
Marcinq
Użytkownicy-
Liczba zawartości
67 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Marcinq
-
Polecam wątek : http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=75781&start=540
-
Wcale nie sa opłacalne. Spłacasz w tym samym okresie dużo wyższe odsetki. Jedyna korzyść, to równomierne obciążenie budżetu i niższe raty na początku. Jeśli stać cię na malejące, zostań przy malejących.
-
Albo wcześniejszej spłaty, albo zmniejszenia wysokości pozostałych rat. Raczej to drugie, jeśli nie umówisz się inaczej z bankiem. W jednym i drugim przypadku masz niższe odsetki, tyle, że korzystniejsze jest skrócenie okresu spłaty.
-
No i to mi się podoba
-
Wiem, ale jakoś jestem uprzedzony do SKOKów. Jakoś nie licze na specjalne warunki. Nastawiam się raczej na Pekao SA, króre przygotowuje sie do udzielania tych kredyów. Zastanawiałem się, czy nie "pozaczepiać" większe banki z pytaniem, kiedy można oczekiwać oferty.
-
Jeśli tak jest, to ja czekam na konkurencję.
-
A na jakich warunkach dostałeś? Jaka marża, prowizja, ile za wcześniejszą spłatę (myślę, że to ważny parametr tego kredytu)? Możesz przesłać swój harmonogram, chętnie przyglądne się jak to wygląda?
-
Kiepski, bo przecież bank nie daje pieniędzy na robociznę własną, tylko pana Kazia, który robi to bez faktury... No przecież nie powiesz w banku, że budujesz całość sam, bo wtedy bank chciałby faktury za materiały na wysokość kredytu...No chyba, że powiesz że wybudowałeś sam i zapłaciłeś sobie x PLN, ale nie masz na to faktury Zresztą, odeszliśmy od tematu...
-
Trochę kiepski przykład , bo jak sama będzie kładła dachówki, to nie bedzie miała wydatków za robociznę...tylko za dachówki. Ale rzeczywiście jełopy
-
FAQ z Gazety Prawnej: http://banki.wp.pl/kat,60996,title,Jak-uzyskac-kredyt-na-mieszkanie-z-panstwowa-doplata,wid,8738994,wiadomosc.html?rfbawp=1171965099.206
-
Myślę,że trzeba wziąć pod uwagę również fakt, że US zwróci nam część odsetek dopiero w następnym roku po ich poniesieniu. Borąc pod uwagę, że wydatki na materiały i robociznę ponosimy sami, a później czekamy na zwroty (ewentualne), to nas KOSZTUJE. I wiemy dokładnie ile nas to kosztuje. Każda kwota do zwrócenia jest "na kredyt", za który płacimy odsetki. I mówimy tu o kPLN, wieć odesetki od tego są spore. Należałoby więc od każdego wydatku policzyć wartość pieniądza w czasie na powiedzmy marzec następnego roku wg. stopy kredytu - ulga. Racja? Druga sprawa, to z tego co pamiętam, ulga odsetkowa przysługuje do 70m2 wg. ceny odtworzenia (u mnie ok. 200kPLN). Gdzieś o tym czytałem, ale tego nie jestem pewny, więc proszę o poprawienie, jeśli mówię nieprawdę. Mimo wszystko, biorąc pod uwagę korzyść z braku ryzyka kursowego, ja bym się skłaniał ku dopłacie. Pytanie, tylko co powie konkurencja, bo to co daje PKO BP, to albo kpina, albo dobra strategia na zdobycie klientów w potrzebie.
-
Czytając wątki nasuwa mi się samo trochę inne rozwiązanie, o którym nikt tu nie wspomina. Mianowicie ten kredyt daje sporą przewagę (względem ulgi odsetkowej). Ponieważ dopłata jest do odsetek, można "przesunąć" część raty kredytu, które normalnie wpadłyby w ratę odsetkową na ratę kapitałową. Dopłata jest przez pierwszych 8 lat, opłaca się więc skrócić okres kredytowania, a tym samym zwiększyć spłatę kapitału. Najlogiczniejszym rozwiązaniem jest więc takie operowanie okresem kredytowania, aby rata kredytowa z dopłatami odsetek była równa racie zwykłego kredytu bez odsetek. Po 8 latach refinansujemy ten kredyt innym (dłuższy okres kredytowania), tak, aby znowu mieć podobną wysokość raty. Korzyści są oczywiste - spłacamy w ciągu 8 lat więcej kapitału, niż nas normalnie byłoby "stać" i dzięki temu bierzemy mniejszy kredyt po 8 latach. Borąc pod uwagę, że dostępny jest narazie tylko kredyt w formie kapitałowej (malejące raty), dodatkowo to przemawia na korzyść strategii "szybkiej spłaty kapitału". Dodatkowo, daje nam to podobne obciążenie budżetu w ciągu całego okresu kredytowania (nie przyzwyczajamy się do mniejszych rat). Wadą tego rozwiązania jest to, że nie "widzimy" wpływu na wysokość naszych rat prze pierwszych 8 lat (ale to z punktu widzenia spłacanego kapitału nie jest to żadnym, problemem:)). Oczywiście musiałbym trochę policzyć... Co myślicie?
-
Projekt Przydomowej Oczyszczalni,Moze uzytkownicy mi pomoga?
