qlpiak

Obowiazek zglaszania zmian miejsca zamieszkiwania do US to cos innego niz obowiazek meldunkowy, ktory rzeczywiscie nie jest egzekwowany. Ja np. zglosilam nowe miejsce zamieszkania zanim wymeldowalam sie ze starego (tak mi bylo wygodnie, zeby moc caly 2007 rozliczyc juz w nowym US). Zreszta w miejscu zamieszkania podanym do wiadomosci US nigdy nie musialabym sie meldowac, nawet tymczasowo. Nie wiem, jak wymeldowanie moze bronic przed fiskusem. Kazdy kto ma NIP do jakiegos US musi byc przypisany.

Pytanie czy nie wchodzi na droge w sensie fizycznym czy w sensie prawnym. Czy uchylone skrzydlo bramy pozostaje w calosci na Twojej dzialce w czesci nie bedacej pasem drogowym matio?

Tu jest rozporzadzenie, ktore reguluje wydawania prawa jazdy. Potem byly jakies drobne zmiany. Moze tam znajomy cos znajdzie, gdyby potrzebowal sie odwolywac. http://www.mt.gov.pl/viewattach.php/id/f7535db58dcb5cc1f8f29aa85b2c8ea8

Dlaczego ten znajomy chce wymienic prawo jazdy? Wymeldowalam sie ze stalego i pytalam, czy w zwiazku ze zmiana danych mam obowiazek wymiany prawa jazdy, tak jak dowodu osobistego. Powiedziano mi, ze nie, bo i tak wystawiany bylby wedlug ostatniego miejsca pobytu stalego. Dobrze zrobil, ze zlozyl ten wniosek mimo informacji, ze bedzie odmowa. Tez mnie tak informowano przy skladaniu wniosku o dopisaniem do stalego rejestru wyborcow mimo braku meldunku. A decyzja jednak byla pozytywna. Brak meldunku stalego jest ciagle nietypowa sytuacja dla urzednikow i musza sie doksztalcac na takich przypadkach.

Zasadniczo nie, ale wazne co masz z projekcie. Gdyby jakis niedouczony bankowiec uwazal inaczej, odeslij tu http://www.bgk.com.pl/fundusze/rns/rns_pytania.jsp W dniu podpisywania umowy kredytowej nie mozesz byc wpisany w ksiedze wieczystej jako wlasciciel ani nie moze byc np. postanowienia sadu, na podstawie ktorego zostaniesz wpisany potem do KW z data tego postanowienia.

lub w W-wie. Co świadczy o zameldowaniu w sensie paszportu ? Właśnie będę przedłużał. Zobaczę jak to jest bez adresu i zdam raport Ostatecznie w paszporcie nie ma adresu. W paszporcie jest adnotacja organ wydajacy. Dla osob posiadajacych stale miejsce pobytu jest to wojewoda wlasciwy dla tego stalego pobytu. A dla osob bez meldunku... Nie wiem, MSWiA? W tym sensie piszesz o Wwie, tak? Mi sie konczy za pol roku, ale mojemu mezowi za 1,5 miesiaca i moze mu przepasc wyjazd z powodu braku paszportu, bo ten, ktory ma musi zlozyc. Media zapowiadaly swego czasu jakis tryb przyspieszony, drozszy, ale poki co nie ma. W kazdym razie, ZW, skonfrontujemy sobie praktyki urzednicze Mnie tez to denerwuje. Ja rozumiem, ze ustawodawca naklada na mnie obowiazek i nawet uznaje to, ze panstwo potrzebuje takich informacji. Ale, zebym ja wypelnila ten obowiazek, inni obywatele musza zlozyc oswiadczenia, ktorych nie maja obowiazku zlozyc. Aha, Jaruu, mi sie zasadniczo wydaje, ze taka sytuacja to niewiele klopotu, ot tylko takie drobiazgi, ktore draznia. Wiecej klopotu mialabym, gdybym zameldowala sie fikcyjnie na stale gdzies u rodziny, ktora mieszka setki km ode mnie, a potem meldowala sie juz u siebie i po drodze wymieniala wszystkie dokumenty.

ZW, ja tez mam adres w prawie jazdy (z ostatniego stalego meldunku), ale rozny niz ten na dowodzie (tam ma tymczasowy). To sa miasta w dwoch roznych wojewodztwach. A rejestracje mialam jeszcze z trzeciego. No oszustwem to czuc na odleglosc Jeszcze napisze o jednej niedogodnosci dla osob bez stalego miejsca pobytu, o ktorej dowiedzialam sie wczoraj. Konczy mi sie waznosc paszportu. Paszporty wydaje wojewoda w miejscu pobytu stałego. Dla osob bez stalego meldunku potrzebna jest zgoda ministra spraw wewnętrznych i administracji. Zwyczajny tryb dla osob ze stalym meldunkiem to 30 dni. Dla osob bez meldunku - 60 dni. Oczywiscie obecnie posiadany paszport nalezy zdac

Dotyczy to tez osob, ktore maja adres tylko tymczasowy, bez stalego meldunku. Policjanci bywaja jednak ludzcy - mnie, np., podwiezli do bankomatu. Ale od tego czasu woze ze soba gotowke.

