicy podeszła woda i to nie tak na chwilkę, popatrzeć i zniknąć. Co to to nie. Z uporem maniaka podnosiła się ilekroć ją wypompowywali. Faaaajnie, akurat tam umyśliłam sobie mieć ujęcie wody w piwniczce - to i mam, od razu i bez bicia. Cóż, nie ma lekko i dom wędruje pół metra w górę. Nie ma to jak dobra współpraca "iwestora" i wykonawcy na bieżąco http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_47.jpg
  14. W zasadzie płot do szczęścia potrzebny nie jest ale jeśli chce się mieć drzewka owocowe a wokół żyje nadmiar rogowatych to niestety ale jakoś trzeba to zabezpieczyć. Płot to nie mój pomysł ale mojej połowy. Jest prosty w wykonaniu, tani i oryginalny http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_40.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_41.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_43.jpg Koparka korzystała z ostatnich dni października http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_42.jpg
  15. W zasadzie płot do szczęścia potrzebny nie jest ale jeśli chce się mieć drzewka owocowe a wokół żyje nadmiar rogowatych to niestety ale jakoś trzeba to zabezpieczyć. Płot to nie mój pomysł ale mojej połowy. Jest prosty w wykonaniu, tani i oryginalny http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_40.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_41.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_43.jpg Koparka korzystała z ostatnich dni października http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_42.jpg
  16. Maj, czerwiec. lipiec, sierpień, wrzesień... czas płynie a na działkę jeździ się poodpoczywać Kwiaty w lesie rosną... modrzew aż zaprasza do przytulenia się http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_35.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_36.jpg Zachody słońca zniechęcają do powrotu w miejski zgiełk... http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_37.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_38.jpg Tivi można pooglądać i na wsi http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_39.jpg
  17. Maj, czerwiec. lipiec, sierpień, wrzesień... czas płynie a na działkę jeździ się poodpoczywać Kwiaty w lesie rosną... modrzew aż zaprasza do przytulenia się http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_35.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_36.jpg Zachody słońca zniechęcają do powrotu w miejski zgiełk... http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_37.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_38.jpg Tivi można pooglądać i na wsi http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_39.jpg
  18. Kwiecień 2007 zaczął się tak naprawdę dziewiątego kiedy to geodetka pojawiła się aby wytyczyć budynek. http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_21.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_22.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_23.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_24.jpg Między 12 a 23 kwietnia, z racji tego że pogoda sprzyjała i coś by się zrobić chciało zabraliśmy się za podłogę w domku. Jest z ciemnych paneli na tak zwany "klik klik" http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_26.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_25.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_28.jpg 26 kwietnia po raz pierwszy zawitał na budowie sprzęt ciężki... szukaliśmy wody i należało zabrać się za zrobienie jakiegoś porządnego dojazdu http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_29.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_30.jpg Zamarzyło się mieć w kibelku "bulaja" http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_31.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_32.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_33.jpg
  19. Kwiecień 2007 zaczął się tak naprawdę dziewiątego kiedy to geodetka pojawiła się aby wytyczyć budynek. http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_21.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_22.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_23.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_24.jpg Między 12 a 23 kwietnia, z racji tego że pogoda sprzyjała i coś by się zrobić chciało zabraliśmy się za podłogę w domku. Jest z ciemnych paneli na tak zwany "klik klik" http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_26.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_25.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_28.jpg 26 kwietnia po raz pierwszy zawitał na budowie sprzęt ciężki... szukaliśmy wody i należało zabrać się za zrobienie jakiegoś porządnego dojazdu http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_29.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_30.jpg Zamarzyło się mieć w kibelku "bulaja" http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_31.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_32.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_33.jpg
  20. Sprawy pozwolenia na budowę zostały dopięte na "ostatni guzik" 30 listopada 2007 roku. Szczęście w nieszczęściu że mamy solidnego ale niezbyt szybkiego człowieka od papierologii. We wrześniu miasto dotknęło bardzo nieprzyjemne zdarzenie - spalił się dach urzędu miejskiego i starostwa. Przy okazji ratowania budynku zrobił się poważny bałagan ze wszystkimi sprawami budowlanymi. Po pożarze pierwszy raz dziękowałam siłom wyższym za opieszałość "papierologa", projekty i wnioski bezpiecznie przetrzymały najgorętszy okres w jego mieszkaniu. Koniec roku, zima i do marca czas zleciał szybko. Ustaliliśmy już z firmą która miała podjąć się wykonania fundamentów że jakoś tak w roku 2008 powinniśmy zacząć... Nam się nie spieszy... jest ciepło, daszek nad głową jaki jest, taki jest ale jest. Tak to wyglądało 13 stycznia 2008 roku. Dom w przyszłości stanie tam gdzie leży śnieg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzilak_16.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_17.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_18.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_19.jpg Widoczek od wschodu, czyli "głównej drogi dojazdowej" 30 marca 2008. http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_20.jpg