Marcinq odpowiedział Barti4 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Niezupełnie. Zgodnie z Prawem Pocztowym, daty nadania (listów poleconych) do urzędów państwowych nabierają mocy dokumentu urzędowego. Tak jest z wieloma sprawami. Poczta to Urząd państwowy w tej kwestii. Nadanie listu poleconego na Poczcie Polskiej przed końcem wymaganego okresu uznaje się za dokonane. więcej: http://www.urtip.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead01&news_cat_id=217&news_id=1356&layout=1&page=text -
Napewno nie jest błędem, bo zapis jest w samej ustawie. Conajwyżej bank może wg. własnych praktyk nie udzielać w równych ratach, a wygląda, że narazie tak będzie. Narazie, bo konkurencja powinna coś zdziałać.
-
Myślę, że garaż nie będzie powodem odmowy kredytu pref. Z artykułu: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/doplaty;do;kredytow;nie;dla;wszystkich,57,0,219449.html wynika, że PKO BP niesłusznie odmawia. Małe pocieszenie (również dla mnie ).
-
Działka budowlana, a zawarcie związku małżeńskiego
Marcinq odpowiedział Marcinq → na topic → Prawo i finanse
Wg. naszej pani notariusz powiny być na każdą z osób, bo kredyt jest brany przez dwie osoby. Można jakieś szczegóły prosić ? Da się to jakoś odkręcić (kupa kasy poszła na to) ? -
Działka budowlana, a zawarcie związku małżeńskiego
Marcinq odpowiedział Marcinq → na topic → Prawo i finanse
No cóż, tak wie były warunki niestety... -
Działka budowlana, a zawarcie związku małżeńskiego
Marcinq odpowiedział Marcinq → na topic → Prawo i finanse
Tak się właśnie zastanawiałem, ale szkoda wydawać znowu tyle kasy, żeby przepisać. Poprzestanę więc na zmianie nazwiska żony w Gminie i KW. -
Działka budowlana, a zawarcie związku małżeńskiego
Marcinq odpowiedział Marcinq → na topic → Prawo i finanse
Dwóch, po 50%. Hipoteki są cztery, po dwie na osobę (kaucyjna i zwykła/umowna). -
Działka budowlana, a zawarcie związku małżeńskiego
Marcinq odpowiedział Marcinq → na topic → Prawo i finanse
Mamy równe udziały po 50%. Pani w urzedzie gminy powiedziała, że taki stan rzeczy niesie za sobą trochę problemów natury formalnej... i lepiej, żeby była wpółwłasność małżeńska... -
Witam, wraz z moją obecną żoną kupiliśmy w zeszłym roku działkę budowlaną (nie byliśmy małżeństwem). Działkę kupiliśmy na kredyt. Czy po zawarciu związku małżeńskiego powinienem udać się do notariusza, aby wnieść nasze własności ułamkowe we współwłasność małżeńską? Czy nie ma takiego obowiązku (trochę szkoda kasy)? Jeśli nie ma, to czy taka sytuacja może być utrudnieniem przy budowie domu? Jakie są koszty takiej akcji u notariusza, gdzy działka warta jest około 50tys. PLN. Zaznaczam, że są założone 4 hipoteki na działce (na każdą z osób).
-
Skrzynka "z prądem" na granicy działki
Marcinq odpowiedział Marcinq → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
OK, sprawę rozumiem. Problem jest raczej ze strony formalno-prawnej, bo jak chcą mi coś postawić na działce (30-40cm) to muszą mieć moją zgodę. Zastanawiam się co powinno być w takiej zgodzie, żeby rzeczywiście nie ruszali nic ponad 30-40 cm (źle sprecyzowane warunki zgody). Oczywiście z tą linią żartowałem, ale chodzi mi raczej o przypadek, że skrzynaka stanie 2 m od granicy, albo nie będe mógł jej przestawić... -
Witam, dziś sąsiad z działki obok (który już rozpoczął budowę domu) zadzwonił z prośbą o pisemne wyrażenie zgody na to, żeby elektrownia ustawiła na granicy naszych działek skrzynki elektryczne, bo oni chcą zamontować odrazu obie (dla niego i dla mnie). W sumie sprawa jest ok, bo będę miał prąd na działce, ale nie wiem na co powinienem zwrócić uwagę podpisując taką zgodę. Pracownicy elektrowni podobno mówili o 30-40 cm grunu na granicy, ale niechciałbym, żeby z tego wyszła linię wysokiego napięcia przez środek działki Proszę o uwagi i sugestie
-
Wyjaśnij mi, bo może się mylę. Stopą referencyjną jest 3-miesięczny WIBOR (średnia z 3 miesięcy) powiększony o 2 pkt % Stałą marżę masz opisaną w Art.2 pkt 9, z którego wynika, że wynosi zawsze 2 pkt. Jak weźnmiesz sobie kredyt normalny to porozmawiasz o marży, tu ustawa ją zamraża. W chwili obecnej stawka suma-sumarum wynosi więc 6,2%. W kredycie referencyjnym spłacam (zakładamy) 50% odsetek, czyli 3,1% od kapitału przez 8 lat. Jeśli wezmę kredyt w CHF (LIBOR3M) dostanę 1.92%+ [0,5-1,0]% marży czyli [2.42 - 2.92%]. Pomijając spread, ryzyko walutowe i stopy, jest nad czym się zastanawiać przy 300 tys. kapitału ? Oczywiście kredyt TRZEBA spłacić po 8 latach, bo 6,2% to abstrakcja. Jakieś błędy w moim rozumowaniu?