Najlepiej sie nie wymeldowywac, najlepiej zameldowac sie na stale... To raczej teoretyczne rozwazania niz praktyczne rady, ktorych szukaja ludzie, ktorzy sprzedaja mieszkanie po drodze do wlasnego domu. Wymeldowania z pobytu stalego wymaga kupujacy od Ciebie mieszkanie. Ja mieszkam w mieszkaniu sluzbowym, ktore zgodnie z wewnetzrnym regulaminem moge zajmowac do 8 lat i w zwiazku z tym wlasciciel nie podpisze sie na meldunku stalym, a na tymczasowym jak najbardziej. I nawet nie probowalam tlumaczyc, ze meldunek staly to sprawa administracyjna. Nawet jak przed wymeldowaniem sie ze stalego, zameldujesz sie gdzies na pobyt czasowy, a potem sie wymeldujesz ze stalego i tak masz obowiazek zmienic dowod - dane o zameldowanie stalym zmieniaja sie. Wiec wczesniejsze zameldowanie sie na czasowke nic by nie zmienilo w kwestii wymiany dowodu. Niewiele osob utyskiwaloby na obowiazek meldunkowy, gdyby nie uciazliwosci zwiazane z wymiana dokumentow (za wymiana dowodu ida zgloszenia zmiany danych w wiele miejsc).

W dowodzie osobistym nie wpisuje się miejsca pobytu czasowego. By uniknąć wpisów typu "bez stałego miejsca pobytu" lub "tylko zameldowanie na pobyt czasowy" Jeśli wiesz, że ten meldunek czasowy jest kwestią miesięcy najlepiej jest dokonać zameldowania na czasówkę przed wymeldowaniem z pobytu stałego. Skanu swojego dowodu nie bede tu zamieszczac, ale w rubryce adres zameldowania mam "Czasowe: ......" (nie mam nigdzie zameldowania na stale). Gdy ktos wymeldowuje sie z pobytu stalego, powstaje obowiazek zmiany dowodu. Jesli w nowych danych nie ma miejsca pobytu stalego, wpisuje sie adres tymczasowy, z adnotacja tymczasowy bez daty, do ktorej ten pobyt czasowy ma trwac.

Ja tak zrobilam - dowod musialam zmienic. Na dowodzie mam zaznaczone TYLKO pobyt czasowy. Niedogodnosc byla taka, ze uparlam sie, zeby o dowod wystapic w miescie, w ktorym mam pobyt czasowy, a dowod wystawia sie wg miejsca ostatniego pobytu na czas staly. Korespondencja miedzy urzedami trwala 2 miesiace. Dowodu rejestracyjnego nie musialam zmienic, a prawem jazdy nawet sie nie interesowalam - mialam stluczke i policja nawet nie pytala, czemu na dowodzie inny adres niz w prawie jazdy.

Gdyby mienelo o podatek nie trzeba by bylo sie martwic.

A nie minelo 5 lat od kupna?

hanka55 wyszukala kiedys takie zdjecia. http://images32.fotosik.pl/48/f619b63b3edc7e39m.jpg Mam nadzieje, ze da sie takie cos wykombinowac czesciowo wlasna praca. Chyba najtrudniej bedzie znalezc prowadnice. Moze z takich karniszy bezzabkowych (szyny)?

Hihi, to byl jeden z 4 projektow, miedzy ktorymi wybieralismy Gratuluje wyboru.

Tylko nie w kazdym planie zagospodarowanie przejdzie taka bryla jako mieszkalna.

Umieszczenie jadalni po drugiej stronie korytarza wydaje mi sie niefunkcjonalne. Ale moze masz Jana, co zanosi Panstwu strawe na stol Pomysl, jak zlikwidujesz wykusz w kuchni i tracisz tam miejsce na wiekszy stol. Widze jakas zmiane w lokalizacji pionow wentylacyjnych i kanalizacyjnych - musisz pamietac, ze co zmieniasz na dole, pociaga za soba zmiane na gorze. Moze zostawilabys jak jest, a te pozostalosci po wykuszu zrobic spizarke. No chyba, ze jakos jeszcze kombinujesz z dostawionym garazem - czy tam ma byc kotlownia (czyli koniecznosci budowania od razu) czy w pralni. Jesli w garazu, to moze jakosc da sie te kominy wentylacyjne i komin spalinowy z kotlowni polaczyc w blok i poprowadzic w scianie zewnetrznej. Na co ma byc kociol? W dolnej lazienke nie zmiescisz prysznica, czyli musisz od razu wykanczac dwie lazienki. Czy potrzebowac bedziesz 3 wc? Czy tej pralni bedzie pomieszczenie gospodarcze czy pokoj? To maly pokoik jest. Moze rzeczywiscie to cofniecie wejscia niepotrzebne. Czy otwieranie drzwi zewnetrznych do wewnatrz to juz postanowione? Sa za i przeciw, ktore w malych wiatrolapach warto rozwazyc. Okna w kuchni na poludnie bedziesz przeklinac. Na gorze duzo okien polaciowych. Dlaczego chcesz zmieniac wszytkie drzwi balkonowe na okna? Nie planujesz tarasu na zachodzie? Jak zostawisz sobie okna balkonowe na poddaszu na zachodzie w scianie szczytowej (nawet bez balkonu), to moze nie bedzie trzeba tylu polaciowek.