  21. Sprawy pozwolenia na budowę zostały dopięte na "ostatni guzik" 30 listopada 2007 roku. Szczęście w nieszczęściu że mamy solidnego ale niezbyt szybkiego człowieka od papierologii. We wrześniu miasto dotknęło bardzo nieprzyjemne zdarzenie - spalił się dach urzędu miejskiego i starostwa. Przy okazji ratowania budynku zrobił się poważny bałagan ze wszystkimi sprawami budowlanymi. Po pożarze pierwszy raz dziękowałam siłom wyższym za opieszałość "papierologa", projekty i wnioski bezpiecznie przetrzymały najgorętszy okres w jego mieszkaniu. Koniec roku, zima i do marca czas zleciał szybko. Ustaliliśmy już z firmą która miała podjąć się wykonania fundamentów że jakoś tak w roku 2008 powinniśmy zacząć... Nam się nie spieszy... jest ciepło, daszek nad głową jaki jest, taki jest ale jest. Tak to wyglądało 13 stycznia 2008 roku. Dom w przyszłości stanie tam gdzie leży śnieg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzilak_16.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_17.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_18.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_19.jpg Widoczek od wschodu, czyli "głównej drogi dojazdowej" 30 marca 2008. http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_20.jpg
  22. Poważna budowa zaczęła mocno odwlekać się w czasie i tak naprawdę nie było wiadomo czy zaczniemy jeszcze w 2007 roku cokolwiek robić . Jakoś tak smutno było przyjeżdżać na same kiełbaski pod "gołe niebo", więc w październiku 2007 moja połowa podjęła decyzję o postawieniu chociaż domku drewnianego. Na razie bez konkretnego założenia czy będzie to po prostu "domek", czy w przyszłości "pokoje gościnne" czy być może sauna... 15 października 2007 roku, czyli praktycznie rok po moim ostatnim "poważnym" wpisie zaczęliśmy http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_10.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_11.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_12.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_13.jpg Kolejna wyprawa na "małą budowę" doszła do skutku 21 października 2007 http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_14.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_15.jpg Pogoda nie była do przewidzenia więc założeniem było choć zamknięcie domku "na klucz" i przykrycie dachówką, którą celowo położyliśmy taką samą jaka ma być w przyszłości na "dużym domku". Nasz wybór padł na ceglastą S Euronitu.
  23. Poważna budowa zaczęła mocno odwlekać się w czasie i tak naprawdę nie było wiadomo czy zaczniemy jeszcze w 2007 roku cokolwiek robić . Jakoś tak smutno było przyjeżdżać na same kiełbaski pod "gołe niebo", więc w październiku 2007 moja połowa podjęła decyzję o postawieniu chociaż domku drewnianego. Na razie bez konkretnego założenia czy będzie to po prostu "domek", czy w przyszłości "pokoje gościnne" czy być może sauna... 15 października 2007 roku, czyli praktycznie rok po moim ostatnim "poważnym" wpisie zaczęliśmy http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_10.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_11.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_12.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_13.jpg Kolejna wyprawa na "małą budowę" doszła do skutku 21 października 2007 http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_14.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_15.jpg Pogoda nie była do przewidzenia więc założeniem było choć zamknięcie domku "na klucz" i przykrycie dachówką, którą celowo położyliśmy taką samą jaka ma być w przyszłości na "dużym domku". Nasz wybór padł na ceglastą S Euronitu.
  24. Zryw nastąpił w połowie lipca 2007. Energetyka przygotowała warunki przyłączenia i 30 lipca umowa została podpisana. Fakt faktem że skrzynki nie postawili dokładnie tam gdzie chcieliśmy ale że nie było tak naprawdę do czego się jeszcze podpinać to niespecjalnie zawracaliśmy sobie tym głowę. 30 lipca też, starosta wydał decyzję o umorzeniu postępowania o wyłączenie z produkcji gruntów rolnych. Klasa RV i po sprawie. Skrzynka miała stać po prawej, przy drzewkach... http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_7.jpg" rel="external nofollow">http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_7.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_8.jpg" rel="external nofollow">http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_8.jpg
  25. Zryw nastąpił w połowie lipca 2007. Energetyka przygotowała warunki przyłączenia i 30 lipca umowa została podpisana. Fakt faktem że skrzynki nie postawili dokładnie tam gdzie chcieliśmy ale że nie było tak naprawdę do czego się jeszcze podpinać to niespecjalnie zawracaliśmy sobie tym głowę. 30 lipca też, starosta wydał decyzję o umorzeniu postępowania o wyłączenie z produkcji gruntów rolnych. Klasa RV i po sprawie. Skrzynka miała stać po prawej, przy drzewkach... http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_7.jpg http://free.of.pl/k/kwidzyn/malgos/dzialka_8.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...