Ario80 sprawdz, czy jest plan zagodpodarowania i czy nie ma zapisu o budowie na waskich dzialkach. U mni np. na dzialce o szerokosci mniejszej niz 17 mozna budowac sie w granicy lub 1 metr od niej.

Na ul. Cmentarnej 7d w Zabrzu jest stalowy dom z 1927, ekperyment ktorejs z hut. Jeden z pierwszych domów o konstrukcji stalowej w Europie, ciagle zamieszkaly. To mialo byc tanie i szybkie budownictwo mieszkaniowe. Zdaje sie, ze dokladnie taki nie byl jedyny, wyprodukowano kilka sztuk. Zaznacza sie go na listach zabytkow przemyslowych Slaska. Zadna wiedzy anonimowa uzytkowniczko, mozesz jechac pogadac z mieszkancami. http://images32.fotosik.pl/110/dc0e199622b29213m.jpg http://images34.fotosik.pl/110/2ae35018fab547dam.jpg

To minelo 5 lat - nie musisz placic podatku.

A kiedy kupowales to mieszkanie?

Gratuluje, to b. trudna decyzja. Sama pamietam te setki projektow, ktore jakos tam pasowaly. My balismy sie okien tarasowych od polnocy (duzych strat ciepla), choc od polnocy bedzie ogrod i widok na piekne pagorki. Podczas adaptacji przyjelismy, ze powierzchnia okien nie bedzie wieksza niz to co wymagane od budynkow mieszkalnych - przy dobrym rozmieszczeniu wzgledem stron swiata, swiatla wystarczy. I polaciowki tez tylko dwie (schody i lazienka, jak u Ciebie). Nie do konca nam sie udalo zachowac te minimalne powierzchnia okien, bo nie chcielismy psuc symetrii (estetyka). Ja bym zwrocila uwage, a duze roznice miedzy powierzchnia uzytkowa parteru a poddasza - to oznacza, ze scianka kolankowa jest niewysoka i poddasze niewygodne, co zreszta widac po wielkosci sypialni na gorze. Oczywiscie mozna ja podniesc, ale bryla niekoniecznie bedzie juz wtedy wygladala dobrze. Czasem lepiej wybrac projekt, w ktorym juz to jest zalozone. No i moze sie okazac, ze domek juz nie ma zalozonych 100 metrow. Przy wyborze lepiej mysles kubatura, nie powierzchnia. Zwroc uwage na bliskie sasiedztwo okna polaciowego lazienki i komina - to moze nie byc latwe w wykonastwie. Na tym projekcie nie widac, jak bedzie wyntylowana lazienka na dole. Moze tam bedzie dodatkowy komin wentylacyjny. Masz juz architekta adaptujacego? Ja zanim ostatecznie kupilam projekt, poprosilam o dokladne rzuty z dwoch domow i omowilam z architekt oba. To mogla w ostatecznym wyborze.

My, diaspora wwska w Krakowie musimy sie wspierac Podesle, jak dotre do domu. A wracajac do umowy przedwstepnej, to bedziesz w stanie wpisac sobie zaliczke (do zwrotu, jakby Ci nie pasowalo to, co wyjdzie w badaniu), a nie przyjety zadatek. Bo w badaniu, to nigdy nie bedzie stalo: odradza sie inwestorowi zakup tego gruntu

Amberwind moge ci polecic na priva geotechnika z Krakowa, ja placilam 700 zl, nie wiem, czy u Ciebie bedzie taka sama cena.

Dzieki Inka1 za rady, ale skoro wiem, ze nie maja podstawy, zeby zadac faktury, to dlaczego mam sie martwic? Na tej zasadzie, to warto by miec na pismie nawet to, ze faktury przyjma. Gdyby mi Pani nie powiadziala, ze od 2007 roku musza byc faktury, to nawet by mi to do glowy nie przyszlo, ze rachunki nie przejda. Ot, cos jej sie przyplatalo. Ostatecznie w dwoch niezaleznie US poinformowano mnie, ze wazne jest, by bylo nazwisko, data i kwota. Inna sprawa, ze poki co, mam same faktury - jeszcze mnostwo kasy do wydania